plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLIBRA PRZEPRASZAM....wiem dlaczego skojarzyłam źłe, bo mi podawałaś iedyś wymiar jajników chyba jak pisałam o swoim i pisałaś to ja mam większy jajnik....PRZEPRASZAM....
Dodi ja dziś wszystkim proponuję masażTaki relaksujący...uprzedz Twojego m. że tylko masaż i masuj całego a później go zostaw na chwilę
haha sam się pewnie rzuci na Ciebie jak go podkręcisz;-) ale nie masuj na sucho...tak wieczorkiem może zaproponuj i powiedz, że jest pewnie zestresowany i na pewno dobrze mu to zrobi;-) Na mojego to działa;-) Tak sobie myślę, że dziś jechał w nocy do pracy na awarię....gorzej jak zaśnie;-) y!y!y! włos mi się zjeżył na głowie! mój m. coraz częściej wyjeżdża w nocy!!! y!y!y! zapaliło mi się światełko kontrolne! idę, bo popadnę w paranoję....zapytam go wprost...jak wróci z pracy...
Dodi, Fedra, Libra, Beata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFedra wrote:Dodi wrote:Fedra wrote:Dodi miałam Ci coś napisac i z tego wszystkiego wyleciało mi z głoy co
a tak w ogóle to Dzień Dobry
w nocy obyło się bez tabelkowych snów za to śniło mi się zupełnie co innego ale to szkoda gadać bo chyba za dużo książek się ostatnio naczytałam i wszystko jakoś mi się tak złączyło w jeden sen że szok
jak Ci się Fredziu przypomni, to pisz
wczoraj byłaś mega miła i spokojna, więc widocznie nie udzieliła Ci się tabelkowa akcja
tabelkowa nie ale inna tak...
śniło mi się że byłam w ciąży i byłam przywiązana do pala i jeden "potwór" stał i rzucał we mne kamieniami... a inne dziewczyny stały z tyłu wszystkie były w ciąży i nic nie powiedziały tylko stały i sie uśmiechały... to tyle z tego snu
Dodo Kochana ja zazwyczaj jestem miła i spokojnacofnę sobie kilka stron i zaraz sobie przypomne co Ci chciałam napisać
to mnie w tym śnie nie było... ja bym od razu sponiewierała tego potwora!!!Beata lubi tę wiadomość
-
Dodi już wiem co chciałam Ci napisać
a mianowicie chodzi mi o Twojego faceta czy on zawsze teraz ma taki problem odnośnie serduszkowań czy to się zaczęło od momentu starań o dzidziusia?
druga sprawa czasami warto udać się do seksuologa żeby pogadać może coś go gniecię w wątrobę o czym nie chce gadać i z tego wychodzą takie szopki?
nie znam za bardzo całej Twojej sytuacji ale czy rozmawiałaś z nim otwarcie o tym co czujesz jak on cię rani i tak dalej?Dodi lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyPalem go Libra palem ;-)ech...mina mi zrzedła...ale nic, szykuję się, bo chcę być na tym egzaminie...synek chce, a prawo mówi, że mogę być ale bez prawa głosu...no i pójdę a co! Będę wiedziała czy daje sobie radę ze stresem przy takich akcjach;-)
Fedra, Dodi, Libra, gocha04, Beata lubią tę wiadomość
-
Fedra wrote:Dodi już wiem co chciałam Ci napisać
a mianowicie chodzi mi o Twojego faceta czy on zawsze teraz ma taki problem odnośnie serduszkowań czy to się zaczęło od momentu starań o dzidziusia?
druga sprawa czasami warto udać się do seksuologa żeby pogadać może coś go gniecię w wątrobę o czym nie chce gadać i z tego wychodzą takie szopki?
nie znam za bardzo całej Twojej sytuacji ale czy rozmawiałaś z nim otwarcie o tym co czujesz jak on cię rani i tak dalej?
właściwie to tak ja napisałam kilka stron wcześniej, to wszystko zaczęło się po ślubie i śmiem wnioskować że chodziło tu o to, że się martwił o to, że rodzice też będą presję wywierać bo ślub był to teraz dzieckomoj M ma ciezki charakter i szczerze watpie, że dałby się namowic na taką wizyte
predzej by mnie wysmiał za taki pomysł
o mnie to by dużo pisać ale starałam się rozmawiać, tylko, że on twierdi, iż po 1 to ludzie maja wieksze problemy niz ja, po 2 ze najwyrazniej zle się obserwuje, zle robie teksty itp., a po 3 jak zaczynam sie rozczulac to dopiero dziala na niego jak plachta na byka.. czyli ani po dobroci ani po zlosci.. musze czekac az zmadrzeje chyba
Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie do końca ale on ma już jeden poważny związek , to równie dobrze może być kolejny raz...a wiem, że psioczę ostatnio na wszystko i miałby chyba jakieś powody...wniosek jest jeden! Koniec biadolenia na synusia, że się psoci i ma lenia za uszami...dosyć gadania, że mi się w głowie kręci...już dosyć marudzenia...no! I się sama do pionu postawiłam!!! A w ogóle to z nim dzisiaj porozmawiam wieczorem...tak poważnie...a później masaż...ale mnie wzięło z tym masażem...czytałam kiedyś, że ponad 80% masażu między kochankami kończy się wspaniałym serduchowaniem, także warto;-) a masaż nie musi zacząć się erotycznie tylko można omijać te miejsca...ale pośladki mają czułe i wew. stronę ud...no działać działać...może będą efekty hehe i nudę się wygoni...
Dodi, Fedra, gocha04, Beata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymuzarcia wrote:LIBRA PRZEPRASZAM....wiem dlaczego skojarzyłam źłe, bo mi podawałaś iedyś wymiar jajników chyba jak pisałam o swoim i pisałaś to ja mam większy jajnik....PRZEPRASZAM....
Dodi ja dziś wszystkim proponuję masażTaki relaksujący...uprzedz Twojego m. że tylko masaż i masuj całego a później go zostaw na chwilę
haha sam się pewnie rzuci na Ciebie jak go podkręcisz;-) ale nie masuj na sucho...tak wieczorkiem może zaproponuj i powiedz, że jest pewnie zestresowany i na pewno dobrze mu to zrobi;-) Na mojego to działa;-) Tak sobie myślę, że dziś jechał w nocy do pracy na awarię....gorzej jak zaśnie;-) y!y!y! włos mi się zjeżył na głowie! mój m. coraz częściej wyjeżdża w nocy!!! y!y!y! zapaliło mi się światełko kontrolne! idę, bo popadnę w paranoję....zapytam go wprost...jak wróci z pracy...
nic się nie stało:) mi też się czasem myli, która kiedy i co napisała:)
właśnie apropo rozmiarów jajników... ja się martwiłam, że ja mam spore jajniki... noim i na ostatnie wizycie powróciłam do mego usg i się gina wypytałam o te moje jajniory... co mi powiedział... wielkość jajników w celu potwierdzenia bądź wykluczenia POC bada się poprzez usg w 3dc (góra w 5dc)... wtedy jest największa cisza hormonalna i badanie jest bardziej obiektywne, poresztą z tejże przyczyny w tym czasie zleca się również badania hormonów... ale uwaga: rozwinięte PCO (czyli spora ilość niepękniętych pęcherzyków) da się rozpoznać w różnych dniach cyklu, ponieważ tworzą one specyficzny obraz usg... poza tym potwierdził mi, to co któraś już tutaj pisała... wielkość jajników zmienia się w trakcie cyklu i największe są w okresie okołoowulacyjnym... -
Muska wrote:Fedra czemu trzeba dużo pić?
ps. Nie wklejem twojego posta bo strasznie dlugi wątek tam juz jest.
z tego co wyczytałam w jednej mądrej książce woda rozrzedza śluz przez co środowisko staje sie dla plemników bardziej sprzyjające
jak trzeba to poszukam dokładnie tego fragmentu i go wpiszegocha04, Shagga_80 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Dodi wrote:Fedra wrote:Dodi już wiem co chciałam Ci napisać
a mianowicie chodzi mi o Twojego faceta czy on zawsze teraz ma taki problem odnośnie serduszkowań czy to się zaczęło od momentu starań o dzidziusia?
druga sprawa czasami warto udać się do seksuologa żeby pogadać może coś go gniecię w wątrobę o czym nie chce gadać i z tego wychodzą takie szopki?
nie znam za bardzo całej Twojej sytuacji ale czy rozmawiałaś z nim otwarcie o tym co czujesz jak on cię rani i tak dalej?
właściwie to tak ja napisałam kilka stron wcześniej, to wszystko zaczęło się po ślubie i śmiem wnioskować że chodziło tu o to, że się martwił o to, że rodzice też będą presję wywierać bo ślub był to teraz dzieckomoj M ma ciezki charakter i szczerze watpie, że dałby się namowic na taką wizyte
predzej by mnie wysmiał za taki pomysł
o mnie to by dużo pisać ale starałam się rozmawiać, tylko, że on twierdi, iż po 1 to ludzie maja wieksze problemy niz ja, po 2 ze najwyrazniej zle się obserwuje, zle robie teksty itp., a po 3 jak zaczynam sie rozczulac to dopiero dziala na niego jak plachta na byka.. czyli ani po dobroci ani po zlosci.. musze czekac az zmadrzeje chyba
a jeszcze jedno pytanie czy on się przebadał?17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Apropo pojawiania się i znikania.
Ja bardzo polubilam całe ovu, codziennie sobie wykresik uzupełniam, ale na forum to juz czasu mam mało. Ostatnio w pracy skrycie wchodze, przeglądam i piszę, ale serio dziewczyny, jakkolwiek to fajne bardzo jest, to ja nie wyrabiam...
Dlatego nie miejcie mi za złe, że raz jestem raz mnie nie ma, bo to ściśle z moim czasem powiązane jest.
Troche się przejęlam bo doczytalam teraz na ostatnich stronach, że tego nie lubicie...
mauysia, Libra, gocha04, Beata, Shagga_80, Nina82 lubią tę wiadomość
-
Fedra nie przebadał się jeszcze
wprawdzie już o tym rozmawialiśmy i w sumie stwierdził, że jak trzeba będzie to trzeba ale odsuwa to ciągle w czasie. Dodam tylko, ze moj M jest otyły, pali i dużo pije
to pewnie ma ogromne znaczenie. Boje sie tylko, ze jak zacznie sie badac to dopiero sie zacznie dluga droga
-
Muska wrote:Apropo pojawiania się i znikania.
Ja bardzo polubilam całe ovu, codziennie sobie wykresik uzupełniam, ale na forum to juz czasu mam mało. Ostatnio w pracy skrycie wchodze, przeglądam i piszę, ale serio dziewczyny, jakkolwiek to fajne bardzo jest, to ja nie wyrabiam...
Dlatego nie miejcie mi za złe, że raz jestem raz mnie nie ma, bo to ściśle z moim czasem powiązane jest.
Troche się przejęlam bo doczytalam teraz na ostatnich stronach, że tego nie lubicie...
spoko Muska usprawiedliwiłaś się więc jest Ci wybaczone
Libra, Beata, Shagga_80 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:Muska wrote:Fedra czemu trzeba dużo pić?
ps. Nie wklejem twojego posta bo strasznie dlugi wątek tam juz jest.
z tego co wyczytałam w jednej mądrej książce woda rozrzedza śluz przez co środowisko staje sie dla plemników bardziej sprzyjające
jak trzeba to poszukam dokładnie tego fragmentu i go wpisze
Nom, jakbys mogła, zaciekawiło mnie to trochę. -
Muska wrote:Apropo pojawiania się i znikania.
Ja bardzo polubilam całe ovu, codziennie sobie wykresik uzupełniam, ale na forum to juz czasu mam mało. Ostatnio w pracy skrycie wchodze, przeglądam i piszę, ale serio dziewczyny, jakkolwiek to fajne bardzo jest, to ja nie wyrabiam...
Dlatego nie miejcie mi za złe, że raz jestem raz mnie nie ma, bo to ściśle z moim czasem powiązane jest.
Troche się przejęlam bo doczytalam teraz na ostatnich stronach, że tego nie lubicie...
kurcze pewnie znowu sie zle wyrazilam. Muska to nie chodzilo napewno o Ciebieja tez nie zawsze mam czas żeby pisac ale non stop zerkam i chociaz staram sie czytac na biezaco bo pozniej to mi pol nocy zajmuje i zamiast kolo m skakac to przy kompie siedze
Effcia28, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Fedra wrote:Muska wrote:Fedra czemu trzeba dużo pić?
ps. Nie wklejem twojego posta bo strasznie dlugi wątek tam juz jest.
z tego co wyczytałam w jednej mądrej książce woda rozrzedza śluz przez co środowisko staje sie dla plemników bardziej sprzyjające
jak trzeba to poszukam dokładnie tego fragmentu i go wpisze
Też czytałam, że jak organizm ma więcej wody, to ma z czego ten śluz w ogóle produkować. W sumie logiczneLibra, Shagga_80 lubią tę wiadomość