plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Klif wrote:Pytałam na wątku kwietniowym, ale zapytam tutaj bo tu jest więcej zafasolkowanych. Czy w cyklu, w którym zaszłyście w ciążę miałyście objawy typowe na @, czy wprost przeciwnie?
Ja mialam objawy jak na @ z tym, że nie tak intensywne jak normalnieShagga_80 lubi tę wiadomość
-
Blondi22 wrote:AGA 30 wrote:mauysia wrote:Blondi22 wrote:zazdrosze wam tych domków też bym chciała nawet mały ale własny ale nie zanosi sie na to wogole ;(
Blondi, Aga, mówicie tak, jakbyście miały wgląd w przyszłość na kolejnych 50 lat!
Różne rzeczy się jeszcze mogą zdarzyć.
Możecie np. wygrać w totka, odziedziczyć chałpę po nieznanej cioci z Ameryki lub znaleźć dobrze płatną pracę - nie mówię, że już jutro
Oj ciotki w ameryce nie mam ani w polsce nawet co by groszem rzuciła
No jak wygram w totka to sobie postawię ale znając moje szczęście to nie wygram he he!!!!
No powiedzmy że już miałam domek może nie własny ale własnością mojego Byłego męża był ale wybrałam szczęscie w wynajętym mieszkaniu niż puste życie w zimnych ścianach domku!!!Coś za coś
ja ciotki tez w ameryce nie mam ;)hehe
no niby jeden pokoj mamy ale naszczescie duży ale kuchnia razem połaczona z wejsciem wiec tak jak wczodzi sie odrazu do kuchni ale dobre i to
dziłake mamy ale fundudzy żeby postwic jakis domek to niestety nie
Widzisz Blondi, zawsze coś... Przynajmniej działkę macie.
My nie mamy ani działki (póki co) ani funduszy (póki co) ale za to plany i chęci mamy-> póki co
No i trzeba wierzyć i modlić się i jakoś to będzie.
Tym optymistycznym akcentem umykam na chwil parę, bo muszę troszkę popracować.
Aczkolwiek postaram się i tak czytać ukradkiemmauysia, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
No to ja mam mieszkanie 60m trzy pokoje o przepraszam póki co jest banku
więc co miesiac czynsz się płaci i spłaca ale jak widac końca nie widac ehhhWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2013, 10:31
Libra lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Blondi my też zaczynaliśmy od tego że mieliśmy działke... z czasem odłożyliśmy na papierkowe sprawy dotyczące pozwolenia i zrobiliśmy fundamenty... na reszte domku wzieliśmy teraz kredyt.
Blondi22, Muska, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
Blondi22 wrote:AGA 30 wrote:mauysia wrote:Blondi22 wrote:zazdrosze wam tych domków też bym chciała nawet mały ale własny ale nie zanosi sie na to wogole ;(
Blondi, Aga, mówicie tak, jakbyście miały wgląd w przyszłość na kolejnych 50 lat!
Różne rzeczy się jeszcze mogą zdarzyć.
Możecie np. wygrać w totka, odziedziczyć chałpę po nieznanej cioci z Ameryki lub znaleźć dobrze płatną pracę - nie mówię, że już jutro
Oj ciotki w ameryce nie mam ani w polsce nawet co by groszem rzuciła
No jak wygram w totka to sobie postawię ale znając moje szczęście to nie wygram he he!!!!
No powiedzmy że już miałam domek może nie własny ale własnością mojego Byłego męża był ale wybrałam szczęscie w wynajętym mieszkaniu niż puste życie w zimnych ścianach domku!!!Coś za coś
ja ciotki tez w ameryce nie mam ;)hehe
no niby jeden pokoj mamy ale naszczescie duży ale kuchnia razem połaczona z wejsciem wiec tak jak wczodzi sie odrazu do kuchni ale dobre i to
dziłake mamy ale fundudzy żeby postwic jakis domek to niestety nie
A ja specjalnie napisałam o NIEZNANEJ ciotce z Ameryki
Działkę macie powiadasz? A do tego jesteście jeszcze młodziaki.
No to ja tu widzę sporo alternatyw! Można sprzedać działkę i kupić większe mieszkanie (+ kredyt), można poczekać, aż poprawi się Wasza sytuacja finansowa, dostaniecie kredyt i postawić sobie na działce małą urokliwą chatkę... I to nie mówię o tym, że to się stanie jutro (czyli: za parę lat), ale choćby za dziesięć, kilkanaście lat.
A u Was Aga, to chyba najważniejsze, żeby w końcu wyzwolić się spod "więzów wynajmu" i sprawić sobie coś ciasnego, ale własnego. I też nie mówię, że to ma się stać "już teraz".
Laseczki, przyszłość stoi otworemFedra, Libra, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Przede mną też stoi otworem, bo też kiedyś (kiedy? nie wiadomo) chcielibyśmy zmienić nasze 45-metrowe mieszkanko w bloku z końca lat 60 (do tego z karaluchami
) na coś większego, tym bardziej, że niedługo będzie nas czwórka. Ale czekam cierpliwie, teraz jest w porządku (no, gdyby nie te karaluchy
)
Fedra, Libra, Dodi, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
Wszystko niech się dzieje stopniowo i bez spinania.
My jakoś trochę zaoszczędziliśmy, nie wydaliśmy wcześniej złotówki ze ślubnych prezentów i tak powoli tworzymy nasze gniazdko. W ubiegłym roku było łatwiej oszczędzić, bo ja tez pracowałam, obecnie marna kuroniówka, więc nie zaszaleję
. No ale mam kilka wizji przyszłości, więc zobaczymy... jak nie znajdę pracy, to może działalność... (ale to tylko gdybanie, jak na tą chwilę )
Fedra, kiti, Muska, Dodi, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzbikowa wrote:Libra wrote:zbikowa wrote:Cześć Dziewczyny
jeszcze a propos wyjazdów na Woodstock i buntów młodzieńczych, to miałam luz z rodzicami tylko dlatego, że oni od zawsze bardziej skupieni są na mojej siostrze, bo jak byłyśmy małe to powaznie chorowała.
A poza tym, oni nie do końca wszystko wiedzieli, np, że pojechałam z koleżanką z Gdańska do Krakowa pozwiedzać a potem autostopem przez całą Polskę na Woodstock..
a wracając do teraźniejszości to od poniedziałku prawdopodobnie będę pracować z moim M. w jednym biurze i serio jestem przerażona, bo 24h/dobe razem to tyć za dużo jak na moje biedne nerwy, no ale zobaczymy może nie będzie tak źle. tymczasem życzę wszystkim miłego dnia
kurka... nie dziwię Ci się... sama byłabym przerażona pracą z moim m...
ale z drugiej strony... hmmm.... będziecie w jednym pokoju?
możecie poudawać taki romans w biurze;P akcja na ksero itd;P:D
kurka wysmarowałam posta i mi go wcięło, dzięki ovufriend!
bedziemy w 1 pokoju, biurko w biurko prawie... poza nami tylko 2 osoby (w tym prezes), a mój m. już mi zapowiedział molestowanie w miejscu pracy
patrzyłam na testy na ebay, ale najniższą czułosć mają 20mIU a 10 są tylko dla testów ciążowych. myślicie że jak takie wezmę bądą ok? przynajmniej nie będą fałszować wyników jesli będzie niższa czułosć, co o tym myślicie?
będzie akcja na biurku po godzinach pracy:D
mi testy o czułości 10 nie wychodziły (ale podejrzewam, że trafiłam na jakis bubel) za to z apteki o czułości 40 wychodziły zarąbiścieDodi, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo tak przyszłość stoi otworem !!!Trzeba jakiś plan opracować ale puki co to naprawdę nie mam pomysłu na żaden plan:-(
Już mojemu proponowałam aby kredyt wziąść i kupić jakieś małe ale własne ale absolutnie się nie zgadza!!! Czasem się myślę że datę ślubu wyznaczymy dopiero jak będę w ciąży bo inaczej on się spieszyć nie będzie z tym jak już pisałam taki zimny drań z niego!!! -
My w zasadzie jesteśmy w podobnej sytuacji jak Muska póki co
czyli chęci są ale działki i funduszy nie ma, ale na dzien dzisiejszy mamy 3 pokoje i aneks ale w starym domu, wymagającym ogromnego wkładu finansowego, więc to tak zwana przeczekalnia dla mnie, bo dalszego przyszłości wiązać z tą chatą nie możemy a poza tym lokalizacja okropna
może kiedyś ....
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Kfjatus wrote:Muska wrote:Kfjatus wrote:Muszę Wam coś powiedzieć
Zjadłam przed chwilą ogórkową, a teraz trzymam w ręku czekoladę i zajadam, z pewnością jestem w ciąży
Mieszam kwaśne i słodkie - ewidentnie ciąża
Oj tam, oj tam. Ja tak co miesiąc mam
Czasem nawet podczas owu tak mieszam
Gastrofaza pełna gębą. Wtedy to już nawet i dwa razy na miesiąc, hihi
Także u mnie ten objaw nie może być jako ciążowy liczony
tak sobie pomyślałam, jak chwyciłam tą czekoladę, że właśnie we wszystkim można widzieć objaw... Dobrze, że mam bardziej środek cyklu niż koniec, to chociaż się nie nastawiam po takich swoich jedzeniowych akacjach
O! Przypomniałaś mi, że mam w szufladzie zachomikowanego batonika Lion, buahahaha, idę jeść
a ja już wciełam rządek tej czekoladki, z której orzechy wyglądaja przez okienko:)mauysia, Dodi, Fedra, zbikowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDodi wrote:mauysia wrote:Klif wrote:Pytałam na wątku kwietniowym, ale zapytam tutaj bo tu jest więcej zafasolkowanych. Czy w cyklu, w którym zaszłyście w ciążę miałyście objawy typowe na @, czy wprost przeciwnie?
Jeśli chodzi o moje odczucia, to mój cykl nie różnił się niczym od poprzednich, nie miałam żadnych "ciążowych objawów".
Ja również nie miałam żadnych objawów ani @ ani ciążowych
asz to pech... to u mnie nic z tego w tym cyklu, bo ja jeden objaw mam - piekące cycki...
ale zaraz... przecież to też objaw @, czyli się nieliczy!;P
uff... tyciuteńka nadzieja uratowana!kiti, Dodi, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
nie świruj Libra ;P
chociaż... hmmm... takich objawów to ja nigdy nie miałammoże to ze względu na moje rodzynki zamiast cycków
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2013, 10:52
AGA 30, Libra, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDodi wrote:nie świruj Libra ;P
chociaż... hmmm... takich objawów to ja nigdy nie miałammoże to ze względu na moje rodzynki zamiast cycków
e coś Ty Dodi, ja nie świruje... jeszcze... zeświruję w poniedziałek jak @ nie przyjdzie a test będzie negatywny;P
ja dzisiaj po prostu mam bardzo dobry humor:) i się świetnie bawięsłużą mi wieczorne pogaduchy;P
AGA 30, Dodi, Fedra, zbikowa, Muska, aisa, Shagga_80 lubią tę wiadomość