Październikowe II kreski
-
WIADOMOŚĆ
-
xgirl wrote:Orientuje sie ktoras z was w jakim tempie ciemnieja drugie kreski na tescie ciazowym? DZis moja jest ciemniejsza niz wczoraj ale dalej taka delikatna. Druga bete mam dopiero w pon a wiecie jak to jest tyle czekac
ja miałam bardzo długo delikatne, chyba przez 5 dni niemal takie same, aż tego 5 dnia poszłam na betę i była ponad 400.
testy o czułości 10, a nie pokazywały wyraźnej krechy. teraz z ciekawości zrobiłam znowu ten sam test i jest rzeczywiście wyraźny, ale ta beta 400 była prawie tydzień temu, nie wiem ile dziś wynosi
Basia: -
Przyłączam się do dziewczyn u których październik nie okazał się cudem... Co prawda @ jeszcze do mnie nie przyszła, ale dziś temperatura spadła i pojawiło się małe plamienie jak co miesiąc przed moim okresem.
Jest mi wyjątkowo przykro. W poprzednich cyklach było mi jakoś łatwiej... -
Nona, Iga przykro mi
Agagusia ja widzę lekką kreskę
Ola u mnie też dziś 30dc. Z tymże ja mam różne długości cyklu. Też boję się testować. Chyba strach mnie obleciał, że się udało.Iga66 lubi tę wiadomość
💊Acard, Neoparin, Pregna
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 wizyta nfz - [7+3] jest ❤️
14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 wizyta nfz - [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 wizyta - [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne - [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 wizyta nfz - [13+3] 7,49
02.01.2025 wizyta
15.01.2025 wizyta nfz
30.01.2025 wizyta
14.02.2025 prenatalne
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Dziś byłam na SOR - Pan ginekolog stwierdził, że takie plamienia są normalne w 4tc, bo tak naprawdę gdyby nie ciąża to byłabym w terminie @, stąd pewnie te plamienia. Stwierdził, że na tym etapie ciężko coś stwierdzić, po prostu muszę czekać do ok. 6-7 tc, aby stwierdzić, czy z zarodkiem jest wszystko ok. Na podtrzymanie też stwierdził, że nie ma sensu nic przepisywać, bo na razie nie ma czego utrzymywać. Mam po prostu czekać. Chyba za bardzo się tym wszystkim przejmuję, co ma być to będzie i jeśli ciąża na tym etapie jest zagrożona poronieniem to i tak nic nie jestem w stanie zrobić...24.10.18 r. bHCG: 329 mlU/ml,
26.10.18 r. bHCG: 829 mlU/ml
16.11.18 r. (7t0d) mamy ❤
-
Ehh dziewczyny jak ja wam zazdroszcze ,że możecie testować.Ja chyba żałuje,ze zbadałam ta tarczyce w lipcu .Jakbym nie brała tego euthyroxu to moze bym miala teraz normalne cykle jak mialam Najgorsze,że nikt mi nie wierzy ,ze wczesniej bylo ok.Lekarze patrza jak na debila.Byłam w czwartek u nowej ginki ale ona rozklada rece.Mowi,ze wszystkie badania praktycznie porobilam wiec nie ma sie do czego,,przyczepic''teraz pozostaja te bardziej inwazyjne a to i tak nie u nas tylko do Poznania.Chodze tez do ginki z Poznania i wychodzi na to ,ze musze u niej zostac chociaz malo sympatyczna ale jednak ona robi hsg i laparo.No ale ja sie staram dopiero 3 cykl z czego ten pierwszy mialam normalny ,bo byla owu i @ w terminie .Drugi 51 dni a 3 to juz mam 17dc i brak pecherzyka
-
AktywnaPrzyszłaMama1991 wrote:Dziś byłam na SOR - Pan ginekolog stwierdził, że takie plamienia są normalne w 4tc, bo tak naprawdę gdyby nie ciąża to byłabym w terminie @, stąd pewnie te plamienia. Stwierdził, że na tym etapie ciężko coś stwierdzić, po prostu muszę czekać do ok. 6-7 tc, aby stwierdzić, czy z zarodkiem jest wszystko ok. Na podtrzymanie też stwierdził, że nie ma sensu nic przepisywać, bo na razie nie ma czego utrzymywać. Mam po prostu czekać. Chyba za bardzo się tym wszystkim przejmuję, co ma być to będzie i jeśli ciąża na tym etapie jest zagrożona poronieniem to i tak nic nie jestem w stanie zrobić...
Trzymam kciuki, żeby wszystko szło tak jak należy. Domyślam się, że te czekanie w niepewności to nic fajnego...AktywnaPrzyszłaMama1991 lubi tę wiadomość
-
AktywnaPrzyszłaMama1991 wrote:Dziś byłam na SOR - Pan ginekolog stwierdził, że takie plamienia są normalne w 4tc, bo tak naprawdę gdyby nie ciąża to byłabym w terminie @, stąd pewnie te plamienia. Stwierdził, że na tym etapie ciężko coś stwierdzić, po prostu muszę czekać do ok. 6-7 tc, aby stwierdzić, czy z zarodkiem jest wszystko ok. Na podtrzymanie też stwierdził, że nie ma sensu nic przepisywać, bo na razie nie ma czego utrzymywać. Mam po prostu czekać. Chyba za bardzo się tym wszystkim przejmuję, co ma być to będzie i jeśli ciąża na tym etapie jest zagrożona poronieniem to i tak nic nie jestem w stanie zrobić...
Kurcze, zamiast pocieszyc i chociaz sprobować pomóc ciąży to dołuje pacjentkę w ciazy ktora i tak jest w stresie, ktory poniekąd jest szkodliwy. Fuck! Co sie dzieje z nasza służbą zdrowia?!
Trzymaj sie kochana, mam nadzieje ze to tylko chwilowe i maleństwo da sobie rade!AktywnaPrzyszłaMama1991 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny, takie samo odniosłam wrażenie - miałam wrażenie, że był znudzony tą wizytą i w ogóle po co ja mu czas zawracam takimi pierdołami. No nic, modlę się i czekam.24.10.18 r. bHCG: 329 mlU/ml,
26.10.18 r. bHCG: 829 mlU/ml
16.11.18 r. (7t0d) mamy ❤
-
Dostalam zadszki przy wejsciu na 2 pietro! Jak z Pola mialam!! Aaa to musi być to nooooo musi!!
Aktywna musi byc dobrze i tak.jak mowosz,to taki najgorszy etap czekania i niemocy..
Ania listopad Twój
Beata ja w 20dc mialam jeden 9mm a na prawym a stawiam ze owu byla z lewego-spiacego owu w 32 dc więc rozumiem Cie..Nona, Beti82, Lady_Dior, Ania95, Izaw lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nikodemka wrote:Przyłączam się do dziewczyn u których październik nie okazał się cudem... Co prawda @ jeszcze do mnie nie przyszła, ale dziś temperatura spadła i pojawiło się małe plamienie jak co miesiąc przed moim okresem.
Jest mi wyjątkowo przykro. W poprzednich cyklach było mi jakoś łatwiej...
Wspieram kochana, wszystko sie ulozy. I nam sie poszczesci:)
-
nick nieaktualnyAgagusia, wg mnie zaczekaj jeszcze na spokojnie i zrób test za 2 dni albo na betę idź za 2 dni. Ja miałam taką chuda i jasną kreske kiedyś, beta nastepnego dnia 6, a 2 dni później okres Także zaczekaj na spokojnie i będzie wiadomo
Ola, a szyjka twarda i "gruba"? Ja mam na ciąże zawsze nisko, bo mi się wtedy strasznie wydłuża, ale jest wtedy też tak gruba, że ledwo palec obok mogę przecisnąć A na okres mam też nisko, ale nie jest tak napompowana
Aktywna, ja miałam podobnie w ostatniej ciąży. Progesteron w dolnej granicy, więc panika, dzwonię do ginki po luteine, bo w poprzednich ciążach miałam, ona powiedziala, że nie da i żebym nie świrowała, bo jak ciąża ma się utrzymać to się utrzyma. Lekarze zaczynają już być lekko olewający, ale z drugiej strony co się dziwić, prawda jest taka, że na tym etapie i tak nic nie można zrobić...AktywnaPrzyszłaMama1991 lubi tę wiadomość
-
kark wrote:Agagusia, wg mnie zaczekaj jeszcze na spokojnie i zrób test za 2 dni albo na betę idź za 2 dni. Ja miałam taką chuda i jasną kreske kiedyś, beta nastepnego dnia 6, a 2 dni później okres Także zaczekaj na spokojnie i będzie wiadomo
Ola, a szyjka twarda i "gruba"? Ja mam na ciąże zawsze nisko, bo mi się wtedy strasznie wydłuża, ale jest wtedy też tak gruba, że ledwo palec obok mogę przecisnąć A na okres mam też nisko, ale nie jest tak napompowana
Aktywna, ja miałam podobnie w ostatniej ciąży. Progesteron w dolnej granicy, więc panika, dzwonię do ginki po luteine, bo w poprzednich ciążach miałam, ona powiedziala, że nie da i żebym nie świrowała, bo jak ciąża ma się utrzymać to się utrzyma. Lekarze zaczynają już być lekko olewający, ale z drugiej strony co się dziwić, prawda jest taka, że na tym etapie i tak nic nie można zrobić...24.10.18 r. bHCG: 329 mlU/ml,
26.10.18 r. bHCG: 829 mlU/ml
16.11.18 r. (7t0d) mamy ❤
-
Gratuluję wszystkim kreskujacym podwójnie. I łączę się z tymi, które wierzą, że to listopad stanie się owocny, bo na pewno tak będzie!
Ja dzisiaj zrobiłam (miał być ostatni) bobo test. Po trzech minutach był bialusienki i nagle w miejscu, gdzie powinna być druga krececzka zrobił się różowy i zniknęło to po jakiś 20 sekundach. Po wyschnięciu jest szary cień, wiem, że się nie liczy... Eh, te testy nie są dla mnie.
Zamawiam teraz infolik. Biorę dalej castagnus, B12 i D3. Cynk i selen dla mojego. W przyszłym miesiącu wracam do normalnego funkcjonowania, pije alkohol, przestaje fanatycznie o tym myśleć. Żyje jednym słowem. Niejedna pali, pije, nie je zdrowo, dopiero zmienia te źle rzeczy jak dowiaduje się o ciąży i jest ok.
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Aktywna trzymam kciuki. Ja w pierszej ciazy dostalam krwawienia z silnymi bólami brzucha w 6tg, bylam pewna ze to koniec. Ale na usg serduszko biło, leżak zalecił duphaston, lezenie i za tygdzien kontrola. A teraz mam 6 letniego synka z tej ciazy:)
Kark - nie ma mowy ze jutro testu nie zrobie, jesli to biochemiczna to wole wiedzieć. Jesli jutro kreski nie bedzie to wole noe robic sobie nadziei i czekac na okres, niz żyć do poniedzialku w przeświadczeniu ze cos z tego bedzie.
Jest kreska -> ide na betę, nie ma-> powtarzam test i jesli nadal nie ma to czekam na okres, liicząc na listopad.AktywnaPrzyszłaMama1991 lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm