plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
ja pisze tylko wtedy jak mam wolna chwile a teraz duzo na dworzu jestesmy wiec nie mam dostepu do neta ale zawsze na bierzaco jestem z tym co piszecie .
ja tam dzis w krótkich spodenkach śmigalam i w bluzce na ramiaczka a i tak goraco byłoi nadal jest w domu 27 stopni przy otwartych oknach
latooooooooo ;)moj P dziś o 21 dopiero konczy prace wiec troche poczekam na niegoFedra, Libra, mauysia, gocha04 lubią tę wiadomość
-
Kfjatus wrote:Dziś z tego co przeczytałam to były różne tematy, ale z tego co pamiętam:
spotkanie na żywo Mauysi i Oli, majtki Shaggi, kluski Żbikowej, krupnik ( chyba Ruci i Shaggi), piękna pogoda u większości dziewczyn... hmm... a co jeszcze, to sobie doczytajcie
ej, nie jestem kluską... co prawda mam pare kilo tu i ówdzie, ale dziś pójdę biegać.... obiecuje
Hej Aga
Czy ktoś wie kiedy Ilona postanowi do nas wrocić?Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dobry wieczór Wszystkim:) Chwila przerwy widzę, Każda zajęta swoimi sprawami:)
Parę dni Was czytałam (nadrabiałam), ale nie narzekam bo fajnie piszecie. Pozdrawiam Wszystkie razem i każdą z osobna... miłego wieczorku i spokojnej nocki:)aisa, zbikowa, Fedra, Libra, Dodi, Shagga_80, Kfjatus, Blondi22 lubią tę wiadomość
... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym... -
P.s. Kocham ruskie pierogi! Jedyne "ręczne robótki", które jestem w stanie wykonać! (z łakomstwa bo kupnych mrożonek nie uznaję);)A jak gdzieś jem "na trasie" to zamawiam tylko i wyłącznie ruskie lub żurek:D.
zbikowa, Fedra lubią tę wiadomość
... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym... -
Shagga_80 wrote:mauysia wrote:No więc skoro my o pierogach, lubię lubię, aczkolwiek zastanawiam się trzy razy zanim kupię te z mięsem, domyślając się co za MOM w nich umieścili. A czasem w błogiej nieświadomości lubię się nimi objeść...
Na odchodnym zadam Wam pewne nurtujące mnie pytanie... Czym się różnią kopytka od szarych klusek?
Jutro odczytam Wasze odpowiedzi, bo już się zmywamPa!
PS) zbikowa - może być?
Nie znam klusek szarych...znam kluski w dziurką i jedne od drogich różnią się mąką jaką dodaje się do nich...chyba
może jej chodzi o leniwe i kopytka? bo ja szarych też nie kojarze
EDIT:
i tak to jest jak się odpisuje zamiast przeczytać wszystko teraz już wiem ale i tak zapytam przy okazji mamy co Ona na to
i idę spać
DOBRANOCWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2013, 20:03
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Boze dziewczyny jak mi wstyd.Przed chwila serduchowalismy ze swoim bo myslimy ,,ta godzina to pewnie tesciowie z pizamkach i tv ogladaja,, no i stwierdzilismy ze poserduchujemy troszke i seduchowalismy a wiadomo ze dzwieki podczas sie zdarzaja a tu puk puk do drzwi i glos ,,dzieci chodzcie na kolacje,, a moj ,,zaraz,, mysle sobie kurde o tej porze- powalilo ja a potem mysle sobie ze ona mogla wszystko slyszec.. Boze jak mi wstyd co jutro bedzie jak ja zobacze... masakra....
moj sie teraz kapie ... kurcze ale dziwnie sie czuje..... milej nocki wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2013, 20:07
-
To nie leniwe, ani kopytka, z tego co przeczytałam w necie to coś a'la kluski lane, ale z surowych ziemniaków - "składnik" prawie identyczny jak na kartacze, ale kluski bez mięsa, wielkości ok. 2cm wlewa się (jak lane - z deski lub talerza) na wrzątek (odkraja się nożem?), kilka min. gotuje i wyciąga razem z odrobiną tej zupki, w której się gotowały (tak samo z kartaczami, na Suwalszczyźnie jada się same kartacze odsączone z wody, natomiast na pograniczu rejonu suwalskiego i mazurskiego [nie nazywam tego województwami bo to za duży teren by dzielić/rozróżniać dania ściśle regionalne] jada się kartacze wraz z tą wodą/rosołem, w którym gotowały się 40 min. ( a tak długo bo z surowym mięsem w środku)...
O matuńciu, zamotałam... wiem, co chciałam powiedzieć, ale chyba nie nadążyłam z pisaniem i tak mi się to "zlało"...
Podsumowując: śląskie kluski to mąka pszenna + 1/4 mąki ziemniaczanej, plus jajo.
Kluski "szare" to surowe ziemniaki wlewane na wrzątek...
No wszystko pięknie, tylko gdzie tu Mięcho, bez którego ja nie dam rady żyć?!
Ech... ja przyszłam to wszystkie udają, że śpiąTradycja:(
... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym... -
Sylwia... ja tu rzadko bywam w sensie - się odzywam, ale... noooo... wkurzające jest, że, że Ty tu wpadasz z tekstem, że przyszłaś uzupełnić wykres i znikasz... albo opowiadasz o seksie z m. i że was teściowa przyłapała, kurde, Macie ślub cywilny, a z Tych wynika, że seks to coś złego... Nie chcę byś niegrzeczna, ale mogłabyś też poczytać co się działo w ciągu całego dnia Twej nieobecności, a nie tylko wpadać i pisać, że kochacie się po kątach i "spójrzcie na mój wykres bo może będzie owu:... helloooooo tu jest kilkanaście dziewcząt opisujących trudy dnia codziennego... mogłabyś czasem coś skomentować, a nie tylko liczyć na pomoc... Yh sorry lakoniczny mój tekst i bez watku (nerwa) głównego, ale mi neta brakowało 3 razy:)
O, miłej nocy życzę, Mój Małż. w delegacji to nadrabiam filmy i OvDodi, zbikowa, Rucia, Blondi22, Effcia28, Libra, karoam, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym... -
Dobry wieczór i dobranoc
Brawo Gunia, dobrze że Ty to napisałaś bo mnie się nie chciało
a tak wogóle to witaj kochana po przerwie :*
ściskam Was wszystkie
P.S. Shagga fajne majty, szare kluski a raczej ciemne to robione tak samo jak białe ale z dodatkiem tartych, surowych ziemniaków...
ja się nie bzykam w tym miesiącu, teściowie mi nie chodzą po mieszkaniu, więc nie mam o czym pisać i spadamWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2013, 22:17
zbikowa, Gunia, Rucia, Libra, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywyplodzilam mega posta po czym ovu mi go zjadlo:(
chcialam sie zameldowac z obiecanymi wiadomosciami
ale pisalam tez ze Shaggi i Rucia mi smaka na krupnik zrobily i chyba sobie jutro ugotuje...
i ze mialam nadzieje na gacie od Shaggi ale ona je dla mamy trzyma wiec teraz to JA mam MEGAFOCHA ;P
i do mauysi pisalam ze u mnie w domku kopytka sie robilo z ugotowanych przetartych przez praske ziemniakow z maka i jajkami. po zagnieceniu ciasta kroilo sie je w romby i na wrzatek. po ugotowaniu swietne do sosow miesnych gulaszu zeberek.
natomiast kluseczki szare z surowych startych ziemniakow z maka i sola. zrzucane na wrzatek lyzka z plaskiego talerza (tak jak kluski zzynane Shaggi) z tym ze u mnie dodawalo sie do tych kluseczek po odsaczeniu jeszcze pokruszony bialy twarog i boczek zasmazony z cebulka....mmmmm pycha... do tej pory kluchy z serem mojej mamy to jedna z moich ulubionych potraw... no i pisalam ze zycze super spotkania z Ola w weekend- alez wam zazdroszcze... no ale mam nadzieje mauys ze nadal macie w planach skywaya we wrzesniu cobysmy tez mogly sie pochwalic zesmy sie spotkaly;P
zbikowa mam nadzieje ze torunski piernik smakowal...? ciekawe czy rzeczywiscie byl z mojego miasta hehe
no i ze witam tez wszystkie inne dziewczyny- kfiatus dodi gunie effcie agusie i ole i wszystkie inne co tu dzis byly
a co do badan...
endokrynolozka stwierdzila ze wszystko jest ok- wg niej hormony sa w normie i mam nadal dawke euthyroxu utrzymac. a ze malo tyje to widocznie taka moja uroda... i mam sie cieszyc ze bedzie malo do zrzucania po porodzie. powiedziala ze przyspieszona praca serca podwyzszona temperatura i hustawki nastrojow sa normalne w ciazy i wcale nie wynikaja z nadczynnosci tarczycy bo jej w ogole nie mam. mam sie nie martwic brac hormony i przyjsc za miesiac z powtornymi wynikami badan.
u gina bylo usg i z Mlodym wszystko dobrze- wszystkie wymiary- glowka brzuszek i kosc udowa wskazuja na 28 tydzien ciazy wiec Malenstwo rosnie adekwatnie do wieku ciazy. Ma ok 30 cm dlugosci i wazy 1,2 kg. To mnie uspokoilo bardzo. Niestety to koniec dobrych wiesci bo niestety na usg okazalo sie ze mam lozysko przodujace wiec teraz to juz na bank skonczy sie cesarka. mam na siebie bardzo uwazac, oszczedzac sie,najlepiej jak najwiecej lezec i w razie jakiegokolwiek krwawienia leciec do gina albo od razu do szpitala. Na razie czekamy i jesli uda sie utrzymac Kube w brzuszku przynajmniej do 36-37 tc to potem juz od razu gin mnie umawia na cesarke w najszybszym mozliwym terminie. No chyba ze nie daj Boze Mlody bedzie chcial zwiedzic TA strone brzuszka szybciej (w ogole nie zakladam takiej opcji)... tak wiec bardzo prosze o trzymanie kciukow dziewczynki...
uciekam do lozka bo na dzisiaj juz dosc wrazen- w dodatku wlasnie szaleje nad Toruniem burza z ulewa po masakrycznie goracym i parnym dniu... az trudno uwierzyc ze zaledwie miesiac temu wszedzie lezal jeszcze snieg...
kolorowych snow dziewczyny (aaa-Blondi dobrze ze z nerka juz lepiej, mam nadzieje ze wynik badania moczu bedzie ok... a Ty Sylwia badz twrada-to tylko dwa miesiace...)
buuuuuziak:*zbikowa, Gunia, Rucia, Shagga_80, mauysia, Kfjatus, Blondi22, Effcia28, Libra, gocha04, Fedra, Sandraa, aisa, Dodi lubią tę wiadomość
-
Gadgeta, nawet jeśli nie był z Torunia tak na prawde to i tak smakował wspomnieniami, bo spędziłam w tym mieście trzy świetne lata, wielu przyjaciół i ech, długo by opowiadać.... mieszkałam na przeciwko Książnicy, więc pewnie już wiesz co mnie łączy z Twoim miastem. nawet nie wiesz jak bym chciała być tam teraz w czasie burzy... o jaaaa!
pozdraawiam Cię goriąco i trzymam kciuki, że mały za szybko sie nie wybierze na tą stronę brzucha. uważaj na siebie
dobranocWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2013, 23:05
gadgeta lubi tę wiadomość
-
Gadgetko dobrze, że endokrynolog Cię uspokoiła, że wyniki OK, za Ciebie i Kubusia oczywiście trzymamy kciuki, niech się nie spieszy na ten świat (bo wiadomo-nie ma jak u Mamy;)), a Ty się stosuj do zaleceń lekarza - nie przemęczaj się, leż jak najwięcej i broń Boże nie dźwigaj siatek z zakupami!
Miłego dnia wszystkim życzę, za oknem - Lato!gocha04, Dodi lubią tę wiadomość
... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym...