plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej dziewczynki!!!
U mnie znowu sypie i sypie śniegiem!!
Ovu mi owulke ustawiło na 14dc he he biorąc pod uwagę tempke i śluz tylko!! dziś moja szyjka wysoko miękka i otwarta sama nie wiem co mam myśleć i na jaki dzień owulke ustawić!!
wedłó bólu to na 15dc bym ustawiła ale tego dnia jeszcze pęcherzyk był !!
zobaczymy czy @ przyjdzie oby nie nie nie!!
Miłego dnia dziewczynki!!Dodi, Kaja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej Agus
ja na Twoim miejscu to bym olała ten wykres w tym miesiącu hehe
ale swoją drogą ovu pewnie zasugerował się też negatywnym testem i ja miałam podobnie jak się nie mylęmy inaczej a ovu inaczej
za 13 dni się okaże kto miał rację
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2013, 10:03
Libra, Kaja, Fedra, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRucia wrote:Aguś zobaczymy jak ci ovu ustawi po jutrzejszej temperaturze.
Ustawiłam ręcznie owulkę na wczorajszy dzień!!!
A jak @ przyjdzie to wtedy zobaczymy naprawdę kiedy owulka była!! to za 12 dni od wczoraj patrząc na długośc FL powinna @ zjawić !!!Ale może sie nie zjawi
Libra, Kaja lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki dołączam się do życzeń miłego dzionka
I dziękuję za miłe słowa. Nie nadrobię odpisać, ale wszystko czytaniem nadrobiłam :-p
Jakoś padnięta jestem, po obiadku mamy podwójną imprezkę, wrócimy pewnie późno więc jak nie do wieczorka to do jutra
Choć do 13 jeszcze kawałek to może zajrzę
-
nick nieaktualny
-
Nina82 wrote:darijka wrote:kiedy przychodzi @ łezka zawsze poleci. chciałabym bardzo żeby się udało, gdyż jest to mój 5 cykl i powoli tracę nadzieję i coś czuje, że na te dwie kreseczki jeszcze długo sobie poczekam. z natury jestem straszną pesymistką,ale za to bardzo wrażliwą i uczuciwą. kiedy zaczyna się nowy cykl mówię sobie, że to będzie ten miesiąc, a po owulacji tracę nadzieję i wiem, że znowu mi się nie uda bo całe życie pod górkę, a tak bardzo bym chciała, żeby chociąż to się udało- pewnie za bardzo tego pragnę, ale nie umię o tym nie myśleć. a wasze rady mi dużo pomagają i ucze się rozumieć pewne rzeczy. może z wami nie pisałam na tym wątku ale czytam wasze posty.pozdrawiam
Darijka, dam Ci radę, którą mi dał mój mąż. Nie traktuj starania się o dziecko jako planu na jeden miesiąc. Daj sobie więcej czasu - np. 3 miesiące. I dopiero po tym czasie oceń czy się udało, czy musisz jednak coś zmienić. Takie skrajne emocje gdy "rozliczasz się" z cyklu na cykl nie sprzyjają poczęciu. Spróbuj - u mnie ten sposób zadziałałSkończył się płacz razem z @, w zamian za to pojawiły się długoterminowe plany, które teraz z racji pozytywnego testu ciążowego, muszę odwoływać
staram się nie myśleć raz mi się to udaje raz nie.jak przez kilka dni odpuszczam to pózniej podwójnie nadrabiamgin mi tez mówił na ostatniej wizycie, że mamy się kochać i nie myslec o poczęciu. a mój to juz tego gadania nie może słuchać - kochany biedaczek. dzidziusia chciałąm już mieć z 2 lata temu ( wtedy poczułam pierwszy instynk macierzyński), ale wiadomo praca (wdrażałam się w swoj zawód), mieszkałam jeszcze wtedy z teściami, pózniej przeprowadzka do innego miasta.Teraz od lipca jesteśmy na swoim, wszystko się w miarę układa brakuje nam tylko małego szkraba. wiem, że napewno nam się uda tylko może nam jeszcze trochę czasu potrzeba.pozdrawiam i gratuluje Tobie Twojego malutkiego Cudu
-
nick nieaktualnyMojemu m. śniła się mała około 3 letnia dziewczynka, biegała z córcią znajomych, miała ciemne włoski...śliczną buźkę ale gdy chciał ją zawołać, nie mógł sobie przypomnieć imienia...opowiadał mi, że to był koszmar, bo tak się zawiesił...to było dla niego straszne...ale powiem Wam, że jak o tym mówił, to się jakby lekko uśmiechał...jak mówił, że to była nasza córcia...
Dodi, Libra, gocha04, Kaja, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kochane życzę udanego wieczoru ja uciekam bo czacha mi dymiiiiiii masakrycznie może bez tabsy przejdzie ehhhhh nasłuchałam się o mojej szwagierce tyle ,że aż mnie łeb rozbolał ....po krótce zostawiła mojego szwagra po 8 miesiącach ślubu i powiedziała mu ,że się wypaliło jaja jak berety !!!!
-
Jedka zagladalm tu do was, bo jakos tak nie mialam co robic, kazdy na laptoapach itd, a dzis to mnie wogole ziwlo na drzemke w ciągu dnia chyba cisnienie leci w dół, ale nic z tego nie wyszlo bo przyszla kolezanka, i strasznie boli mnie podbrzusze i normalnie mam aż jakieś dziwne kłucia w okolicy szyjki, podobnie cos maialam przy infekcjach, no ale przeciez wszystko u mnie tam jest ok wiec nie wiem z czego to
Muzarcia, no wlasnie tez tak sie zastanawiam czy to nie rpzez leki, ale w sumie jak przestalam je brac tydzien temu to i wszystkie mdłości mi przesły po 24 godzinach i mialam spokoj az do srody, wtedy tylko po kawie mnie zemdlilo a w czwartek to juz calkiem mi dawalo w kosc i wczoraj, dzis juz troszke lepiej, nie wiem
a może to alergia na tesciowa:P, bo cały czwartek bylam na nią skazana a najgorsze objawy mialam jak jechalismy do niej;), pozniej juz bylo lepiej, tylko czemu wczoraj tez, ale dzis jest lepiej na szczescie -
Amicizia, kiedyś udzielałam się na forum maluchy i tam był przypadek, że dziewczyna przed terminem @ miała mdłości, nawet wymioty i okazało się, że to ciąża była. Nie piszę tego, żeby cię nakręcać, ale naprawdę taką historię znam. Pisząc o moich mdłościach miałam w myślach tę dziewczynę (pomyślałam, że może ty też tak wcześnie mdłości masz). Wiedziałam wtedy, że jesteś przed terminem @
Amicizia, gocha04 lubią tę wiadomość
-
Hehe Anka wiem włąsnie słysząłąm, że są takie przypadki, że mają dużo wcześniej niz teoretycznie powinny mieć objawy ciążowe, i bynajmniej bardzo miło odebrałąm twojego posty wiec spokojnie, mnie tylko zastanawia wlasnie na ile to moze pbyc przez fasolke a na ile przez leki no nic ucze sie cerpliwosci i spokojnie jeszcze za bardzo sie nei nakrecilam a anwet jesli to bynajmniej nie przez was, tylko przez te moje wszytskie dziwne obajwy a wogóle to wcozraj mój M swteorził, że chyna mi piersi urosły ;P takze on nieswiadomie zwrocil uwage na cos na co ja staram sie na razie nei patrzec hehehe
zobaczymy na razie staranm sie nie leciec robic test a mam ze soba ten o czulosci 10, wiec to trudne...
Dodi, Anka79 lubią tę wiadomość
-
Amicizia wrote:Hehe Anka wiem włąsnie słysząłąm, że są takie przypadki, że mają dużo wcześniej niz teoretycznie powinny mieć objawy ciążowe, i bynajmniej bardzo miło odebrałąm twojego posty wiec spokojnie, mnie tylko zastanawia wlasnie na ile to moze pbyc przez fasolke a na ile przez leki no nic ucze sie cerpliwosci i spokojnie jeszcze za bardzo sie nei nakrecilam a anwet jesli to bynajmniej nie przez was, tylko przez te moje wszytskie dziwne obajwy a wogóle to wcozraj mój M swteorził, że chyna mi piersi urosły ;P takze on nieswiadomie zwrocil uwage na cos na co ja staram sie na razie nei patrzec hehehe
zobaczymy na razie staranm sie nie leciec robic test a mam ze soba ten o czulosci 10, wiec to trudne...
Ja jestem tak niecierpliwą osobą, jeśli chodzi o te sprawy, że już bym dawno ten test zrobiła) Mając oczywiście świadomość tego, że może być negatywny nawet jeśli ciąża jest, bo za wcześnie go robię. Tak właśnie było w moim przypadku jak robiłam IVF. Kazali zrobić betę 14dni po transferze, a ja zrobiłam test (z Tesco za 5zł) 11dpt i na dodatek wieczorem (a wiedziałam, że jest to za wcześnie i jak już to trzeba rano robić). Na szczęście już wtedy pokazała się druga kreseczka, bardzo blada, ale była. Nazajutrz zrobiłam betę (12dpt) i wynosiła 188
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2013, 22:19
gocha04 lubi tę wiadomość
-
Amicizia wrote:Anka79 no niezle ale wcale Ci się nie dziwie, zobaczymy, bo cos mnie korci żeby jutro zatestowac
w sumie jak tak patrze na wykresy to 12dpo to już jak cośbyło to ten czuły wykazywał dobrze
W razie gdybyś się zdecydowała trzymam kciuki! Muszę niestety kończyć, bo mi się dziecko rozchorowało. Pół godziny temu zaczął się brzydki, odrywający kaszel i budzi się co ruszDobranoc.
-
Anka79 wrote:Amicizia wrote:Anka79 no niezle ale wcale Ci się nie dziwie, zobaczymy, bo cos mnie korci żeby jutro zatestowac
w sumie jak tak patrze na wykresy to 12dpo to już jak cośbyło to ten czuły wykazywał dobrze
W razie gdybyś się zdecydowała trzymam kciuki! Muszę niestety kończyć, bo mi się dziecko rozchorowało. Pół godziny temu zaczął się brzydki, odrywający kaszel i budzi się co ruszDobranoc.
Dzięki:)
to zdrówka dla dzieciątkadobrej nocki