X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • Kfjatus Autorytet
    Postów: 2946 7692

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, Aguś słonik jest boski, z tą grubą dupką :P
    Wysłałam kolejne trzy kody do Sante, może teraz będzie wycieczka! :)

    AGA 30 lubi tę wiadomość

    1221648qmrgggy559.gif
  • Klif Autorytet
    Postów: 1053 848

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mauysia, ja "liznęłam" harcerstwa jakoś na początku podstawówki, ale na obozie harcerskim nigdy nie byłam. W swoim nastoletnim życiu szukając siebie, kilkukrotnie zmieniałam swój image:) Zawsze było związane to z muzyką ,której aktualnie w tym czasie słuchałam. Eh... to były czasy. Siedzenie na ławce pod blokiem w dużym gronie, ogniska, imprezy... Nie tak jak dzisiejsza młodzież komputer, facebook i zero realnego życia. Rozmarzyłam się :)

    U mnie właśnie się rozpogadza:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2013, 07:42

    Kfjatus, AGA 30, Muska, mauysia, aisa lubią tę wiadomość

    ug37px9iyhvbmwqv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kfjatus wrote:
    Tak, Aguś słonik jest boski, z tą grubą dupką :P
    Wysłałam kolejne trzy kody do Sante, może teraz będzie wycieczka! :)

    Dupka prawie jak moja he he:-)
    Ale drugi dzień na diecie dziś lekkie śniadanie a wczoraj mi się nawet udało nic wieczorem nie zjeść poza jabłuszkiem :-)
    Wczoraj mojemu M powiedziałam że nie ma innego wyjścia i ma mi kupić parowar :-)

  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam babolki kochane z rana :D
    U mnie póki co słońce świeci. Wczoraj tak cieplutko było po pracy, że aż uwierzyć nie mogłam :) Supcio dupcio :D
    Kfjatus ależ mnie rajcuje Twoje jaranie się ta budową. Ja już w kościach czuję, że zaraz tez tak będę. No, może za dłuższe zaraz, bo na razie to kredyt na zakup działki zaczęliśmy załatwiać.
    Ale zaczęłam się znowu jarać :D
    A jak budujecie? Jaka metoda i jak duży dom?

    mauysia, karoam, Kfjatus, zbikowa, Dodi, aisa lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja niestety byłam krótko trzymana bo moi rodzice byli starsi odemnie o 18 i 19 lat :)
    jak powiedziałam ojcu ze chce jechać na Woodstok to mi powiedział "nigdy w życiu chyba ze po moim trupie ja dobrze wiem co sie tam wyrabia" - no tak znał te sprawy z tej ciemnej strony mocy, zawsze się śmiałam że On sie chyba wybawił za mnie bo on sobie móg jechać w Polske z plecakiem ale ja już do koleżanki na drugie osiedle na impreze iść nie mogłam :P
    no cóż podobno na dobre mi to wyszło chocć ja takiej pewności nie mam :P
    a glanów nigdy nie miałam bo mojej mamy nie było na to stać a ja uzbierane pieniadze wolałam przeznaczyć na nowe meble i ksiażki :D

    Kfjatus, AGA 30, mauysia, Muska, Rucia, zbikowa, Libra, Dodi, aisa lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klif wrote:
    Mauysia, ja "liznęłam" harcerstwa jakoś na początku podstawówki, ale na obozie harcerskim nigdy nie byłam. W swoim nastoletnim życiu szukając siebie, kilkukrotnie zmieniałam swój image:) Zawsze było związane to z muzyką ,której aktualnie w tym czasie słuchałam. Eh... to były czasy. Siedzenie na ławce pod blokiem w dużym gronie, ogniska, imprezy... Nie tak jak dzisiejsza młodzież komputer, facebook i zero realnego życia. Rozmarzyłam się :)

    U mnie właśnie się rozpogadza:)

    No kiedyś to były inne czasy!!
    Ja do harcerstwa nie chodziłam ale jak się z młodzieżą spotkaliśmy to nudy nie było zawsze jakieś gry podchody itp.
    Teraz dzieci z domu wygonić nie idzie a nas kiedyś do domu zagonić nie szło he he:-)
    Och młodości powróć na trochę!!:-)

    Kfjatus lubi tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to Dzień Dobry :)

    u mnie też słoneczko świeci nieśmiało cieplutko jest ze hej...
    w harcerstwie nie byłam ale od małego chodziłam na wszystkie dodatkowe zajecia z plastyki, śpiewu i tańca z własnej nie przymuszonej wol :P
    a w wolnych chwilach grałam z chłopakami w piłkę i ogólnie wołali na mnie chłopczyca bo wolałam bawić sie z chłopakami niż dziewczynami bo mnie wnerwiały :P

    Muska, Libra, Dodi lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fredzia to na starść się wyszalejesz:-)

  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Fedri, widzę, że zaczęłaś nowy cykl.

    No to teraz musisz gruntownie przebadać tę sprawę...
    Kurde... myślisz, że to mogła być.. ciąża biochemiczna?

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • karoam Autorytet
    Postów: 939 2548

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry kochane!
    Wczoraj zaliczyłam gina- wybrałam na pierwszy strzał gościa polecanego przez tutejsze Polki, który prowadził ich ciąże (w tym jedna zagrożoną). Ogólne wrażenia przyjemne- gościu ok 60, perfekcyjnie gada po angielsku, sympatyczny i wesoły. Jest Egipcjaninem ale ma też Kanadyjską narodowość bo prowadził tam swój gabinet ginekologiczny. Na ścianie masa dyplomów- wszystko spoza Egiptu więc na plus ;)
    No i teraz moja prośba do Was- zdam Wam relacje co i jak, a Wy powiedzcie co o tym sądzicie:

    1.Wypytał o wiek, ile jesteśmy małżeństwem, czy brałam tabletki anty, czy któreś z rodziców ma nadciśnienie
    2.A także- kiedy była ostatnia @, czy od tamtego czasu wystąpiły jakiekolwiek plamienia, czy mam jakieś bóle i ogólnie o samopoczucie
    3.Zważył mnie (52,8 w opakowaniu), zmierzył ciśnienie (100/70), osłuchał serce, sprawdził węzły chłonne na szyi (??), zrobił USG (nic nie widać- podobno jest za wcześnie no i oprócz tego jak tylko zaczął zapytał czy korzystałam teraz z toalety- a akurat przed wejściem mi się tak strasznie siusiu zachciało ;) i powiedział, że przed badaniem dobrze zostawić mu "kilka kropel" dla lepszego "widoku")
    4.Pytał czy mamy zwierzęta- do niedawna mieliśmy kota (miesiąc temu wybył i nie wrócił)
    5.Założył kartę ciąży i dał następujące zalecenia:
    -jeść na razie co chcę z wyłączeniem słodyczy, fast foodów, kawa i herbata w ograniczonej ilości
    -powiedział, że ze względu że to pierwsza ciąża sugeruje wstrzymanie się od pożycia małżeńskiego co najmniej do następnej wizyty (a wstępnie stwierdził że 3 miechy)
    -i ze względu na to, iż całkiem niedawno brałam tabsy (do stycznia) i był to długi okres, przepisał Dupaston-1 tabletka 2x dziennie (tu jestem zielona i trochę to dla mnie dziwne)
    -oczywiście kwas foliowy

    Badania jakie zlecił:
    -grupa krwi i czynnik RH
    -morfologia kompletna krwi

    I tyle. Pytałam o toksoplazmoze- stwierdzil, ze nie trzeba, skoro już kota nie ma, kazał trzymać się z dala od obcych kotów i tyle.
    Pytałam o ponowne wykonanie bety- spytał- po co? No to ja mu wykład, żeby sprawdzić czy odpowiednio przyrasta itp...a on na to, że nie jest to niezbędne i nie będzie mi zlecał badań, które niepotrzebnie poniosą za sobą koszta. Stwierdził, że za zlecenie czegoś takiego odebrali by mu w Kanadzie licencje- bo lekarz ma prawo zlecać tylko niezbędne badania, nie może narażać pacjanta na niepotrzebne koszta jeśli nie ma do tego podstaw...sama nie wiem co o tym myśleć dlatego piszę do Was z prośbą o poradę.

    Gin powiedział żebym przyszła za 4 tygodnie- czyli ok 9t ciąży- wtedy już wszystko powinno być widoczne na USG i będzie można podjąć dalsze kroki

    No i na koniec tego nudnego wywodu:
    img3264nf.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2013, 07:48

    Kfjatus, Fedra, Rucia, Muska, Shagga_80, Libra, Blondi22, zbikowa, Dodi, kiti, Ilona, aisa lubią tę wiadomość

    1usaej28ly44zrzp.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AGA 30 wrote:
    Klif wrote:
    Mauysia, ja "liznęłam" harcerstwa jakoś na początku podstawówki, ale na obozie harcerskim nigdy nie byłam. W swoim nastoletnim życiu szukając siebie, kilkukrotnie zmieniałam swój image:) Zawsze było związane to z muzyką ,której aktualnie w tym czasie słuchałam. Eh... to były czasy. Siedzenie na ławce pod blokiem w dużym gronie, ogniska, imprezy... Nie tak jak dzisiejsza młodzież komputer, facebook i zero realnego życia. Rozmarzyłam się :)

    U mnie właśnie się rozpogadza:)

    No kiedyś to były inne czasy!!
    Ja do harcerstwa nie chodziłam ale jak się z młodzieżą spotkaliśmy to nudy nie było zawsze jakieś gry podchody itp.
    Teraz dzieci z domu wygonić nie idzie a nas kiedyś do domu zagonić nie szło he he:-)
    Och młodości powróć na trochę!!:-)

    mnie się wydaje ze to zależy gdzie bo u nas ledwo się ciepło zrobiło to wyległy dzieciory przed blok drą sie w niebogłosy od 16 do 20, bawią się w chowanego i w inne dziwne gry dla mnie nie zrozumiałe, czasami dziewczynki grają w klasy, ale zadna w gume nie skacze nie widze by grali w Króla czy zbijaka... no cóż moze faktycznie inne czasy...
    moze trzeba by załozyć stowarzyszenie "nieumarłe gry z dzieciństwa" i kultywować to na podwórku wśród dzieciaków...
    już widze te komentarze "stara a głupia dzieci chować trzeba bo moze jakas zboczona" ehhh

    Libra, Dodi lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    A tak w ogóle to Dzień Dobry :)

    u mnie też słoneczko świeci nieśmiało cieplutko jest ze hej...
    w harcerstwie nie byłam ale od małego chodziłam na wszystkie dodatkowe zajecia z plastyki, śpiewu i tańca z własnej nie przymuszonej wol :P
    a w wolnych chwilach grałam z chłopakami w piłkę i ogólnie wołali na mnie chłopczyca bo wolałam bawić sie z chłopakami niż dziewczynami bo mnie wnerwiały :P

    Ja też trzymałam się z chłopakami, i to chyba zostało mi do dziś :P Tzn. chyba w niektórych dziedzinach mam mentalność bardziej męską :)

    Fedra, Libra, Dodi lubią tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AZ pamiętacie erę "DYNASTII" ???????
    Ja z koleżanką z piaskownicy jak dynastia leciała to bawiłyśmy się w złą i dobrą Aleksis he he ale żeśmy się tłukły za małego :-):-)Jak te dwie w filmie!!!:-)

    Muska, Shagga_80, Libra, Dodi lubią tę wiadomość

  • Kfjatus Autorytet
    Postów: 2946 7692

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    Witam babolki kochane z rana :D
    U mnie póki co słońce świeci. Wczoraj tak cieplutko było po pracy, że aż uwierzyć nie mogłam :) Supcio dupcio :D
    Kfjatus ależ mnie rajcuje Twoje jaranie się ta budową. Ja już w kościach czuję, że zaraz tez tak będę. No, może za dłuższe zaraz, bo na razie to kredyt na zakup działki zaczęliśmy załatwiać.
    Ale zaczęłam się znowu jarać :D
    A jak budujecie? Jaka metoda i jak duży dom?

    Wstawiałam projekt,ale wstawię jeszcze raz :)
    http://www.domywstylu.pl/projekt-domu-boston.php
    Tylko,że nam rysowała pani analogiczny do tego, ale z dużymi zmianami ;) Nie mamy garażu przy domu, tylko jest tam pokój i pralnia, z dużego korytarza mamy jeszcze mały pokoik na biuro i spiżarkę, a schody sa usytuowane inaczej.
    Robią nam to budowlańcy, na jesieni zrobili fundamenty, a w tym roku resztę. My działkę dostaliśmy od moich rodziców, na przeciwko, więc mam przez drogę swój nowy domek, który się tworzy :)

    Fedra lubi tę wiadomość

    1221648qmrgggy559.gif
  • gocha04 Autorytet
    Postów: 3807 6362

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny, ale miałam straszny sen, aż zbudziłam się godzinę wcześniej. Śniło mi się, że lekarz mnie wezwał i powiedział, że mam jakieś zmiany w piersiach i, że to może być rak, a ja do niego, że od kilku dni bolą mnie sutki (bo mam na prawdę jakieś wrażliwe, a nigdy tak nie miałam. No chyba, że podrażniłam sobie bluzką jak byłam bez stanika). Jeżuuuu co za chore sny..., a dwa dni temu sniło mi się, że szef mnie zwolnił. Normlnie jakaś tragedia.

    Mauysia ja chodziłam na harcerstwo, było suuuuper. Biwaki, rajdy nadbużańskie, siedzenie przy ognisku, śpiewanie piosenek, mycie się w stawie hehe

    Kfjatus racja w Wawie już zaczyna kropić i pochmurno.

    Libra HIMEN to był mój idol.:) Byłam mała gówniara jak to oglądałam i wrzeszczałam po domu z ręką w górze "na miecz posępnego czerepu, mocy przybywaj" czy jakoś tak hehe A ostatnio to nawet kilka odcinków sobie obejrzałam dla przypomnienia.

    mauysia, Libra lubią tę wiadomość

    👩 '85 👦'82

    AMH 1.07
    07.2015 - 1IUI ❌
    08.2015 - 2IUI ❌

    01.2022 AMH 0,24
    02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
    02.2022 OVIklinika
    03.2022 krótki protokół IVF
    31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
    8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
    11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
    11.2022 w końcu jesteś z nami 👧

    01.2023 🦀tarczycy

    W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
    10.2024 AMH 0,17
    11.2024 krótki protokół IVF
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mauysia wrote:
    Hej Fedri, widzę, że zaczęłaś nowy cykl.

    No to teraz musisz gruntownie przebadać tę sprawę...
    Kurde... myślisz, że to mogła być.. ciąża biochemiczna?

    mogła nie musiała Mayusiu...
    prawda jest ze taki wynik bety może pojawić się przed okresem poprostu mam widocznie duze stężenie hormonu we krwi...
    ale spokojnie moja Pani Doktor wyjasniła mi wczoraj wszystkie ewntualność ale na wszelki wypadek zleciła zrobic prolaktyne i badania tarczycy i progesteron po owu... ale jak powiedziała to tez mogła być sprawka mojego mięśniaka...
    ale nie ma co panikowac wiedziałam ze cuda się u mnie nie zdażają więc wiedziałam ze dzisiaj @ przyjdzie, dla mnie teraz i tak jest najważniejsze zeby Ania miała zdrowe serduszko i zeby Libra zakończyła obecny wykres zieloną kropką :P

    mauysia, Libra, Dodi, aisa lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej karoam,

    wydaje mi się, że całkiem rzetelny ten lekarz.
    A ponowne badanie bety rzeczywiście nie jest jakieś super konieczne, tym bardziej, że nie zaobserwowałaś u siebie żadnych niepokojących objawów. Tu, na Ovu, też tylko część dziewczyn robi sobie drugą betę (ja np. nie robiłam drugiej i lekarz tez ni tego nie zasugerował).

    Temperatura utrzymuje Ci się na wysokim poziomie - to dobrze.

    AGA 30, Kfjatus, Muska, karoam, Shagga_80, Dodi, Ilona lubią tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku jak ja bym chciała dostać od rdziców działkę albo chociaż parę groszy na mieszkanie albo budowę domku!!!
    U nas to tylko rodzicę ciągną od nas kasę i w taki sposób to się nigdy niczego nie dorobimy własnego:-(No ale życie niestety prawdziwe i brutalne!!:-(

  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kolei teraz czasem mierzę sobie temperaturę, żeby zobaczyć kiedy mi zacznie spadać do poziomu przedciążowego - podobno wyższa temperatura jest tylko w pierwszym trymestrze, a potem, jak pojawia się łożysko, temperatura spada. Będę to obserwować na własnym przykładzie :)

    AGA 30, karoam, Dodi lubią tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 17 kwietnia 2013, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kfjatus wrote:
    Muska wrote:
    Witam babolki kochane z rana :D
    U mnie póki co słońce świeci. Wczoraj tak cieplutko było po pracy, że aż uwierzyć nie mogłam :) Supcio dupcio :D
    Kfjatus ależ mnie rajcuje Twoje jaranie się ta budową. Ja już w kościach czuję, że zaraz tez tak będę. No, może za dłuższe zaraz, bo na razie to kredyt na zakup działki zaczęliśmy załatwiać.
    Ale zaczęłam się znowu jarać :D
    A jak budujecie? Jaka metoda i jak duży dom?

    Wstawiałam projekt,ale wstawię jeszcze raz :)
    http://www.domywstylu.pl/projekt-domu-boston.php
    Tylko,że nam rysowała pani analogiczny do tego, ale z dużymi zmianami ;) Nie mamy garażu przy domu, tylko jest tam pokój i pralnia, z dużego korytarza mamy jeszcze mały pokoik na biuro i spiżarkę, a schody sa usytuowane inaczej.
    Robią nam to budowlańcy, na jesieni zrobili fundamenty, a w tym roku resztę. My działkę dostaliśmy od moich rodziców, na przeciwko, więc mam przez drogę swój nowy domek, który się tworzy :)

    Toż to kolos jest!
    :D

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
‹‹ 2449 2450 2451 2452 2453 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ