X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Październikowe II kreski
Odpowiedz

Październikowe II kreski

Oceń ten wątek:
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 15 października 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata81 wrote:
    Czarnulka możesz mi napisać, kiedy dokładnie brałaś antybiotyk przed tą ciążą? Na początku tego cyklu? Tak się zastanawiam, czy zaraz po antybiotyku staranie się jest bezpieczne. Mam nadzieję, że będę u ginekologa zaraz po antybiotyku, przed owulacją i z nowymi wynikami badania moczu i powie, czy można działać.
    Beata antybiotyk bralam przed ostatnia ciaza biochemiczna.
    Bralam go i skonczylam jakies 2/dni przed owu. W tym cyklu nie bralam mialam zaczac brac zaraz po zakonczeniu @ ale zamiast niej wyszly dwie kreski wiec teraz leczenie pod opieka lekarza

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 21:05

    Beata81 lubi tę wiadomość

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 15 października 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nulqa wrote:
    Czy mogę zapytać czy miałaś podawane jakieś tabletki na wywołanie poronienia?
    Ja się ogromnie boję, że wywoła u mnie to duży ból. Powiedzieli mi, że najpierw ta tabletka dopochwowo, żeby się szyjka otworzyła a potem dopiero zabieg łyżeczkowania.
    Strasznie się boję tego bólu. Bojuż raz to przeżyłam tylko w 30 ty. wszyscy też mówili, żę nie będzie bolało bo maluch był malutki (300 gram) ale niestety bóle krzyżowe wtedy dały strasznie w kość. Możesz powiedzieć jak to było u Ciebie?
    Ja straciłam ciążę na podobnym do Ciebie etapie. Podobnie jak u Ciebie dane mi było posłuchać serduszka, którego na kolejnej wizycie już niestety nie było słychać.
    Co do procedury, ja również miałam podawany cytotec (przez lekarkę-"zakładala mi te tabletki bezpośrednio do szyjki macicy). Doustnie nic nie przyjmowalam. Na efekt skurczów czekałam jakieś 10-12 h (w tym czasie dołożyli mi porcję tych tabletek-w sumie 4 miałam podane). Ja zabiegu łyżeczkowania nie miala- udało mi się wyczyścić (co za straszne stwierdzenie!) samoistnie. Ból był do zniesienia- oczywiscie na dawce leków przeciwbólowych (u mnie to była dawka standardowa- jak przy miesiaczce, bo zazwyczaj mam bardzo bolesne). Mnie lekarz zapewniał, że dostanę tyle leków przeciwbólowych ile będę potrzebowała. Wiec nie wahaj się o nie prosić! U mnie cała "procedura" trwała długo, bo lekarz miał podejscie, że unikając łyżeczkowania unika się potencjalnych zrostów. Niemniej jednak, było mi dane widzieć wydostające się tkanki...i wśrod nich był Moj Kropek...i nie wiem czy drugi raz bym się na to zdecydowała...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 21:04

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 15 października 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio rzadko się udzielam, ale podczytuję Was regularnie. U mnie kolejny cykl popaprany-aktualnie 33 dc i jakieś 7dpo...progesteron zaledwie 10.63 ng/mL pomimo pęcherzyka na monitoringu. Gin twierdzi, że prawdopodobnie nie doszło do pęknięcia i zrobiła się torbiel krwotoczna...Tak więc doooopa i kamieni kupa...

    I jeszcze wszędzie trabią o ciąży- jsk nie Meghan Markle to Kasi Tusk...eh...a u mnie wszystko jak po grudzień. ..i chyba jestem złym człowiekiem skoro mnie to irytuje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 21:13

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Beata81 Ekspertka
    Postów: 206 136

    Wysłany: 15 października 2018, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    Beata antybiotyk bralam przed ostatnia ciaza biochemiczna.
    Bralam go i skonczylam jakies 2/dni przed owu. W tym cyklu nie bralam mialam zaczac brac zaraz po zakonczeniu @ ale zamiast niej wyszly dwie kreski wiec teraz leczenie pod opieka lekarza
    Skończę brać antybiotyk w 8 dc, jeśli będę coś działać chciałabym, żeby gin.potwierdził, że to bezpieczne. Lekarz rodzinny powiedział, że można dalej się starać, ale większe zaufanie mam jednak do gin.

    czarnulka24, Lami lubią tę wiadomość

    Hashimoto
    03.2018 [*] 9tc
    01.2018 cb
    09.2014 córcia
  • makalotia Autorytet
    Postów: 977 644

    Wysłany: 15 października 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    Ostatnio rzadko się udzielam, ale podczytuję Was regularnie. U mnie kolejny cykl popaprany-aktualnie 33 dc i jakieś 7dpo...progesteron zaledwie 10.63 ng/mL pomimo pęcherzyka na monitoringu. Gin twierdzi, że prawdopodobnie nie doszło do pęknięcia i zrobiła się torbiel krwotoczna...Tak więc doooopa i kamieni kupa...

    I jeszcze wszędzie trabią o ciąży- jsk nie Meghan Markle to Kasi Tusk...eh...a u mnie wszystko jak po grudzień. ..i chyba jestem złym człowiekiem skoro mnie to irytuje
    Nic straconego. Mój progesteron 7 dpo 9,3 . Ginekolog nawet pęcherzyka nie widziała, ciałka żółtego, ani nic . A tu 11 dpo hcg 26. Także da się ;)

    Anhydra, Beata81 lubią tę wiadomość

    8 cykl starań, 1 cykl z modlitwą do Św. Rity od spraw trudnych i beznadziejnych
    15 .10 - beta 26,25 ; p13,3
    17.10- beta 63,54; p23,1
    23.10-b 1213, p 15,3

    Niedoczynność tarczycy,
    Hashimoto

    n59y3e5ery2u3gss.png
    860i4z17o1rgxg0z.png
  • speakyourmind93 Autorytet
    Postów: 461 353

    Wysłany: 15 października 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata81 wrote:
    Ja wtedy poszłam na 2 wizytę do gina, ale okropnie się jej bałam, czułam, że coś jest nie tak. Fatalnie się czułam, byłam bardzo słaba, co rano nie potrafiłam ustać na własnych nogach, kilka dni delikatnie plamiłam, no i na wizycie usłyszałam, że ciąża nie rozwija się prawidłowo, poronienie zatrzymane, maluch przestał się rozwijać w 6tc. Od gin.poszlam do domu powiedzieć o tym mężowi, spakowałam się i do szpitala. O 20 dali mi 2 tabl.dopochwowe, po 1,5 poczułam ból jak na @ i zaczęłam krwawić, chwilę później już odbył się zabieg, trwał 15 min. Rano wyszłam ze szpitala, krwawiłam tydzień, a dokładnie 28 dni później dostałam @. To traumatyczne przeżycie, o którym nigdy się nie zapomina, ale dzięki temu, że rozmawiałam wcześniej z koleżanką, która też przez to przeszła, było mi troszkę łatwiej zrozumieć, że takie historie dotyczą wielu kobiet wokół nas i nie jestem jedyna. Wiem, że jeśli znów zajdę w ciążę, nie będzie ona już tak spokojna jak pierwsza.

    Beata przykro mi, ze tez przez to przechodzilas :-( Tak jak mowisz, skala tego jest ogromna, u mnie w pracy na 11 dziewczyn, lacznie ze mną 3 poroniły. Wsrod znajomych tez sporo.A przeciez nie wszyscy o tym mowia. Ja tez sie boje kolejnej ciazy, chcialabym, ale mam wrażenie ze padlabym na zawał z wiecznego strachu i stresu...

    eikts65gz0i70ci6.png
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5437 4736

    Wysłany: 15 października 2018, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nulqa strasznie mi przykro :( Wiem jak to boli :( Dużo siły,życzę :*

    Beata81 to dobrze,że nic poważnego nie jest córce :) Masz rację,zrób coś dla siebie-należy Ci się :*

    Moyeu oby @ nie przyszła... Wiesz,jak zalałaś test,to może wyniku nie warto brać pod uwagę.Oby jednak to było to..Kciuki :*

    Nona woow 2 pęcherzyki :D Trzymam kciuki za owocne starania -może będą bliźniaki :D

    Nona, Beata81 lubią tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 11:29

    Beata81 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 11:29

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 15 października 2018, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Ja w poprzednim cyklu miałam ovu też późno bo w 14dc miał 20mm I gin mówił że w 16dc bedzue owu. Także możliwe że jeszcze do środy czwartku poczekam jak mają 14 I 16mm.

    Endometrium 7mm w 12dc to ok?
    Całe awokado dziś
    Codziennie pestki dynii I orzechy brazylijskie.

    Masz codziennie kąpiel, mam nadzieję że ciepła a nie gorąca woda...
    Telefon w spodniach nosi ech
    Ale laptop na stole trzyma.
    Podobno około owulacji 10 mm jest ok.

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5437 4736

    Wysłany: 15 października 2018, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona najgorsze chyba nie jest a jeśli do owulacji dojdzie za parę dni,to na pewno coś urośnie :)
    Avocado też jest na Endo? Chyba też zacznę wcinać-na razie tylko migdały do owulacji jadłam.

    Nona lubi tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 15 października 2018, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona ja przy pecherzyku 22 mm miałam endo ok 9mm i gin powiedział, że "nie jest najgorzej ale szału nie ma"

    Nona lubi tę wiadomość

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 15 października 2018, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Ja w poprzednim cyklu miałam ovu też późno bo w 14dc miał 20mm I gin mówił że w 16dc bedzue owu. Także możliwe że jeszcze do środy czwartku poczekam jak mają 14 I 16mm.

    Endometrium 7mm w 12dc to ok?
    Całe awokado dziś
    Codziennie pestki dynii I orzechy brazylijskie.

    Masz codziennie kąpiel, mam nadzieję że ciepła a nie gorąca woda...
    Telefon w spodniach nosi ech
    Ale laptop na stole trzyma.
    lubię za to co jesz :D a awokado na co było? bo zjadłam dwa plastry a jutro bym więcej skroiła :P pestki i orzechy w stalym menu :P

    no i jak wczoraj zalało mi piżamę śluzem trochę, piknął nawet prawy jajnik (cud). Ale czuję się jak na gorączkę buu..

    Nona lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Lami Autorytet
    Postów: 4011 6573

    Wysłany: 15 października 2018, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dzisiaj nadal podlewa podbrzusze, ciągnął też prawy bok i plecy. Sprawdziłam dzisiaj test owulacyjny, bo w zasadzie dopiero 13 dc, ale druga kreseczka bladziutka, więc jeśli owulacji była, to w faktycznie w poprzednim tygodniu. Rano temperatura spadła do 36,3, teraz 37,1. Wiem, że wieczór i wiadomo, że będzie wyższa. Zobaczymy jak jutro.

    Szczęśliwa siódemka ❤️
    V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
  • madzi2506 Autorytet
    Postów: 630 240

    Wysłany: 15 października 2018, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nulqua strasznie mi przykro. To straszne że tyle z nas musi to przechodzić. Ja miałam zabieg dwa razy. W pierwszej ciąży czułam się bardzo dobrze, dlatego nie dowierzalam jak lekarz powiedział o poronieniu zatrzymanym w 10tc. Wtedy dostawałam tabletki w dość sporych ilościach przez dwa dni, bo u mnie szyjka mocno trzymała A nie chcieli jej mechanicznie rozwierac. Z kolei teraz w maju jak dowiedziałam się o pustym jaju to miałam nadzieję że samo się poroni, bo szyjka już na wizycie była miękka i otwarta. Miałam czekać tydzień na samoistne krwawienie. Niestety tym razem również szpital i tabletki po których dostałam tylko mini krwawienie. Lekarz nawet mówił że mój coś słabo na mnie działają. Musiałam mieć kolejny zabieg. Całe szczęście to wszystko odbywa się pod narkozą.

    Wiem że nie jest ci teraz łatwo ale uwierz że kiedyś zaświeci jeszcze dla Ciebie słońce. A w szpitalu proś w każdej chwili o przeciwbólowe kiedy tylko będziesz chciała.

    r7xztyt.png

    Aniołek [*] 10tc - 01.2016
    Synek ❤ - 01.2017
    Maj 2018 c. bezzarodkowa
    Niedoczynność tarczycy i lekka IO
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 11:29

    Izaw, Ania95, przedszkolanka:), Beata81, Słoneczko12 lubią tę wiadomość

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 15 października 2018, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co... Tak całkowicie przypadkiem trafiłam na informację, że dzisiaj 15 października jest obchodzony Dzień Dziecka Utraconego, a pisałyśmy tutaj o straconych ciążach. Ja też jedną straciłam w 7 tygodniu.
    Wspomnę w dzisiejszej modlitwie o wszystkich naszych aniołkach <3

    Anhydra, Beata81 lubią tę wiadomość

  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 16 października 2018, 03:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Nona najgorsze chyba nie jest a jeśli do owulacji dojdzie za parę dni,to na pewno coś urośnie :)
    Avocado też jest na Endo? Chyba też zacznę wcinać-na razie tylko migdały do owulacji jadłam.
    Ja biore wit b12 dobra na endo

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 16 października 2018, 03:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata81 wrote:
    Skończę brać antybiotyk w 8 dc, jeśli będę coś działać chciałabym, żeby gin.potwierdził, że to bezpieczne. Lekarz rodzinny powiedział, że można dalej się starać, ale większe zaufanie mam jednak do gin.
    Wszystko zalezy jaki antybiotyk czy dziala jeszcze po skończeniu czy nie

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2018, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 11:29

    przedszkolanka:), Lady_Dior lubią tę wiadomość

‹‹ 128 129 130 131 132 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ