plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyzbikowa wrote:sorry laski ze nie wczuwam sie w temat małych dupek i dużych gaci, ale ja tu przezywam moje pierogi, których żadna z Was nie skomentowała, że "ooo jak fajnie, ooo też bym zjadła, zazdroścmy ci żbiku"
tak więc wiecie.
foch.
NO PRZECIEŻ MÓWIE ŻE JA SIE OBRAZIŁAM.
robicie mi słoik czy jak? (taka zabaw z dzieciństwa że wszyscy sobie rozmawiają ignorując jedną osobę i udając ze jej nie ma... nie znam podlejszej)
My dziś też będziemy jeść ruskie ...pewnie nie umywają się do Twoich i straaaaaaaaaaaaaaasznie Ci zazdroszczę, uwielbiam ruskie a najbardziej te swojej roboty, a nie jak moje z Biedryzbikowa, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzbikowa wrote:sorry laski ze nie wczuwam sie w temat małych dupek i dużych gaci, ale ja tu przezywam moje pierogi, których żadna z Was nie skomentowała, że "ooo jak fajnie, ooo też bym zjadła, zazdroścmy ci żbiku"
tak więc wiecie.
foch.
NO PRZECIEŻ MÓWIE ŻE JA SIE OBRAZIŁAM.
robicie mi słoik czy jak? (taka zabaw z dzieciństwa że wszyscy sobie rozmawiają ignorując jedną osobę i udając ze jej nie ma... nie znam podlejszej)
Nie znam takiej zabawy -
nick nieaktualnyRucia wrote:Wiecie ile jest u mnie stopni? Wiecie? Nie wiecie to ja wam powiem
31 stopni w cieniu !!
A przyszło Ci do głowy,że może u kogoś właśnie leje deszcz i jest Mu w tym momencie najnormalniej przykro,że Ty masz pogodę?
Wstydź się!!Ola_czeka, Libra, Gunia, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
No więc skoro my o pierogach, lubię lubię, aczkolwiek zastanawiam się trzy razy zanim kupię te z mięsem, domyślając się co za MOM w nich umieścili. A czasem w błogiej nieświadomości lubię się nimi objeść...
Na odchodnym zadam Wam pewne nurtujące mnie pytanie... Czym się różnią kopytka od szarych klusek?
Jutro odczytam Wasze odpowiedzi, bo już się zmywamPa!
PS) zbikowa - może być?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2013, 13:31
zbikowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyShagga_80 wrote:Rucia wrote:Wiecie ile jest u mnie stopni? Wiecie? Nie wiecie to ja wam powiem
31 stopni w cieniu !!
A przyszło Ci do głowy,że może u kogoś właśnie leje deszcz i jest Mu w tym momencie najnormalniej przykro,że Ty masz pogodę?
Wstydź się!!
A Tobie przyszło do głowy, że jak wygrzewałaś się u mamy na słońcu, to ja siedziałam w dwóch bluzach w domu?
Wstydź się !haha teraz ja mam lepiej
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:No więc skoro my o pierogach, lubię lubię, aczkolwiek zastanawiam się trzy razy zanim kupię te z mięsem, domyślając się co za MOM w nich umieścili. A czasem w błogiej nieświadomości lubię się nimi objeść...
Na odchodnym zadam Wam pewne nurtujące mnie pytanie... Czym się różnią kopytka od szarych klusek?
Jutro odczytam Wasze odpowiedzi, bo już się zmywamPa!
PS) zbikowa - może być?
Nie znam klusek szarych...znam kluski w dziurką i jedne od drogich różnią się mąką jaką dodaje się do nich...chybaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2013, 13:35
-
nick nieaktualnyRucia wrote:Shagga_80 wrote:Rucia wrote:Wiecie ile jest u mnie stopni? Wiecie? Nie wiecie to ja wam powiem
31 stopni w cieniu !!
A przyszło Ci do głowy,że może u kogoś właśnie leje deszcz i jest Mu w tym momencie najnormalniej przykro,że Ty masz pogodę?
Wstydź się!!
A Tobie przyszło do głowy, że jak wygrzewałaś się u mamy na słońcu, to ja siedziałam w dwóch bluzach w domu?
Wstydź się !haha teraz ja mam lepiej
Hehehe
EDIT:
1:0 dla CiebieWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2013, 13:33
-
nick nieaktualnymauysia wrote:No więc skoro my o pierogach, lubię lubię, aczkolwiek zastanawiam się trzy razy zanim kupię te z mięsem, domyślając się co za MOM w nich umieścili. A czasem w błogiej nieświadomości lubię się nimi objeść...
Na odchodnym zadam Wam pewne nurtujące mnie pytanie... Czym się różnią kopytka od szarych klusek?
Jutro odczytam Wasze odpowiedzi, bo już się zmywamPa!
PS) zbikowa - może być?
O jezu pierwsze słyszę o szarych kluskachA co to takiego? Zdążyłam wygooglować że są popularne w WLKP.
-
nick nieaktualny
-
różnica między kopytkami a szarymi kluskami jest taka, że te pierwsze robiła moja mama a drugich nie.
wszystko jasne?
no skoro w końcu podniosłyście temat, postanawiam że daje Wam drugą szansę i się odobrażam!
Rucia, mauysia, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRucia wrote:mauysia wrote:No więc skoro my o pierogach, lubię lubię, aczkolwiek zastanawiam się trzy razy zanim kupię te z mięsem, domyślając się co za MOM w nich umieścili. A czasem w błogiej nieświadomości lubię się nimi objeść...
Na odchodnym zadam Wam pewne nurtujące mnie pytanie... Czym się różnią kopytka od szarych klusek?
Jutro odczytam Wasze odpowiedzi, bo już się zmywamPa!
PS) zbikowa - może być?
O jezu pierwsze słyszę o szarych kluskachA co to takiego? Zdążyłam wygooglować że są popularne w WLKP.
Aż też wygoogluję. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAaaaaaaaaaaaaaa to znam te kluski!
U nas mówimy kluski zżynaneI robiłam je całkiem niedawno robi się je z "ciasta" jak na placki ziemniaczane ale znacznie gęstszego (więcej mąki pszennej dodaję) i potem zżyna się je do gotującej wody, stąd u nas ta nazwa (tzn my tak w domu mówimy,a nie wiem,jak inni mówią a danie to przywiózł mój Ojczym,ze swoich stron, z Mazowsza za Płockiem), a kopytka ja robię z gotowanych ziemniaków EDIT (plus mąka pszenna z mąką ziemniaczaną). Tyle wiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2013, 13:39
-
nick nieaktualnyRucia wrote:Dziewczynki uciekam, padam na twarz, idę trochę odsapnać i zjeść zupę, bo te leniwe jakoś przeszły i nawet ich nie poczułam
Uciekam i ja...po tym jak nie-obraziłam Was, poszłam sobie i z Młodym zjedliśmy ugotowany w tak zwanym międzyczasie krupniczek..a pozmywać się samo nie chce...
-
Shagga_80 wrote:Aaaaaaaaaaaaaaa to znam te kluski!
U nas mówimy kluski zżynaneI robiłam je całkiem niedawno robi się je z "ciasta" jak na placki ziemniaczane ale znacznie gęstszego (więcej mąki pszennej dodaję) i potem zżyna się je do gotującej wody, stąd u nas ta nazwa (tzn my tak w domu mówimy,a nie wiem,jak inni mówią a danie to przywiózł mój Ojczym,ze swoich stron, z Mazowsza za Płockiem), a kopytka ja robię z gotowanych ziemniaków EDIT (plus mąka pszenna z mąką ziemniaczaną). Tyle wiem
wszystko ok, tylko to są kluski LANE
zżynać to można na kartkówce z chemii za co dostać dwie pały (za zżynanie i wiedze, czy piszę o sobie? no skąd!)Rucia, Gunia, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
zbikowa wrote:Shagga_80 wrote:Aaaaaaaaaaaaaaa to znam te kluski!
U nas mówimy kluski zżynaneI robiłam je całkiem niedawno robi się je z "ciasta" jak na placki ziemniaczane ale znacznie gęstszego (więcej mąki pszennej dodaję) i potem zżyna się je do gotującej wody, stąd u nas ta nazwa (tzn my tak w domu mówimy,a nie wiem,jak inni mówią a danie to przywiózł mój Ojczym,ze swoich stron, z Mazowsza za Płockiem), a kopytka ja robię z gotowanych ziemniaków EDIT (plus mąka pszenna z mąką ziemniaczaną). Tyle wiem
wszystko ok, tylko to są kluski LANE
zżynać to można na kartkówce z chemii za co dostać dwie pały (za zżynanie i wiedze, czy piszę o sobie? no skąd!)
Lane kluski z ziemniaków?! Ty już lepiej zostać przy kupnych pierogach, ok?Shagga_80 lubi tę wiadomość