WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mauysia wrote:
    Shagga, mam nadzieję, że to tylko zatrucie czymś, co zjadł w żłobku... Takiej "jelitówki" to chyba jeszcze nigdy nie miał i mam nadzieję, że jeszcze długo nie będzie miał. A w piątek ma imprezę - balik ;) Szkoda by było gdyby go to ominęło.

    moj maly tez nigdy nie miał jelitówki a w jutro maja razem z babciami i dziadkami impreze

    a.png
    a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosia-ktosia wrote:
    cześc kochane:***

    buziaki dla wszystkich, oby ten dzień był dla Was przyjemny i miły:)

    I nawzajem :) A jak tam u Ciebie Zosieńko dzień się zapowiada...bo mnie znów na lenistwie,hehe (tzn mam robotę ale ZNÓW zapału brak,hehehe)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondi22 wrote:
    mauysia wrote:
    Shagga, mam nadzieję, że to tylko zatrucie czymś, co zjadł w żłobku... Takiej "jelitówki" to chyba jeszcze nigdy nie miał i mam nadzieję, że jeszcze długo nie będzie miał. A w piątek ma imprezę - balik ;) Szkoda by było gdyby go to ominęło.

    moj maly tez nigdy nie miał jelitówki a w jutro maja razem z babciami i dziadkami impreze

    Nic nie straciłyście ;)

  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gocha04 wrote:
    cześć Nina, bardzo dobrze, że @ nie ma:)

    ja juz po RTG zatok i nic nie wykazały, znaczy wykazały tylko tyle, że jest czysto. Nie wiem... co same się oczyściły jak nawet kataru nie miałam...

    Beata progesteron w 24dc tak jak pisalam miał wartosc 9,9 nmol/l, niby w normie się miescił, ale gin powiedziała, że troche za niski.
    A PRL 652,4 mU/l norma do 637 i powiedziala, że za wysoko.

    gOSIU widać co lekarz to opinia...
    ale powtarzam po raz drugi NIE PRZEJMUJ SIĘ ja mam sporo wiecej przekroczona normę a mi lekarze mówia że jest ok!i że taki poziom nie wyklucza absolutnie zajścia i nawt sie nie leczy...

    proponowałam Ci mój link..

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam plan, Mauysia :D
    Jutro idę na badania krwi - zadzwoniłam do drugiego laboratorium (koło mojej pracy a zaraz przy przystanku na którym wysiadam :) i tu robię tylko 3 dni w tygodniu takie badania i akurat jutro...i wyniesie mnie komplet niecałą stówkę :) (bez 2,5zł)

    PS. Fajnie zdominowałam forum dziś,co ;)

    Blondi22 lubi tę wiadomość

  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi ovu wyznaczył @ na 31stycznia dopiero

    a.png
    a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mauysia wrote:
    Cześć Ruciu, Libro, Blondi, Nino i Wosebko!

    Ruciu --> to czekamy na relację z wizyty. Na którą idziesz?

    Nina82 --> rzeczywiście są przypadki, że pozytyw wychodzi po ponad 15 dniach FL. Tak czy inaczej, pozostaje czekać... Mam nadzieję, że wszystko zakończy się zielenią na wykresie :)

    Wosebko --> A skąd dziś taki marny humor?

    Ja niestety jestem zmęczonaaaa... Mieliśmy wczoraj wieczorem jazdy z naszym Bąblem, miał kłopoty z żołądkiem, a konkretnie z jego treścią :/ Potem spał całą noc z nami w łóżku i jestem KOMPLETNIE niewyspana... Ale pociesza mnie myśl, że jutro ostatni dzień pracy i weekend!

    Mayuś idę na 16:50, więc jak tylko wrócę od razu melduje się na forum.

    Shagga_80, Blondi22, mauysia, Beata lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mauysia wrote:
    Woseba wrote:
    mauysia wrote:
    Wosebko, a ty masz aż 15-dniową fazę lutealną? Bo jesteś już w 7 dniu fl, a wg tabelki dzień przewidywanej @ jeszcze daleeeko.

    no z reguły zawsz etaka jest:)zcasami nawet i 16 dni..a raz to i 17 było...ale i tak wiem ze sie nie udało..czuje to:(a poza tym w ciazy to razcej temp wzrasta a nie maleje...wiem wiem...miałam nie mierzyć..ale to silniejsze ode mnie

    "w ciazy to razcej temp wzrasta a nie maleje" - a na to akurat nie ma reguły, mogłabym Ci wkleić pełno linków do odpowiednich wykresów z "huśtającą się" temperaturą, ale chwilowo nie mam czasu ;)

    No cóż Wosebciu, życzę poprawy humoru, a nasze pocieszenia nic tu chyba nie dadzą - musisz sama wymyślić jakiś patent, żeby W OGÓLE nie nakręcać się przed terminem @. Ja sobie jakiś tam wymyśliłam i na mnie on działa. Ty musisz obrać swój własny.

    kochana chyba masz racje...przeciez nawet jak sie nie udało..to ja i tak nic tu nie poradze na to:(takze czekam na termin @..:)a humor juz nawet lepszy mam:)
    a wiecie co w niedziele bede pierwszy raz robic placka po wegiersku:)juz sie nie moge doczekac:)lubie takie nowy rzeczy próbować:)wogóle to ja uwielbiam gotowac:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2013, 08:06

    Beata, Shagga_80 lubią tę wiadomość

  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    mauysia wrote:
    Cześć Ruciu, Libro, Blondi, Nino i Wosebko!

    Ruciu --> to czekamy na relację z wizyty. Na którą idziesz?

    Nina82 --> rzeczywiście są przypadki, że pozytyw wychodzi po ponad 15 dniach FL. Tak czy inaczej, pozostaje czekać... Mam nadzieję, że wszystko zakończy się zielenią na wykresie :)

    Wosebko --> A skąd dziś taki marny humor?

    Ja niestety jestem zmęczonaaaa... Mieliśmy wczoraj wieczorem jazdy z naszym Bąblem, miał kłopoty z żołądkiem, a konkretnie z jego treścią :/ Potem spał całą noc z nami w łóżku i jestem KOMPLETNIE niewyspana... Ale pociesza mnie myśl, że jutro ostatni dzień pracy i weekend!

    Mayuś idę na 16:50, więc jak tylko wrócę od razu melduje się na forum.

    bedziemy czekac na relacje;)

    a.png
    a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wosebko, musisz opracować swój plan wyluzowania ( tak jak radziła ci Mauysia ), ja też ci tak radzę, bo takie kręcanie sobie " a nóż się udało " jest straznie męczące dla psychiki. O wiele lepiej znosi się porażkę, gdy nie myśli się o niczym, i cierpliwie czeka. I faktycznie nie musi być tak, że przy zafasolkowaniu temperatura pnie się w górę. Często wręcz spada, lub są takie zęby na wykresie jak u Ciebie czy u mnie.

    Woseba, Effcia28 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strasznie się stresuje tą wizytą, nie chcę niczego ominąć, od wczoraj układam cały plan działania. Wkurzam się tylko, bo strasznie śnieg sypie, miało nie padać, mam nadzieję, ze zdążę i się nie spóźnie. M. specjalnie wychodzi wcześniej z pracy, żeby oddać mi samochód :(

    Taka ciekawostka... wczoraj o godzinie 18stej przy -7 stopniowym mrozie padał ciepły deszcz :)

    Libra lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    Wosebko, musisz opracować swój plan wyluzowania ( tak jak radziła ci Mauysia ), ja też ci tak radzę, bo takie kręcanie sobie " a nóż się udało " jest straznie męczące dla psychiki. O wiele lepiej znosi się porażkę, gdy nie myśli się o niczym, i cierpliwie czeka. I faktycznie nie musi być tak, że przy zafasolkowaniu temperatura pnie się w górę. Często wręcz spada, lub są takie zęby na wykresie jak u Ciebie czy u mnie.

    no rucia postaram sie:)moze zaczne czytac ksiazki:)kiedys bardzo to lubiłam:)albo wróce do wykreslanek które mnie bardzo wciagaja:)fakt musze cos z tym zrobic:)najgorsza ta zima..bo ani wyjsc nigdzie sie nie chce....ani nic:(dlatego tak z utęsknieniem czekam na wiosne:)i napewno wznowimy z m nasze spacerki:)i wspólne wypady na zakupy:)

    mauysia, Rucia lubią tę wiadomość

  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wosebik,

    mi na przykład pomaga przeglądanie wykresów które albo są super regularne i "wyglądają jak ciażowe" (jakkolwiek miałoby to być ;) ), a ciążowe nie są, albo wykresów, które wyglądają jak jedna wielka sinusoida, a ciążowe są. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że bez sensu jest analizowanie wykresu po owulacji i postrzeganie każdego minispadeczku lub wzrościku za znak ciąży/braku ciąży.
    Ja, niczym niewierny Tomasz, wierzę w test parę dni po terminie @, albo - jeszcze lepiej - betę.

    Do tego czasu nic nie dam sobie wcisnąć ;)

    Rucia, Woseba, Libra, Beata, Shagga_80 lubią tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Ci, ze też optymistycznie patrzę na mój wykres, bo w końcu wygląda " po ludzku ". Ale nie nastawiam się na nic, bo przy moich 15 miesiącach starań jest marna szansa na cud :) Także poprostu czekam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2013, 08:21

    Woseba, Shagga_80 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wosebka, nie przejmuj się tempką... i w ciążowych i z nieciążowych wykresach może się to układać przeróżnie... pozostało nam tylko czekać:*

    Woseba, Effcia28 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mauysia wrote:
    Wosebik,

    mi na przykład pomaga przeglądanie wykresów które albo są super regularne i "wyglądają jak ciażowe" (jakkolwiek miałoby to być ;) ), a ciążowe nie są, albo wykresów, które wyglądają jak jedna wielka sinusoida, a ciążowe są. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że bez sensu jest analizowanie wykresu po owulacji i postrzeganie każdego minispadeczku lub wzrościku za znak ciąży/braku ciąży.
    Ja, niczym niewierny Tomasz, wierzę w test parę dni po terminie @, albo - jeszcze lepiej - betę.

    Do tego czasu nic nie dam sobie wcisnąć ;)

    no też je czesto przegladam:)i faktycznie nigdy nic nie wiadomo do samego konca..dlatego wiem ze pierwszym objawem ciazy moze byc dopiero brak @ ..i tego sie będe trzymac:)

    mauysia, Shagga_80 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    Strasznie się stresuje tą wizytą, nie chcę niczego ominąć, od wczoraj układam cały plan działania. Wkurzam się tylko, bo strasznie śnieg sypie, miało nie padać, mam nadzieję, ze zdążę i się nie spóźnie. M. specjalnie wychodzi wcześniej z pracy, żeby oddać mi samochód :(

    Taka ciekawostka... wczoraj o godzinie 18stej przy -7 stopniowym mrozie padał ciepły deszcz :)

    u nas w poniedziałek był deszcz..i tez było na minusie..i teraz dosłownie wszystko jest w lodzie...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woseba wrote:
    mauysia wrote:
    Wosebik,

    mi na przykład pomaga przeglądanie wykresów które albo są super regularne i "wyglądają jak ciażowe" (jakkolwiek miałoby to być ;) ), a ciążowe nie są, albo wykresów, które wyglądają jak jedna wielka sinusoida, a ciążowe są. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że bez sensu jest analizowanie wykresu po owulacji i postrzeganie każdego minispadeczku lub wzrościku za znak ciąży/braku ciąży.
    Ja, niczym niewierny Tomasz, wierzę w test parę dni po terminie @, albo - jeszcze lepiej - betę.

    Do tego czasu nic nie dam sobie wcisnąć ;)

    no też je czesto przegladam:)i faktycznie nigdy nic nie wiadomo do samego konca..dlatego wiem ze pierwszym objawem ciazy moze byc dopiero brak @ ..i tego sie będe trzymac:)

    no i nalać jej bo dobrze gada:)

    mauysia, Woseba, Shagga_80 lubią tę wiadomość

  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie ok, wczoraj nawet M mnie bzyknął.. cos mu sie poprzestawiało.. aż sie spytałam czy może wziął jakąś tabletkę niebieską czy co? bo to dla mnie była nowość..

    mauysia, Woseba, Rucia, Libra, Beata, Effcia28, Shagga_80, gadgeta lubią tę wiadomość

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 24 stycznia 2013, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mauysia wrote:
    Shagga, mam nadzieję, że to tylko zatrucie czymś, co zjadł w żłobku... Takiej "jelitówki" to chyba jeszcze nigdy nie miał i mam nadzieję, że jeszcze długo nie będzie miał. A w piątek ma imprezę - balik ;) Szkoda by było gdyby go to ominęło.

    mAYUS no niestety może byc jakiś wirus...
    u nas tez noc z przebojami Oliwka miała w nocy gorączkę ale dałam jej czopka na zbicie choć sie… bardzo broniła przed nim, ale dziś ma urodziny kolezanki prosto po skzole wiec nie chciałam żeby ją to ominęło...
    no i jutro tez ma bal karnawałowy wiec mam nadzieję że nic sieĽ nie rozwinie ..

    życzę zdrówka syneczkowi :)

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
‹‹ 1198 1199 1200 1201 1202 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ