plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mala29_ wrote:hej mauysiu jak tam smopoczucie?
Hej malutka,
a nieźle, nieźle. Może minimalnie mnie mdli, ale to nic w porównaniu do zeszłego tygodnia. No i to zmęczenie... Najchętniej o 21 bym się kładła spać... A M przez to jest poszkodowany serduszkowo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRucia wrote:Libra wrote:Rucia wrote:Cześć dziewczynki
hej Rucia:) widzę, że owulka już u Ciebie wyznaczona:) teraz tylko czekać na efekty:) mam nadzieję pozytywne;)
Libra oby nieJa chcę isć na HSG.
wiem, ale jakbyś zaciążyła - HSG nie byłoby Ci już potrzebne:)BellaRosa, Beata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLibra wrote:Rucia wrote:Libra wrote:Rucia wrote:Cześć dziewczynki
hej Rucia:) widzę, że owulka już u Ciebie wyznaczona:) teraz tylko czekać na efekty:) mam nadzieję pozytywne;)
Libra oby nieJa chcę isć na HSG.
wiem, ale jakbyś zaciążyła - HSG nie byłoby Ci już potrzebne:)
Mam nadzieję, że jak na złość nie zaciążeBardzo mocno nastawiłam się an to badanie, i mam nadzieję, że dojdzie do niego bez żadnych problemów w planowanym czasie.
-
Mayusia nie tylko Twój jest pokrzywdzony przez los jeśli idzie o serduszkowanie
ja sama czuję się wielce pokrzywdzona... ale cóż... jak trzeba to trzeba.
A ja dziewczyny mam ostatnio podły nastrój... nie chce wam ty zrzędzić, ale jak się nie wygadam, to zwariuję. Ciągle mam głupie sny- CIĄGLE! Dzisiaj mi się śniło znowu krwawienie i wypadło dziecko jakby w baloniku. Poszłam pokazać to mamie a ona, że nie jest pewna czy to dziecko i zaczełyśmy się zbierać żeby do szpitala jechać... no masakra totalna. Dzień w dzień mam przeczucia, że coś się stanie, dzień w dzień boję się krwawienia, poronienia itp. Jestem tym totalnie wykończona! Robię dobrą minę do złej gry, ale nawet Hania mnie pyta dlaczego jestem smutna. Oczywiście sama mówi, że to dlatego, ze straciłam mamę- a tu jeszcze dochodzi lęk o dziecko. Nie wiem czy wpadłam w jakąś depresję czy co? Boję się przyzwyczajać do tego dziecka
sorry dziewczyny, ale musiałam... sióstr nie chce zadręczac, bo one wystarczająco przeżywają śmierć mamy żebym jeszcze je moimi pierdołami obarczała. Mąż- też go nie chcę męczyć moimi schizami więc no... padło na was... -
nick nieaktualnyBella ale z tego co czytałam, to podobno w ciąży ma się wiele głupich snów. Każda z Nas również je miewa, ale ja po przebudzeniu mówię sobie, że to przecież tylko wyobraźnia. No i sny są przecież na "odwrót". Nie zadręczaj się snami, bo szkoda twoich nerwów
BellaRosa, Libra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRucia wrote:Libra wrote:Rucia wrote:Libra wrote:Rucia wrote:Cześć dziewczynki
hej Rucia:) widzę, że owulka już u Ciebie wyznaczona:) teraz tylko czekać na efekty:) mam nadzieję pozytywne;)
Libra oby nieJa chcę isć na HSG.
wiem, ale jakbyś zaciążyła - HSG nie byłoby Ci już potrzebne:)
Mam nadzieję, że jak na złość nie zaciążeBardzo mocno nastawiłam się an to badanie, i mam nadzieję, że dojdzie do niego bez żadnych problemów w planowanym czasie.
no kochana rozumiem, rozumiem:) ale przecież ciąża rozwiązałaby wszystkie problemy:) ale dobrze, bardzo dobrze - nastawiaj się na badanie, bo gdybać nie ma co:*Rucia lubi tę wiadomość
-
Bella, te lęki pewnie wynikają z tych Twoich przejść na początku ciąży - akcje w tym Twoim szpitalu, w którym prawie pozbawiliby Cię ciąży itp... To robi swoje. Może wybrałabyś się z tym do jakiegoś psychologa, bo to dopiero połowa ciąży, a co jeśli miałabyś się męczyć z tymi lękami jeszcze przez 20 tygodni? No chyba że samej udałoby Ci się z tym jakoś uporać.
BellaRosa, Fedra lubią tę wiadomość
-
Rucia ja wiem, ale kurde po tamtym trafieniu do szpitala, potem po śmierci mamy wpadłam w paranoje, że się tylko na tym nie skończy
Wiem, ze to głupie, wiem, ze jakbym to słyszała od kogoś to bym opierdzieliła taką osobę, ale ja myślenia nie umiem zmienić, bo strach jest strasznie silny
Już mam kuźwa dosyć tego
ja już chce lipiec i żeby to dziecko się już wykluło bo mnie w wariatkowie zamkną!