Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam takie same doświadczeniaSysiaaaaa wrote:Przepraszam za milczenie, rzadko tu zaglądam

Minęły nam już w sumie trzy spotkania, wiec przed nami jeszcze 10!
Pierwsze było najbardziej stresujące, a teraz z górki.
Fajna sprawa te szkolenia i mysle, ze dużo można z nich wymieść
Patt1002 -
Ależ zawiało tu ciszą....
Coś dobrego się wydarzyło? Coś się zadziało?
Jak tam szkolenia? Pierwsze kotu za płotymonaliza6 wrote:Zazdroszczę Ci tego etapu, coraz bliżej Twojego dzieciątka
ja czekam na kurs, strasznie się stresuję...
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Witajcie, po prawie 10 latach starań dołączamy z mężem do drogi adopcyjnego rodzicielstwa. Czy możecie podzielić się doświadczeniem jakie wymogi i czas procesu adopcyjnego od pierwszej wizyty do kwalifikacji na RA w woj. mazowieckim? Jaki OA polecacie?
-
Hej, dziewczy możecie mi powiedzieć jak wyglądają psychotesty ? Jakie pytania są ? 😊11.18 Histeroskopia ,2xIUI

06.19 In Vitro- 5 zarodków, po badaniu 3 zdrowe
07.19 Transfer
, 12.19 Transfer 
05.20 Transfer
Zmiana kliniki -2 i 3 procedura in vitro- beta 0 lub biochemiczne
Zmiana kliniki - 4 procedura
22.11 transfer 4bb i 3ba
7dpt 165🍀
9dpt 372🍀
11dpt 601🍀
14 dpt 1081🍀
21 dpt wizyta są 2 zarodki 👊🍀
34 dpt Mamy jedno ❤

-
Sysiaaaaa wrote:Ależ zawiało tu ciszą....
Coś dobrego się wydarzyło? Coś się zadziało?
Jak tam szkolenia? Pierwsze kotu za płoty
Hej
2 szkolenia za nami, jeszcze 9. Na pierwszym bardzo stresująco, na drugim lepiej i myślę, że teraz już z górki. A Ty już chyba na końcówce? Mam nadzieję, że otrzymamy kwalifikacje i potem tylko albo aż czekanie.VIII 2020r. - pierwsza wizyta
XII - I 2020/2021 - wizyta w domu, testy
II 2021 - kwalifikacja na kurs
IV 2021 - VI 2021 - kurs zakończony kwalifikacją
VII - czekam ... -
Jesteśmy w TPD Warszawa, więc kryterium mazowieckiego spełnioneNenuś wrote:Witajcie, po prawie 10 latach starań dołączamy z mężem do drogi adopcyjnego rodzicielstwa. Czy możecie podzielić się doświadczeniem jakie wymogi i czas procesu adopcyjnego od pierwszej wizyty do kwalifikacji na RA w woj. mazowieckim? Jaki OA polecacie?
czy polecam? Raczej tak!
Czas procesu zależy od ośrodka i od wielu innych czynników - średnio półtora roku.
Nenuś lubi tę wiadomość
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Nie czytaj o testach i nie układaj sobie odpowiedzi. Podejdź do nich na luzie i odpowiadaj zgodnie ze swoim sumieniem, a wyjdą najlepiejAguś93 wrote:Hej, dziewczy możecie mi powiedzieć jak wyglądają psychotesty ? Jakie pytania są ? 😊
Aguś93 lubi tę wiadomość
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Leci czas jak szalony... polowe przekroczyliśmy i oby z górki.monaliza6 wrote:Hej

2 szkolenia za nami, jeszcze 9. Na pierwszym bardzo stresująco, na drugim lepiej i myślę, że teraz już z górki. A Ty już chyba na końcówce? Mam nadzieję, że otrzymamy kwalifikacje i potem tylko albo aż czekanie.
Podobno rzadko się zdarza żeby odrzucali pary po kwalifikacji na szkolenie, wiec myślmy pożywienieDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Patt1002 wrote:Mamy naszego Aniołka
jeszcze chwila o bedziemy razem w domku 
Jeeeeeej !! Opowiadaj ! Gratulacje !!!VIII 2020r. - pierwsza wizyta
XII - I 2020/2021 - wizyta w domu, testy
II 2021 - kwalifikacja na kurs
IV 2021 - VI 2021 - kurs zakończony kwalifikacją
VII - czekam ... -
Wiec nasz maluch jest jeszcze w szpitalu, ma tylko tydzień i czeka na nas, aż bedziemy mogli go zabrać od razu do domu

Nie mogliśmy go zobaczyć.... Dopiero za jakiś tydzień z hakiem od razu bedziemy go mogli zabrać
Zagadka919, asiastokrota, Regina lubią tę wiadomość
Patt1002 -
Wspaniała historia, gratulacjePatt1002 wrote:Wiec nasz maluch jest jeszcze w szpitalu, ma tylko tydzień i czeka na nas, aż bedziemy mogli go zabrać od razu do domu

Nie mogliśmy go zobaczyć.... Dopiero za jakiś tydzień z hakiem od razu bedziemy go mogli zabrać
-
nick nieaktualny
-
Klaudia, widze w suwaczku ze masz juz synka - niestety pary, ktore juz maja dziecko maja o wiele mniejsze szanse na adopcje. Dzieci jest malo a par bezdzietnych coraz wiecej. Wiekszosc osrodkow wymaga min 5 letniego stazu malzenskiego. Jesli osrodek jest otwarty na pary z dzieckiem to na ogol wymaga, aby dziecko biologiczne mialo min. 3 lata.
Dzwonilam do osrodka w Lodzi z pytaniem o druga adopcje ale juz telefonicznie zostalam odrzucona... -
nick nieaktualnySzczerze.. Zupełnie tego nie rozumiem.. Tyle jest dzieci w domu dziecka, które chcą mieć swój dom a oni segregacje robią? Ten może a ten nie? Tak mamy "swoje" dziecko ale adoptowane też by było w 1000 procentach nasze a tu już kłody pod nogi na samym starcie.. ☹️ Może jest jednak ktoś, kto pomaga przejść te "dziwne" procedury?
-
W domach dziecka sa dzieci, ktore nie sa wolne prawnie, tzn ze nie moga trafic do adopcji. Dzieci ktore sa wolne prawnie nie czekaja na adopcje, chyba ze sa to dzieci nastoletnie, chore lub z olbrzymimi problemami. Wbrew pozorom to dzieci do adopcji jest tak malo, ze w niektorych osrodkach czeka sie nawet 5 lat na propozycje dziecka. Z tego tez powodu z roku na rok osrodki maja coraz wieksze wymagania wzgledem potencjalnych rodzicow. Moze nie zabrzmi to dobrze, ale pomysl, nie mialabys poczucia niesprawiedliwosci gdybys nie miala i nie mogla miec nigdy dzieci biologicznych i czekalabys na adopcje np 4 rok, a para z 2 biologicznych dzieci adoptowalaby dziecko? Punkt widzenia zalezy od punktu siedzeniaKlaudia2158 wrote:Szczerze.. Zupełnie tego nie rozumiem.. Tyle jest dzieci w domu dziecka, które chcą mieć swój dom a oni segregacje robią? Ten może a ten nie? Tak mamy "swoje" dziecko ale adoptowane też by było w 1000 procentach nasze a tu już kłody pod nogi na samym starcie.. ☹️ Może jest jednak ktoś, kto pomaga przejść te "dziwne" procedury?


Procedury nie sa dziwne, rzeklabym nawet ze sa naprawde latwe do przejscia. Dzieci trafiajace do adopcji to dzieci gleboko skrzywdzone, z olbrzymim bagazem doswiadczen, nawet jesli jest to "tylko" niemowle. Potrzebuja 200% rodzicow, para ktora ma juz takiego maluszka w domu nie bedzie w stanie dac tych 200% kolejnemu dziecku. Kolejna sprawa- dziecko adoptowane musi byc mlodsze od dziecka biologicznego aby byla zachowana naturalna kolejnosc pojawiania sie dzieci w domu.
Jesli Ci zalezy to dzwoncie i pytajcie po osrodkach, ale osobiscie uwazam ze na chwile obecna nie macie zadnych szans- chocby ze wzgledu na wiek dziecka biologicznego.
Wazna tez jest wasza motywacja co do adopcji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2021, 12:13






