plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
mauysia wrote:Ja też pamiętam moją komunię, w domu oczywiście, a jedzonko przygotowywała mama. Na szczęście było może max 20 gości, więc się nie zarobiła z przygotowaniami na śmierć
No i ten mój prezent... ukochany rower Jubilat 2
Ja tez pamiętam swoja komunię. Ale co najlepsze, bardziej niż samo jedzenie (które tez w domu było) to pamiętam przygotowania w kościele, w salce katechetycznej, księdza, nasze katechezy i podkreślanie że to ważny moment w moim życiu...
Teraz wydaje się to totalnie nierealistyczne...
Ale była tylko najbliższa rodzina, pamiętam jak ich wszystkich z PKP odbieraliśmy (auto to był luksus), jak się gnieździliśmy z kuzynami na materacach w naszym mieszkaniu (dorośli chyba też w innych pokojach), ach te czasy. Ja dostałam m.in. walkmanaCzaicie bluesa? Walkman na komunie teraz?
Ilona, mauysia, Blondi22, Dodi, aisa, zbikowa lubią tę wiadomość
-
cześć dziewczyny:)jestem już w domu wróciłam ok 19-ej bo strasznie słaba byłam po zabiegu jeszcze dziś nie mam sił na nic:)
Zabiegu nie pamiętam bo mnie skutecznie uśpili ale póżniej mój lekarz był u mnie i powiedział ,że jest tam wszystko ok.Nic nie pokojącego tam nie ma :)Nic Wam więcej nie powiem bo nie wiem,aby tyle że cała klatka piersiowa mnie boli i lekarze chodzili nade mną mój lekarz był cztery razy i podobno anastezjolog też kilka razy.pozdrawiam i Dziękuję za pozdrowienia przez MuzarcieIlona, mauysia, Rucia, Dodi, gocha04, aisa, Shagga_80, plemniczka lubią tę wiadomość
-
Muska wrote:mauysia wrote:Ja też pamiętam moją komunię, w domu oczywiście, a jedzonko przygotowywała mama. Na szczęście było może max 20 gości, więc się nie zarobiła z przygotowaniami na śmierć
No i ten mój prezent... ukochany rower Jubilat 2
Ja tez pamiętam swoja komunię. Ale co najlepsze, bardziej niż samo jedzenie (które tez w domu było) to pamiętam przygotowania w kościele, w salce katechetycznej, księdza, nasze katechezy i podkreślanie że to ważny moment w moim życiu...
Teraz wydaje się to totalnie nierealistyczne...
Ale była tylko najbliższa rodzina, pamiętam jak ich wszystkich z PKP odbieraliśmy (auto to był luksus), jak się gnieździliśmy z kuzynami na materacach w naszym mieszkaniu (dorośli chyba też w innych pokojach), ach te czasy. Ja dostałam m.in. walkmanaCzaicie bluesa? Walkman na komunie teraz?
Też pamiętam przygotowania, a szczególnie to że się bałam, że na pierwszej spowiedzi zapomnę formułek i miałam oczywiście ze sobą ściągę
My mamy komunię chrześniaczki za 3 lub 4 lata więc to jeszcze kawałek czasu, ale już teraz wiemy, że na pewno nie kupimy jej niczego, co miałoby przyćmić ten uroczysty dzień - nie chcielibyśmy żeby pierwszą rzeczą, jaką zapamięta z komunii było to że dostała.. nie wiem... łódź motorową, albo zestaw kina domowego. Mam nadzieję, że nas za to nie prześwięci, ale trudno, taką mamy filozofię
PS) Chociaż ja sama opisując wyżej moją komunię najpierw napisałam o rowerzeHAHA
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2013, 07:08
Muska, Ilona, Kfjatus, Dodi lubią tę wiadomość
-
Effcia28 wrote:cześć dziewczyny:)jestem już w domu wróciłam ok 19-ej bo strasznie słaba byłam po zabiegu jeszcze dziś nie mam sił na nic:)
Zabiegu nie pamiętam bo mnie skutecznie uśpili ale póżniej mój lekarz był u mnie i powiedział ,że jest tam wszystko ok.Nic nie pokojącego tam nie ma :)Nic Wam więcej nie powiem bo nie wiem,aby tyle że cała klatka piersiowa mnie boli i lekarze chodzili nade mną mój lekarz był cztery razy i podobno anastezjolog też kilka razy.pozdrawiam i Dziękuję za pozdrowienia przez Muzarcie
No to super Effciu, że wszystko jest w porządku! To dobrze, że Cię uśpili, bo ten opis Fedry rzeczywiście przemawiał do wyobraźni
Ciekawe tylko czemu boli Cię klatka piersiowa...
Trzymaj się i wracaj do formy! -
nick nieaktualnyEffcia28 wrote:cześć dziewczyny:)jestem już w domu wróciłam ok 19-ej bo strasznie słaba byłam po zabiegu jeszcze dziś nie mam sił na nic:)
Zabiegu nie pamiętam bo mnie skutecznie uśpili ale póżniej mój lekarz był u mnie i powiedział ,że jest tam wszystko ok.Nic nie pokojącego tam nie ma :)Nic Wam więcej nie powiem bo nie wiem,aby tyle że cała klatka piersiowa mnie boli i lekarze chodzili nade mną mój lekarz był cztery razy i podobno anastezjolog też kilka razy.pozdrawiam i Dziękuję za pozdrowienia przez Muzarcie
Effciu jak miło cię widziećSuper, że jest wszystko w porządku.
-
Mi najbardziej utkwiły w pamięci białe zegarki na rękę z pajączkiem w środku, wszystkie dziewczyny takie miały, ja nie dostałam takiego i po komunii pojechałam z rodzicami kupić zegarek.
No i oczywiście powiedziałam, że nie chce białego z pajączkiem, bo wszyscy mają i kupiłam sobie taki na brązowym (czy pomarańczowym) paskuMuska, mauysia, Rucia, Ilona, Dodi, aisa, zbikowa lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Jeszcze były takie zestawiki zegarek-kalkulator-długopis. TO BYŁ BAJER!!!
dostałam to walsnie na komunie wtedy
rower górski (mam go jeszcze do teraz)
i walkman /łokmen jak to wolimauysia, Ilona, Rucia, Muska, Dodi lubią tę wiadomość
-
Ilona wrote:Żałuje Kfiatuszku bo to naprawdę był szał
Ja miałam taki różowy zestawik.
Ja miałam biały. Następnego dnia po komunii włożyłam zegarek i wyszłam na osiedle (w koszulce z krótkim rękawem, żeby było go widać) tylko po to, żeby ludzie pytali mnie która godzinaNiezły odpał
No i chyba nawet z 2 osoby zapytały o godzinęIlona, Rucia, Muska, Dodi, aisa, Shagga_80, zbikowa lubią tę wiadomość
-
Muska wrote:mauysia wrote:Ja też pamiętam moją komunię, w domu oczywiście, a jedzonko przygotowywała mama. Na szczęście było może max 20 gości, więc się nie zarobiła z przygotowaniami na śmierć
No i ten mój prezent... ukochany rower Jubilat 2
Ja tez pamiętam swoja komunię. Ale co najlepsze, bardziej niż samo jedzenie (które tez w domu było) to pamiętam przygotowania w kościele, w salce katechetycznej, księdza, nasze katechezy i podkreślanie że to ważny moment w moim życiu...
Teraz wydaje się to totalnie nierealistyczne...
Ale była tylko najbliższa rodzina, pamiętam jak ich wszystkich z PKP odbieraliśmy (auto to był luksus), jak się gnieździliśmy z kuzynami na materacach w naszym mieszkaniu (dorośli chyba też w innych pokojach), ach te czasy. Ja dostałam m.in. walkmanaCzaicie bluesa? Walkman na komunie teraz?
no ja też pamietam takie chwile sie pamieta a teraz dzieciaki tylko pamietaja kto dostał droższy prezent ;/ -
nick nieaktualnyJa na komunię dostałam aparat fotograficzny i trochę złota. Szał !
Gościom mojej córci zabroniłam wręcz kupowania drogich gadżetów, poprosiłam o pamiątki związane z komunią święta, z duchowym przeżyciem dziecka. Oczywiście wcześniej porozmawiałąm na ten temat z Kingą, powiedziała, że jak najbardziej podoba jej się taki pomysł.mauysia, Muska, Dodi, aisa, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKfjatus wrote:Mi najbardziej utkwiły w pamięci białe zegarki na rękę z pajączkiem w środku, wszystkie dziewczyny takie miały, ja nie dostałam takiego i po komunii pojechałam z rodzicami kupić zegarek.
No i oczywiście powiedziałam, że nie chce białego z pajączkiem, bo wszyscy mają i kupiłam sobie taki na brązowym (czy pomarańczowym) pasku
Pamiętam! Miałam taki zegarek -
Rucia wrote:Ja na komunię dostałam aparat fotograficzny i trochę złota. Szał !
Gościom mojej córci zabroniłam wręcz kupowania drogich gadżetów, poprosiłam o pamiątki związane z komunią święta, z duchowym przeżyciem dziecka. Oczywiście wcześniej porozmawiałąm na ten temat z Kingą, powiedziała, że jak najbardziej podoba jej się taki pomysł.
O Rucia, świetny pomysł z ustaleniem tego z gośćmi! Zapamiętam ten patent na komunię Leosia która już za 6 lat(chyba)
Kfjatus, Rucia, Muska, Dodi lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Effcia28 wrote:cześć dziewczyny:)jestem już w domu wróciłam ok 19-ej bo strasznie słaba byłam po zabiegu jeszcze dziś nie mam sił na nic:)
Zabiegu nie pamiętam bo mnie skutecznie uśpili ale póżniej mój lekarz był u mnie i powiedział ,że jest tam wszystko ok.Nic nie pokojącego tam nie ma :)Nic Wam więcej nie powiem bo nie wiem,aby tyle że cała klatka piersiowa mnie boli i lekarze chodzili nade mną mój lekarz był cztery razy i podobno anastezjolog też kilka razy.pozdrawiam i Dziękuję za pozdrowienia przez Muzarcie
No to super Effciu, że wszystko jest w porządku! To dobrze, że Cię uśpili, bo ten opis Fedry rzeczywiście przemawiał do wyobraźni
Ciekawe tylko czemu boli Cię klatka piersiowa...
Trzymaj się i wracaj do formy!
sama się zastanawiam ,czuję się jakby mnie reanimowali,ale to raczej nie możliwe.Nie wiem już się tego nie dowiem:)Uciekam bo się słabo czuję nie mam siły nawet pisać -
Rucia wrote:Ja na komunię dostałam aparat fotograficzny i trochę złota. Szał !
Gościom mojej córci zabroniłam wręcz kupowania drogich gadżetów, poprosiłam o pamiątki związane z komunią święta, z duchowym przeżyciem dziecka. Oczywiście wcześniej porozmawiałąm na ten temat z Kingą, powiedziała, że jak najbardziej podoba jej się taki pomysł.
a no ja zapomniałam kolczyki złote i łancuszek tez dostałam