X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    Ami to inhalatorek, butla tlenowa i na łączkę he he Ty strój pielęgniarki i go reanimować możesz....he he...może warto właśnie u Was pokusić się o coś innego? Bóg nie zabrania wykorzystywać innych miejsc przecież...małpy to na drzewach, ryby w wodzie, a my mamy dostęp do wielu miejsc...wszystko zależy od wyobraźni...stół, opony, drzewo, ławka, auto, pole, szpitalne łóżko, pociąg( przedział),prysznic...a pamiętam jak na agro-wczasach byliśmy i pokój mieliśmy akurat nieszczęśliwie nad smażalnią ryb, ale i tak ciągle nas tam nie było, bo kochamy naturę, po co siedzieć w czterech ścianach... No ale przyszła ochota to na stół a, że stół stał szczytem do grzejnika, to lup, łup, łup...stołem o grzejnik...gdy zeszliśmy później na obiad, to mieliśmy wrażenie, że wszyscy na nas dziwnie patrzą....ale wtedy tam u góry nie było to istotne...

    wyobrazilam sobei tych ludzi jak patrzeli wtedy na was hihihi;)

    muzarcia lubi tę wiadomość

    a.png
    a.png
  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amicizia wrote:
    hehe ale macie miejsca my jak na razie dos grzecznie i klasycznie w sypilani niby przed slubem M sie odgrazal jakie to ma pomysly itd a jak przyszlo cod oczego to juz gorzej... nagle nie ciagnie go do realizacji tych "grózb" albo znowu natura nie pozwala na co niektóre pomysły :/

    a teraz to wogole nic mi sie nie chce...

    a mi tez sie gdzie pod chmurka marzy tylko wlasnie boje sie ze skoncze jak siostra Mazurci a do tego moj M ma uczulenie na te wszystkie pyłki :(

    ooo ja cos przeoczyłam co sie stalo Mazruci siostrze nałonie natury?
    mi sie… nigdy nic nie przytrafiło...i nawet nie mam pomysłu co mogło hehhe?

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo u nas to już na prawdę dziwne historie wychodzą...i wcale tego nie planujemy...jest co wspominać....a jak byliśmy w Częstochowie, idziemy łączką i patrzę...ooo ławeczki a że było to o świcie, to półmrok taki, bo to wiosna...i pogoda średnia, jakby na deszcz się miało...łups na te ławeczki....kilkanaście, kilkadziesiąt minut później idziemy zobaczyć co to jest, że się górka kończy tak nagle a to......były wywietrzniki w dachu a nie ławeczki a dach od szaletów miejskich...luksusowy, bo luksusowy ale jednak szalet...wyobraźcie sobie nasze miny...dobrze, że to było wtedy gdy wszyscy spali a nie korzystali z tego przybytku he he

    glazik22, Amicizia, gadgeta, Fedra lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    Bo u nas to już na prawdę dziwne historie wychodzą...i wcale tego nie planujemy...jest co wspominać....a jak byliśmy w Częstochowie, idziemy łączką i patrzę...ooo ławeczki a że było to o świcie, to półmrok taki, bo to wiosna...i pogoda średnia, jakby na deszcz się miało...łups na te ławeczki....kilkanaście, kilkadziesiąt minut później idziemy zobaczyć co to jest, że się górka kończy tak nagle a to......były wywietrzniki w dachu a nie ławeczki a dach od szaletów miejskich...luksusowy, bo luksusowy ale jednak szalet...wyobraźcie sobie nasze miny...dobrze, że to było wtedy gdy wszyscy spali a nie korzystali z tego przybytku he he

    hahaha :d zajebista jesteś ale musieliscie sie smiać :D

    muzarcia lubi tę wiadomość

  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna_w wrote:
    To nasza kochana gadgetka tak nas czaruje:) mi ostatnio przesyłała fluidki i jak narazie dobrze się zapowiada. Wam też się uda, do każdej napewno dotrą pozytywne fluidki :) Ja poczekam na rozwój sytuacji i tez Wam prześlę solidną porcję fluidków:)

    oj czekam Aniu z utesknieniem, bo ja tu tyle razy próbowałam złapać i narzie nic...
    ale wierze że w końcu sie uda

    anna_w lubi tę wiadomość

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to jak to sie wpisac do tej tabelki?

  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glazik skopiuj o sie dopisz chronologicznie wg terminu @

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki mam pytanie?? co myslicie o założeniu własnej działalnosci gospodarczej jako kosmetyczka na telefon dojazdem do domu ? zamierzam założyc taki biznes.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mauysia wrote:
    My tu gadu-gadu... A tymczasem mamy nową fasolę!!!

    https://ovufriend.pl/wykres,f3e915dd02887c6abc1de7086f9f4903.html

    A Ania siedzi cicho i się nie chwali :D

    aaaaaa!!! już mi się humor poprawił:)!!!!
    gratulacje Aniu:*

    anna_w lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Glazik no miny bezbłędnie bezcenne;-)Śmiech był ale nikt o tym nie wie tylko my i Wy teraz he he...Mogłabym tak długo ale obiad trzeba robić...ale powiem Wam jeszcze cosik...początki nasze, łóżko i myślę...może ja coś poćwiczę i poskaczę...to przejęłam inicjatywę...fikołek w bok, m. na dole a ja w krzyk....m. przerażony zapalić światło biegnie a ja łzy mam na policzkach i śmieję się jednocześnie...sprężyna się przebiła i mi prosto w kolano się wstrzeliła...na szczęście nie głęboko ale krew poleciała...tak to było ostro u nas he he i kilka tygodni skakanie miałam z głowy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2013, 11:44

    glazik22, Libra, gocha04, gadgeta, ewela84, Fedra, natusia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna_w wrote:
    Hej, hej dziewczynki :) coś mnie podkusiło zeby zrobic test (chcoiaz planowalam dopiero jutro) no i pojwaiła się druga baldziuteńka ledwo widoczna kreseczka.... Aż boję się głośno chwialić.... w tamtym roku tez w styczniu zaciążyłam a w marcu straciłam. Także boje się co będzie teraz...

    to teraz trzymam kciuki! musi być wszystko dobrze!
    tak się wzruszyłam, że normalnie płakać mi się chce ze szczęścia:)
    jak na razie moje gwiazdkowe życzenie się spełnia! puk puk w niemalowane, żeby tak co miesiąc było i kolejne zachodziły w ciąże!

    mauysia, Beata, anna_w, gadgeta, Nina82 lubią tę wiadomość

  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    Ami to inhalatorek, butla tlenowa i na łączkę he he Ty strój pielęgniarki i go reanimować możesz....he he...może warto właśnie u Was pokusić się o coś innego? Bóg nie zabrania wykorzystywać innych miejsc przecież...małpy to na drzewach, ryby w wodzie, a my mamy dostęp do wielu miejsc...wszystko zależy od wyobraźni...stół, opony, drzewo, ławka, auto, pole, szpitalne łóżko, pociąg( przedział),prysznic...a pamiętam jak na agro-wczasach byliśmy i pokój mieliśmy akurat nieszczęśliwie nad smażalnią ryb, ale i tak ciągle nas tam nie było, bo kochamy naturę, po co siedzieć w czterech ścianach... No ale przyszła ochota to na stół a, że stół stał szczytem do grzejnika, to lup, łup, łup...stołem o grzejnik...gdy zeszliśmy później na obiad, to mieliśmy wrażenie, że wszyscy na nas dziwnie patrzą....ale wtedy tam u góry nie było to istotne...

    no M<azrucia zgadzam sie z Toba i ja bym chciala ale moglby czasem M sie wysilic i cos pokombinowac, ja mam dosc myslenia w tej materii za nas owje a to on sie ciagle odgrazal. ale mamy tez jeden maly problem bo ile razy chcemy cos zmienic to albo moje zawiasy sie odzywaja albo nadgarski normlanie skzoda słow jaki wrak ze mnie ze tak pwiem do gory nie da rady bo moje rece nie sa w stanie mnie utrzymac a kolana tez oprocz tego ciagle lapia mnie skurcze w "zawiasach" wiecie tu kolo miednicy itd i normalnie masakra ale moze tpo ze teraz chodze na silownie i basen poprawi moja kondyche w troche rozciagna sie te moje miesnie i zawiasy i bedzie nam latwiej... powem wam ze moj M to troche taki "drewniak" jest duzo by gadal ale jak przyjdzie cos zzrealizowac to juz pojawia sie problem :( moze tez mu mamusia wmawia ze inaczej nie wolno!!! ;D

    natusia lubi tę wiadomość

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    Glazik no miny bezbłędnie bezcenne;-)Śmiech był ale nikt o tym nie wie tylko my i Wy teraz he he...Mogłabym tak długo ale obiad trzeba robić...ale powiem Wam jeszcze cosik...początki nasze, łóżko i myślę...może ja coś poćwiczę i poskaczę...to przejęłam inicjatywę...fikołek w bok, m. na dole a ja w krzyk....m. przerażony zapalić światło biegnie a ja łzy mam na policzkach i śmieję się jednocześnie...sprężyna się przebiła i mi prosto w kolano się wstrzeliła...na szczęście nie głęboko ale krew poleciała...tak to było ostro u nas he he i kilka tygodni skakanie miałam z głowy

    hahah zajebiscie to ostro bylo jak nie wiem ale musiałas dawać!!!! :)

  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glazik22 wrote:
    Dziewczynki mam pytanie?? co myslicie o założeniu własnej działalnosci gospodarczej jako kosmetyczka na telefon dojazdem do domu ? zamierzam założyc taki biznes.

    to zależy od regionu i nasycenia tego typu działalnści, nie wiem skąd dokładnie jestes ile jest u Ciebie kosmetyczek w okolicy? i ile ewen. zainteresowanych tematem

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak na Wielkanoc rosół gotowałam, i bigos jednocześnie, ten drugi stał na tylnym palniku kuchenki...mama mi mówi....zamieszaj w garnkach...no to ja się pochyliłam najpierw bigos zamieszać, i pierś do gorącego rosołku umoczyłam...oprócz śmiechu u lekarza i oparzonego wzoru w kwiatki, bo tak akurat się wzorzyście oparzyłam przez biustonosz miałam trochę cierpienia....A TERAZ JUŻ IDĘ, BO SIĘ TYM ODE MNIE ZARAZICIE

  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Glazik, może napisz który to Twój cykl, datę @ i lokalizację, a my Cię wpiszemy :)

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heheh Ami rozwaliłas mnie tym... ze mamusia mu wmawia ż enie wolno inaczej...

    Amicizia lubi tę wiadomość

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie nie zdążyłam nawet raz podskoczyć he he taka indianerka ze mnie jak to mój M. mówi...;-)idę bo nic nie zrobię...Mauysiu dzięuję za wszystkie informacje...buziam i papa

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    No dobra...ja to mam inny problem....najpierw było...jak Cię nie doprowadzę do jedenastu orgazmów to jestem dupa nie facet i jest facet ... marzy mi się spontaniczny sexik na oponach w garażu, na stole w salonie...jeden szybki numerek raz na jakiś czas też byłby fajny...

    Laski a macie jakieś wspomnienia z nietypowymi miejscami w których się kochałyście? Nie koniecznie z Waszym mężem? My ostatnio wspominaliśmy i wcale mało tego nie było...np. kiedyś tj. 1 kwietnia 2010 roku, na polnej drodze w dole jakby między dwiema górkami...rzuciliśmy się na siebie i na ziemię runęliśmy...ciuchy w dół no i wiecie...a tu nagle z jednej góry zjeżdża na rowerze jakiś facet...popłoch i śmiech...przejechał a my niekompletnie ubrani he he
    Ten miał ubaw... a najdziksze i rozległe pola to były...mogliśmy na górce ale nam się zachciało nad strumieniem he he

    my z m to mamy różne pomysły;P pierwszy raz kochaliśmy się wieczorem na plaży... nie wiem, czy ktoś to widział, było mam wszystko jedno... tak byliśmy napaleni:) zdarzyło się w lesie, w górach raz, w stodole na sienie, hehehe a i nawet na wysypisku śmieci (raz zabłądziliśmy i tak wyszło)
    ale się rozmażyłam;)

    Rucia, Fedra lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to Libra byle do wiosny...mauysia ma zbliżeniowy pasek i możemy podglądać ile czasu zostało...

    mauysia, Libra lubią tę wiadomość

‹‹ 1118 1119 1120 1121 1122 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ