X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Październikowe testowanie!
Odpowiedz

Październikowe testowanie!

Oceń ten wątek:
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 11 września 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Młoda, jakie badania musisz zrobić nagle w niedzielę? O co się pokłóciłaś z D.?( o ten jego wyjazd?). To Twoje drugie podejście, a niesamowicie panikujesz, że może się nie udać. Im bardziej będziesz się denerwować, tym mocniej Twój organizm będzie się przeciwstawiał ciąży. Stres dodatkowo potrafi rozregulować cykl, a wtedy to już w ogóle porażka. Wiem coś o tym, bo w tym miesiącu sama byłam cała w nerwach i od razu odbiło się to na mojej drugiej fazie. Zaczęły się wahania temp, pojawiły się dolegliwości różnego typu, plamienia i prawdopodobnie faza mi się skróciła, bo już czuję za rogiem @, mimo że powinna być najwcześniej we wtorek. Takich akcji nie miałam w poprzednich cyklach, ale wtedy po prostu nie świrowałam. W Twoim przypadku stres może dodatkowo wpłynąć na wystąpienie owu, albo zmienić jej termin.

    Muszę zbadac ferrytyne, żelazo, b12, kwas foliowy i cos tam jeszcze + zrobić krzywe cukrowa i insulinowa . W tygodniu nie mam na to czasu niestety.

    Nie chodzi absolutnie o wyjazd.
    To jest moje drugie podejście takich starań starań, nie zabezpieczamy się tak ogólnie od maja. To prawda, spinam się i denerwuje bardzo - może dlatego, że nie mogę sobie pozwolić na stwierdzenie "co ma być to będzie" i czekać na ciąże. Mam pcos, hashi, niedoczynność, może IO.. i tutaj ciąża musi być od początku pod okiem lekarza.

    To między nami to nawet nie była kłótnia - ja odkąd biorę clo chodzę jak półprzytomny zombi, jestem płaczliwa i nie do życia. Damian doszedł do wniosku, że to pewnie moja tarczyca i że według niego, to ja się teraz do ciąży i dzieci nie nadaje. Mam wszystko ustabilizować i wtedy będziemy myśleć.No szlak mnie trafił - zabrałam go ostatnio ze sobą do lekarza, żeby wiedział co się dzieje. Od lekarza w klinice niepłodności dostałam zielone światło - wyniki się poprawiły, moje samopoczucie jest lepsze, można się spokojnie starać.. ale Damian wie lepiej. Poczułam się trochę jakbym dostała w twarz - biorę to cholerne clo po którym zdycham, robię badania, biorę leki, suplementy, dbam o dietę.. wszystko żeby było dobrze. Monitoring ustawiony, wszystko załatwione.. a on nagle stwierdza, że moje zdrowie aktualnie nie jest dobre na dzieci, czy jak to tam ująć.

    OK. SUPER.

    Biorąc pod uwagę, że owulacje od grudnia miałam raz.. na stymulację jestem poniekąd skazana. A po clo czuje się źle.. więc za każdym razem będę słyszeć ,że zdrowie mi nie pozwala na ciąże i wychowywanie dziecka, bo będę miał efekty uboczne stymulacji ? -.-

    Ja go też rozumiem. Boi się i martwi. O mnie, o moje zdrowie, o dziecko, które miałabym nosić pod sercem... ale dlaczego do niego nie dociera, że to efekty uboczne clo, a nie moje według niego sypiące się zdrowie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2016, 12:11

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • ania122 Przyjaciółka
    Postów: 250 36

    Wysłany: 11 września 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewzyny ,,szukam pomocy" już w któymś temacie... Od 1 dc piję ziółka ojca sroki i do tego łykam Castagnus. Wiecie może czy to jakoś koliduje? Może powinnam odstawić?

  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 11 września 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania122 wrote:
    Dziewzyny ,,szukam pomocy" już w któymś temacie... Od 1 dc piję ziółka ojca sroki i do tego łykam Castagnus. Wiecie może czy to jakoś koliduje? Może powinnam odstawić?

    To zależy, jaki skład masz ziół ojca sroki ( po internecie krążą dwa) . Jeden ze składów zawiera castagnus, drugi nie. Jeżeli masz zioła bez castagnusa, to możesz go spokojnie łykać. Jeżeli masz skład z castagnusem to nie wiem czy jest sens brać go jeszcze dodatkowo :)

    no i jeszcze pytanie - czy przed włączeniem castagnusa badałaś prolaktynę ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2016, 11:57

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Mamuśka2017 Autorytet
    Postów: 923 637

    Wysłany: 11 września 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza, jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań i daje Wam zielone światło, to nie ma co się zastanawiać ;) Niemniej jednak jeśli Twój Damian się waha to może warto o tym porozmawiać. Przepraszam, że tak napiszę, nie zrozum tego źle, ale jesteś pewna, że chodzi o Twoje zdrowie. Może on się poprostu waha czy to dobry moment i czy jest na to gotowy ?

    w4sqpc0z3is213tz.png
  • ania122 Przyjaciółka
    Postów: 250 36

    Wysłany: 11 września 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    To zależy, jaki skład masz ziół ojca sroki ( po internecie krążą dwa) . Jeden ze składów zawiera castagnus, drugi nie. Jeżeli masz zioła bez castagnusa, to możesz go spokojnie łykać. Jeżeli masz skład z castagnusem to nie wiem czy jest sens brać go jeszcze dodatkowo :)

    no i jeszcze pytanie - czy przed włączeniem castagnusa badałaś prolaktynę ?

    Tak, badałam, mam podwyższoną, po obciążeniu również :/

    Mam zestaw:
    Lebiodka
    Koszyczek Rumianku
    Macierzanka
    Pokrzywa
    Dziurawiec
    Rdest Ptasi
    Ruta
    Nagietek
    Nostrzyk

    Co o tym sądzisz?

  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 11 września 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka2017 wrote:
    Najmłodsza, jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań i daje Wam zielone światło, to nie ma co się zastanawiać ;) Niemniej jednak jeśli Twój Damian się waha to może warto o tym porozmawiać. Przepraszam, że tak napiszę, nie zrozum tego źle, ale jesteś pewna, że chodzi o Twoje zdrowie. Może on się poprostu waha czy to dobry moment i czy jest na to gotowy ?

    Tak, jestem tego pewna.
    Nie chodzi o dobry moment, a tym bardziej gotowość - Damian ma już synka :)

    Zanim zaczęłam mieć problemy ze zdrowiem ( a raczej zanim je odkryłam) miał całkiem inne podejście do wszystkiego. Dużo rozmawialiśmy, planowaliśmy, ustalaliśmy. Teraz na tapecie jest to, że ze mną coś jest nie tak... i on się boi, że to albo odbije się na dziecku, ale w przyszłości na mnie.. dużo tu pisania i tłumaczenia.

    Jestem trochę w kropce, dlatego stwierdziłam, że skończę brać to clo, pójdę w 12 dc do lekarza na wizytę i powiem, ze D. musiał pilnie wyjechać i cykl stracony.

    A potem się zobaczy, co dalej i w którą strone.

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 11 września 2016, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania122 wrote:
    Tak, badałam, mam podwyższoną, po obciążeniu również :/

    Mam zestaw:
    Lebiodka
    Koszyczek Rumianku
    Macierzanka
    Pokrzywa
    Dziurawiec
    Rdest Ptasi
    Ruta
    Nagietek
    Nostrzyk

    Co o tym sądzisz?

    Masz skład bez niepokalanka, więc śmiało możesz brać castagnusa dodatkowo :)

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Mamuśka2017 Autorytet
    Postów: 923 637

    Wysłany: 11 września 2016, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza, cóż musicie sobie to wszystko przemyśleć i porozmawiać. Pamiętaj też, że clo nie bierze się w nieskończoność i trzeba zrobić przerwę, więc trochę szkoda tracić cykl. Poza tym moja koleżanka z pracy też ma hashi i ją lekarz pogania z drugą ciążą bo mówi, że hashi jako choroba autoimmunologiczna lubi po pewnym czasie przenieść się na inne narządy, w tym właśnie jajniki. Ale to wszystko zależy oczywiście od tego na ile choroba jest zaawansowana :). Ja trzymam za Ciebie kciuki i życzę Wam tego maluszka. Też mam niedoczynność ale jeszcze nie do końca wiadomo, czy to hashi. Mam problemy hormonalne, a do tego skróconą szyjkę macicy. Też z góry będę miała ciążę podwyższonego ryzyka. Trochę się boję, ale co zrobić trzeba walczyć, może się uda :)

    w4sqpc0z3is213tz.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 11 września 2016, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka2017 wrote:
    Najmłodsza, cóż musicie sobie to wszystko przemyśleć i porozmawiać. Pamiętaj też, że clo nie bierze się w nieskończoność i trzeba zrobić przerwę, więc trochę szkoda tracić cykl. Poza tym moja koleżanka z pracy też ma hashi i ją lekarz pogania z drugą ciążą bo mówi, że hashi jako choroba autoimmunologiczna lubi po pewnym czasie przenieść się na inne narządy, w tym właśnie jajniki. Ale to wszystko zależy oczywiście od tego na ile choroba jest zaawansowana :). Ja trzymam za Ciebie kciuki i życzę Wam tego maluszka. Też mam niedoczynność ale jeszcze nie do końca wiadomo, czy to hashi. Mam problemy hormonalne, a do tego skróconą szyjkę macicy. Też z góry będę miała ciążę podwyższonego ryzyka. Trochę się boję, ale co zrobić trzeba walczyć, może się uda :)

    Dziękuję za każde słowo :)
    Zobaczę co będzie z tym cyklem.. na razie zostawiam Damiana w świętym spokoju, czekam na wyniki z dzisiaj.. porozmawiam jeszcze raz z lekarzem, może zabiorę go znowu.. i zobaczymy co dalej.

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 11 września 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam jeszcze pytanie z innej beczki - mam dzisiaj 6 dc.
    Okres skończył mi się dwa dni temu.. mam mnóstwo białego, lepkiego śluzu.. ale zauważyłam też taką grudkę rozciągliwego.. czy to normalne ? I co zaznaczyć w obserwacjach ? Lepki, rozciągliwy ? Bo trochę się zdziwiłam :p

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • ania122 Przyjaciółka
    Postów: 250 36

    Wysłany: 11 września 2016, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Masz skład bez niepokalanka, więc śmiało możesz brać castagnusa dodatkowo :)

    Dziękuję bardzo za pomoc :*
    A Tobie życzę żeby Ci się wszysko ułożyło z Damianem, żeby badania wyszły jak najlepiej i żebyś zaszła w upragnioną ciążę <3

  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 11 września 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania122 wrote:
    Dziękuję bardzo za pomoc :*
    A Tobie życzę żeby Ci się wszysko ułożyło z Damianem, żeby badania wyszły jak najlepiej i żebyś zaszła w upragnioną ciążę <3

    Nie ma za co :)
    I dziękuję <3

    Za Ciebie również trzymam mocno kicuki :*

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 11 września 2016, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam wyniki !

    Morfologia wszystko w normie.

    Żelazo, ferrytyna, potas, sód, wapń, magnez, kortyzol, kwas foliowy w normie ( i to nie przy dolnej granicy :p)

    Jedynie mam ciutkę za dużo wit. b12 ( więc muszę trochę zmodyfikować przyjmowane codziennie leki)

    Czekam jeszcze na krzywe cukrową i insulinową, ale kamień spadł mi z serca :D

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • ania122 Przyjaciółka
    Postów: 250 36

    Wysłany: 11 września 2016, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Dziewczyny, mam wyniki !

    Morfologia wszystko w normie.

    Żelazo, ferrytyna, potas, sód, wapń, magnez, kortyzol, kwas foliowy w normie ( i to nie przy dolnej granicy :p)

    Jedynie mam ciutkę za dużo wit. b12 ( więc muszę trochę zmodyfikować przyjmowane codziennie leki)

    Czekam jeszcze na krzywe cukrową i insulinową, ale kamień spadł mi z serca :D

    No to świetne wieści! :) A kiedy będziesz miałą krzywe?

  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1109

    Wysłany: 11 września 2016, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ekstra.:-)

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Mamuśka2017 Autorytet
    Postów: 923 637

    Wysłany: 11 września 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza, najważniejsze, że wyniki są ok :)

    w4sqpc0z3is213tz.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 11 września 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovi89, dopisane :)

    najmłodsza, to super, że wyniki w normie! A co do D, to może go przerasta sytuacja trochę? Porozmawiałabym szczerze, szczególnie, że gin daje wam zielone światło.

    Pytałaś go czemu tak się czujesz po tym CLO?

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 12 września 2016, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie niespodzianka- test owulacyjny pokazał szczyt owulacji w niedziele (15 dc) a spodziewalam sie owu w 28, takze ja jeszcze bede testowac we wrzesniu, jak przyjdzie @ to i w pazdzierniku, ale troche pozniej.

    Widze, ze rozmawiacie o Castagnusie. Ja mieszkam za granica, ale mam ten Castagnus z Polski,bo jak bylam na wakacjach to doradzil mi go lekarz, i on ma dawke 90mg na dzien (2x 1 tabletce 45mg). Ale jak zobaczylam castagnusa tu to on ma o wiele wieksza dawke 400mg a nawet znalazlam 1000mg!

    Zastanawia mnie to czy taka malutka dawka, to wogole cos da, czy to nie jest takie placebo, skoro mozna kupic ten suplement w owiele wyzszej dawce.

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 12 września 2016, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzialenka, a co daje ten suplement?

    U mnie 7 dc dopiero, ale w poprzednim cyklu owulka mnie zaskoczyła i zaczęliśmy <3 dopiero po pozytywnym teście... teraz to ja zaskoczę owulkę :D

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka wrote:
    Madzialenka, a co daje ten suplement?

    U mnie 7 dc dopiero, ale w poprzednim cyklu owulka mnie zaskoczyła i zaczęliśmy <3 dopiero po pozytywnym teście... teraz to ja zaskoczę owulkę :D
    Hihi cześć kochana widze nastawiona do boju :D

‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ