Październikowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Olciuska wrote:Oby nie przyyyylazla!
Oby ten 3 miesiac okazal sie dla Ciebie tym szczesliwym.
Ja natomiast teraz sie bardzo zaangazowalam w pomooc hospicjum. Organizujemy zbiorki itd. Obym nie zapomniala o hihi. Ale musze sie czyms zajac bo juz glupialam!
W tym miesiącu zakupiłam karnet na siłownię i postanowiłam schudnąć parę kilo. O! -
nick nieaktualny
-
Cześć U mnie wykres wyznaczył owulke wiec zaczynam odliczać, teraz tylko wdech i wydech i trzeba przetrwać te dni.
Najmłodsza staraczka, Madziulla ale z was laski Ja postanowiłam zacząć ćwiczyć, ostatnio sobie pofolgowałam ze słodyczami i trzeba to zmienić, bo 2 kg na plusie i brzuch mi wywaliło jak bym była w ciąży, także jak mi córka da to dziś zaczynam na twisterze i steperze narazie spokojnie.
Ja należe na fb do trzech grup jedną utworzyłyśmy będąc jeszcze na of w 2013 roku a 2 z bbf i nadal grupy istnieją i utrzymujemy kontaktdobuska lubi tę wiadomość
-
mika1987 wrote:Ja bylam w grupie sierpniowe Mamusie 2014,stworzylysmy grupe na fejsie:)spotkalysmy sie juz raz w duzej grupie z dzieciaczkami, a nasza grupa trwa do dzis:)
-
nick nieaktualnydobuska wrote:Ja teraz jak lekko krwawiłam w środę to od tego czasu nie ćwiczyłam, bałam się troszkę, bo jeżeli byłoby to zagnieżdżenie to zalecali odpoczywać.
Dzisiaj jednak idę z koleżanką na trening, bo plamienie zniknęło, a właśnie jakoś przypada termin @
Najgorzej, że piłam alkohol bo byłam już pewna, że to się rozwija @. Ale mówią, że przez dwa tygodnie dzidzi jest jeszcze chronione więc nie panikuję.
Pewnie. Trzeba normalnie funkcjonowac i sie nie nakrecac. Na pewno nic sie nie stanie. Nie masz sie co martiwc . Juz sie nie moge doczekac twoich 2 kreseczek. A Dobuska mam pytanko, na jakiej podstawie stwierdzili u Ciebie pcos?dobuska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymika1987 wrote:dobuska..ja wczoraj tez z winem poszalałam bo myslałam ze @ sie rozkreca..dziś skok tempki..nie wiem o co chodzi z tym ze dzidzi jest chronione przez dwa tyg,ale oby tak bylo:)
8 dpo masz dzis dopiero wiec spokojnie dziecko jest chronione do 5 tyg ciazy wiec nie nakrecajcie mi sie tudobuska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, mam z siebie taką bekę, że głowa mała.
Boli mnie brzuch i plecy jak na okres i przy każdym silniejszym skurczu lecę do ubikacji i patrzę, czy to już.. w efekcie w toalecie dzisiaj byłam już z piętnaście razy
Damian patrzy się na mnie jak na wariatkę.
I nie ogarniam swoich piersi..bolą mnie sutki przy dotyku bardzo - ale pierwszy raz mam tak, że nie są one takie jakby sterczące i wrażliwe ? Są miękkie a bolą..
Żyłki dalej widać, ale nie tak mocno jak wczoraj..
Oj coś czuje, że lądowanie będzie bolesne02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualnydobuska wrote:Ja też już wariuję. Szczególnie, że to plamienie było 5 dni temu i zniknęło, a okresu nie widać, tylko brzuch pobolewa. Zawsze nawet jak plamiłam i na zewnątrz było czysto to szyjka była "brudna", teraz czyściutko.
Do tego piersi bolą mocniej, tak troszkę czasami palą w środku.
A może te wymioty wczoraj miały drugie dno, a nie tylko zatrucie? Hmmm... powiem Wam dziewczyny, że dopiero zaczyna do mnie docierać, że jest szansa, ale nie chce mi się w to wierzyć. Dla mnie ciąża jest tak abstrakcyjnym wydarzeniem, że nie mogę tego dopasować jakoś do swojego życia póki co. Pragnę jej, ale wydaje mi się, że ten cud nie może mnie dotyczyć.
Takie dziwnie uczucie.
Czesto mam takie samo wrazenie!
A co sie dzieje z Marcia?dobuska lubi tę wiadomość
-
dobuska wrote:Dla mnie ciąża jest tak abstrakcyjnym wydarzeniem, że nie mogę tego dopasować jakoś do swojego życia póki co. Pragnę jej, ale wydaje mi się, że ten cud nie może mnie dotyczyć.
Takie dziwnie uczucie.
Mam dokładnie takie same odczucia... skomplikowane babskie myśliPCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO
Ponad 2lata starań,
09.16 - pierwsza stymulacja gonalem i pregnylem,
10.16- druga próba gonal+pregnyl