Paździrnikowe Szczęścia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w tym cyklu ani razu nie miałam nóg w górze...wydaje mi się, że to trochę przypadek z tymi nogami. Gdyby to było kryterium 100% ciąży, to każda z nas w 1 cs by zachodziła
Moja gin mówiła, zeby stawiac przede wszystkim na ... przyjemność! Wystawiać buzię na słońce - naturalna witamina D, która wpływa pozytywnie na płodność i seks max co dwa dni.
Madga_lena ja też słyszałam gdzieś o trąbce. Chodziło o to, że przy wytrysku macica zasysa plemniki, nie wiem dokładnie czy proces przebiegał tak jak Ty opisalaś, ale coś w tym stylu
Za 4 dni pierwsze testowanie!!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Daisy wrote:Z tymi nogami to ja mysle, ze to tylko tak o, no słuchajcie, a laski, które wpadają po seksie na imprezie? Mysle, ze nie uprawiają go na leząco, tylko na stojąco opierając się o kibelek w wc na imprezowni
Trzeba iść na baletyDaisy lubi tę wiadomość
-
co do orgazmow to np ja nie dochodze jak mam orgazm to tylko i wylacznie łechtaczkowy, a w ciaze zaszlam ( na krotko, ale jednak).
Daisy, Nona lubią tę wiadomość
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
Nona wrote:Dziewczyny, była któraś z Was na monitoringu? Ja się umówiłam w tym cyklu. W końcu się dowiem co sie dzieje pod koneic cyklu, bo usg tuż przed owu to wiadomo-pecherzyk jest i niby spoko, ale czemu czasem jakas torbiel sie pojawi, czy napewno pecherzyk peka-tego nei wiem bo jakos usg zawsze robilam kolo 10-11dc wiec chce pojsc 3 razy i sie dowiedziec do w trawie piszczy.
hej
ja już byłam naście razy
w tym cyklu znów pojade bo biore CLO
bede sprawdzac czy jest wiecej niż jeden pecherzyk dominujący i czy nie bedą się torbiele robiły
lubie jeździć na monitoringi bo wtedy jestem spokojna że wszytsko w środku dobrze w październiku testuje !! -
nick nieaktualnypirelka wrote:Dokładnie, niektóre kobiety nie mają nawet żadnego orgazmu a i tak w ciążę zachodzą. Ja często "szczytuję" pierwsza bo jak później z tym nasieniem robić dalej jak wszystko cieknie a przyrodzenie się zmniejsza bo Mężczyzna jest po?!
Myślę właśnie, że to takie półprawdy i wszystko trzeba brać przez pół
p.s. Jak facet szczytuje pierwszy, to można dokończyć inaczej ))
p.s. 2 - ejj dziewczyny. Tu nie chodzi o to, że z nogami w górze na 100% będzie ciąża, a bez tego nie ma szans - ale to nie znaczy, że pozycja nie wpływa na PRAWDOPODOBIEŃSTWO zajściaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 20:10
-
Co do nóg do góry po seksie to może to nawet utrudniać zajście jak już to lepiej poduszka pod tyłek i to tyle.
Nona, a dlaczego idziesz na monitoring? Wybacz, ale starasz się dopiero drugi cykl jak już nie możesz wytrzymać roku starań, to dajcie sobie chociaż pół roku spokojnych starań, bez lekarza. Nie krytykuję cię, ale nie potrafię pojąć jak już od początku starań można zamiast przyjemnego okresu seksu bez ograniczeń latać po lekarzach i wyszukiwać problemy.2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
nick nieaktualnyla ja też zaczęłam badania przed staraniami, chciałam mieć pewność, że wszystko jest ok. Jak się okazało nie wszystko jest idealnie więc ciesze się, że od początku dostałam leki bo po roku dopiero mogłabym się dowiedzieć i np. kolejny rok się starać.. a tak może po roku się udać już
Czarnula87, Nona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zastanawia mnie poruszony temat orgazmu. Przy orgazmie są skurcze pochwy, a czytałam gdzieś, że po wytrysku mężczyzny jak się stara para o dziecko kobieta nie powinna samodzielnie spinać pochwy, ponieważ może to spowodować wypychanie plemników. Tak jakby jedno przeczyło drugiemu.
Ia wydaje mi się, że racja jest o każdej ze stron - Twojej i Nony. Z jednej strony rzeczywiście powinien to być seks przede wszystkim dla przyjemności, w łóżku, na stole, na łonie natury - jak kto woli, z drugiej jednak, gdyby się okazało, że coś jest nie tak - czego Ci Nona w ogole nie życzę! - ginekolog wykryje to od razu.
Ja poszłam do gina zaraz po "pomyśle" chcę mieć dziecko, żeby mnie zbadał - cytologia i te sprawy. Potem chodziłam, ale to przez moje problemy z miesiączkowaniem, w 6 cyklu dostałam clo. Pewnie gdybym olała sprawę - przecież tydzień spóźnienia @ albo test owulacyjny pozytywny po luteinie zamiast @, to nie problem - to pewnie dopiero teraz trafiłabym do lekarza, z 3 mc trwałoby rozpoznawanie problemu z późną owulacją, brakiem jajeczka. Efekt widać jaki jest
Moim zdaniem Nona dobrze robi, że idzie na monitoring, jednak uważam, że powinno to być jednorazowe. Sprawdzi, upewni się, że wszytsko jest ok, kiedy ma owulację, potwiedzi długość fazy lut. a przez kolejne miesiące ostry i gorąąący seks
Zaznaczam, że jest to moje zdanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 21:20
pirelka, Czarnula87, Daisy lubią tę wiadomość
-
Ja rozumiem przed staraniami podstawowe badania hormonów, cytologię i tego typu rzeczy, ale monitoring w drugim cyklu starań? Może u mnie takie myślenie, bo wolałabym zajść w domu z samym mężem obok, a nie w trójkącie mąż, lekarz i ja. Tak nie wyszło nam i nie wyjdzie, ale jestem rzadkością w tym.2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
nick nieaktualnyHm.. ja jakoś nie włączam lekarza w starania On jest od badania więc w sumie do starań mu nic Przynajmniej ja tak uważam i tak to odbieram
U mnie monitoring też był jakoś na początku, tzn sprawdzenie czy jest dominujący pęcherzyk i nie było w pierwszym sprawdzanym cyklu na usg. -
nick nieaktualnyJa po też sobie chwilkę leżę, na plecach, na boku z chusteczką w kroku, żeby nie kapało <haha>.. czasami z nogami do góry leżałam czy z poduszką pod pupą, ale dosłownie chyba kilka krótkich minut
Jak widać w ciąży jeszcze nie jestem Teraz próbuję z żelem bo może te durexy Nam uniemożliwiły ;P Teraz mam schiza, że przez mój pierwszy orgazm ha ha głowa kobieca jest strasznie zagmatwanaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 21:26
Daisy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyla wrote:Co do nóg do góry po seksie to może to nawet utrudniać zajście jak już to lepiej poduszka pod tyłek i to tyle.
Ja tam uważam, że Nona robi bardzo dobrze - jeżeli dzięki temu może się udać w 2 cyklu zamiast w 22, to dlaczego nie? Ja od pierwszego cyklu starań mam leki i monitoring, no ale ja mam PCOS, więc muszę
Daisy lubi tę wiadomość