plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam was wszystkie
czekam zniecerpliwosci ana wynik Ruci
Mauysia na razie po cichutku gratuluje
i ja tez jeszcze prędko nie zafasolkuje, bo lutowy cykl tez pewnie pojdzie na straty bo biore leki ale nie czuje ja na razie poprawy a zosatly juz tylko 2 globulki a do tego znowu moja opryszczka sie przyplatala i bylam dzis u lekarza dostalam konska dawke mam nadzieje ze wreszcie pomoze ale mozliwe ze nie wyrobie sie do czasu owulacji bo postanowilam ze do wizyty u ginki nie bedziemy sie starac bo cjhce miec pewnosc ze jest wszystko ok a wizyte mam 18 lutego wiec penwie w marcu najwczesniej zaczniemyjak ja tyle wytrzymam
-
Fedra wrote:a idę coś zjeść bo jak widać nie umiem czytać ze zrozumieniem i tylko wkurzam ludzi nie potrzebnie a ja po prostu prosta kobieta jestem co z serca to na dłoni
co Ty opowiadasz nikogo nie wkurzasz:)prosta kobieto!Fedra, olus22, mauysia lubią tę wiadomość
-
Effcia28 wrote:Jejku Fedra jak ja Cię lubię!!!!
a ja siebie czasmi nie bo moja bezpośredność czasmi ludzi rani a ja nie chce ich ranić ale nie potrafie inaczej się wysławiać
też Cię Effcia lubię jak wszystkie na tym forum...
i co Wam powiem jak się tak dzisiaj śmiałam jak do sera odnośnie Mauysi to się koleżanka zapytała co się dzieję i powiedziałam jej cytuję "bo w ciągu dwóch dni dostałam dwie pozytywne wiadomości od moich przyjaciółek" bo tak właśnie Was tu traktuje jak przyjaciółkimauysia, Beata, Libra lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Powiem Wam ż ja miło ale to bardzo miło wspominam jak pierwszy raz zjawiłam sie wogóle na tym portalu i Beata jakos tak miło mnie przywitał że poczułam ze tu znajde miejsce na moje oczekiwania . Dzieki Beata
mauysia, Fedra, Beata, Libra, Ola_czeka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyeeeeeeeeeeeeej, Tyyyyy, to ja widać nie umiem pisać jasno i zrozumiale....to raz...dwa, to ja naprawdę nie stresowałam się dotąd niepowodzeniami ,bo po 1 mam jednego Skarba, jak słusznie kochana zauważyłaś (choć to akurat nie pomaga,bo trudno mi przyjąć do wiadomości,że nie aż tak dawno poszło ot tak, bez szczególnych starań,a teraz gdy przestrzegam "terminów" jest tak nieowocne), a po 2 to jak również zauważyłaś to TYLKO 3 cykl....mój dzisiejszy nastój w sumie jest nieuzasadniony .... tak miewam....i zwykle przed @ .
Aaaaaaaaaa i jeszcze coś, sama chciałaś Kochana Fedro, żebym nie gryzła się w palce -
Amicizia wrote:Witam was wszystkie
czekam zniecerpliwosci ana wynik Ruci
Mauysia na razie po cichutku gratuluje
i ja tez jeszcze prędko nie zafasolkuje, bo lutowy cykl tez pewnie pojdzie na straty bo biore leki ale nie czuje ja na razie poprawy a zosatly juz tylko 2 globulki a do tego znowu moja opryszczka sie przyplatala i bylam dzis u lekarza dostalam konska dawke mam nadzieje ze wreszcie pomoze ale mozliwe ze nie wyrobie sie do czasu owulacji bo postanowilam ze do wizyty u ginki nie bedziemy sie starac bo cjhce miec pewnosc ze jest wszystko ok a wizyte mam 18 lutego wiec penwie w marcu najwczesniej zaczniemyjak ja tyle wytrzymam
cześć Ami
dzielna kobieta jesteś to wytrzymasz a jak już nie będziesz dawała rady to ja blisko jestem to podjadę i do tyłka nakopie na poprawę myśleniaAmicizia lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
kopciuszek126 wrote:Beatko to mówisz,ze zostajesz ze mną i z Aga?
tak niestety choć nie ukrywam że wolałabym być w pierwszej połowie tabelki ale ćóż zycie... jak to mówi bpodajże Fedra jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma...
z pewnymi rzeczami trzeba sie pogodzić... a może ktos na górze chce mnie nauczyć pokory... moze bardxziej docenie, jak dłużej sie… postaram....
ehh tylko mam wrażenie że mi wszytsko przychodzi opornie..Fedra lubi tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
mauysia wrote:Widzę, że i Tobie się udzieliło Fedri. Z pełnym żołądkiem na pewno Ci minie! Czekamy na rychły powrót po drugim śniadaniu!
he he he ja nawet przez Was pierwszego nie zjadłam teraz idę na szybko sobie zupkę machnąćjeśli oderwę się od kompa
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Shagga_80 wrote:eeeeeeeeeeeeej, Tyyyyy, to ja widać nie umiem pisać jasno i zrozumiale....to raz...dwa, to ja naprawdę nie stresowałam się dotąd niepowodzeniami ,bo po 1 mam jednego Skarba, jak słusznie kochana zauważyłaś (choć to akurat nie pomaga,bo trudno mi przyjąć do wiadomości,że nie aż tak dawno poszło ot tak, bez szczególnych starań,a teraz gdy przestrzegam "terminów" jest tak nieowocne), a po 2 to jak również zauważyłaś to TYLKO 3 cykl....mój dzisiejszy nastój w sumie jest nieuzasadniony .... tak miewam....i zwykle przed @ .
Aaaaaaaaaa i jeszcze coś, sama chciałaś Kochana Fedro, żebym nie gryzła się w palce
i bardzo dobrze bo przynajmniej do pionu mogłam Cię trochę przywołaćShagga_80 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyMoja powyższa odpowiedź "eeeeeeeeeeeeeeeeej, Tyyyyyyyyyy" to było do Fedrusi, prostej kobiety co to denerwuje itd....głupia!! Nawet przez myśli mi nie przeszło,żeby na Ciebie się denerwować...raczej na siebie,że przed @ szaleję
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Shagga_80 wrote:Moja powyższa odpowiedź "eeeeeeeeeeeeeeeeej, Tyyyyyyyyyy" to było do Fedrusi, prostej kobiety co to denerwuje itd....głupia!! Nawet przez myśli mi nie przeszło,żeby na Ciebie się denerwować...raczej na siebie,że przed @ szaleję
he he he spoko ja wiem ze jestem czasem denerwująca
ale ze prosta kobieta jestem to tak mam17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Effcia28 wrote:nadchodzą gadgeta i amicizia :)WITAM WAS:)
Heheh zostalam wypatrzona chyba pierwszy raz
apropo ja tez czasami czulam sie niezauwazona albo mialam wrazenie ze nikt nie roxzumie tego co pisze i ze pewnie macie mnie za jaks nawiedzona,a le to tylko chwilami a i tak kazda tu bardzo lubie i uwielbiam to forum i czuje sie tu dobrze, i wiem ze wszystkie sie wpsieramy i kinbicujemy sobie nawzajem,a to ze mamy rozne zdania na ta sama sprawe i kazda z nas inaczej rpzezywa swoje starania to tylko jest bardziej uczace
a poza tym Shaga wy ti patrzycie ze cykl moze nie udany ze moze pojdzie na straty a co ja mam powiedziec skoro od listopada tylko przez 1 cykl moglam sie starac a tak ciagle cos wylazic to leki to probmel malzenski itd ale mam nadzieje ze to Boza Opatrznosc tak dzialala, i teraz po tym pobycie na Jasnej Góze kiedy udalo nam sie naprawic nasze małżeńksie relacje to i moje zdróko sie podreperuje i jak nie w lutym to w marcu weszcie będziemy mogli zacząć się starac, bo powiem wam ze niemożnośc starania się o dziesko jest duzo gorsza niz staranie sie chociaz ne wychodzi, bo zawsze ma sie chociaz nadzieje przez kilkadni ze sie jednak moze udalo a ja nie mam nawet tego a uwierzcie mi bardzo bym chciała i ja i mój M. ale wierzę, że nic nie dzieje się bez przypadkuEffcia28, Fedra, gadgeta, mauysia, Dora, Beata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitam WSZYSTKIE dziewczynki ktore sa na forum
Mayuska- normalnie kobito Twoja nowina zwalila mnie z krzesla
jak tak dalej pojdzie to normalnie uwierze ze ten rok to rzeczywiscie jakis magiczny jest...
podziwiam za cierpliwosc- ja juz bym dzisiaj na bete poleciala...
a co do niezauwazania- dziewczynki widze i czytam was zawsze wszystkie!!! ale jak ma sie ponad 20 stron do nadrabiania to ciezko do kazdej sie odezwac- zwlaszcza ze na naszym forum to ostatnio jak w dzien targowy- harmider, ruch i mnostwo watkow- czasem tego po prostu nie ogarniam...
musicie ciezarowce wybaczyc...
ale sie dzis rano wkurzylam... pojechalam na pobranie krwi na badania a tu w poczekalni masa ludzi. a ze bylam na czczo to blyskawicznie zaczelo mnie mdlic... a ludzie nic- normalnie totalna olewka... kurde nawet mi nikt miejsca nie ustapil i przez 40 minut stalam i myslalam ze padne... wiecie to nie to ze zaraz domagam sie jakis wzgledow no ale mogli chociaz dac usiasc... normalnie znieczulica jak nic... i z tego wszystkiego i tak sie porzyg.... jak juz wrocilam do domu... sorki za szczegoly:/
a u mnie wlasnie gotuje sie krupniczek na obiad
Rucik- czekam z niecierpliwoscia na 15
Wosebka- jeszcze nie wszystko stracone kochana:)
i jeszcze raz witam wszystkich coby nikt dsie nie poczul pominietyWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2013, 13:20
Fedra, Amicizia, Effcia28, mauysia, Dora, anna_w, Beata, Woseba, Libra lubią tę wiadomość
-
Fedra wrote:Amicizia wrote:Witam was wszystkie
czekam zniecerpliwosci ana wynik Ruci
Mauysia na razie po cichutku gratuluje
i ja tez jeszcze prędko nie zafasolkuje, bo lutowy cykl tez pewnie pojdzie na straty bo biore leki ale nie czuje ja na razie poprawy a zosatly juz tylko 2 globulki a do tego znowu moja opryszczka sie przyplatala i bylam dzis u lekarza dostalam konska dawke mam nadzieje ze wreszcie pomoze ale mozliwe ze nie wyrobie sie do czasu owulacji bo postanowilam ze do wizyty u ginki nie bedziemy sie starac bo cjhce miec pewnosc ze jest wszystko ok a wizyte mam 18 lutego wiec penwie w marcu najwczesniej zaczniemyjak ja tyle wytrzymam
cześć Ami
dzielna kobieta jesteś to wytrzymasz a jak już nie będziesz dawała rady to ja blisko jestem to podjadę i do tyłka nakopie na poprawę myślenia
Fdzięki kochana:)
No wlasnie trzeba sie spotkac ale moze w przyszlym tygodniu jak mi tempka spadnie bo mam na razie przez tego wirusa stan podgoraczkowy i nie chce nikogo opryszczka zarazic
i chyba nie mam wyjscia jka wytrzymac a nie z takimi rzeczami juz sobie musialam dac rade w poronaniu z wywalizacja o tesciowa lecznie infekcji to pikus ;P -
Amicizia wrote:Effcia28 wrote:nadchodzą gadgeta i amicizia :)WITAM WAS:)
Heheh zostalam wypatrzona chyba pierwszy raz
apropo ja tez czasami czulam sie niezauwazona albo mialam wrazenie ze nikt nie roxzumie tego co pisze i ze pewnie macie mnie za jaks nawiedzona,a le to tylko chwilami a i tak kazda tu bardzo lubie i uwielbiam to forum i czuje sie tu dobrze, i wiem ze wszystkie sie wpsieramy i kinbicujemy sobie nawzajem,a to ze mamy rozne zdania na ta sama sprawe i kazda z nas inaczej rpzezywa swoje starania to tylko jest bardziej uczace
a poza tym Shaga wy ti patrzycie ze cykl moze nie udany ze moze pojdzie na straty a co ja mam powiedziec skoro od listopada tylko przez 1 cykl moglam sie starac a tak ciagle cos wylazic to leki to probmel malzenski itd ale mam nadzieje ze to Boza Opatrznosc tak dzialala, i teraz po tym pobycie na Jasnej Góze kiedy udalo nam sie naprawic nasze małżeńksie relacje to i moje zdróko sie podreperuje i jak nie w lutym to w marcu weszcie będziemy mogli zacząć się starac, bo powiem wam ze niemożnośc starania się o dziesko jest duzo gorsza niz staranie sie chociaz ne wychodzi, bo zawsze ma sie chociaz nadzieje przez kilkadni ze sie jednak moze udalo a ja nie mam nawet tego a uwierzcie mi bardzo bym chciała i ja i mój M. ale wierzę, że nic nie dzieje się bez przypadku
Dokładnie nic nie dzieje sie bez przyczyny dopiero po kilku latach jak spojrzymy w stecz to to zrozumiemy dlaczego tak było a nie inaczej. jestem tego zdania ze jeżeli za bardzo nie ingerujemy w swoje życie tzn nic na chama to zycie nam sie tak toczy że jestesmy bardziej szczesliwi i mniej cierpimy. takze co ma byc to bedzie a napewno kiedys szczescie nas spotka i bardziej je docenimy. mam nadzieje ze wiecie o co mi chodziFedra, mauysia, Amicizia, Beata, Ola_czeka lubią tę wiadomość