plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
ja też nie miałam różowo w życiu.. ale wam moge napisać.. znamy się już jakis czas..
byłam zgwałcona, przez kilku kolesi w tym mojego znajomego.. dali mi pigułke gwałtu.. całą noc robili ze mna co chcieli.. rano obudziłam się obok tego "kolegi" i nie wiedziałam co tu robię.. choc nic nie pamiętałam to mam do dziś przed oczami jakies migawki z tego co było, że odpycham kogoś a oni stoją nade mną...
nie musze mówic jak przez 2 tygodnie bolały mnie OBIE dziurki na dole..
nie wiem czemu Bóg mnie tak doświadczył.. żebym uważała na facetów? do tej pory nie wiem.. ale żyję, nie zabiłam się, nie byłam na policji bo sie balam.. byłam młoda i głupia... KOSZMAR -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymój Boze..;(Tyśka nawet niewiem co Ci napisać..to musi byc cos strasznego:(nawet sobie nie potrafie tego wyobrazic..ale dobrze że sobie z tym poradziłas..szkoda tylko ze te skurczysyny za to nie odpowiedziały..:(takim to sie wacki powinno ucinać...
gadgeta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dziewczynki ja sobie z tym jakoś poradziłam.. mam taki charakter że to jakos odepchnęłam na bok.. ale jakies ślady taka sytuacja zostawia w psychice.. np przysięgłam sobie że nie będę już płakała przez faceta i to ja teraz będę tą złą..
długo tak nie wytrzymałam bo ja nie jestem z takich. ale fakt, jak m cos mówi z czym się nie zgadzam to włącza mi się taka obrona że ktoś chce mnie skrzywdzić niewazne słownie czy nie.. i wtedy wybucham.. nie przebieram w słowach - to taka forma obrony przed (w moim mniemaniu) zlem -
Zosiu przykro mi... ale równocześnie się ciesze, ze potrafiłaś odstawić to na bok (dla wielu kobiet to bardzo trudne) jednak niezwykle skuteczne. Twoje reakcje o których napisałaś w ostatnim poście są naturalne! I masz prawo mieć takie reakcje a nie inne. Myślę, ze ważne też jest, że umiesz stworzyć związek i ze dałaś sobie szanse! Jestem z Ciebie dumna i tulę ile sił w łapkach :*
zosia-ktosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
no to wiecie o mnie już prawie wszysrtko:) he he
dobra zmiana tematu.. ja już niedługo do domciu, niecala godzinka.. hurraaa.
jutro wolne bo idę do lekarza i mam na mieście kilka spraw do załatwienia. także moje jutrzejsze wpisy będa okrojone.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny