plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam Was dziewczyny kochane
Wybaczcie, że nie pisałam ostatnio, ale myślę, że same zrozumiecie to po 1 a po drugie szukałam sobie zajęcie, by odpowiednio wypełnić czas.
Przyznam, że w piątek wystraszyłam się na maxa, wypłakałam tyle, że szok, ale to mi niestety w niczym nie pomoże.
Z najważniejszym rzeczy kopciuszku cieszę się, że u Was wszystko w porządku i spokojnej ciąży życzę bez żadnych niespodzianek
Libruś jak zwykle szkoda, że @ zawitał, ale skoro masz plan to myślę, że niedługo ogarniesz konkretnie temat i weźmiesz się powaźnie do roboty, bo widzę, że jak sobie coś zaplanujesz to tak będzie. Konkretna z Ciebie babka :*
a tak wogóle to DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM PRZEOGROMNIE ZA WSPRARCIE, MIŁEGO SŁOWA, MODLITWĘ... RUCI DZIĘKUJĘ ZA TO, ŻE ROBIŁA ZA POŚREDNIKA W PRZESYŁANIU WAM WIADOMOŚCI ODE MNIE JAK RÓWNIEŻ ZA OGÓLNE ZAINTERESOWANIE. JESTEŚCIE NIEOCENIONE I CIESZĘ SIĘ, ŻE JESTEŚCIE. Z WAMI JEST NIECO ŁATWIEJ. ZA WYSZUKANE LINKI RÓWNIEŻ OGROMNIE DZIĘKUJĘ I CHCIAŁABYM ABY U MNIE RÓWNIEŻ ZAKOŃCZYŁO SIĘ TO WSZYSTKO POZYTYWNIE, ALE NIESTETY TO JUŻ NIE ODE MNIE ZALEŻY
może napiszę Wam jeszcze raz jak to wyglądało bo w smsie do Ruci tak dosyć chaotycznie to wszystko opisałam... no więc, zadzwoniłam do gina jak wiecie, kazał przyjechać do szpitala, bo był na oddziale prawie i kazał się na wszelki wypadek spakować jak do przyjęcia, więc tak też uczyniłam. Przyjechałam do szpitala, zszedł do mnie, wziął mnie do gabinetu, najpierw sprawdził ogólnie czy wszystko ok i stwierdził, że to jakaś starsza krew, bo później przybrała odcień brązu. Przy USG minę miał niewyraźną i w momencie, jak zaczęłam wypytywać czy wszystko ok, stwierdził, że nie będzie owijał w bawełne, ale dobrze nie jest. Jeden pęcherzyk przestał rosnąć i się wchaniał a drugim urósł, ale najwyraźniej jest pusty (dobrze, że leżałam), stwierdził, że takie rzeczy się zdażają i żeby nie podejmować pochopnych decyzji, spróbuje to jeszcze uratować. Przepisał mi duphaston i kazał przyjść w środę bo poniedziałek nie miałby sensu.
Napiszę Wam jeszcze co na karcie wypisowej mam napisane:
Macica prawidłowego kształtu i wielkości. Przydatki Bz, część pochwowa sformowana Ex utero, skąpe odchody czekoladowe.
USG TVS w jamie macicy uwidoczniono pęcherzyk ciążowy bez echa zarodka i bez YS. Jajniki prawidłowe. Zatoka Douglasa wolna.
Powiem Wam, że jak wyszłam od niego i wsiadłam w samochód to zaczęłam tak płakać, że nie mogłam się opamiętać... Pojechałam potem do pracy, ale tam pożytku ze mnie nie było. Wieczorem już troszkę ochłonęłam, czytałam dużo na ten temat i na wszystkie możliwe sposoby próbuję to sobie tłumaczyć, że jeszcze będzie dobrze. Że może to z powodu dwóch pęcherzyków w pierwszym etapie, może młodsza ciąza, może fatalny sprzęt w szpitalu etc. Nie wiem, czy ten duphaston mi pomoże, ale do środy zjem praktycznie całe opakowanie. Mam nadzieję, że nasza dzidzia będzie nas jednak chciała i nie zostawi nas tak
JESZCZE RAZ BARDZO WAM DZIĘKUJĘ!!!
Przyjemnej niedzieli Wam życzę i buziam przeogromnie.zbikowa, Libra, Ilona, she, Rucia, Fedra, aisa, kiti, mauysia, plemniczka, gocha04, Kfjatus, Muska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej znowu mam chwilkę, bo podłogi w stronę komputera myłam i czekam aż wyschną...rosół właściwie już gotowy od godziny ale mięcho dłużej się gotuje bo za dobrze karmię te paskudy
Za chwilę tylko obiorę ziemniory i na parę...kapustka gotowa, podpiekę kurczaczka i na tyle, galaretka na biszkopt w lodówce a krem i owoce już na ciachu gotowe...tylko zalać i czekać...nie wiem jak to się stało ale ja na prawdę polubiłam gotowanie...nawet to tradycyjne co to mój m. kocha (śląską regionalną kuchnię). Przez te gary mama mi nie wyjedzie jeszcze a nie planuję z nią mieszkać ha ha
Dodi kochana jak dziewczyny już napisały, bądź dzielna, dobrze, że krwawienie się zatrzymało...teraz trzymamy kciuki za drugiego malucha i jesteśmy z Tobą cały czas myślami...Jak to dobrze, że napisałaś...dobrze, że lekarz nie jakiś narwaniec i chce pomóc...najważniejsze, że jest oparcie...
A tak z przemyśleń jakie mi dziś do głowy wpadły, to jednak nie wiem czy kiedyś gdy w tak wczesnej ciąży nie robiło się usg a dopiero później, nie było spokojniej....niby medycyna się rozwija, w Polsce również znaczny postęp ale chyba wtedy gdy kobieta chodziła w błogosławionym stanie nieświadoma, że to ciąża bliźniacza na początku , nie wiedziała, że to aż takie ryzyko i nie miała tylu zmartwień...nie wiem co o tym wszystkim myśleć...tak źle, tak nie dobrze...Ilona, Dodi, Gunia, zbikowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDodi cieszymy się, że do Nas zajrzałaś. Pewnie do środy zniesiemy wszystkie jajka.
Od dwóch dni siedzę w kościele i się modlę za twoją fasolkę.
Po południu jedziemy zwiedzać uziemionego DreamlineraCiekawa jestem co to za cudo techniki, że stoi a nie lata
Dmuchajcie w niebo, bo chmury zaczynają się zbierać ! Oby nie na deszcz A KYSZ !
Ilona, Dodi lubią tę wiadomość
-
Dzień Dobry Kobitki...
ja tylko na chwilkę bo było info ze Dodi ma się pojawić i się pojawiła...
Kochana przytulam do serduszka i zaraz się ubieram i lecę do Kościółka na mszę i przepraszam wszystkie laski dzisiaj modlę się tylko za Dodi
i tym akcentem spadam
aha Ola ja proponuję im tą Twoją wiadomość na skrzynkę sugestie wysłać bo forum raczej nie czytaja a w tych wszystkich nerwowych wiadomościach ta Twoja była by dla nich promyczkiem w pochmurny dzieńDodi, Ilona, Rucia, Libra lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra, myślę, że nikt nie ma Ci za złe tej modlitwy tylko za Dodi. Jej to teraz potrzebne najbardziej, przede wszystkim nie przepraszaj za swoje intencje (lub ich brak), Kobieto:)! Hmmm optymizm mi tu coś z podwórka zawiewa, jakaś taka "wiara w lepsze jutro"... Wiosna?
Dodi lubi tę wiadomość
... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym... -
Dziękuję - Gunia, Libra, Ilona, She, muzi, Rucia, Fedra :*
muzarciu ja też się ostatnio nad tym zastanawiałam, czy nie lepiej iść w niewiedzy ok. 8 tc, bo wtedy powinno już być coś widać a nie czekać aż @ nie przyjdzie i sruuu do gina. Na takim wczesnym etapie nie zawsze można już coś zobaczyć, człowiek się schizuje a każda kobieta też inna, więc jak zawsze wszystko na jedno dobre na drugie nie.
Jakie to wszystko dziwne... Jeszcze do niedawna a właściwie cały czas modliłam się o siebie i o Was a teraz Wy same deklarujecie taką chęć i wspieracie mnie na wszystkie możliwe sposoby :*
My dzisiaj do moich rodziców jedziemy na obiad a po południu do kościoła, ale jakoś tak nie bardzo mam ochotę tam jechać bo chciałabym uniknąć niewygodnych pytan a nie chcę ich jeszcze rozczarowywaćWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2013, 09:12
Libra lubi tę wiadomość
-
Z balkonu, po lewej stronie, mam widok na ogródki działkowej, nieco po prawej jest polana, która się wznosi aż do lasu (niedaleko ten lasek). Wyszłam na balkon, rozglądam się, a na polanie... 3 koce, ludzie na nich leżą i się wygrzewają, rowerami jeżdżą, jest bosko... <buja_w_obłokach? Z balkonu zgoniły mnie osy, które juz szukają miejsca na gniazdo (brrrr boję się os!)
Dodi, Libra lubią tę wiadomość
... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym... -
Gunia, uważam, że twój nowy avatar jest przeczadowy! swoją drogą niezły zwierzyniec w tych avatarach mamy. Czy ten twój ma jakąś historię, czy był ustawiony pod impuslem?
Dodi, też bym chciała napisać, że modlę się o to, żeby wszystko było dobrze, ale chyba nie pamiętam jak to się robi... jedyne co mogę powiedzieć, że myślę o Was bardzo często i będę wspierać słownie jak tylko się da. Jeśli tam na górze ktoś jednak jest, to ma dobrą okazję, żeby dał nam o tym znać. (przepraszam, jeśli ten post uraża kogokolwiek z Was)
a no i Dzięęę dobry!, jak zwykle pod koniec posta mi się przypomniałoDodi, Gunia, Libra lubią tę wiadomość
-
Żbikowa, to jest koza, którą spotkalismy w górach, w trakcie (prehistorycznej) podróży poślubnej. Ona była chyba najmłodsza z całej grupki, która kręciła się po skałach. Zwierzęta są cwane, a zarazem leniwe - podeszła do nas, pozowała na skałach (a samiec to dopiero Model był!), na tle morza, i czekała na kanapkę... a jak nic nie dostała to podeszła do samochodu (wynajętego) i bodła zderzak... no charakterek po Cioci Adze (mnie, się wie!)... niby powinna byc roślinożerna Paskuda, ale bułkę posmarowaną masłem wpierniczyła! Tylko salami zostawiła mrówkom lub innym czortom... Lubię ją bardzo, i lubię wracać do wspomnień z tej podróży.
zbikowa, Dodi lubią tę wiadomość
... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym... -
Dodi jestem cały czas myślami z Tobą
będzie dobrze !
Dodi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny