plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymala29_ wrote:Libra wrote:mala29_ wrote:Libruś a jak tam u ciebie
jak wyniki wyszły twojego m. ?
u mnie ok:) a wyniki m - z moich konsultacji z koleżankami - wypadają bardzo dobrze... co lepsze... wczoraj znaleźliśmy jego wyniki sprzed 5 lat... i obecne, przy tamtych poprzednich, są rewelacyjne!!!
przedtem plemników o prawidłowej budowie - miał 10%
teraz - 80%!!!!!
na innych parametrach też znaczące różnice... aż w szoku jestem...
a czemu taka różnica? m rzucił palenie (a palił dużo!!!), zdrowiej się odżywia i uprawia sport (raz-dwa razy w tygodniu)
Librus a jak z ruchliwością miałaś wyszczególnione ile po ilu godzinach jaki procent żyje ?
puściłam Ci wyniki na priv... możesz porównać
na pewno jeszcze napiszę, co mój gin na jego wyniki powie -
Libra wrote:mala29_ wrote:no to super wieści teraz patrzeć jak szybko ci się zazieleni na wykresie no mój m. tez rzucił palenie ale pewnie zanim wszystko zacznie się poprawiać to pewnie z rok minie, no chyba że znów czymś sobie popsuje.
papierosy to największy wróg!!! wpływają na DNA plemników powodując ich zniekształcenia na tyle, że stają się one niezdolne do zapłodnienia... oczywiście mężczyzna jest płodny i może mieć dzieci (patrz mój tato, który hajczy papierosy od 19rż, a dodatkowo będąc dzieckim stracił jedno jajeczko - i co??? spłodził 3 dzieci, w tym syna - mając 37 lat)
każdy mężczyzna jest inny, ale fakt jest niezaprzeczalny, że papirochy szkodzą
To fakt Libra karzdego faceta organizm inaczej reaguje. Moj nie pali juz miesiac i witaminy lyka ale co z tego jak ostatnio przez te jego wybryki znow zniszczyl wszystko co pewnie sie tam odbudowywalo. I teraz znow odnowa zaczac trzeba. Zazdroszcze wam takich dobrych wynikow u nas sa to tylko 2% 
mam nazieje ze sie poprawi.
Libra lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualnyRucia wrote:Libra wrote:mala29_ wrote:Libruś a jak tam u ciebie jak wyniki wyszły twojego m. ?
u mnie ok:) a wyniki m - z moich konsultacji z koleżankami - wypadają bardzo dobrze... co lepsze... wczoraj znaleźliśmy jego wyniki sprzed 5 lat... i obecne, przy tamtych poprzednich, są rewelacyjne!!!
przedtem plemników o prawidłowej budowie - miał 10%
teraz - 80%!!!!!
na innych parametrach też znaczące różnice... aż w szoku jestem...
a czemu taka różnica? m rzucił palenie (a palił dużo!!!), zdrowiej się odżywia i uprawia sport (raz-dwa razy w tygodniu)
Ja pierdziele 80% ??? Wow !! Przeież to Bóg Płodności !
do tego:
Ruch postępowy - 85%
Żywotność - 85%
teraz m chodzi dumny jak paw:)
a ja się zastanawiam, gdzie u mnie jest ten feler!?!? Kurka... ja to chyba deprechę złapię jakby się okazało, że moja teściowa ma racje:/
Kfjatus, kiti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny kochane moje , mauysiu może niech Twój m. skonstruuje Ci mini folijkę...szybciej rośnie i z dala od zanieczyszczeń...uchylałabym na nockę troszkę i nad ranem zamykała...chyba zrobię coś takiego mamie...Wróciłam...chlebek kupiony...dwa zamrożę, bo z innej piekarni nie lubię, później na chwilę do piekarnika nagrzanego i gitara! W folii mauysia można zrobić małe dziurki i nie będą roślinki narażone na to o czym pisałam wyżej, na chemię...ale chaotycznie piszę
Jedną nogą jestem w ogródku ;-)Mam masę pracy, bo bałagan jeszcze od jesieni...do tego nowe rośliny i kwietniki...zasilanie nawozami, podlewanie, nieszczęsne przekopywanie grządek itd.ale wiecie co? Synek mi pomaga...bardzo pomaga...Może już dziś przeniosę się na inne zajęcia...bardziej mycie paneli z zewnątrz, drzwi itd...muszę wyprać zasłony z pawilonu...umyć ławki, stół, położyć obrus...bo jak jest ciepło to my jadamy obiad w ogrodzie...jakoś tak się złożyło i tak zostało...m. ze wsi pochodzi, to wiecie...natura, przyroda itd.
I wiem, że są ładniejsze ogródki, przemyślane ale ten jest mój a z czasem coś wymyślę...teraz myślę nad bardzo nasłonecznionym kwietnikiem...praktycznie od 11:30-12:00 do późna wieczór ciągle słońce już od wiosny...jakie rośliny na piaszczysto-glniaste podłoże. przepuszczalne i suche raczej...mogę podlewać bez problemu ale wiadomo jak praży to inne trzeba rośliny...słoneczniki, słoneczniczki, malwy, gipsówki, astry alpejskie, wszelkie skalniakowe...szukam koncepcji...lilia np potrzebuje mieć nóżkę w cieniu, łodygę tzn. a kwiat w słońcu więc odpada...sama nie wiem...fajne by były dzwonki, powoje, wprowadziłyby sielski nastrój...ale wtedy żadnych róż parkowych, tylko dzikie wino albo drobnokwiatowe pnące...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2013, 06:36
Dodi, Rucia, Effcia28, Libra, Beata, Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLibra wrote:Rucia wrote:Libra wrote:mala29_ wrote:Libruś a jak tam u ciebie jak wyniki wyszły twojego m. ?
u mnie ok:) a wyniki m - z moich konsultacji z koleżankami - wypadają bardzo dobrze... co lepsze... wczoraj znaleźliśmy jego wyniki sprzed 5 lat... i obecne, przy tamtych poprzednich, są rewelacyjne!!!
przedtem plemników o prawidłowej budowie - miał 10%
teraz - 80%!!!!!
na innych parametrach też znaczące różnice... aż w szoku jestem...
a czemu taka różnica? m rzucił palenie (a palił dużo!!!), zdrowiej się odżywia i uprawia sport (raz-dwa razy w tygodniu)
Ja pierdziele 80% ??? Wow !! Przeież to Bóg Płodności !
do tego:
Ruch postępowy - 85%
Żywotność - 85%
teraz m chodzi dumny jak paw:)
a ja się zastanawiam, gdzie u mnie jest ten feler!?!? Kurka... ja to chyba deprechę złapię jakby się okazało, że moja teściowa ma racje:/
Pokłony dla twojego meża ! Aż mi szczęka opadła.
PS. Teściowa nie ma racji, przestań tak gadać !
Libra, aisa, Beata, Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość
-
Libra teściowej nie słuchaj!!! Nie lubię jej!!!
A Ty musisz być silna przecież, bo Twój Mężczyzna musi gdzieś zasiać te swoje szybkie i zdrowe plemniczki!
Muzi, a twoj syn po powrocie ze szkoły Ci pomaga? - gdzie Ty takie grzeczne dziecko znalazłaś ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2013, 06:35
Libra, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymuzarcia wrote:Dziewczyny kochane moje , mauysiu może niech Twój m. skonstruuje Ci mini folijkę...szybciej rośnie i z dala od zanieczyszczeń...uchylałabym na nockę troszkę i nad ranem zamykała...chyba zrobię coś takiego mamie...Wróciłam...chlebek kupiony...dwa zamrożę, bo z innej piekarni nie lubię, później na chwilę do piekarnika nagrzanego i gitara! W folii mauysia można zrobić małe dziurki i nie będą roślinki narażone na to o czym pisałam wyżej, na chemię...ale chaotycznie piszę Jedną nogą jestem w ogródku ;-)Mam masę pracy, bo bałagan jeszcze od jesieni...do tego nowe rośliny i kwietniki...zasilanie nawozami, podlewanie, nieszczęsne przekopywanie grządek itd.ale wiecie co? Synek mi pomaga...bardzo pomaga...Może już dziś przeniosę się na inne zajęcia...bardziej mycie paneli z zewnątrz, drzwi itd...muszę wyprać zasłony z pawilonu...umyć ławki, stół, położyć obrus...bo jak jest ciepło to my jadamy obiad w ogrodzie...jakoś tak się złożyło i tak zostało...m. ze wsi pochodzi, to wiecie...natura, przyroda itd.
Muzi dziś albo jutro pójdę twoimi śladami i wezmę się za koperek Dobrze, ze synus ci pomaga. Męska ręka w ogórdku zawsze się przyda.
Libra, muzarcia, Dodi, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo on ma 3 dni wolnego, bo testy gimnazjalne są a tu małe gimnazjum w tej samej szkole...ale po szkole też pomaga a grzeczny to średnio, 12 lat głupawy wiek...ma szlaban na kompa i sam się bierze do pracy...jakiś całkiem inny jest...lubię go jak jest blisko nas a nie jak ma nos po kilka godzin w tym pudle....muszę dać mu przykład i będę się żegnać chwilowo, ach i udało mi się przechytrzyć m. pokazałam mu tylko transakcje kartą i wybieraną kasę z bankomatu, przelewy internetowe odpuściłam w liście hehe a ile na koncie widział...mówi, cienko ale jakoś wyrobimy hehe
Oszustka ze mnie....
LIBRA- TEŚCIOWA JAK POEZJA KLOZETOWA! Nie słuchaj jędzy i na najbliższe jej święto kup jej miotłę i napisz na kiju " udanych lotów" hehe
Kfjatus, Effcia28, mauysia, Rucia, Libra, Dodi, aisa, BellaRosa, Beata, Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymala29_ wrote:Libra wrote:mala29_ wrote:no to super wieści teraz patrzeć jak szybko ci się zazieleni na wykresie no mój m. tez rzucił palenie ale pewnie zanim wszystko zacznie się poprawiać to pewnie z rok minie, no chyba że znów czymś sobie popsuje.
papierosy to największy wróg!!! wpływają na DNA plemników powodując ich zniekształcenia na tyle, że stają się one niezdolne do zapłodnienia... oczywiście mężczyzna jest płodny i może mieć dzieci (patrz mój tato, który hajczy papierosy od 19rż, a dodatkowo będąc dzieckim stracił jedno jajeczko - i co??? spłodził 3 dzieci, w tym syna - mając 37 lat)
każdy mężczyzna jest inny, ale fakt jest niezaprzeczalny, że papirochy szkodzą
To fakt Libra karzdego faceta organizm inaczej reaguje. Moj nie pali juz miesiac i witaminy lyka ale co z tego jak ostatnio przez te jego wybryki znow zniszczyl wszystko co pewnie sie tam odbudowywalo. I teraz znow odnowa zaczac trzeba. Zazdroszcze wam takich dobrych wynikow u nas sa to tylko 2% mam nazieje ze sie poprawi.
mała, ja wiem, że po rzuceniu papierochów się poprawi... masz przykład naoczny w postaci mego m:) nawet pierwszym podstawowym pytaniem mojego ginka na temat mojego m było: czy pali papierosy... niestety palanie na niektórych mężczyzn ma znaczący wpływ tym nardziej w teraźniejszym zchemizowanym świecie
Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Kfjatus wrote:Ola_czeka wrote:Kaja wrote:Libra wiesz ja teraz tak analizuje moja siostra miała regularnie co miesiąc ,a ciąży nie ma do tej pory no inaczej ciąża była ,ale organizm tak się bronił ,że w brzuchu robiły jej się guzy w wielkości pięćci i występowało poronienie i tak 5 razy odpuściła i sfiksowała nie mam kontaktu znią więc nie wiem jaka u niej jest przyczyna odcieła się przez to od całej rodziny i już sama tak myślę ,że może ja mam to samo ?!!!
To jest bardzo smutna historia
Dokładnie. Byłam w szoku jak to czytałam Ile musi przejść człowiek i ile się nacierpieć...
Strasznie smutne...
Utwierdza mnie to w przekonaniu, że ta koleżanka Agi (Agi 30) jest chora psychicznie, bo twierdzi, że ma za sobą 9 poronień i się jeszcze tym chełpi... Nieporozumienie...
Mnie w tej historii dołuje fakt, że odcięła się od rodziny. Nie wiem jak można przetrwać coś takiego bez wsparcia ze strony bliskich
-
nick nieaktualnyBeatko witaj , miłego dnia. Rucia tylko Ty uważaj na siebie i brzuszek!!!!! Bo po tyłku natrzaskam...Ola fajnie, że jesteś
A teraz idę...mała buziam...jak kogoś pominęłam to podwójnie witam, pozdrawiam, ściskam i również miłego dnia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2013, 06:44
Beata, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysa sa sa sa....sykliwa jestem jak mnie ktoś zdenerwuje, ja bym tę teściówkę Libry raz dwa psychologicznie załatwiła...jakby co Libra się polecam....będzie płakać tydzień jak ją zjadę wywiadem i sama sobie na pytania odpowie ;-)a wyników gratuluję....szkoda, że nie da się odstępować koleżankom trochu hehe, mieli byśmy samych "czaków norisów", "van damów", "stolonych" ( chętnie by swoje nasienie na aukcji wystawili), albo "Justinów Bimberów" , bo nowe pokolenie ma innego idola !!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2013, 06:51
Rucia, kiti, Dodi, Beata, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymuzarcia wrote:Beatko witaj , miłego dnia. Rucia tylko Ty uważaj na siebie i brzuszek!!!!! Bo po tyłku natrzaskam...Ola fajnie, że jesteś A teraz idę...mała buziam...jak kogoś pominęłam to podwójnie witam, pozdrawiam, ściskam i również miłego dnia...
Ale ja tylko koperek zasieje W ogródku nie mam zamiaru się przemęczać mamo
Dodi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sylwia, czekamy w piątek na wieści, nic się nie denerwuj, będzie dobrze!
Mauysia, a propos Bijonse - mnie rozwala fakt, że Catherine Zeta Jones była w ciąży jak kręciła Chicago!
Muzi, to kiedy nas zapraszasz na obiad w ogródku?
zbikowa, mauysia, Libra, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymuzarcia wrote:no no! A masz gotowy kawałek? Bo kopać nie wolno! ani szybko też nie wolno kopać dla ścisłości! Ja Cię pod kloszem ustawię za karę jak nie posłuchasz ;-)Lecę, fajnie się klika ale nie da rady tu zrobić tego co jest tam...
Wszystko mam przekopane, mąż o to zadbał
Libra, Fedra lubią tę wiadomość
