plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
adelajda82 wrote:miłego po południa .. ja już do mein dom lecę.. wyjepana jestem a dziś czeka mnie pracowite prasowanie .. ehh..
P.S. jak ktoś wie gdzie mój @ to niech da znać . bo ja już mam dość czekania na gościa.robi mnie w jajo czy co.. ból krzyża masakra , piersi to już od 2 tyg. bolą , jajniki szwankują i co jeszcze do tego peletonu dołączy ..
pa ..
wiesz co mogła się zapodziać w Austrii jak reszte tam zawoziłamjeju, adelajda82 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
jeju wrote:Jestem Kfjatuś...jestem...m. nie raczył przyjechać po pracy na obiad, nie raczył zadzwonić i do tego jak ja zadzwoniłam odparł, że jedzie na wieś po pieniądze i po środki do Głogówka...wspaniale a ja zupkę, drugie i kompot mu gotowałam...rewelacja....wiecie co mu powiedziałam:"więc wybrałeś" i się rozłączyłam...nie zadzwonił, nic nie powiedział, sms-a też nie dostałam...
Poczułam się jak nędzna niepotrzebna rzecz, która przez przypadek wychyliła się z kąta...normalnie aż nie wiem co robić...
Muzi, wyobrażam sobie, jak może Ci być przykro...
Sądzę, że to tylko działanie w emocjach, i że za parę godzin/jutro wszystko się wyjaśni. Najgorsze jest działanie w afekcie...jeju, Kfjatus, Effcia28 lubią tę wiadomość
-
jeju wrote:Wiem ale ja od lat walczę z pewnymi sprawami niedokończonymi a on nie potrafi się odciąć....Mauyś jesteś kochana...wiesz jak walczę ze sobą i wiesz jak mnie język od przygryzania boli...
Ciekawe tylko czy "walnął focha", czy może nawet nie zauważył, że powiedział coś, co Ciebie zraniło. Jak wróci, to się pewnie okaże.jeju lubi tę wiadomość
-
Muzi nie znam do końca Twojej historii. Czyli Twój facet ma dorosłe dzieci z poprzedniego związku i dziś pojechał do nich, tak?
Faktycznie ostatnio Ci się straszenie wszystko na głowę wali. Wygarnij mu wszystko jak wróci, a co, niech wie, co czujesz i myślisz!
Chociaż ciekawe czy zrozumie.... faceci -
O masakra, doczytałam. A jak doczytałam to cisza na forum, ale to w sumie dobrze bo mam czas na strzelenie długiego posta a Wy w tym czasie nie naklikacie trzech stron
Aga i Muzi, fajnie, że spotkanie się udało
Plemniczko, wieści od gina superowe! Fasolinkę już widziałaś, ale czadowo!
Ilona, książkę Greya chyba Gosia zaczęła czytać. A Meginka w cyklu, w którym wzięła się za Greya zaciążyła
Ruciu, superaśnie, że masz nowy sprzęt do wypoczynku
Ja też się pochwalęDziś niespodziewanie kupiliśmy zestaw altanowy, stół + 6 krzeseł. Do tego materiały do budowy cieplarki, M się uparł, że nie kupi gotowca tylko sam zbuduje.
Staraczko, witaj i trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę u gin!
Libruś, piękna data Mszy.
Sylwia, trzymam kciuki za badania.
MuziJeju, paskudna kumulacja się zrobiła u Ciebie. I mama i W i zamieszanie z badaniem. Termin badania już masz ustalony więc jedna rzecz do przodu. Z mamą mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Zmiana leków i wszystko będzie ok, i za to trzymam kciuki!
A co do W, to facet zmiennym jest, albo i nie. Mój jak mówiłam Mu o badaniach to powiedział, że jak ja chcę się przebadać to mogę, ale On nie planuje. Walnęło mnie wtedy nieźle. Ale teraz planuje wcześniej pojechać na wakacje i zrobić badania hormonów i może monitoring więc wróciłam do tematu. Znów zapytałam czy pójdzie na badanie nasienia, tym razem powiedział, że zrobi. Po tamtej odmowie nic Mu nie mówiłam, sam jakoś zmienił zdanie. Mam nadzieję, że W też tak będzie miał.
Mauysia, czekam na wieści z wizyty
Fedruś, doczytałam, że wiruski rozsyłasz, więc i ja poproszęWiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2013, 14:24
Fedra lubi tę wiadomość
-
Witam, przeczytałam co żeście skrobały zawzięcie i nie mam już sił nic pisać poza tym, że tez dziś mam doła... to chyba pogoda bo kilka dziewczyn czytałam, że dziś narzekało...
Muzarciu, przykro mi, nie wiem, co powiedzieć, jak pocieszyć, przytulam Cię mocno:*
I się żegnam na razie, i tak nikogo nie ma, do widzenia(?)
P.s. Też sobie ponarzekam, a co... nie mam pomysłu co może mi szkodzić, nic nie zmieniałam w jadłospisie, ale codziennie mam nudności, męczy mnie to, nawet zrobiłam pyszne spaghetti i też nie idzie go jeść... co najgorsze woda, którą piję w litrach, też mi zaczyna przeszkadzać, o:( Bye.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2013, 16:58
Fedra lubi tę wiadomość
... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym... -
Gunia wrote:Witam, przeczytałam co żeście skrobały zawzięcie i nie mam już sił nic pisać poza tym, że tez dziś mam doła... to chyba pogoda bo kilka dziewczyn czytałam, że dziś narzekało...
Muzarciu, przykro mi, nie wiem, co powiedzieć, jak pocieszyć, przytulam Cię mocno:*
I się żegnam na razie, i tak nikogo nie ma, do widzenia(?)
P.s. Też sobie ponarzekam, a co... nie mam pomysłu co może mi szkodzić, nic nie zmieniałam w jadłospisie, ale codziennie mam nudności, męczy mnie to, nawet zrobiłam pyszne spaghetti i też nie idzie go jeść... co najgorsze woda, którą piję w litrach, też mi zaczyna przeszkadzać, o:( Bye.
Ta Twoja temperatura i nudności nasuwają mi jedną myśl.
@ świadczy zupełnie co innego, ale kto wie?
może by tak jednak bete dla pewności?Fedra, Ola_czeka lubią tę wiadomość
-
jestem po wizycie.. zalamana
we wtorek wzielam pregnyl plyny w zatoczce nie ma ale sa pecherzyki wiec albo nie pekly albo rosna inne a ten co mial to pekl.. jesli @ przyjdzie to musze zrobic przerwe i isc na hsg...
nina jak to hsg wyglada ? lezy sie w spzitalu ?
powiem wam ze stracilam nadzieje ze cos w tym cyklu wyjdzie.Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
zbikowa wrote:Gunia wrote:Witam, przeczytałam co żeście skrobały zawzięcie i nie mam już sił nic pisać poza tym, że tez dziś mam doła... to chyba pogoda bo kilka dziewczyn czytałam, że dziś narzekało...
Muzarciu, przykro mi, nie wiem, co powiedzieć, jak pocieszyć, przytulam Cię mocno:*
I się żegnam na razie, i tak nikogo nie ma, do widzenia(?)
P.s. Też sobie ponarzekam, a co... nie mam pomysłu co może mi szkodzić, nic nie zmieniałam w jadłospisie, ale codziennie mam nudności, męczy mnie to, nawet zrobiłam pyszne spaghetti i też nie idzie go jeść... co najgorsze woda, którą piję w litrach, też mi zaczyna przeszkadzać, o:( Bye.
Ta Twoja temperatura i nudności nasuwają mi jedną myśl.
@ świadczy zupełnie co innego, ale kto wie?
może by tak jednak bete dla pewności?
o tym samym pomyslalam
wysoka tempka jak na @ -
Mam prawdziwą @, w ubiegłym roku sporo czytałam o tym, @ to @, jest charakterystyczna, strzępki śluzówki, skrzepy krwi, obfitość itp. Nie ma co się doszukiwać, twardo stąpam po ziemi, może to nagła zmiana klimatu, a może potrzebuje urlopu, albo po prostu więcej ruchu. A wiecie, że drętwienie kończyn (obecnie mam opuchnięte kostki i czuję mrowienie) może być objawem wszystkich chorób (krążenie, nerki itp), ale jednocześnie tez jednym z pierwszych objawów ciąży?;P Nie dajmy się zwariować... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym...
-
staraczka24 wrote:jestem po wizycie.. zalamana
we wtorek wzielam pregnyl plyny w zatoczce nie ma ale sa pecherzyki wiec albo nie pekly albo rosna inne a ten co mial to pekl.. jesli @ przyjdzie to musze zrobic przerwe i isc na hsg...
nina jak to hsg wyglada ? lezy sie w spzitalu ?
powiem wam ze stracilam nadzieje ze cos w tym cyklu wyjdzie.
Nie znam się kompletnie na działaniu pregnyli, a lekarz co powiedział? Że trzeba czekać bo nigdy nic niewiadomo? Przejrzyj wykresy Dziewczyn, które miał zastrzyk, pamiętam przypadek, że lekarz powiedział, że nic z tego, w ogóle żaden pęcherzyk nie pękł na 100%, a ona zaszła w ciążę...... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym...