plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymonisia, nie wiem, ja widze u ciebie trzecia faze, zeby tylko ona trwala... no albo mam jakies omamy... mam nadzieje naprawde, ze wam sie udalo tym razem!!! W sumie nigdy nic nie wiadomo, moze to nic nie znaczyc, ze temp poszla w gore, a moze znaczyc bardzo wiele... nie chce cie jakos nakrecac niepotrzebnie, ale naprawde trzymam bardzo mocno kciuki za was!!!!
Woseba lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywiem Tyśka..i ja naprawde nie daje mu tego odczuć dobrze wiem ze to nie tylko plemniki wchodza w gre..jajeczko tez i do tego musza sie spotkac w tym samym czasie fakt że na poczatku staran to straszna zmora ze mnie była bo gniewałam sie na niego za kazdym razem jak sie nie udawało ale teraz wiem ze to nic nie da...on będzie sie bardziej stersował i tak w kólko a teraz jest zupełnie inaczej gadamy duzo o tym razem ustalamy kiedy najlepiej sie strać i to mi sie podoba :)nie spinamy sie :)i jest super duzo rzeczy tez robimy razem i to naprawde jest fajne zauwazyłam tez ze duzym plusem jest to ze mieszkamy sami :)do niedawna była z nami jego mama..i to by dodatkowy stres..bo trzeba było szybko jak jej w domu nie ma i wogóle..a teraz jest całkiem inaczej
zosia-ktosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyklamka wrote:monisia, nie wiem, ja widze u ciebie trzecia faze, zeby tylko ona trwala... no albo mam jakies omamy... mam nadzieje naprawde, ze wam sie udalo tym razem!!! W sumie nigdy nic nie wiadomo, moze to nic nie znaczyc, ze temp poszla w gore, a moze znaczyc bardzo wiele... nie chce cie jakos nakrecac niepotrzebnie, ale naprawde trzymam bardzo mocno kciuki za was!!!!
dziękuje klameczko też widze ta trzecia faze.. ale jak mówisz to moze by to a nie musi..nie nakrecam sie i nie myśle...juz za niedługo wyjaśni sie czy bedziemy płakać ze szceścia czy ze smutku.. -
nick nieaktualnyTyśka wiesz tu nie chodzi tylko o te sprawy...ale nie lubie jak ktos patrzy mi na rece jak sprzatam czy gotuje..a potem mi mówi ze to ma byc tak a nie ja jak ja robie..a ja jestem nerwus i lubie robić wszystko tak jak jak potrafie ..wiec czesto miałysmy z teściowa ciche dni...
zosia-ktosia lubi tę wiadomość
-
znam to z autopsji.. ja też nie należę do niewiniątek.. co myślę to powiem i przez to mam tylko prawdziwych przyjaciół. nie każdy lubi słychać o sobie prawdy..
nikt nie lubi jak inna zwłaszcza "obca" osoba się wtrąca o to jak i co robimy.Woseba lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymnie to juz naprawde musi ktos zdenerwoawac zebym powiedziała co mysle...ale zdarzały sie takie sytuacje...ale teraz juz ich nie ma sama sie ucze wszystkiego i to mi najlepiej wychodzi a skoro m zadowolony z tego jak gotuje i prowadze dom to chyba nie jest tak źle
zosia-ktosia lubi tę wiadomość
-
jak kogos nie lubie to nie będę się przed tym kimś mizdrzyć tylko dlatego żeby ten ktoś nie cZuł się źle.. w życiu spotkałam na swojej drodze kilka takich fałszywych osób i uwierz mi, sama się nauczyłam że kłamstwem albo obłudą niedaleko zajdę..
jak komuś się nie podoba to jaka jestem to widocznie nie zasługuje na bycie moim znajomym.
a z gotowaniem to u mnie nie ma problemu, raz ja raz mąż jak ma wolne. my lubimy eksperymentować z przyprawami i samkami..
Woseba lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno u nas od przyprawiania to jest m wiec zwykle on to robi a ekperymentować tez lubimy zwłaszca z ciastami m zawsze szuka fajne pzrepisy w internecie a potem robimy a najbardziej lubie robic babeczki marchewkowe i ciasto shrek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2012, 11:11
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mnie też jak na okres.. w dodatku zobaczyłam że zaczyna mi się woda w organizmie zatrzymywać.. więc @ tuż tuż..
no właśnie ja nie miałam tej dużej formy do babeczek i to może dlatego i też może za dużo nalałam.. no cóż.. spróbuję kolejny raz kiedyś tam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny