Październikowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
Marmurkowa dziękuje:)) poczytam na jego temat
kaka47o czyjest jakas mozliwosc zebym do Ciebie napisała wiadomosc prywatną? jestem tu poczatkujaca i nie wiem czy jest tu taka opcja.
Pianistka na moje to miałaś juz owu. Co do sluzu to ja nie do konca ufam przeczuciom i obserwacją( przynamniej jezeli chodzi o moj) podczas ostatniej wizyty u gina byłam przeeeekonanana na 100%, ze 2 dni temu byla owu. Piękny śluz ( olej z wiesioła bardzo tu pomógł) czułam dosc mocno lewy jajnik, testy owu pozytywne , wprawdzie druga kreseczka jasniejsza od drugiej ( nieszczęsne dla mnie testy w allegro nigdy u mnie nie wychodziły inaczej). Jednak podczas monitoringu okazało sie ,ze owulacja dopiero przede mna. W dniu owulacji testy pozytywne, bardziej niz zazwyczaj, za to śluzu praktycznie brak.12 m-cy starań, 3 cs z pomocą kliniki niepłodności -
Styczniowa, szyjka wydaje się zamknięta bądź prawie zamknięta. nie będę ukrywać, po porodzie jest jakaś dziwna, inna, nie umiem jej jeszcze wyczuć więc nie wiem na jakim jest etapie. ale kilka dni temu mogłam włożyć opuszek a teraz nie...
Salamanka, jak wyślesz jej zaproszenie do przyjaciółek to będziesz mogła napisać wiadomość
a co do śluzu i testów, to ja tak właśnie miałam w 15 dc taki prawie pozytyw a w 18 dc takie mega pozytyw. też właśnie mam te testy z allegro a one słabo wychodzą. w 18 dc wyszedł zajebiście ciemny, praktycznie kreska była taka jak kontrolna. śluz u mnie występuje w dużej ilości, wiele dni...
-
I ja zaczynam świrować... boli mnie jakbym miała dostać zaraz okres, na wykresie temperatura rośnie (mimo, że nie biorę pierwszy raz od roku duphastonu, który zwiększa temperature, a bez niego nigdy nie rosła) i wygląda to identycznie jak z pierwszą ciążą. AAAAAA!!! nie cierpię czekać na testowanie!! to się tak cholernie dłuży ;/
-
nick nieaktualnyNajmłodsza_staraczka wrote:Dziewczyny, mam jescze jedno pytanie, moża któraś z was będzie zorientowana w temacie.
Podobno badając poziom estradiolu można stwierdzić,czy komórka jajowa jest dojrzała.
Czy w moim przypadku takie badanie miałoby sens, żeby sprawdzić, czy z tego pęcherzyka jeszcze "cos" będzie? Mam pcos i nie wiem, czy wynik nie będzie przeklamany w zwiazku z dużą ilością pęcherzyków? -
_Abby_ wrote:A tego się nie bada przy in vitro? Nie wiem czy to nie jest tak ze na każde jajo przypada 200 jednostek?
Nie wiem jakie badania są przy in vitro szczere mówiąc.
Niby kazde dojrzałe jajo powinno powinno mieć 200 jednostek.. Ale ja właśnie nie wiem jak to jest przy pcos, kiedy jest dużo niedojrzałych pęcherzyków02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualnyNajmłodsza_staraczka wrote:Nie wiem jakie badania są przy in vitro szczere mówiąc.
Niby kazde dojrzałe jajo powinno powinno mieć 200 jednostek.. Ale ja właśnie nie wiem jak to jest przy pcos, kiedy jest dużo niedojrzałych pęcherzyków
A idziesz jeszcze na usg?
-
Salamanka wrote:Agula92 kiedy testujesz?
Dopiero 8 października będzie 13dpo, ale pewnie zatestuję też 6 października. Może się uda prezent dla męża ;p W pierwszej ciąży test mi wyszedł w 10dpo, fakt, że był to cień cienia cieenia i tylko ja to widziałam ;p ALE BYŁ
-
nick nieaktualny
-
Hehe a wiecie ze ja jestem bardzo cierpliwa pod względem testowania. Zrobiłam falstart tylko w pierwszym cyklu starań o pierworodnego (dzień przed @) a później grzecznie czekałam do terminu @ i nie było mi dane testować. Dopiero w 5cs (tym szczęśliwym) zatestowałam wieczorem przed dniem spodziewanego @ i to tylko dlatego ze mieliśmy iść do rodziny na obiad gdzie dzieciaki miały ospe więc nie chciałam ryzykować gdyby jednak się udało, pewnie gdyby nie to poczekałabym do rana albo nawet dłuzej
-
Juz za chwile, za momencik... Wielkie otwarcie październikowego testowania ! Powodzenia dziewczyny!
Bo ja nie mysle o tym, cykl uwazam za stracony bo nawet nie wiem czy owu była
Ale wszystko moze sie zdazyc ... -
Salamanka zaskoczylas mnie! Ja mam termin do gina na USG na pt bo zwykle mam owu 19-21 dc. Ale przez donga jestem pewna 100% ze owu byla wczoraj tj 16dc. Mialam śluz i ból owulacyjny ktory sie utrzymywal do dzis. Juz teraz go nie ma. Ale jezeli u mnie jest tak jak u ciebie... No nic. Ide do tego ginja w pt. Zobaczymy co powie.