plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Shagga i jak powiedziałaś Staremu o ciąży? Mieliście ciche dni i na migi mu brzuch pokazywałaś i symulowałaś wymioty? Mam nadzieję, że nie, bo mógłby zrozumieć, że na widok jego brzucha chce Ci się rzygać.
Hehehe, przemogłam się i nawet zaprosiłam do robienia testu
Ale powinnam była nie odzywać się do Niego...i nawet w ramach protestu nue robić testu robić :p -
Shagga_80 wrote:Ola_czeka wrote:Shagga i jak powiedziałaś Staremu o ciąży? Mieliście ciche dni i na migi mu brzuch pokazywałaś i symulowałaś wymioty? Mam nadzieję, że nie, bo mógłby zrozumieć, że na widok jego brzucha chce Ci się rzygać.
Hehehe, przemogłam się i nawet zaprosiłam do robienia testu
Ale powinnam była nie odzywać się do Niego...i nawet w ramach protestu nue robić testu robić :p
Więcej, z tego całego focha nie powinnaś była w ogóle zachodzić w ciążę!! -
Ola_czeka wrote:Kobity z otwartego okna zapachniało wiosną!!! Z Anglii do Polski leci się cyrka 2 godziny, więc o Waszej 14 otwierajcie okna!!!!
Ola to chyba naprawdę nadchodzi wiosna takie słoneczko u nasna trzy chuchamy w stronę słonka i wysyłamy dziewczętom niech też mają wiosnę
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Kfjatus wrote:Ola_czeka wrote:Kobity z otwartego okna zapachniało wiosną!!! Z Anglii do Polski leci się cyrka 2 godziny, więc o Waszej 14 otwierajcie okna!!!!
Ok, zrobimy Olu jak mówisz
Jak to zdanie cudownie brzmi i łechta moje dyktatorskie zapędy!Shagga_80, Kfjatus, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Shagga_80 wrote:Ola_czeka wrote:Shagga i jak powiedziałaś Staremu o ciąży? Mieliście ciche dni i na migi mu brzuch pokazywałaś i symulowałaś wymioty? Mam nadzieję, że nie, bo mógłby zrozumieć, że na widok jego brzucha chce Ci się rzygać.
Hehehe, przemogłam się i nawet zaprosiłam do robienia testu
Ale powinnam była nie odzywać się do Niego...i nawet w ramach protestu nue robić testu robić :p
Więcej, z tego całego focha nie powinnaś była w ogóle zachodzić w ciążę!!
Gdybym to robiła dla Niego, to od dawna powinnam była podwiązać sobie jajowody :p -
mala29_ wrote:Ola_czeka wrote:Kobity z otwartego okna zapachniało wiosną!!! Z Anglii do Polski leci się cyrka 2 godziny, więc o Waszej 14 otwierajcie okna!!!!
Ola to chyba naprawdę nadchodzi wiosna takie słoneczko u nasna trzy chuchamy w stronę słonka i wysyłamy dziewczętom niech też mają wiosnę
mala, a kiedy my się w ogóle widzimy? -
Shagga_80 wrote:Ola_czeka wrote:Shagga_80 wrote:Ola_czeka wrote:Shagga i jak powiedziałaś Staremu o ciąży? Mieliście ciche dni i na migi mu brzuch pokazywałaś i symulowałaś wymioty? Mam nadzieję, że nie, bo mógłby zrozumieć, że na widok jego brzucha chce Ci się rzygać.
Hehehe, przemogłam się i nawet zaprosiłam do robienia testu
Ale powinnam była nie odzywać się do Niego...i nawet w ramach protestu nue robić testu robić :p
Więcej, z tego całego focha nie powinnaś była w ogóle zachodzić w ciążę!!
Gdybym to robiła dla Niego, to od dawna powinnam była podwiązać sobie jajowody :p
Mój związek musi być w bardzo złej kondycji, bo im gorzej mówisz o swoim
Starym, tym większy mam do Ciebie sentyment. -
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Shagga_80 wrote:Ola_czeka wrote:Shagga_80 wrote:Ola_czeka wrote:Shagga i jak powiedziałaś Staremu o ciąży? Mieliście ciche dni i na migi mu brzuch pokazywałaś i symulowałaś wymioty? Mam nadzieję, że nie, bo mógłby zrozumieć, że na widok jego brzucha chce Ci się rzygać.
Hehehe, przemogłam się i nawet zaprosiłam do robienia testu
Ale powinnam była nie odzywać się do Niego...i nawet w ramach protestu nue robić testu robić :p
Więcej, z tego całego focha nie powinnaś była w ogóle zachodzić w ciążę!!
Gdybym to robiła dla Niego, to od dawna powinnam była podwiązać sobie jajowody :p
Mój związek musi być w bardzo złej kondycji, bo im gorzej mówisz o swoim
Starym, tym większy mam do Ciebie sentyment.
Hehehe, ja już przywykłam, że moje małżeństwo jest dalekie od tych z telenowelI nauczyłam się cieszyć jeśli nie skaczemy sobie do gardeł :p
-
Ola tylko mi się wydaje, że Ty jesteś bardzo zagubiona w tym wszystkim (nie chcę się wymądrzać), ale u Shaggi chyba jest jednak trochę inaczej... Oleńko spróbuj jakoś sobie wyjaśnić pewne rzeczy ze swoim facetem, bo widzę, że strasznie się męczysz
-
Kfjatuś, serduszko:)
Nie jestem zagubiona, po prostu wkurza mnie mążPróbuję nabrać dystansu, do tego jestem na wygnaniu bez rodziny i znajomych, więc wypluwam moje frustracje Wam. Ale spoko spoko dojdę do ładu z mężem, to znajdę inny powód narzekań, jeszcze o mnie usłyszycie
Shagga_80, Muska, Muska, Dodi lubią tę wiadomość
-
Mąż to zawsze będzie wkurzał, taka jego rola troszkę
Ale wiesz spróbuj się z nim dogadać, bo czasem warto zwyczajnie porozmawiać, a może akurat zrozumiecie siebie nawzajem i zapanuje rozejm. Ja strasznie nie lubię jak sobie nie powyjaśniamy wszystkiego, bo to się potem ciągnie i ciągnie za człowiekiem.Faktycznie z dala od rodziny i znajomych trudno się tez odciąć i wyluzować od problemów...
-
Jak tam czytam o Waszych związkach to dochodze do wniosku że jednak mój to ideał z drobnymi wpadkami ale jednak ideał
i tym optymistycznym akcentem żegnam laseczki będe pewnie co jakiś czas podczytywaćShagga_80, mauysia, Blondi22, AGA 30, Dodi, Kfjatus lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Ależ ja nie w stolicy:)
A z mężem nie chce mi się gadać, bo mnie wkurza;) Głownie dlatego, że nie widzi problemu. Wierz mi Kfjatus, że są faceci przy których psychologiczne porady "usiądźcie i porozmawiajcie" nie mają zastosowania. Z niektórymi trzeba stawiać sprawę na ostrzu noża. Też w to kiedyś nie wierzyłam.Shagga_80, Kfjatus lubią tę wiadomość