PCOS - walka o dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
@PA - jak idzie ze szkoleniem z brania supli u drugiej połówki? 😀[/QUOTE]
Codziennie wieczorem muszę mu podać tabletkę, albo przypomnieć i patrzeć czy bierze👩 PCOS, hiperprolaktynemia
🧔♂️✅️
01/24 rozpoczęcie starań
05/25 lametta +ovitrelle
06/25 lametta+ estrofem -
elodie_08 wrote:@IwonaQ dziękuję! Dodam do swojej listy jeszcze amh. Póki co mam takie wyniki badań (czekam jeszcze na 17-OH progesteron)
Prolaktyna:410,8 mU/l (127 — 637)
Testosteron 0,63 ng/ml (0,08 — 0,48)
Insulina 10,70 µU/ml (2,34 — 11,35)
Wskaźnik HOMA-IR - wartość wyliczana 2,2
Glukoza 84 mg/dl (70 — 99)
Glukoza 4,7 mmol/l
SHBG 44,6 nmol/l (32,4 — 128,0)
Co myślicie? Wizyta u lekarza dopiero pod koniec czerwca.
A odnośnie suplementów to mój również o nich zapomina 😅 to chyba siedzi w ich naturze 😅 -
IwonaQ wrote:@MG7 - ten primolut brałaś tylko tydzień i teraz masz tak regularne cykle? Wow, nawet nie znalazłem takiego leku 😉 to forum to studnia wiedzy! Powodzenia w staraniach! 💪
Ja mam 26.06. wizytę u ginekologa z PZU , żeby sprawdzić jak teraz wygląda mój cykl, aktualnie plamię i krwawię na zmianę od 16 dni. 🩸😞 Zdarzały mi się tak długie miesiączki, ale to było przed staraniami. Teraz liczę każdy dzień i wydają mi się stracone bo nie możemy wystartować w drodze do celu 💔
@PA - jak idzie ze szkoleniem z brania supli u drugiej połówki? 😀
Tak, brałam tydzień bo właśnie miałam cały czas krwawienie i bezowulacyjne cykle, primolut miał to wyciszyć a potem zobaczyć co dalej i zrobić badania. Po tygodniu odstawiłam dostałam normalnie okres. Pierwszy cykl po tym był krótki 23 dni ale kolejne już 28-31 dni to jak na mnie bardzo regularnie 😅
Co nie zmienia faktu że nadal nie jestem w ciąży. A w poprzednią ciążę zaszłam przy totalnie rozjechanych cyklach ale myślę że psychika tu też dużo robi. Wtedy byłam wyluzowana i nawet nie myślałam że mogę zajść w ciążę 😉 a teraz zmiana pracy, kredyt, dziecko, starania o kolejne -
Bella_33 wrote:FAI ( wylicza się go z SGBG i testosteronu) dla kobiet powinien być poniżej 5 , u Ciebie wychodzi 4.9 więc granicznie, może sugerować hiperandrogenizm, ale lekarz pewnie więcej coś powie na ten temat
O kurcze, tego nie wiedzialam.. Masakra, co chwilę coś wychodzi ze zdrowiem po odstawieniu tabletek anty 🥴 zobaczę co powie lekarz. Dziękuję -
elodie_08 wrote:O kurcze, tego nie wiedzialam.. Masakra, co chwilę coś wychodzi ze zdrowiem po odstawieniu tabletek anty 🥴 zobaczę co powie lekarz. Dziękuję
Pierwszy cykl po odstawieniu anty miałam książkowo około 30 dni , a drugi 203dni 🤦
Aktualnie jestem na metforminie i diecie o niskim IG -
Bella_33 wrote:U mnie podobnie. FAI wyszło mi powyżej 5 , a HOMA powyżej 2.5 .
Pierwszy cykl po odstawieniu anty miałam książkowo około 30 dni , a drugi 203dni 🤦
Aktualnie jestem na metforminie i diecie o niskim IG
Ja juz 2 razy wywoływałam okres Duphastonem.. Mój endokrynolog również zapisał mi metformine. Z dieta ig działam już od połowy kwietnia. Zamówiłam też ziola i od jutra zaczynam pić mieszankę sw Augustyny - dziewczyny na jakimś wątku polecały. Mam nadzieje ze cykle się uregulują 🙏 -
Jak tak czytam co piszecie to myślę, że Nasza (dziewczyn z pcos) sytuacja jest o tyle nieciekawa, że musimy najpierw "jakimś cudem" lub lekami wywołać owulację, a dopiero w następnym kroku myślimy o zajściu w ciążę. Staramy się dwuetapowo 😞
W piątek robimy w mężem krzywe cukrową i insulinową. Zajdę dziś chyba do biblioteki po jakąś książkę na tę okazję 😂😀
Dziewczyny utrzymujące dietę - jak dajecie radę? 😅 Ja przyznam szczerze że mogę znieść wiele - najmocniejsze leki, zastrzyki, ból, wizyty, treningi, organizację czasu - ale jeśli chodzi jedzenie to jestem leszczem i nie umiem w trzymanie diety. Jeśli mam na coś ochotę to jem i tyle, a poza tym, nie wiem jak mogłabym odmówić teściowej najlepszego schabowego jakiego jadłam w życiu albo mamie mojego ulubionego sernika. No nie wiem. Może jakbym miała rozpisane posiłki od dietetyka to moooże jakiś czas bym to utrzymała, ale z drugiej strony te diety są jednak drogie...Bajka92 lubi tę wiadomość
·👩🏼❤️👨🏽 '95
· badania nasienia ✅
· oba jajowody drożne ✅
· PCOS - cykle nieowulwcyjne,
· wit.B12 - 164ng/ml 👎
· 5x stymulacja Lametta + P-b + Gonapeptyl ❌
· 1x naturalna owulacja ❌
· wit. D, inozytol, cynk, foliany, zakwas z buraka, zioła ojca sroki, kobalamina
· c.d.n.... 🙏 -
IwonaQ wrote:Jak tak czytam co piszecie to myślę, że Nasza (dziewczyn z pcos) sytuacja jest o tyle nieciekawa, że musimy najpierw "jakimś cudem" lub lekami wywołać owulację, a dopiero w następnym kroku myślimy o zajściu w ciążę. Staramy się dwuetapowo 😞
W piątek robimy w mężem krzywe cukrową i insulinową. Zajdę dziś chyba do biblioteki po jakąś książkę na tę okazję 😂😀
Dziewczyny utrzymujące dietę - jak dajecie radę? 😅 Ja przyznam szczerze że mogę znieść wiele - najmocniejsze leki, zastrzyki, ból, wizyty, treningi, organizację czasu - ale jeśli chodzi jedzenie to jestem leszczem i nie umiem w trzymanie diety. Jeśli mam na coś ochotę to jem i tyle, a poza tym, nie wiem jak mogłabym odmówić teściowej najlepszego schabowego jakiego jadłam w życiu albo mamie mojego ulubionego sernika. No nie wiem. Może jakbym miała rozpisane posiłki od dietetyka to moooże jakiś czas bym to utrzymała, ale z drugiej strony te diety są jednak drogie...IwonaQ lubi tę wiadomość
-
IwonaQ wrote:Jak tak czytam co piszecie to myślę, że Nasza (dziewczyn z pcos) sytuacja jest o tyle nieciekawa, że musimy najpierw "jakimś cudem" lub lekami wywołać owulację, a dopiero w następnym kroku myślimy o zajściu w ciążę. Staramy się dwuetapowo 😞
W piątek robimy w mężem krzywe cukrową i insulinową. Zajdę dziś chyba do biblioteki po jakąś książkę na tę okazję 😂😀
Dziewczyny utrzymujące dietę - jak dajecie radę? 😅 Ja przyznam szczerze że mogę znieść wiele - najmocniejsze leki, zastrzyki, ból, wizyty, treningi, organizację czasu - ale jeśli chodzi jedzenie to jestem leszczem i nie umiem w trzymanie diety. Jeśli mam na coś ochotę to jem i tyle, a poza tym, nie wiem jak mogłabym odmówić teściowej najlepszego schabowego jakiego jadłam w życiu albo mamie mojego ulubionego sernika. No nie wiem. Może jakbym miała rozpisane posiłki od dietetyka to moooże jakiś czas bym to utrzymała, ale z drugiej strony te diety są jednak drogie...
Odnośnie diety to od dłuższego czasu liczyłam kcal ale waga rosła a nie malala. Byłam aktywna fizycznie i nic nie pomagało. Dopiero wizyta u dietetyka nakreśliła mi wszystko - co powinnam jeść a czego nie, na co zwracać uwagę, co ze sobą łączyć. I teraz pomimo tego że jem taka sama liczbę kcal co kiedyś waga leci. Teraz nawet nie mam czasu na cwiczenia a i tak widzę efekty. Dieta jest super zbilansowana, nie brakuje mi niczego i jestem cały czas najedzona. Oczywiście też nie potrafię sobie odmówić paru rzeczy ale wtedy rezygnuje z jednego posiłku i jem coś innego np. Jakas pizze na imprezie czy obiad u mamy 😁IwonaQ lubi tę wiadomość
-
IwonaQ wrote:Jak tak czytam co piszecie to myślę, że Nasza (dziewczyn z pcos) sytuacja jest o tyle nieciekawa, że musimy najpierw "jakimś cudem" lub lekami wywołać owulację, a dopiero w następnym kroku myślimy o zajściu w ciążę. Staramy się dwuetapowo 😞
W piątek robimy w mężem krzywe cukrową i insulinową. Zajdę dziś chyba do biblioteki po jakąś książkę na tę okazję 😂😀
Dziewczyny utrzymujące dietę - jak dajecie radę? 😅 Ja przyznam szczerze że mogę znieść wiele - najmocniejsze leki, zastrzyki, ból, wizyty, treningi, organizację czasu - ale jeśli chodzi jedzenie to jestem leszczem i nie umiem w trzymanie diety. Jeśli mam na coś ochotę to jem i tyle, a poza tym, nie wiem jak mogłabym odmówić teściowej najlepszego schabowego jakiego jadłam w życiu albo mamie mojego ulubionego sernika. No nie wiem. Może jakbym miała rozpisane posiłki od dietetyka to moooże jakiś czas bym to utrzymała, ale z drugiej strony te diety są jednak drogie...
A ja tak lubię słodyczy 😋
No ale cóż … Wymyśliłam sobie, że słodyczy to trucizna, czasem gotuję dla siebie jakaś galaretkę z erytrytolem.
Generalnie pytam chat GPT aby stworzył mi menu na tydzień, dalej koryguję, co jem, a co -nie .
Na imprezie firmowej raczej wybiorę coś bez węglowodanów, na obiedzie u teściowej - też - zjem tylko to, co mogę i nie będę nic tłumaczyć. To będzie bardzo dziwne, ale najbardziej mi wkurza, kiedy twoje bliskie otoczenie l, krewni wiedzą rzeczywiście z czym się zmagasz, ale mimo tego na każdym spotkaniu słyszę: „A co? Nawet kieliszek wina nie wypijesz?” lub „A my mamy lody w zamrażarce- przecież Ty ich lubisz” „Oj tam, jeszcze nikt nie umarł od ziemniaków” 😐😐😐😐
Ja się zmęczyłam wyjaśniać, dlaczego jem to co jem i byłabym wdzięczna gdyby ktoś o mnie pomyślał i na stole był malusieńki kawałek piersi z kurczaka z kaszą gryczaną, a nie kaloryczno-węglowodanowa bomba. Ale jak nie - to biorę ze sobą słoiki z jedzeniem lub jem ze stołu same ogórki 😅
👩31 🧔40
❤️🔥 starania o rodzeństwo od listopad 2024
💊 PCOS
Aromek, miovela pro
29.04 - ⏸️ (po 2 stymulacjach)
19.05 - mamy serduszko
3.06 - serduszko przestało bić w 8tc 💔😭 -
Podziwiam dziewczyny!! Super że dajecie radę.
@FoxMother a generalnie jesteś zadowolona z diet od chatugpt? 😀 Zaciekawiło mnie to, są sensowne, proste (z prostych składnikow) i czy rzeczywiście dużo z nich korzystasz? 😀·👩🏼❤️👨🏽 '95
· badania nasienia ✅
· oba jajowody drożne ✅
· PCOS - cykle nieowulwcyjne,
· wit.B12 - 164ng/ml 👎
· 5x stymulacja Lametta + P-b + Gonapeptyl ❌
· 1x naturalna owulacja ❌
· wit. D, inozytol, cynk, foliany, zakwas z buraka, zioła ojca sroki, kobalamina
· c.d.n.... 🙏 -
IwonaQ wrote:Podziwiam dziewczyny!! Super że dajecie radę.
@FoxMother a generalnie jesteś zadowolona z diet od chatugpt? 😀 Zaciekawiło mnie to, są sensowne, proste (z prostych składnikow) i czy rzeczywiście dużo z nich korzystasz? 😀
IwonaQ, czasem jak brak mi pomysłów, to chat się przyda, czasem mówię mu zmieniać składniki. Generalnie, potrawy są proste, też na początku mu mówię, że „a teraz ty jesteś dietetykiem z wielkim doświadczeniem w dziedzinie PCOS..” Ale bywa tak, że jednak dodaje on coś takiego co nie jem, mimo że prosiłam zamienić, wtedy odpuszczam i robię po swojemu.👩31 🧔40
❤️🔥 starania o rodzeństwo od listopad 2024
💊 PCOS
Aromek, miovela pro
29.04 - ⏸️ (po 2 stymulacjach)
19.05 - mamy serduszko
3.06 - serduszko przestało bić w 8tc 💔😭 -
A ja bardzo polecam lifehacki Glukozowej Rewolucji. Stosuję, działają na obniżenie glukozy, na napady słodyczkowe.
FoxMother widzę, że bierzemy te same leki. Nie chodzisz przypadkiem do doktora w Toruniu?
PS. I ciekawi mnie, jaki plan u Ciebie dalej?
👩🏻🦱33&27👱🏻♂️
👩🏻🦱 PCOS, insulinooporność, niedoczynność
💊 miovela pro, glucophage 1000, letrox 100
👱🏻♂️ cukrzyca typu I
💊 fertistim man
Styczeń- ⏸️ biochem
21.03 letrozolum ❌
18.05 letrozolum ✅było🥚 progesteron 12,99 💉 ciąży brak ⛔
14.06 letrozolum ⏳
23.06 monitoring 🔬
🎉 20 cs! Jubileuszowy! 🎉 ... -
Bajka92 wrote:A ja bardzo polecam lifehacki Glukozowej Rewolucji. Stosuję, działają na obniżenie glukozy, na napady słodyczkowe.
FoxMother widzę, że bierzemy te same leki. Nie chodzisz przypadkiem do doktora w Toruniu?
PS. I ciekawi mnie, jaki plan u Ciebie dalej?
Hej!
Nie, ja jestem z Krakowa, dr. Żabinska.
Co do planu .. eh.. tu jest ciekawie, bo od 2 tygodni czekam aż nastąpi samodzielne poronienie, i jak nastąpi, to czekamy i po 1 cyklu znowu bierzemy Aromek (2 tab) + Miovelia NAC (3 tab) przez 3-7 dc.
No a jak nie nastąpi poronienie, to chyba udamy się do szpitala i tam potem pół roku czekać na ponowne starania.👩31 🧔40
❤️🔥 starania o rodzeństwo od listopad 2024
💊 PCOS
Aromek, miovela pro
29.04 - ⏸️ (po 2 stymulacjach)
19.05 - mamy serduszko
3.06 - serduszko przestało bić w 8tc 💔😭 -