plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
mauysia wrote:Beata wrote:bolą mnie jajniki na zmianę kłuja raz jeden raz drugi....
hmmmm przyjdzie małpa jedna wredna?
za óxno nie jestem gotowa na wizytę, czekałam do południa, teraz wychodzę , nie ma nikogo w domu
Czy przyjdzie, okaże się. Wiem jedno - po wejściu jutro na Ovu od razu kieruję się na wykres Twój, Fedry i Gosi
to żeby Cię nie rozczarować zaraz nie będzie dostępny17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:mauysia wrote:Beata wrote:bolą mnie jajniki na zmianę kłuja raz jeden raz drugi....
hmmmm przyjdzie małpa jedna wredna?
za óxno nie jestem gotowa na wizytę, czekałam do południa, teraz wychodzę , nie ma nikogo w domu
Czy przyjdzie, okaże się. Wiem jedno - po wejściu jutro na Ovu od razu kieruję się na wykres Twój, Fedry i Gosi
to żeby Cię nie rozczarować zaraz nie będzie dostępny
eno nie zrobi mi tego...!!!Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
mauysia wrote:Beata wrote:Shaguś ide się ponapawać Twoim wykresem
wiecie dlaczego
Ja nie wiem! Ja nie wiem! Dlaczego?
bo ja nie dawałam jej szans jak pytała przed @ patrząc na jej tempki byłam pewna że @ za rogiem... a ona mi zrobiła takiego pozytywnego psikusa i ucieszyła nas wszystkie plusikiemmauysia, Shagga_80, Dodi lubią tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyczesc dziewczynki koffane:)
jak to milo ze choc raz mnie nikt wczesniej nie wyczail ze sie skradam hehe:)
co do snow to mi sie dzisiaj snilo ze obudzilam sie w dzien mojego slubu i okazalo sie ze niczego nie zalatwilam wczesniej... no i w tym snie biegalam miedzy kwiaciarnia fryzjerem i kosmetyczka zeby wszystko na szybko zalatwic w totalnym poplochu i z przeczuciem ze do slubu juz coraz mniej czasu a ja ciagle jestem w lesie...ciekawe co oznacza taki sen...
i odnoszac sie jeszcze do dyskusji nt porodu- wczoraj mialam wizyte u okulistki no i potwierdzilo sie calkowicie to co juz wczesniej podejrzewalam- niestety nie mam szans na sn jesli zalezy mi na tym zeby wzrok zachowac. wiec juz wiem ze skonczy sie na cc i chyba tez wolalabym calkowita narkoze- nie wiem czy znioslabym swiadomosc tego co mi tam robia, odglosow itp... no ale to juz zobaczymy jak to wyjdzie w praniu jak przyjdzie odpowiedni czas.Fedra, mauysia, Beata, Dodi, anna_w, Nina82 lubią tę wiadomość
-
a co do porodów to mój trwał 5 godzin 20minut-tak napisane w książeczce małego,a w sumie z godzinkę dłużej jakby policzyć kiedy bóle się zaczeły ;)urodziłam tydzien przed terminem i pani dr która mnie przyjmiowała-po badaniu stwierdziła-kobieto Ty to dzisiaj nie urodzisz!!miałam rozwarcie na 2 cm. A do szpitala pojechalam taka szczęśliwa-jakby mnie kto na 100 koni wsadził!!!!nic się nie bałam-przyszło z zaskoczenia-moją historię jak komuś opowiadam-to każdy się śmieje;)
opowiem Wam;
U nas 8 sierpnia nocuje pielgrzymka Białostocka i to była sobota.W piecu napalone na cieplą wodę-dla pielgrzymów.Mąż pojechał do matki i do kolegi potem-ten mu proponował piwko-a M n to,że nie bo może jeszcze będzie musiał gdzieś dziś jechać-bo wiedział,ze mam termin za tydzien,więc wszystko się moze zdarzyc,jak mówi piosenka A.Lipnickiej.ja z 2 letnia córką siostry stałam na podworku i patrzyłyśmy na pielgrzymke jak przzechodziła obok,a moja mama stała przy bramie z sąsiadami.Jak przeszły wszystkie grupu podeszłam do sąsiada-mojego wujka i stałam z nimi.A,że w domu siedziała siostra-która 8 dni wcześniej urodziła synka-sąsiad zapytal mnie:"Renatka,a Ty kiedy?" a ja do niego "Wujek mnie nic nie bierze"!!!!. I odeszłam.Poszłam na podwórko-30m. usiadłam na schodach,a tu czuje coś mi leci między nogami
a ja w szoku...i nie wiem czy powiedzieć mężowi i mamie ,którzy byli obok.A ja na to:"Ej mi wody odeszły i w smiech uderzyłam...!Mama spanikowana-szybko pakuj się i jed źcie,a ja na to:"Ty żartujesz?Ja mam nie umytą głowę i niekąpana jestem!".Biegiem do wanny-wykąpałam się,wysuszułam-już nie układałam fryzury ;)hehe.Później mąż się wykąpał-bo poród rodzinny planowalismy i ja spakowałam co jeszcze mi brakowało i pojechalismy ok. 19,30 do szpitala.Jak podłaczyli mnie pod KTG od razu bóle się pojawiły-jakis cud
.Mąż pojechał do domu a ja na OCP.Po północy wzięli mnie na porodówkę-zadzwoniłam do M. a on nie odbieraaaaaa!!!!!miał nie spać,a on wypil sobie mojego Gingersa i zasnał.Zadzwoniłam do siostry-tej, ktora urodziła synka 9 dni przed moim.Ta zeszła na dół i go obudziła.Zjawił się szybciutko.Na portierni ochroniarz do niego-Słucham Pana-A on mówi,ze przyjechal do porodu, a ochroniarz na to:"A gdzie ma Pan żone?" a mój M że na górze juz rodzi i wpuścil go
.Dobrze,ze byl mąż-bardzo mi pomagał-ćwiczył razem ze mna na piłce i przy drabinkach-asekurowal mnie bo ja spioch jestem i juz zasypiałam i nie raz bym rąbneła z piłki ;)Ale koniec końców urodziłam-on przeciął pepowine i nie wyobraża sobie zeby nie uczestniczyć w drugim porodzie!!!Ja też sobie tego nie wyobrażam i jak będę kiedyś rodzić to na pewno z Męzem!!!polecam
Rucia, Libra, Shagga_80, mauysia, Beata, Amicizia, gocha04, BellaRosa, Dodi, anna_w, mala29_, Nina82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
gadgeta wrote:czesc dziewczynki koffane:)
jak to milo ze choc raz mnie nikt wczesniej nie wyczail ze sie skradam hehe:)
co do snow to mi sie dzisiaj snilo ze obudzilam sie w dzien mojego slubu i okazalo sie ze niczego nie zalatwilam wczesniej... no i w tym snie biegalam miedzy kwiaciarnia fryzjerem i kosmetyczka zeby wszystko na szybko zalatwic w totalnym poplochu i z przeczuciem ze do slubu juz coraz mniej czasu a ja ciagle jestem w lesie...ciekawe co oznacza taki sen...
i odnoszac sie jeszcze do dyskusji nt porodu- wczoraj mialam wizyte u okulistki no i potwierdzilo sie calkowicie to co juz wczesniej podejrzewalam- niestety nie mam szans na sn jesli zalezy mi na tym zeby wzrok zachowac. wiec juz wiem ze skonczy sie na cc i chyba tez wolalabym calkowita narkoze- nie wiem czy znioslabym swiadomosc tego co mi tam robia, odglosow itp... no ale to juz zobaczymy jak to wyjdzie w praniu jak przyjdzie odpowiedni czas.
Cześć gadgetko,
Mi z racji wady wzroku zrobili próżnociąg - może też byś mogła? Chyba że wolisz CC.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2013, 14:22
-
nick nieaktualny
-
Ja już powoli będę się zmywać. Niestety katar mi się nasilił
Może poproszę M żeby odebrał synia ze żłobka, bo ganianie za nim w drodze na autobus jakoś średnio mi się dziś uśmiecha... Na szczęście doskwiera mi tylko katar.
Jutro mam wizytę u gina, tralalalaWieczorkiem muszę sobie w łazience zrobić jakąś sesję spa połączoną z depilacją, żeby mi gin nie uciekł z gabinetu
PS) Nieee no, aż tak źle nie jest
PA!Fedra, gadgeta, gocha04, Shagga_80, Dodi, anna_w, she, Beata lubią tę wiadomość
-
widze, ze temat porodow...
ja na razie o tym nie mysle bo czuje sie tak ostatnio, ze nawet nie mam sily myslec za bardzo;-)
Czekam na drugi trymestr jak na zbawienie...oby bylo lepiej:-)
Libra, Shagga_80, anna_w, Nina82 lubią tę wiadomość
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥