plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
sylwia1985 wrote:wiecie co niestety moje najgorsze przeczucia sie spelnily i dzis zwozimy wszytko do tescciow- jestem przerazona ale nie ma wyboru. Ostatnio gadalismy z tesciowka i ona stwierdzila ze jest na tyle miejsca ze mozemy z nimi zamieszkac ze do konca czerwca jest umowa podpisana odnosnie wynajmu mieszkania przez studentki a ze potem mozemy remontowac "powoli" ale przez te kilka miesiecy nic nam sie nie stanie jak zamieszkamy z nimi. Boze jestem taka zalamana ale nie chce was tym zanudzac. Wczoraj powiedzialam swojemu ze obawiam sie tego co teraz bedzie o nasza dalsza przyszlosc i plany. Mieszkamy juz tam 4 dni u tesciowki i juz mam serdecznie dosc-musze byc skazana na to co ona zrobi - caly czas mowi mojemu G co ma robic i wogole - a najgorsze ze ostatnio powiedziala " spijcie osobno bo jest na tyle pokojow" przynajmniej sie wyspicie bo wiesz Sylwie Grzegorz musi byc wyspany bo ma na 7 rano do pracy a ty masz na 10 wiec mozesz dluzej pospac... Nie wiem jak to dalej bedzie ale chodze zdolowana....
Na dodatek tesciowie caly czas lamentuje ze to zle tamto zle i mnie tez dol lapie a chcialabym normalnie zyc a nie ze wstaje jak mam wolne i nie wiem co tam robic... zero prywatnosci - nawet sexu nie mozna ...bo tesc ma sypialnie obok naszej..... totalna porazka....
Sylwia radziłyśmy Ci, żebyście zamieszkali w remontowanym mieszkaniu - tysiące ludzi tak żyją.aisa lubi tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:Mauysia, czy mężczyźni Twojego życia wrócili do domu?
Ano wróciliO wpół do pierwszej w nocy byli w domu. Dziubas poszedł spać prawie od razu, a mąż wziął się za oglądanie nagranego meczu Barcelony... (biedny, taka trauma przed snem...)
Ola_czeka, Shagga_80, zbikowa, aisa, Rucia, Dodi lubią tę wiadomość
-
dziewczyny ale sa tam studentki do konca czerwca i tesciowka powiedziala ze szkoda kasy i ze umowe maja wiec je tak nie mozna wywalic ...
nie wiem ile ale mam nadzieje ze krotko albo wymyslimy cos innego - ja nie bede tam mieszkala bo wiem ze beda same problemy.. -
sylwia1985 wrote:dziewczyny ale sa tam studentki do konca czerwca i tesciowka powiedziala ze szkoda kasy i ze umowe maja wiec je tak nie mozna wywalic ...
nie wiem ile ale mam nadzieje ze krotko albo wymyslimy cos innego - ja nie bede tam mieszkala bo wiem ze beda same problemy..
No to maj i czerwiec przepękacie a potem wyprowadzka. -
Kfjatus wrote:Sylwia Twoja sytuacja jest niezbyt fajna
Ja bym powiedziała, że to mój facet i to ja będę decydowała czy będę z nim spać czy nie! Dziwne, że Twój facet się nie buntuje.
on mowi ze nie chce sie klocic z rodzicami. Oni sa starzy i ze trzeba czasem z przymrozeniem oka patrzec na to co mowia .... -
Ola_czeka wrote:sylwia1985 wrote:dziewczyny ale sa tam studentki do konca czerwca i tesciowka powiedziala ze szkoda kasy i ze umowe maja wiec je tak nie mozna wywalic ...
nie wiem ile ale mam nadzieje ze krotko albo wymyslimy cos innego - ja nie bede tam mieszkala bo wiem ze beda same problemy..
No to maj i czerwiec przepękacie a potem wyprowadzka.
maj czerwiec- najpiekniejsze dwa miesiace spedzone w depresyjnym domu tesciow - brzmi nie za fajnie !!!!!!! ale co dalej ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2013, 07:23
-
sylwia1985 wrote:Ola_czeka wrote:sylwia1985 wrote:dziewczyny ale sa tam studentki do konca czerwca i tesciowka powiedziala ze szkoda kasy i ze umowe maja wiec je tak nie mozna wywalic ...
nie wiem ile ale mam nadzieje ze krotko albo wymyslimy cos innego - ja nie bede tam mieszkala bo wiem ze beda same problemy..
No to maj i czerwiec przepękacie a potem wyprowadzka.
maj czerwiec- najpiekniejsze dwa miesiace spedzone w depresyjnym domu tesciow - brzmi nie za fajnie !!!!!!! ale co dalej ?
No ale zawsze lepiej 2 miesiące niż kilka.
Poza tym nieraz w życiu tak jest - trzeba zagryźć zęby i przeboleć. Ja rok spędziłam w zagrzybiałym mieszkaniu z nadzieją, że potem już będzie tylko lepiej.Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Baby, ja dosłownie na sek... wpadłam nadrobić czytanie, obejrzeć wykresy co niniejszym uczyniłam...i spadam...wiecie, Stary in the house!
Sylwia, ja na Twoim miejscu szczerze (i bez nerwów) porozmawiała z Mężem i wyjaśniła Mu swoje obawy itd itp...wiem,że pewnie nie raz z Nim rozmawiałaś, ale może jakiegoś sposobu jeszcze nie wypróbowałaś...np, biedna, pokrzywdzona kobietka w domu obcych ludziTrzymam mocno kciuki...a jak nie uda się przepowiedzieć Mu do rozsądku to będziemy Cię tu wspierać!
Ola_czeka, mauysia, Blondi22, zbikowa, aisa, Rucia, Dodi lubią tę wiadomość
-
Witam moje laleczki
chciałam Was tylko po cichutku nadrobić,ale zostałam zdemaskowana
dobra uciekam troszkę w domu ogarnąć
trzymta się w ciepełku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2013, 08:02
zbikowa, mauysia, Muska, Ola_czeka, aisa, Libra, Rucia, Dodi lubią tę wiadomość
-
dżem dobry.
Muska udanego wyjazdu. niezła biba się szykuje, a na wspomnienie o wiśnówce robie głębokie "wzdech"
Sylwia, może nie będzie tak źle... co do teściowej, to łagodnie jej możesz wytłumaczyć, że jednak będziecie spać razem, a z mężem tak jak mówią dziewczyny, na spokojnie porozmawiaj, bez pretensji i żalów, że chciałabyś zostać tam jak najkrócej i mieszkanie w remontowanym domu wcale ci nie przeszkadza.
Ola, nie wolno przetrzymywać moczu! jak będziesz miała 50 lat to z pęcherza zrobi Ci się worek i będziesz sobie popuszczać na prawo i lewo, mówię to całkiem poważnie, nie możesz tak robić. Żadna z was nie może, wszystkie słyszą?!
Karoam, grabisz sobie.
Blondi, Ty coś ostatnio słabego zdrowia jesteś, kurujcie się!
Jak coś mi się przypomni to się odezwę.
jak to mówią: hawenajsdej.mauysia, Muska, karoam, Ola_czeka, Kfjatus, aisa, Libra, Rucia, Dodi, gocha04 lubią tę wiadomość