plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
gadgeta wrote:BellaRosa wrote:gadgeta wrote:bellus-tylko jak Ci za przesylke kaske zwrocic?
gadgeta na znaczki pocztowe to mnie jeszcze stać
wiem bellus ale wiesz jak bedziesz miala kilka listow do nadania to sie moze koszt zrobic..... a ja nie chcialabym Cie na koszty narazac...
wyslalam moj adresik-dziekuje
Dobrze to umówmy się tak, że tą kasę za głupi znaczek wrzucisz na wielką orkiestrę świątecznej pomocy albo dołożysz do pieluch dla swojego przyszłego malucha od cioci Belligadgeta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBellaRosa wrote:gadgeta wrote:BellaRosa wrote:gadgeta wrote:bellus-tylko jak Ci za przesylke kaske zwrocic?
gadgeta na znaczki pocztowe to mnie jeszcze stać
wiem bellus ale wiesz jak bedziesz miala kilka listow do nadania to sie moze koszt zrobic..... a ja nie chcialabym Cie na koszty narazac...
wyslalam moj adresik-dziekuje
Dobrze to umówmy się tak, że tą kasę za głupi znaczek wrzucisz na wielką orkiestrę świątecznej pomocy albo dołożysz do pieluch dla swojego przyszłego malucha od cioci Belli
masz to u mnie jak w banku:)BellaRosa, muzarcia lubią tę wiadomość
-
zosia-ktosia wrote:tak sobie patrzę.. no niby czas współżycia mam bardzo dobry.. ale co z tego..
nie wiem ale jak nie zajdę w ciążę do końca tego roku to chyba rezygnuję.
No co Ty zosiu, przecież to dopiero Wasz czwarty cykl starań! Nie oddawaj walkowerem! -
jakiś czas temu wysyłali mi ziółka przez pocztę i zapłacili więcej za przesyłkę niż za ziółka a ziółka zapłaciłam 60 zł to wyobraź sobie jaki koszt jest wysyłki za granicę. A nie chcę Cie na koszty narażać.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
nick nieaktualny
-
ale ja mam dziwne życie.. niczego człowiek nie może zaplanować..
dzwonił własnie mój m..
opowiadałam wam że mieliśmy problemy finansowe bo mu nie płacili pensji całej.. no to uwaga..
zadzwonił do niego jego szef, czy m nie jest może chętny na awans na specjalistę.. jeśli tak to jutro pogadają. ponieważ to jest firma światowa, to szkolenie odbywałoby sie za granicą.. na okres 2 lat..
na szczęście m powiedział że jak ma jechac to ok ale Z ŻONĄ
mamy pogadać wieczorem bo nie chciał mi przez tel więcej mówić..
no więc jakby się zgodził i jak mielibysmy wyjechać to nie byłoby wskazane żebym była w ciąży teraz..
BellaRosa lubi tę wiadomość
-
Kurcze no szczerze mówiąc to myślałam, ze to będzie kwestia 20zł a nie 60 ale wiesz co? Jesli oczywiście wierząca jesteć (bo ja nie jehowa żeby kogoś zmuszac do modlitw ;P)to mogę Ci polecić naprawdę skuteczną modlitwę (naprawdę działa! U mnie całe życie przestawiła do góry nogami i rzeczywiście spływa na mnie do dziś łaska za łaską- jak widac chociażby po ciąży). Modlitwa nazywa się "Tajemnica Szczęścia"- jest to zbiór 15 modlitw (odmawia się je ok 15-20 minut góra), przez rok trzeba odmawiać te modlitwy codziennie. Nie bez powodu jest ich 15- każda modlitwa jest za jedną rane Pana Jezusa - wychodzi w sumie 15x 365- tyle wg całunu turyńskiego Jezus miał ran kiedy umarł na krzyżu (biczowanie+ przecięty bok+ gwoździe+korona cierniowa). Zanim upłynął rok Pan Bóg już mnie zaczął obdarzać łaskami (naprawdę było ich całe mnóstwo w naprawdę poważnych i niekiedy mocno beznadziejnych sprawach). Tu masz linka do tej modlitwy:
http://www.tajem_sz.republika.pl/pm.html -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyzosia-ktosia wrote:no ale ja mam jeszcze swoje dzieciątko które we wrześniu idzie do szkoły.. to nie takie hop siup.. a córki tu nie zostawię z dziadkami.. nie ma mowy..
to byłaby grubsza wyprawa, jesli by była..
no bo m samego nie puszczę na 2 lata.
nie no jak jechac to tylko w kupie:) -
uuuu to daleko by było ale pewnie i większe pieniądze
bella ja jestem wierząca ale chyba tracę wiarę w boga bo ciągle robi mi pod górkę tyle ile razy prosiłam go żeby tym razem mi zesłał kruszynek a on nic. Ma mnie po prostu gdzieś woli dawać kobieta które nie chcą dzieci i porzucając je to nie sprawiedliwe. ale dziękuje za modlitwęW kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Wiesz Mała? To nie jest tak Bóg nikogo nie zostawia...Czasem nie rozumiemy tego co robi ale zawsze jest coś za coś i coś po coś. Mnie swego czasu postawił w bardzo niefajnej sytuacji... naprawde niefajnej. Nie będę się rozpisywać w tym temacie bo to dla mnie ogromna trauma... i dzisiaj wiem po co to zrobił- żeby mogła oprócz swojego dziecka mieć 8 innych :)Ta 8 to są dzieci uratowane przed aborcją. sa już od dawna na świecie a matki za poza nimi świata nie widzą ( w tym 1 dziewczyna z gwałtu...). Nazywam je swoimi dziećmi Takimi własciwie trochę moimi I cieszę się, że te matki kochają je nad życie...
pamiętaj... łatwiej jest wierzyć. Wiara to egoizm- ale zdrowy egoizm. Masz na kogo zwalać niepowodzenia, ale masz też większą nadzieję i siły do działania- dlatego warto wierzyć -
dobra dziewczynki ja zmykam na jakieś 2 godzinki idę się przejść żeby ochłonąć i może jakieś małe zakupy. Mam nadzieje że humor mi wróci i dalsza walka.
zosia-ktosia, BellaRosa lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualny