plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Beata wrote:Ola_czeka wrote:Beata wrote:no hej Dodi jestes wreszcie
Ola jaka świeca
No nie słyszałaś, że po stosunku należy przez 20 minut robić świecę, żeby plemnikom dopomogła siła grawitacji?Hehehe, dla pewności ja robię świecę, potem mostek i 2 przewroty do tyłu.
HEHEE A O tym słyszałam ale wyobraziłam sobie swiecę woskową i myslałam ze trzeba wlewać woskiżeby zaskelpić hehehe i żeby nasienie nie uciekło
A w Stanach to przy staraniach kobitki stosują "menstrual cup" - czyli takie silikonowy pojemniczek, który się wkłada na czas menstruacji do pochwy, żeby zbierał krew (takie coś: http://www.expresschemist.co.uk/instead_softcups_menstrual_cups_x6.html ).
No i one to stosują, żeby nasienie nie wypływało. Sprytaśne te AmerykankiLibra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Beata wrote:Ola_czeka wrote:Beata wrote:no hej Dodi jestes wreszcie
Ola jaka świeca
No nie słyszałaś, że po stosunku należy przez 20 minut robić świecę, żeby plemnikom dopomogła siła grawitacji?Hehehe, dla pewności ja robię świecę, potem mostek i 2 przewroty do tyłu.
HEHEE A O tym słyszałam ale wyobraziłam sobie swiecę woskową i myslałam ze trzeba wlewać woskiżeby zaskelpić hehehe i żeby nasienie nie uciekło
A w Stanach to przy staraniach kobitki stosują "menstrual cup" - czyli takie silikonowy pojemniczek, który się wkłada na czas menstruacji do pochwy, żeby zbierał krew (takie coś: http://www.expresschemist.co.uk/instead_softcups_menstrual_cups_x6.html ).
No i one to stosują, żeby nasienie nie wypływało. Sprytaśne te Amerykanki
He he he dobre to!! -
mauysia wrote:Beata wrote:Ola_czeka wrote:Beata wrote:no hej Dodi jestes wreszcie
Ola jaka świeca
No nie słyszałaś, że po stosunku należy przez 20 minut robić świecę, żeby plemnikom dopomogła siła grawitacji?Hehehe, dla pewności ja robię świecę, potem mostek i 2 przewroty do tyłu.
HEHEE A O tym słyszałam ale wyobraziłam sobie swiecę woskową i myslałam ze trzeba wlewać woskiżeby zaskelpić hehehe i żeby nasienie nie uciekło
A w Stanach to przy staraniach kobitki stosują "menstrual cup" - czyli takie silikonowy pojemniczek, który się wkłada na czas menstruacji do pochwy, żeby zbierał krew (takie coś: http://www.expresschemist.co.uk/instead_softcups_menstrual_cups_x6.html ).
No i one to stosują, żeby nasienie nie wypływało. Sprytaśne te Amerykanki
o fu**
Coś takiego istnieje? Po co to komu? <in total shock> -
mauysia wrote:Beata wrote:Ola_czeka wrote:Beata wrote:no hej Dodi jestes wreszcie
Ola jaka świeca
No nie słyszałaś, że po stosunku należy przez 20 minut robić świecę, żeby plemnikom dopomogła siła grawitacji?Hehehe, dla pewności ja robię świecę, potem mostek i 2 przewroty do tyłu.
HEHEE A O tym słyszałam ale wyobraziłam sobie swiecę woskową i myslałam ze trzeba wlewać woskiżeby zaskelpić hehehe i żeby nasienie nie uciekło
A w Stanach to przy staraniach kobitki stosują "menstrual cup" - czyli takie silikonowy pojemniczek, który się wkłada na czas menstruacji do pochwy, żeby zbierał krew (takie coś: http://www.expresschemist.co.uk/instead_softcups_menstrual_cups_x6.html ).
No i one to stosują, żeby nasienie nie wypływało. Sprytaśne te Amerykanki
Ja to marzę o takim wynalazku, który będzie skracał @ do 1 dnia. W sensie dostajesz okres, idziesz do gabinetu, lekarz wkłada jakąś rurkę i wypłukuje wszystko w 15 minut. I po zabawie.
Zawsze, od samego początku szczerze nie znosiłam miesiączki, po pierwsze jest to uciążliwe, niehigieniczne a do tego w moim przypadku bardzo bolesne (dreszcze, pot i inne atrakcje). Zawsze jednak tłumaczyłam sobie, że dzięki "tym dniom" kiedyś będę się cieszyć macierzyństwem. Im dłużej trwają starania tym bardziej nienawidzę "tych dni" czego wyrazem są moje marzenia dotyczące szlaucha i płukaniaFedra, Libra, Dodi lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:mauysia wrote:Beata wrote:Ola_czeka wrote:Beata wrote:no hej Dodi jestes wreszcie
Ola jaka świeca
No nie słyszałaś, że po stosunku należy przez 20 minut robić świecę, żeby plemnikom dopomogła siła grawitacji?Hehehe, dla pewności ja robię świecę, potem mostek i 2 przewroty do tyłu.
HEHEE A O tym słyszałam ale wyobraziłam sobie swiecę woskową i myslałam ze trzeba wlewać woskiżeby zaskelpić hehehe i żeby nasienie nie uciekło
A w Stanach to przy staraniach kobitki stosują "menstrual cup" - czyli takie silikonowy pojemniczek, który się wkłada na czas menstruacji do pochwy, żeby zbierał krew (takie coś: http://www.expresschemist.co.uk/instead_softcups_menstrual_cups_x6.html ).
No i one to stosują, żeby nasienie nie wypływało. Sprytaśne te Amerykanki
Ja to marzę o takim wynalazku, który będzie skracał @ do 1 dnia. W sensie dostajesz okres, idziesz do gabinetu, lekarz wkłada jakąś rurkę i wypłukuje wszystko w 15 minut. I po zabawie.
Zawsze, od samego początku szczerze nie znosiłam miesiączki, po pierwsze jest to uciążliwe, niehigieniczne a do tego w moim przypadku bardzo bolesne (dreszcze, pot i inne atrakcje). Zawsze jednak tłumaczyłam sobie, że dzięki "tym dniom" kiedyś będę się cieszyć macierzyństwem. Im dłużej trwają starania tym bardziej nienawidzę "tych dni" czego wyrazem są moje marzenia dotyczące szlaucha i płukania
ja jak to jak mam @ to potrafie nawet mdlec a z bólu teraz moze żadziej ale przed ciaza zawsze -
Blondi22 wrote:Ola_czeka wrote:mauysia wrote:Beata wrote:Ola_czeka wrote:Beata wrote:no hej Dodi jestes wreszcie
Ola jaka świeca
No nie słyszałaś, że po stosunku należy przez 20 minut robić świecę, żeby plemnikom dopomogła siła grawitacji?Hehehe, dla pewności ja robię świecę, potem mostek i 2 przewroty do tyłu.
HEHEE A O tym słyszałam ale wyobraziłam sobie swiecę woskową i myslałam ze trzeba wlewać woskiżeby zaskelpić hehehe i żeby nasienie nie uciekło
A w Stanach to przy staraniach kobitki stosują "menstrual cup" - czyli takie silikonowy pojemniczek, który się wkłada na czas menstruacji do pochwy, żeby zbierał krew (takie coś: http://www.expresschemist.co.uk/instead_softcups_menstrual_cups_x6.html ).
No i one to stosują, żeby nasienie nie wypływało. Sprytaśne te Amerykanki
Ja to marzę o takim wynalazku, który będzie skracał @ do 1 dnia. W sensie dostajesz okres, idziesz do gabinetu, lekarz wkłada jakąś rurkę i wypłukuje wszystko w 15 minut. I po zabawie.
Zawsze, od samego początku szczerze nie znosiłam miesiączki, po pierwsze jest to uciążliwe, niehigieniczne a do tego w moim przypadku bardzo bolesne (dreszcze, pot i inne atrakcje). Zawsze jednak tłumaczyłam sobie, że dzięki "tym dniom" kiedyś będę się cieszyć macierzyństwem. Im dłużej trwają starania tym bardziej nienawidzę "tych dni" czego wyrazem są moje marzenia dotyczące szlaucha i płukania
ja jak to jak mam @ to potrafie nawet mdlec a z bólu teraz moze żadziej ale przed ciaza zawsze
Pamiętam, że jak byłam dzieckiem babcia mi mówiła :"Po ślubie ci przejdzie" a ja się zastanawiałam jakim cudem przysięga tak działaMuska, Shagga_80, Libra, Beata, Dodi, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
praca mnie wezwała, ale już jestem.
qrcze to jak to tyłozgięcie tak przeszkadza w zaciążeniu, a jest dziedziczne to dlaczego mama ma nas czworo? albo po kim odziedziczyłam to tyłozgięcie? ło matko a miało być tak pięknie..
jubileusz już tuż tuż.👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
Mayusia spokojnie jak widac coś się na chwilę uspokoiło ale to chyba przez problemy z ovu bo mnie wywaliło i się zalogować nie mogłam ale zaraz znowu wróci temat agd czy czegoś tam i odrazu poleci do 200017.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:Mayusia spokojnie jak widac coś się na chwilę uspokoiło ale to chyba przez problemy z ovu bo mnie wywaliło i się zalogować nie mogłam ale zaraz znowu wróci temat agd czy czegoś tam i odrazu poleci do 2000
Normalnie zaraz specjalnie zapodam temat jakiegoś odkurzacza
No ale cóż. Pięćsetkę świętowałam, tysiączka, tysiączka 500 też, nie można mieć wszystkiego -
Mauysia jutro masz wizytę, będą nowe fotki?👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
mauysia wrote:Fedra wrote:Mayusia spokojnie jak widac coś się na chwilę uspokoiło ale to chyba przez problemy z ovu bo mnie wywaliło i się zalogować nie mogłam ale zaraz znowu wróci temat agd czy czegoś tam i odrazu poleci do 2000
Normalnie zaraz specjalnie zapodam temat jakiegoś odkurzacza
No ale cóż. Pięćsetkę świętowałam, tysiączka, tysiączka 500 też, nie można mieć wszystkiego
ha ha ha chyba dłuższy temat o zmywarkach będzie albo o.... hmmm już sama nie wiem może o pogodzie i narzekaniu na zimę to szybko powinno zlecieć do 2000 strony17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyWpadłam zobaczyć jak tam, czy już 3 tysiąc rozpoczęty
?
Ale jak widzę,już blisko
Ja właśnie na szybko zrobiłam danie Młodemu - 2 jajeczka sadzoneOn je uwielbia a ja nie mam roboty...i wszyscy szczęśliwi
Teraz sobie muszę jakieś naleśniki usmażyć, na nic innego nie mam chęci
-
gocha04 wrote:Mauysia jutro masz wizytę, będą nowe fotki?
A mam, mam
No mam nadzieję, że będzie nowa fota! Teraz mały lokator powinien wyglądać już jak mały człowieczek.
A dziś mam jeszcze wizytę u endokrynologa, tu niestety żadnych fot nie przewiduję
Ojejciu, ale mnie ssie w żołądku! Chyba czas na obiad...
Dziś od rana mam ochotę na mięcho... Choćby skromnego kabanosika... A na złość nikt w pracy takowego nie ma. A na obiad przygrzeję sobie placki z jabłkami... też słodkie... No ale co zrobić. Mogę iść jeszcze do drugiej lodówki i ją opitolić z mięsaFedra, Muska, Beata, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:gocha04 wrote:Mauysia jutro masz wizytę, będą nowe fotki?
A mam, mam
No mam nadzieję, że będzie nowa fota! Teraz mały lokator powinien wyglądać już jak mały człowieczek.
A dziś mam jeszcze wizytę u endokrynologa, tu niestety żadnych fot nie przewiduję
Ojejciu, ale mnie ssie w żołądku! Chyba czas na obiad...
Dziś od rana mam ochotę na mięcho... Choćby skromnego kabanosika... A na złość nikt w pracy takowego nie ma. A na obiad przygrzeję sobie placki z jabłkami... też słodkie... No ale co zrobić. Mogę iść jeszcze do drugiej lodówki i ją opitolić z mięsa
ZazdroszczęJa na mięcho nie mam od dawna ochoty
Dobrze,że chociaż ta polędwiczka do kanapki mi podchodzi, bo inaczej byłoby ciężko...zresztą w sobotę wybieram się na pobranie krwi, to już czuję jak słabe pewnie wyniki będę mieć...nic...zmykam robić te naleśniki.
-
to czekamy na foty. Mauysia twój maluch to bardzo mięsożerny ludzik jest.
Shagga_80, mauysia, Fedra, Muska, Beata, Dodi lubią tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF