X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    Nie jestem teraz na czasie z kredytami. My nasz spłacamy od 5 lat :(

    ehhh u Nas w czerwcu będzie 6 lat kredyt wzięty na 160 tyś a do spłacenia zostało jeszcze coś koło 140 albo 120 tys jak się nie myle masakra...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosia-ktosia wrote:
    takie czasu.. ludzi nie stać żeby samemu odłożyć.. żeby rodzice pomogli..przynazjmniej ja tak mam.
    ale w końcu się biorę za finanse. coś tam zbiram "do skarpety" nawet M nie wie bo zaraz by "pożyczył".. on ma takie lepkie łapki do kasy.. nie umie się rządzić nimi.

    a tak to chociaż na czarną godzinę coś będzie. w lutym 13tka wpłynie to też całośc osdłożę.

    to ja sobie skarbonkę po pódełku po butach zrobiłam zakleiłam taśmą i co mi wpadnie w łapki to tam wrzucam mieliśmy zbierać na nowy telewizor ale mój mnie zaskoczył i powiedział że może na wóżek dla małej będzie albo na jakąś wyprawkę no to się rozmażyłam...
    a tak z innej beczki wiecie ze mój M. o naszej przyszłej pociesze mówi że to dziewczynka nie dzidzia bobas itd tylko "bo jak mała się urodzi" i takie tam...

    zosia-ktosia, Rucia, Amicizia, Dora lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    zosia-ktosia wrote:
    takie czasu.. ludzi nie stać żeby samemu odłożyć.. żeby rodzice pomogli..przynazjmniej ja tak mam.
    ale w końcu się biorę za finanse. coś tam zbiram "do skarpety" nawet M nie wie bo zaraz by "pożyczył".. on ma takie lepkie łapki do kasy.. nie umie się rządzić nimi.

    a tak to chociaż na czarną godzinę coś będzie. w lutym 13tka wpłynie to też całośc osdłożę.

    to ja sobie skarbonkę po pódełku po butach zrobiłam zakleiłam taśmą i co mi wpadnie w łapki to tam wrzucam mieliśmy zbierać na nowy telewizor ale mój mnie zaskoczył i powiedział że może na wóżek dla małej będzie albo na jakąś wyprawkę no to się rozmażyłam...
    a tak z innej beczki wiecie ze mój M. o naszej przyszłej pociesze mówi że to dziewczynka nie dzidzia bobas itd tylko "bo jak mała się urodzi" i takie tam...

    może podświadomie przeczuwa że będziecie mieć córeczkę?

    Fedra lubi tę wiadomość

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Rucia wrote:
    Nie jestem teraz na czasie z kredytami. My nasz spłacamy od 5 lat :(

    ehhh u Nas w czerwcu będzie 6 lat kredyt wzięty na 160 tyś a do spłacenia zostało jeszcze coś koło 140 albo 120 tys jak się nie myle masakra...

    Widzę, ze mamy taką samą kwotę :D Teraz też 6 rok leci. Tylko chyba to był marzec?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2013, 10:51

  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Amicizia wrote:
    gocha04 wrote:
    Rucia wrote:
    Amicizia na waszym miejscu poszłabym do agencji nieruchomości, zapytała się pierwszego z brzegu agenta o sytuacjna rynku na dzień dzisiejszy, na prognozy na najbliższe pół roku, czy mieszkania/domy potanieją, czy cena może będzie się utrzymywać, taki agent odpowie wam na wszystkie pytania, oni są dobrze poinformowani, więc będziesz mogła mieć rozeznanie, czy warto inwestować takie pieniądze w mieszkanie czy lepiej w dom, czy może poczekać bo ceny polecą w dół.

    Moim zdaniem samemu lepiej się rozeznać w rynku, agenci są fajni jak ktoś wie czego szuka, bo wtedy można powiedzieć im to, to i to potrzebuje i oni mają całą ofertę, albo większość, ale jak trafi na kanalie albo jakiegoś świerzaka to będzie gadał tak, żeby cokolwiek sprzedać bo oni mają co najmniej 2% od ceny sprzedaży. I co ważne jak zachodzi z agentem to zmiejszają się szanse na negocjacje.

    Tu sie torche rozeznałąm czytajac artykuły na necie i ogolnie na razie nie zapowiadaja podwyzek i przeiwduja przestój na tym rynku bo wygasła rodzina na swoim i jest zapowiedziany nowy program Mieszkanie dla Młodych, wiec raczej nie przewiduja wzrostu cen bo wiekszosc bedzie chciala czekac na moment z dopłatami do mieszkan wiec ogolnie teraz jest dobry czas na kupno mieszkan czy domow a ceny ogolnie wiem jakie sa u mnie a jakie w krk 100% roznicy wiec wiecie....

    mysle zachecac meza do domu... wlasnie nie wytrztymalam i mu wpsomnialam o tym bo chcialam to mieszkanie ogladac ale skoro mysle teraz o domu... to wlasnie zeby nie bylo tak jak Gosia napisala wspomnialam mu na razie tylko mu mowie dodaje informacji na metoda "na dzieciaka" tak zawsze go rozbrajałąmw wiec o domu i mieszkaniu staram sie dokladnie tak mu mowic ... tylko problem jest taki ze on mialby dom albo chociaz ziemie ale kompletnie nieuzbrojona u siebie w tym zadupiu gdzie nei znajdziemy na pewno pracy a ja tam mieszkac nie zamierzam... wiec musze mu pokazac przewage mojego miasta od jego Krzeszowic... wiem i rzumiem dlaczego chcilaby mieskzac u siebie bo ja z podobnych powodow chce u siebie... no ale zjego rodzicami ne wyobrazam sobie mieszkania i zycia i ogolnei to ja strasznie tesknie za moim miastem i rodzina i moim starym psiakiem i kotami a on nie bardzo umie to zrozumiec tzn rozumie ale nie tak jak ja bo to facet i nie do konca wie co czuje kobieta i jak bardzo doskwiera mi to mieszkanie w Krk....

    no coz... modle sie zbey udalo mi sie go przekonac....

    o jej tylko nie to zadupie Krzeszowice... tarnów to przynajmniej jest miasto :) ja miałam możliwość pracowania w Krzeszowicach ale dojazd odemnie żaden mimo że to jakieś 20 km :) tak więc lepiej urabiaj o Tarnów a jak już nie to lepiej Kraków ale nie Krzeszowice...
    zresztą powiedz mu ze jak będzie dzidzia to bardziej Ci pomoże Twoja mama niż teściowa zawsze tak jest :)

    Fedrus jak ja Cie za to uwielbiam, jak miło usłyszec to od Cioebie, czyli to nie tylko moej zdanie !!!!

    właśnei tak tez mówie mojemu M, nawet powiedzialam mu ze jak bedziemy mieszkac w Tarnowie to do Krzeszowic mozemy na weekendy wtedy jezdzic :D teraz prawie wcale tam się nie pokazuje ;P
    mam nadzieje ze wkoncu zmadrzeje i to dobrze przemyśli.

    a co do kredytów to niestey taka prawda ze bez niego nie da sie nic kupic my dzisiaj kasy nie mamy a domu an emeryturze mi nie potrzeba wole wziac teraz kredyt kupic dom i splacac wlasny kredyt anizeli kredyt kogos obcego tak jak ma to miejsce teraz, a poniewaz urzadzenie ktore moj M budje w ramach doktoratu jest zgloszone do aptentu i ma on ike s% z zyskow miec to jak tylko zaczna je sprzedawac a cena jest w tysiacach euro to moz enagle nam wpasc ladna sumka i sobie zawsze mozna wtedy wczensiej spalcic taki kredyt.

    Fedra lubi tę wiadomość

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaa. zapomniałam się pochwalić "nowiną"
    dziś rano wlazłam bosą nogą w kupkę mojego pieska..

    możecie sobie tylko wyobrazic co wtedy o nim pomyślałam...

    ech..pieski są takie kochane.. jak spią:)

    Rucia, AGA 30, mauysia, Fedra, gadgeta lubią tę wiadomość

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    zosia-ktosia wrote:
    takie czasu.. ludzi nie stać żeby samemu odłożyć.. żeby rodzice pomogli..przynazjmniej ja tak mam.
    ale w końcu się biorę za finanse. coś tam zbiram "do skarpety" nawet M nie wie bo zaraz by "pożyczył".. on ma takie lepkie łapki do kasy.. nie umie się rządzić nimi.

    a tak to chociaż na czarną godzinę coś będzie. w lutym 13tka wpłynie to też całośc osdłożę.

    to ja sobie skarbonkę po pódełku po butach zrobiłam zakleiłam taśmą i co mi wpadnie w łapki to tam wrzucam mieliśmy zbierać na nowy telewizor ale mój mnie zaskoczył i powiedział że może na wóżek dla małej będzie albo na jakąś wyprawkę no to się rozmażyłam...
    a tak z innej beczki wiecie ze mój M. o naszej przyszłej pociesze mówi że to dziewczynka nie dzidzia bobas itd tylko "bo jak mała się urodzi" i takie tam...

    Tatuś zawsze ma profity z posiadania córki. Moja swojemu tatusiowi robi masaże, manicure i nawet go goli. Także facet mi się rozpaskudził pod tym kątem totalnie.

    zosia-ktosia, mauysia, Fedra lubią tę wiadomość

  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    gocha04 wrote:
    Rucia wrote:
    gocha04 wrote:
    Rucia wrote:
    Amicizia na waszym miejscu poszłabym do agencji nieruchomości, zapytała się pierwszego z brzegu agenta o sytuacjna rynku na dzień dzisiejszy, na prognozy na najbliższe pół roku, czy mieszkania/domy potanieją, czy cena może będzie się utrzymywać, taki agent odpowie wam na wszystkie pytania, oni są dobrze poinformowani, więc będziesz mogła mieć rozeznanie, czy warto inwestować takie pieniądze w mieszkanie czy lepiej w dom, czy może poczekać bo ceny polecą w dół.

    Moim zdaniem samemu lepiej się rozeznać w rynku, agenci są fajni jak ktoś wie czego szuka, bo wtedy można powiedzieć im to, to i to potrzebuje i oni mają całą ofertę, albo większość, ale jak trafi na kanalie albo jakiegoś świerzaka to będzie gadał tak, żeby cokolwiek sprzedać bo oni mają co najmniej 2% od ceny sprzedaży. I co ważne jak zachodzi z agentem to zmiejszają się szanse na negocjacje.

    Gocha ale mi chodzi tylko o rozeznanie się, nie korzystanie z ich usług. Długi czas pracowałam w agencji nieruchomości jako doradca klienta, wiem jacy potrafią być agenci, ale jeżeli chodzi tylko o jakieś informacje to zawsze pomogą.

    Jak tak zajść i się podpytać to ok, ale nic im nie podpisywać, bo późńiej już jesteś ich klientem i koniec. Podpisać oczywiście jak agent pojedzie pokazać jakieś mieszkanie i konkretnie będzie mówił.
    Rucia ja z agentami też współpracuje i tam mają takie rotacje, że nowi sa kompletnie nie przygotowani i nie czający o co chodzi i szlak mnie trafia jak ich widzę. Ale są i agenci bardzo ogarnięci i wiedzący co z czym się je i umiejący przedstawić ofertę klientowi.

    he he he
    ja z racji tego że szukałam lokalu dla dwóch firm i troche się naoglądałam to też poznałam troche prace tych ludków od nieruchomości i naprawdę trzeba czasami się strasznie pilnowac bo potrafią takie kity wciskać że hej...
    Ami jak będziesz chciała to razem moze podejść do jakiegoś biura pośrednictwa nieruchomości i się rozejrzeć co oni tam proponują ;)

    Bardzo chętnie zawsze warto sie czegos dopytac a ja to troche zielona jestem a mojego wole nie ciagac bo mu sie jeszcze odechce :) i zawsze po takije rozmowie bede mądrzejsza :)

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosia-ktosia wrote:
    aaa. zapomniałam się pochwalić "nowiną"
    dziś rano wlazłam bosą nogą w kupkę mojego pieska..

    możecie sobie tylko wyobrazic co wtedy o nim pomyślałam...

    ech..pieski są takie kochane.. jak spią:)

    Ha ha ha taki prezent na dzień dobry :D

    zosia-ktosia, Fedra lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosia-ktosia wrote:
    aaa. zapomniałam się pochwalić "nowiną"
    dziś rano wlazłam bosą nogą w kupkę mojego pieska..

    możecie sobie tylko wyobrazic co wtedy o nim pomyślałam...

    ech..pieski są takie kochane.. jak spią:)

    Zosia no to pierwsza niespodzianka za tobą he he!!! nie ostatnia zapewnie!! mÓj M ostatnio rozjechał się na wymiotach kota bo w nocy zwymiotował a on do toalety szedł !!! Ale epitety leciały!!:-)

    Rucia, zosia-ktosia, mauysia, Fedra, gadgeta lubią tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    Fedra wrote:
    Rucia wrote:
    Nie jestem teraz na czasie z kredytami. My nasz spłacamy od 5 lat :(

    ehhh u Nas w czerwcu będzie 6 lat kredyt wzięty na 160 tyś a do spłacenia zostało jeszcze coś koło 140 albo 120 tys jak się nie myle masakra...

    Widzę, ze mamy taką samą kwotę :D Teraz też 6 rok leci. Tylko chyba to był marzec?

    ha ha ha no to ładnie czyli spłacamy razem :) i pewnie podobna kwota do spłaty została

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gocha pisalas o tym nie placeniu karta za paliwo, powiedz mi a ile miesiecy orzed zlozeniem wniosku nalezy nie placic, tzn do ilu miesiecy wstecz banki beda na to patrzec? bo jak na razie mielismy sporo oplaz za auto i przez to ze byl to okres siwteczny to poszlo z kredytowej, ktora tez jak przyjdzie co do czego bedzie trzeba zamknac, to wiem ale wlasnie sie zastanawiam jak dlugi nie mozna placic za plaiwo karta zeby banki tego nie wykryly...

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gocha04 wrote:
    hehe Rucia a ja swój jeszcze 29lat będę spłacać, czyli bliżej niż dalej heheh:)

    my do konca tego roku kredyt spałacamy w koncu bo 4lata jużgo mamy

    a.png
    a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Rucia wrote:
    Fedra wrote:
    Rucia wrote:
    Nie jestem teraz na czasie z kredytami. My nasz spłacamy od 5 lat :(

    ehhh u Nas w czerwcu będzie 6 lat kredyt wzięty na 160 tyś a do spłacenia zostało jeszcze coś koło 140 albo 120 tys jak się nie myle masakra...

    Widzę, ze mamy taką samą kwotę :D Teraz też 6 rok leci. Tylko chyba to był marzec?

    ha ha ha no to ładnie czyli spłacamy razem :) i pewnie podobna kwota do spłaty została

    Tymi sprawami zajmuje się mój M. on trzyma to wszystko w ryzach, więc nawet nie wiem ile na dzień dzisiejszy zostało do spłacenia. :)

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosia-ktosia wrote:
    aaa. zapomniałam się pochwalić "nowiną"
    dziś rano wlazłam bosą nogą w kupkę mojego pieska..

    możecie sobie tylko wyobrazic co wtedy o nim pomyślałam...

    ech..pieski są takie kochane.. jak spią:)

    to cię pocieszę że ja też weszłam i to taką żadziutką a raz mój psiak jak był mały to na mnie zwymiotował...
    no pieski są takie słodkie :)

    Rucia, zosia-ktosia lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co dziewczyny. obiecałam sobie, że dzisiaj się wezmę solidnie za jakąś robotę w domu, a wyszło jak zwykle - godzina 12:00 a ja siedzę na forum. Tym akcentem żegnam się na razie, później wpadnę, przy okazji pomyslę o jakimś odwyku od Was. ;)

    zosia-ktosia lubi tę wiadomość

  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ami --> nie wiedziałam, że masz męża wynalazcę!

    Ruciu --> takie wykorzystywanie dzieci do ciężkiej pracy jest karalne!!! ;D

    Zosiu, Aguś, Fedra --> ale fajnie mi się je płatki przy Waszych wynurzeniach.. ;) he he he :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2013, 11:03

    Fedra, zosia-ktosia, Rucia lubią tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AGA 30 wrote:
    zosia-ktosia wrote:
    aaa. zapomniałam się pochwalić "nowiną"
    dziś rano wlazłam bosą nogą w kupkę mojego pieska..

    możecie sobie tylko wyobrazic co wtedy o nim pomyślałam...

    ech..pieski są takie kochane.. jak spią:)

    Zosia no to pierwsza niespodzianka za tobą he he!!! nie ostatnia zapewnie!! mÓj M ostatnio rozjechał się na wymiotach kota bo w nocy zwymiotował a on do toalety szedł !!! Ale epitety leciały!!:-)

    Aga poplułam monitor aż pies przyszedł sprawdzić co sie z Panią dzieje :)

    AGA 30, zosia-ktosia lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia wiesz na pocieszenie pwoiem ci ze z tego wyrosnie a na starosc bedzie znowu to samo :) wiem bo wlasnie przerabiamy to z moim staruszkiem pieskiem :)

    zosia-ktosia lubi tę wiadomość

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 10 stycznia 2013, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AGA 30 wrote:
    zosia-ktosia wrote:
    aaa. zapomniałam się pochwalić "nowiną"
    dziś rano wlazłam bosą nogą w kupkę mojego pieska..

    możecie sobie tylko wyobrazic co wtedy o nim pomyślałam...

    ech..pieski są takie kochane.. jak spią:)

    Zosia no to pierwsza niespodzianka za tobą he he!!! nie ostatnia zapewnie!! mÓj M ostatnio rozjechał się na wymiotach kota bo w nocy zwymiotował a on do toalety szedł !!! Ale epitety leciały!!:-)

    hhehe aż oplułam ze smiechu monitor jak to przyczytałam ;) już sobie to wyobrazam ;)

    zosia-ktosia lubi tę wiadomość

    a.png
    a.png
‹‹ 1017 1018 1019 1020 1021 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ