plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
mauysia wrote:Muska wrote:No to już piszę o testowaniu.
Wstalam rano i zmierzyłam tempke. Było 36,80, Nieźle.
Humor z rana lepszy nić wczoraj wieczorem, więc stwierdziłam, że test do weekendu przesunę. Wstała z wyra i mi znowu niedobrze. Nie że na wymioty, tylko po prostu subiektywne odczucie ścisku żołądka, sporego ścisku. No to stwierdziłam, że sobie walnę teścik, a co tam będe się stresowac dodatkowo, że coś jest na rzeczy.
Zamknęłam się w łazience, przeprowadzilam operacje z sikaniem i czekałam.
Mam tylko testy paskowe, więc cały cyrk z tym jest. (Dał mi koleżanka co sobie cały zapas na Allegor po 1 zl kupiła bo chciała zajść. No i zaszł od raz, testy jej zostały, to porozdawała po znajomych). Poza tym mówiła, ze te paskowe grosze kosztuja więc warto je kupic i robić test co pare dni, skoro mozna. (Nie wiem czy to dobre, bo ise cżlowiek nakręca, ale co tam, jak juz sie je ma)
Na teście byla gruba kontrola.
Oprócz tego zdążyłam wypatrzec 2 cienie 2 inneych kresek, haha. Może jakies zacieki się porobiły
Olałam i wywaliłam do kosza na śmieci. M juz się pytał jak tam, to mu w miare rozsądnie powiedziałam, że za wcześnie na testy, a ten jest negatywny.
także emocje mi opadły, więc może to troche działa to robienie tych testów.
Chociaz te cienie cieni mi trochę do myslenia dają. Także już nic nie gadam i nie robię. Najwyżej w sobotę jak temperatura nie spadnie zrobię test.
nom.
Postanowione.
No Muska, muszę powiedzieć, że zrobiłaś mi apetyt tym wpisem!
No ale dobra, ochładzam swoją głowę, przyjmuję pozycję jogina i czekam na twój sobotni teścik
normalnie stwierdzam ,że te testy z alledrogo to lipa widzę ehhh biedna sie stresujesz ehhhh jak my wszystkie -
Muska wrote:Beata wrote:no pewnie ze tak ! skoro jakiś cien coś było to znaczy ze coś jest na rzeczy raczej..
koniecznie zatestuj jutro jak masz ich sporo
Jeszce 2 mi zostały. Poczekam jeszcze pare dni. Nie wiem czy do soboty dam radę
ale chyba sobie zamowię jakiś zapas na Allegro. Macie jakieś ulubione? Które sa lepsze plytkowe, paskowe czy strumieniowe?
Najwygodniejsze pewnie strumieniowe, bo nie trzeba zbierać moczu do żadnego pojemniczka. Płytkowe pewnie ciut wygodniejsze w użyciu, poręczniejsze.
Ale jeśli chodzi o "pokazywalność drugiej kreski" to chyba bez różnicy - bo ten papierek ma czułość 25 lub 10 czegośtam i opakowanie nie ma na to wpływu
Paskowe są za to najekologiczniejsze, bo nie zużywa się niepotrzebnie plastikuAmicizia lubi tę wiadomość
-
Muska wrote:Beata wrote:no pewnie ze tak ! skoro jakiś cien coś było to znaczy ze coś jest na rzeczy raczej..
koniecznie zatestuj jutro jak masz ich sporo
Jeszce 2 mi zostały. Poczekam jeszcze pare dni. Nie wiem czy do soboty dam radę
ale chyba sobie zamowię jakiś zapas na Allegro. Macie jakieś ulubione? Które sa lepsze plytkowe, paskowe czy strumieniowe?
Musia to może faktycznie jeszcze poczekaj chociaz do piątku
wcześniej nie ma sensu raczej
a ja kciuki trzymam aby tym razem wynik był wyraznie pozytywnyOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualny
-
Libra a jak sytuacja u Ciebie? Mi tu w pracy wykresy sie nie pokazują, ale z opisów ponizej wnioskuje że sie tempka trochę obnizyła?
Jeszcze na miniaturach je widzę, ale takie małe i bez ostatniego dnia, także dopiero wieczorem poogladam co tam u kogo. -
nick nieaktualnyMuska wrote:Beata wrote:Muska wrote:Dodi wrote:Witajcie dziewczyny
Beatko podkablowałaś mnie he he
Miłego dzionka Wam wszystkim życzę oraz pozytywnych wyników działań, które dzisiaj zamierzacie podjąć
Dziołszki czy orientujecie się może od czego mogą zależeć takie skoki temperatur, jakie ja mam? Mam wrażenie, że te moje wykresy są co najmniej nieprawidłowe
zerknij na mój, ja mam większe górki
No to jak tal bywa, to raczej normalne
Musia Ty to faktycznie masz góry i doliny
pewnie pare razy ci też zmieniało termin ovu?
Zgadza się.
Ale ten program jest trochę głupi
Także ja tam patrzę raczej na moje dotychczasowe cykle i wg mnie owu była 15.02. No ale nie wykluczam też, że się przesunęła bo byłam chora, a to jest przeciez możliwe wtedy.
Ale wykres nieźle pogięty nie? Sama to widzę.
mój "piękny" nie dał rady, to może Twój pogięty wypali plusem:)Muska lubi tę wiadomość
-
BellaRosa wrote:www.zycieduchowe.bloa.pl Tu jest link do mojego bloga... na razie sa tylko dwa wpisy
Ogólnie masło maślane gdyż pisarki ze mnie nigdy nie było i nie będzie xD
(UWAGA ZBACZAM Z TEMATU WĄTKU) Bella, przeczytałam najnowszy wpis i jestem tego samego zdania. Dziś liczy się tylko rozum, poznanie empiryczne i to, do czego można dojść obliczeniami. Reszta to bajeczki i ciemnogród. Czasem rozmawiamy o tym z M i on doszedł ostatnio do wniosku, że to po prostu znak dzisiejszych czasów. Za jakiś czas ludzie odnajdą duchowość i "kult nauki" odejdzie na drugi plan. Tak już było w przeszłości: średniowiecze (duchowość), renesans (rozum), romantyzm (duchowosć), potem oświecenie (rozum) i tak na zmianę
Właściwie to powinnam była to napisać pod wpisem na blogu
PRZEPRASZAM ZA SPAM! nastepnym razem tak zrobię
BellaRosa, Dodi, Beata, gocha04, Fedra, Amicizia lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:BellaRosa wrote:www.zycieduchowe.bloa.pl Tu jest link do mojego bloga... na razie sa tylko dwa wpisy
Ogólnie masło maślane gdyż pisarki ze mnie nigdy nie było i nie będzie xD
(UWAGA ZBACZAM Z TEMATU WĄTKU) Bella, przeczytałam najnowszy wpis i jestem tego samego zdania. Dziś liczy się tylko rozum, poznanie empiryczne i to, do czego można dojść obliczeniami. Reszta to bajeczki i ciemnogród. Czasem rozmawiamy o tym z M i on doszedł ostatnio do wniosku, że to po prostu znak dzisiejszych czasów. Za jakiś czas ludzie odnajdą duchowość i "kult nauki" odejdzie na drugi plan. Tak już było w przeszłości: średniowiecze (duchowość), renesans (rozum), romantyzm (duchowosć), potem oświecenie (rozum) i tak na zmianę
Właściwie to powinnam była to napisać pod wpisem na blogu
PRZEPRASZAM ZA SPAM! nastepnym razem tak zrobię
hehehe to daje mi nadzeję, że może nie zostanę spalona na stosie przez najbliższe 2 m-cemauysia, Beata, gocha04, Fedra lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Muska teraz tak sobie myślę - po kiego grzyba zrobiłaś tak wcześnie te testy
??? Teraz tylko będziesz sobie szargać nerwy, a my będziemy mieć na to wymierny wpływ
No ale skoro nawarzyłaś sobie tego piwa...
No wiem Mauysia, masz rację. W sumie nie tylko ty tak mówiłaś.
A zrobiłam bo wg mnie owu 15.02 była i tak pomyslałam, że jakas szansa na miarodajny test jest. Poza tym czuję się dalej chora, to sobie pomyslałam że może to inna bakteriaNadzieja matka głupich.
Ale pomoglo mi to, uspokoiłam nerwy. Jak nic nie będzie to znaczy, że się nieźle wkręcam i trzeba coś będzie z tym zrobić. Rozważam nawet przestanie pisania tutaj, bo nawet jak się nie chce, to się trochę człowiek nakręci.
Ja do przedwczoraj byłam w miare wyluzowana, ale jak sie tyle tu czyta o fasolkach to poziom adrenaliny znowu wzrasta i jazda zaczyna się od nowa, zwlaszcza że pare dni przed @ jestem
mauysia, Dodi, gocha04, Libra lubią tę wiadomość
-
Mała wrote:Hej dziewczynki. A Ja się zamuliłam. Miałam wizytę 22 wszystko ok, a 25 znów, bo dostałam brązowego plamienia. No coś mówił, że tak, bo myślałam, że może spanikowałam, i przepisał Duphaston i kazał leżeć takie 3 dni bite a do wizyty dużo oszczędzania. Nie wiem czy to normalne, ale nie da się nie przejmować ....
Nawet na neta za bardzo nie wchodziłam i nic nie pisałam takiego doła złapałam. Ale nerwy to mi tu nic nie dadzą.
Miłego dzionka
Mała odpoczywaj i myśl pozytywnie, będzie dobrze:) My trzymamy kciuki.Dodi, Beata, mala29_ lubią tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
BellaRosa wrote:www.zycieduchowe.bloa.pl Tu jest link do mojego bloga... na razie sa tylko dwa wpisy
Ogólnie masło maślane gdyż pisarki ze mnie nigdy nie było i nie będzie xD
heh jakze zgadzam sie z Twoimi przemysleniami
wielokrotnie tez ubolewałam nad takim stanem rozwouju tego wszystkiego...
czasem tez czuję sie jak nie z tej epoki ....heheh
ale nie zgadzam sie co do tego że maśło maślane, gdyż pisałas bardzo ładnie stylistycznie i mądrze jestm naprawdę pod ogromnym wrażeniem!!
wróże Twojemu blogowi dużą poczytalnoścBellaRosa, mauysia, gocha04, Fedra, Amicizia lubią tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nie wiem czy pisałam ,ale po zastanowieniu się przez Tydzień zmieniam Lekarza dziś mam wizytę u Nowego gin więc akcja leczenie znów od Nowa!!!!! i powiedziałam Sobie ,że to Ostatni raz jak zmieniam .....
Dodi, Beata, mauysia, gocha04, Libra, Fedra, Amicizia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Muska wrote:mauysia wrote:Muska teraz tak sobie myślę - po kiego grzyba zrobiłaś tak wcześnie te testy
??? Teraz tylko będziesz sobie szargać nerwy, a my będziemy mieć na to wymierny wpływ
No ale skoro nawarzyłaś sobie tego piwa...
No wiem Mauysia, masz rację. W sumie nie tylko ty tak mówiłaś.
A zrobiłam bo wg mnie owu 15.02 była i tak pomyslałam, że jakas szansa na miarodajny test jest. Poza tym czuję się dalej chora, to sobie pomyslałam że może to inna bakteriaNadzieja matka głupich.
Ale pomoglo mi to, uspokoiłam nerwy. Jak nic nie będzie to znaczy, że się nieźle wkręcam i trzeba coś będzie z tym zrobić. Rozważam nawet przestanie pisania tutaj, bo nawet jak się nie chce, to się trochę człowiek nakręci.
Ja do przedwczoraj byłam w miare wyluzowana, ale jak sie tyle tu czyta o fasolkach to poziom adrenaliny znowu wzrasta i jazda zaczyna się od nowa, zwlaszcza że pare dni przed @ jestem
To prawda, nieustanne gadanie o fasolkach nie sprzyja znalezieniu dystansu... Kilka z nas brało już urlop "na poratowanie zdrowia" psychicznego w tym zakresiewięc urlopik jest jak najbardziej pożądany w krytycznych chwilach. Grunt, żeby nastąpił powrót
AGA 30, Muska, Dodi, Beata, Fedra lubią tę wiadomość