X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • Ola_czeka Autorytet
    Postów: 6075 19732

    Wysłany: 2 maja 2013, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kfjatuś widzisz - zagniewałyśmy Żbika żartami z siusiów :(

    Wszem i wobec informuję, że idę do WC.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2013, 08:33

    zbikowa lubi tę wiadomość

  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 2 maja 2013, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja sorry,
    głodny żbik - zły żbik.

    Fedra lubi tę wiadomość

  • Kfjatus Autorytet
    Postów: 2946 7692

    Wysłany: 2 maja 2013, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_czeka wrote:
    Kfjatuś widzisz - zagniewałyśmy Żbika żartami z siusiów :(

    Nom, widzisz Ola jak to jest z grzyba można się śmiać, a z siusiu nie... bądź tu człowieku mądry...ehhh...

    zbikowa, muzarcia lubią tę wiadomość

    1221648qmrgggy559.gif
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 2 maja 2013, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i.....


    leje :/

    muzarcia lubi tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Kfjatus Autorytet
    Postów: 2946 7692

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jeszcze nie, ale pogoda brzydka i zimno.
    Czasem choć na jeden dzień chciałabym odwiedzić Karoam i pobyć w jej ciepełku :)

    Muska, mauysia, aisa, muzarcia, Dodi lubią tę wiadomość

    1221648qmrgggy559.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kto leje? Ach Olka przecieka pewnie ;-)

    Jestem na chwilę, bo umyłam podłogę w kierunku sypialni, nikt nie wejdzie! jupi! niech się ważą nogę postawić na mokrej podłodze!

    Jak zwykle wesoło tu...Kfjatus masz zwidy jakieś pewnie, jakie plamienie?!
    Nie przyjmuję tego do wiadomości.

    Mama gra w karty z dziećmi, w Remika...młody wrzucił reggae na fula a ja zastanawiam się co na obiad zrobić i jak się wyrwać na zakupy...muszę sie odchamić...

    Kfjatus, Blondi22, Ola_czeka, Dodi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    News...siostra zdjęła kurze z mebli i odkurzyła podłogę jak podstawiłam odkurzacz jej pod nos...no i tak ma być!

    Kfjatus, Muska, aisa, Blondi22, Ola_czeka, Libra, Rucia, Dodi lubią tę wiadomość

  • Kfjatus Autorytet
    Postów: 2946 7692

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muzi no niestety moja @ mnie nie opuściła na 9 miesięcy :( Plamienie jest i ewidentnie do wieczora zmieni się w potok. Nie lubię gdy @ się spóźnia choćby dzień, dobrze że nie uległam namowom i nie zrobiłam teściora :) jestem dumna ze swej upartości :P

    muzarcia, Ola_czeka, Libra, Dodi lubią tę wiadomość

    1221648qmrgggy559.gif
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    News...siostra zdjęła kurze z mebli i odkurzyła podłogę jak podstawiłam odkurzacz jej pod nos...no i tak ma być!

    Nieźle, to całą rodzinka się zwaliła na weekend majowy!

    Moja sis z rodziną tez wczoraj przyjechała do Poz. Miała szczęście, bo dzisiejszy wrocławski deszcz ją ominął :)

    Muska, muzarcia, Ola_czeka lubią tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • Kfjatus Autorytet
    Postów: 2946 7692

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Muzi niech oni sprzątają, Ty posiedź sobie na forum i wypocznij :D!

    muzarcia lubi tę wiadomość

    1221648qmrgggy559.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym coś zjadła, n zupkę chińską...chyba jadę w teren...a co! Teraz mam 37,2 a to tak dla celów orientacyjno - poznawczych...zdrzemnęłam się 10 min po zmierzeniu, nie powiem, pospałabym...ale po południu może...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to też wesoło macie Mauyśka...ale jak się ma normalną rodzinę to jeszcze, a tu...ale co tam, zmieniam nastawienie...

  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zbikowa wrote:
    dżem dobry.

    Muska udanego wyjazdu. niezła biba się szykuje, a na wspomnienie o wiśnówce robie głębokie "wzdech"

    Sylwia, może nie będzie tak źle... co do teściowej, to łagodnie jej możesz wytłumaczyć, że jednak będziecie spać razem, a z mężem tak jak mówią dziewczyny, na spokojnie porozmawiaj, bez pretensji i żalów, że chciałabyś zostać tam jak najkrócej i mieszkanie w remontowanym domu wcale ci nie przeszkadza.

    Ola, nie wolno przetrzymywać moczu! jak będziesz miała 50 lat to z pęcherza zrobi Ci się worek i będziesz sobie popuszczać na prawo i lewo, mówię to całkiem poważnie, nie możesz tak robić. Żadna z was nie może, wszystkie słyszą?!

    Karoam, grabisz sobie.

    Blondi, Ty coś ostatnio słabego zdrowia jesteś, kurujcie się!

    Jak coś mi się przypomni to się odezwę.

    jak to mówią: hawenajsdej.

    nom kilka lat sie wogole nie chorowało to teraz wszystko naraz

    a.png
    a.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się zbuntowałam i chyba nie pojedziemy w te góry.
    Leje strasznie, chata pewnie cała stęchła. O wyjściu w góry można zapomnieć, a pić z całą bandą w tej chacie to żadna atrakcja...
    Dzwoniłam do m, jakoś to przeboleje, inni znajomi jak słyszeli, że my odpadamy to tez nie chcą tam jechać (czekali na pretekst jak widać) i zwalaja się do nas. Będzie nam ciasno ale własno, super fajnie i sami się ubrzdyngolimy w czwóreczkę :D
    Może w coś pogramy, mamy parę planszówek...
    M. stwierdził, ze chyba mam rację, bo pogoda jest obrzydliwa! Poza tym widzi mój PMS (=wkurw na wszystko) i chyba doszedł do wniosku że lepiej mnie między ludzi nie zabierać ;)
    Także plan na dzisiaj - zamiast wyjazdu na szybko po pracy, idziemy na zakupy i robimy małą prywatę u nas. Ewentualnie jak przestanie padać, to rozważymy wyjazd jutro czy coś...
    Brzmi nieźle co? :D

    Kfjatus, muzarcia, mauysia, zbikowa, Blondi22, aisa, Ola_czeka, Libra, Shagga_80, Dodi lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale macie fajnie...dobry pomysł muska....zakonserwuj fasolkę na najbliższe 9 miesięcy <3

    A ja bym chciała już @...później bym ją zapakowała mamie i niech by ją wzięła na Pomorze....niech się franca z moją matką pomęczy jak ja czasem z nią czyli z @ muszę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2013, 09:41

    Muska, zbikowa, aisa, Dodi lubią tę wiadomość

  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    to też wesoło macie Mauyśka...ale jak się ma normalną rodzinę to jeszcze, a tu...ale co tam, zmieniam nastawienie...

    Mamy "zdalnie" wesoło, bo siostra z mężem i córeczką mieszkają u naszych rodziców, ale dziś dołączymy do wesołej ekipy.
    A co - u Ciebie nietentego w tym temacie..?

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zbikowa wrote:
    No nie wiem, dla mnie to jest akurat średnio zabawne, bo mam co 2-3 miesiące zapalenie pęcherza i wiem jak przyjemne są problemy związane z tym tematem...

    witaj w klubie też wiem co to znaczy
    a nieraz co godzine latam do wc wszyscy nie raz na mnie jak na wariatke patrza bo gdzie nie pojade to zaraz siusiu musze ale wole czesciej chodzić niż potem miec zapalenie pecherza albo tak jak ostatnio nerki ;/

    zbikowa lubi tę wiadomość

    a.png
    a.png
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    A ja się zbuntowałam i chyba nie pojedziemy w te góry.
    Leje strasznie, chata pewnie cała stęchła. O wyjściu w góry można zapomnieć, a pić z całą bandą w tej chacie to żadna atrakcja...
    Dzwoniłam do m, jakoś to przeboleje, inni znajomi jak słyszeli, że my odpadamy to tez nie chcą tam jechać (czekali na pretekst jak widać) i zwalaja się do nas. Będzie nam ciasno ale własno, super fajnie i sami się ubrzdyngolimy w czwóreczkę :D
    Może w coś pogramy, mamy parę planszówek...
    M. stwierdził, ze chyba mam rację, bo pogoda jest obrzydliwa! Poza tym widzi mój PMS (=wkurw na wszystko) i chyba doszedł do wniosku że lepiej mnie między ludzi nie zabierać ;)
    Także plan na dzisiaj - zamiast wyjazdu na szybko po pracy, idziemy na zakupy i robimy małą prywatę u nas. Ewentualnie jak przestanie padać, to rozważymy wyjazd jutro czy coś...
    Brzmi nieźle co? :D

    No, nie ma to jak nasiadówa we własnej chacie, nie trzeba potem wracać do domu po nocy :)

    zbikowa, aisa, Muska, Libra, Dodi lubią tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kfjatus wrote:
    Muzi no niestety moja @ mnie nie opuściła na 9 miesięcy :( Plamienie jest i ewidentnie do wieczora zmieni się w potok. Nie lubię gdy @ się spóźnia choćby dzień, dobrze że nie uległam namowom i nie zrobiłam teściora :) jestem dumna ze swej upartości :P

    Jestem z Ciebie dumna!

    Kfjatus, aisa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2013, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka utopiłaś się tam? No chyba, że siusiasz na zapas ;-)

    Ola_czeka lubi tę wiadomość

‹‹ 2639 2640 2641 2642 2643 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ