X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra...ja to mam inny problem....najpierw było...jak Cię nie doprowadzę do jedenastu orgazmów to jestem dupa nie facet i jest facet ... marzy mi się spontaniczny sexik na oponach w garażu, na stole w salonie...jeden szybki numerek raz na jakiś czas też byłby fajny...

    Laski a macie jakieś wspomnienia z nietypowymi miejscami w których się kochałyście? Nie koniecznie z Waszym mężem? My ostatnio wspominaliśmy i wcale mało tego nie było...np. kiedyś tj. 1 kwietnia 2010 roku, na polnej drodze w dole jakby między dwiema górkami...rzuciliśmy się na siebie i na ziemię runęliśmy...ciuchy w dół no i wiecie...a tu nagle z jednej góry zjeżdża na rowerze jakiś facet...popłoch i śmiech...przejechał a my niekompletnie ubrani he he
    Ten miał ubaw... a najdziksze i rozległe pola to były...mogliśmy na górce ale nam się zachciało nad strumieniem he he

    Rucia, Amicizia, Beata, Libra, Shagga_80, gocha04, gadgeta, Fedra, natusia lubią tę wiadomość

  • anna_w Ekspertka
    Postów: 240 325

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nasza kochana gadgetka tak nas czaruje:) mi ostatnio przesyłała fluidki i jak narazie dobrze się zapowiada. Wam też się uda, do każdej napewno dotrą pozytywne fluidki :) Ja poczekam na rozwój sytuacji i tez Wam prześlę solidną porcję fluidków:)

    Woseba, Amicizia, Beata, Libra, Shagga_80, gocha04, gadgeta, Nina82, Fedra, natusia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayuś jak możesz to zerknij na mój wykres, bo ty oblatana jesteś w temacie, i powiedz mi, czy jeśli pojawił się u mnie kremowy śluz, tzn, że owulacja przede mną, czy mogło/może jej w ogóle nie być w tym cyklu? Wczoraj robiłam test owu, bardzo słabo widoczna kreska testowa.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    No dobra...ja to mam inny problem....najpierw było...jak Cię nie doprowadzę do jedenastu orgazmów to jestem dupa nie facet i jest facet ... marzy mi się spontaniczny sexik na oponach w garażu, na stole w salonie...jeden szybki numerek raz na jakiś czas też byłby fajny...

    Laski a macie jakieś wspomnienia z nietypowymi miejscami w których się kochałyście? Nie koniecznie z Waszym mężem? My ostatnio wspominaliśmy i wcale mało tego nie było...np. kiedyś tj. 1 kwietnia 2010 roku, na polnej drodze w dole jakby między dwiema górkami...rzuciliśmy się na siebie i na ziemię runęliśmy...ciuchy w dół no i wiecie...a tu nagle z jednej góry zjeżdża na rowerze jakiś facet...popłoch i śmiech...przejechał a my niekompletnie ubrani he he
    Ten miał ubaw... a najdziksze i rozległe pola to były...mogliśmy na górce ale nam się zachciało nad strumieniem he he

    Hahaha oj Muzarcia szalona z Ciebie baba ;) nietypowe miesjce -na weselu u przyjaciółki. 3 numerki w jedną noc ;) za samochodem, w łazience, za budynkiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2013, 10:59

    Libra, Shagga_80, gadgeta, Fedra, natusia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No co...natura na mnie tak działa...ale siostra moja miała nauczkę...razem ze szwagrem, wtedy chłopakiem, narzeczonym poszli w plener...wrócili wieczorem...skończyło się wizytą na pogotowiu, bo tak ich komary w całe ciało pocięły, że spuchła moja sister...a na tyłku najbardziej he he

    Rucia, mauysia, Amicizia, Beata, Libra, gadgeta, Fedra lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sala weselna powiadasz Rucia;-) he he trzy numerki....dla mnie nie do pobicia...jeden na raty, góra dwa...ale wystrzał jeden do dwóch....M. już nie te latka ;-) Muszę dbać o niego...ale w plenerach i innych miejscach nie oszczędzam go...

    Rucia, Libra, Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laski gdzie Wy, co?

  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    muzarcia wrote:
    No dobra...ja to mam inny problem....najpierw było...jak Cię nie doprowadzę do jedenastu orgazmów to jestem dupa nie facet i jest facet ... marzy mi się spontaniczny sexik na oponach w garażu, na stole w salonie...jeden szybki numerek raz na jakiś czas też byłby fajny...

    Laski a macie jakieś wspomnienia z nietypowymi miejscami w których się kochałyście? Nie koniecznie z Waszym mężem? My ostatnio wspominaliśmy i wcale mało tego nie było...np. kiedyś tj. 1 kwietnia 2010 roku, na polnej drodze w dole jakby między dwiema górkami...rzuciliśmy się na siebie i na ziemię runęliśmy...ciuchy w dół no i wiecie...a tu nagle z jednej góry zjeżdża na rowerze jakiś facet...popłoch i śmiech...przejechał a my niekompletnie ubrani he he
    Ten miał ubaw... a najdziksze i rozległe pola to były...mogliśmy na górce ale nam się zachciało nad strumieniem he he

    Hahaha oj Muzarcia szalona z Ciebie baba ;) nietypowe miesjce -na weselu u przyjaciółki. 3 numerki w jedną noc ;) za samochodem, w łazience, za budynkiem.

    ładnie ladnie Rucia;)

    a.png
    a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Muzarciu, spontany pod gołym niebem są niesamowite :)

    Libra lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mauysia czy mój wykres jest troszkę lepszy od poprzedniego? Wydaje mi się, że temperatury wyższe powinny być najniżej na poziomie 36,7 36,8 prawda?
    Czekam na owulację w celach naukowych...jak jesteś zajęta, to niekoniecznie musisz teraz zaglądać...wydaje mi się spokojniejszy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2013, 11:06

  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    No dobra...ja to mam inny problem....najpierw było...jak Cię nie doprowadzę do jedenastu orgazmów to jestem dupa nie facet i jest facet ... marzy mi się spontaniczny sexik na oponach w garażu, na stole w salonie...jeden szybki numerek raz na jakiś czas też byłby fajny...

    Laski a macie jakieś wspomnienia z nietypowymi miejscami w których się kochałyście? Nie koniecznie z Waszym mężem? My ostatnio wspominaliśmy i wcale mało tego nie było...np. kiedyś tj. 1 kwietnia 2010 roku, na polnej drodze w dole jakby między dwiema górkami...rzuciliśmy się na siebie i na ziemię runęliśmy...ciuchy w dół no i wiecie...a tu nagle z jednej góry zjeżdża na rowerze jakiś facet...popłoch i śmiech...przejechał a my niekompletnie ubrani he he
    Ten miał ubaw... a najdziksze i rozległe pola to były...mogliśmy na górce ale nam się zachciało nad strumieniem he he

    ja z moim P jeszcze daaaaaawno temu na polance hehe , na stole w kuchni,pod prysznicem, w łazience na pralce;) he he

    Fedra lubi tę wiadomość

    a.png
    a.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    No co...natura na mnie tak działa...ale siostra moja miała nauczkę...razem ze szwagrem, wtedy chłopakiem, narzeczonym poszli w plener...wrócili wieczorem...skończyło się wizytą na pogotowiu, bo tak ich komary w całe ciało pocięły, że spuchła moja sister...a na tyłku najbardziej he he

    hehhe dobre;)

    a.png
    a.png
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    Mayuś jak możesz to zerknij na mój wykres, bo ty oblatana jesteś w temacie, i powiedz mi, czy jeśli pojawił się u mnie kremowy śluz, tzn, że owulacja przede mną, czy mogło/może jej w ogóle nie być w tym cyklu? Wczoraj robiłam test owu, bardzo słabo widoczna kreska testowa.

    Ruciu, możliwe że akurat natrafiłaś na trefny test owu, albo że w tym cyklu Twoje LH nie podniosło się aż tak, żeby ciemna kreska się pojawiła. Możliwe też, że tak Ci się poprzesuwało, że test owu dopiero będzie ciemny.
    Skoro mówisz, że w tym wczorajszym wyszła bardzo słabo widoczna kreska testowa, to jest negatyw.
    Co do śluzu - zazwyczaj owulacja jest w okolicach ostatniego dnia najpłodniejszego śluzu, ale zdarzały się przypadki, gdy była nawet 2-3 dni po jego wygaśnięciu ;)
    Pewnie jutrzejsza i pojutrzejsza temperatura pomogą nam stwierdzić coś konkretniejszego. No i może dzisiejszy (a może i późniejszy..?) test owu w końcu wyjdzie na plus.

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    Sala weselna powiadasz Rucia;-) he he trzy numerki....dla mnie nie do pobicia...jeden na raty, góra dwa...ale wystrzał jeden do dwóch....M. już nie te latka ;-) Muszę dbać o niego...ale w plenerach i innych miejscach nie oszczędzam go...

    moj mlody i daje rade raz a za drugim to po jakies godzince i też nie zawsze już moze ;)

    a.png
    a.png
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    Mauysia czy mój wykres jest troszkę lepszy od poprzedniego? Wydaje mi się, że temperatury wyższe powinny być najniżej na poziomie 36,7 36,8 prawda?
    Czekam na owulację w celach naukowych...jak jesteś zajęta, to niekoniecznie musisz teraz zaglądać...wydaje mi się spokojniejszy...

    Muzarciu, to zależy od organizmu. Grunt, żeby te po owulacji były o przynajmniej 0,2 stopnia wyższe niż te sprzed (a przynajmniej większosć z nich)

    muzarcia lubi tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Więc właśnie...mój jest nie do zdarcia ale oszczędnie...tak myślę, że dziś go wykorzystam może znowu...najpierw posprzątam w domu, by mieć czas tylko dla chłopaków...

    Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość

  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia a moja temp wariuje ovu wyliczył mi inny dzień @ ,a po teście wyszło co innego ,warjacja z moim organizmem ehhh ,a co do sexsu to ohh z mężem na karoryfer ,który w trakcie ,się zerwał nooo i polała ,się woda ,ale problem ,się zrobił sąsiada zalało troszkę miał plamę na suficie w Salonie ,ale się zamalowało :-)

    muzarcia, Libra, Shagga_80, gadgeta, Fedra lubią tę wiadomość

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mauysia wrote:
    muzarcia wrote:
    Mauysia czy mój wykres jest troszkę lepszy od poprzedniego? Wydaje mi się, że temperatury wyższe powinny być najniżej na poziomie 36,7 36,8 prawda?
    Czekam na owulację w celach naukowych...jak jesteś zajęta, to niekoniecznie musisz teraz zaglądać...wydaje mi się spokojniejszy...

    Muzarciu, to zależy od organizmu. Grunt, żeby te po owulacji były o przynajmniej 0,2 stopnia wyższe niż te sprzed (a przynajmniej większosć z nich)

    Zwykle różnica temperatur miedzy fazą przed- i poowulacyjną jest większa, ale jak jest 0,2 stopnia, to już wystarczy :)
    Krótko mówiąc: ważne, żeby, jak patrzysz na swój cykl będąc w fazie poowulacyjne, wyraźnie widzieć, że wykres sprzed owu jest niższy niż ten po. A to można stwierdzić już na pierwszy rzut oka :)

    muzarcia lubi tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TERAZ ZAKUMAŁAM MAUYSIU...moja mentorko...Ty mi jak słoneczko rozjaśniasz zawiłości wykresowe...jak się ta książka nazywała... ta nasza "bliblia"- celowo zmienione, by zachować szacunek do wybitnego dzieła wszechczasów...Metody npr wg.Roeztera?

    mauysia, Libra, Shagga_80 lubią tę wiadomość

  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe ale macie miejsca my jak na razie dos grzecznie i klasycznie w sypilani niby przed slubem M sie odgrazal jakie to ma pomysly itd a jak przyszlo cod oczego to juz gorzej... nagle nie ciagnie go do realizacji tych "grózb" albo znowu natura nie pozwala na co niektóre pomysły :/

    a teraz to wogole nic mi sie nie chce...

    a mi tez sie gdzie pod chmurka marzy tylko wlasnie boje sie ze skoncze jak siostra Mazurci a do tego moj M ma uczulenie na te wszystkie pyłki :(

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
‹‹ 1116 1117 1118 1119 1120 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ