plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
mauysia wrote:Ola_czeka wrote:Mauyś, jak się dziś czujesz?
Katar niestety nadal pustoszy moje nozdrzaAle gardło jakby mniej boli, więc jest szansa, że idzie ku lepszemu. Zauważyłam jedno - w pracy objawy się pogarszają
Na razie zaopatrzyłam się w różne naturalnie specyfiki: szprycuję się herbą z miodem i cytrą, no i sokiem z hyćki
Jeśli gardło boli mniej, to ok, ale pamiętaj, że herbata z miodem i cytryną - o ile generalnie sprawdza się przy przeziębieniach i poprawia odporność - może podrażnić bolące gardło.mauysia, jeju lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ola_czeka wrote:mauysia wrote:Ola_czeka wrote:Mauyś, jak się dziś czujesz?
Katar niestety nadal pustoszy moje nozdrzaAle gardło jakby mniej boli, więc jest szansa, że idzie ku lepszemu. Zauważyłam jedno - w pracy objawy się pogarszają
Na razie zaopatrzyłam się w różne naturalnie specyfiki: szprycuję się herbą z miodem i cytrą, no i sokiem z hyćki
Jeśli gardło boli mniej, to ok, ale pamiętaj, że herbata z miodem i cytryną - o ile generalnie sprawdza się przy przeziębieniach i poprawia odporność - może podrażnić bolące gardło.
A to pierwsze słyszę... Ale na szczęście gardło trochę odpuściło. A jakby co to mam w zanadrzu Tantum Verde. W ogóle leczenie is sponsored by teściowie (sok z hyćki made by teściowa i miód od pszczół z uniwerku, na którym pracuje teść - i na którym pracują te pszczoły).
jeju, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Baby
Mnie dziś czeka sporo roboty, aż spać nie mogłam, więc jestem od jakiejś godzinki na nogach, teraz Młody wstał,więc żegnaj spokoju..
Co do wspomnień pt: "początki internetu" to ja pamiętam,że dwa razy byłam z ówczesnym chłopakiem na nocce internetowej...korzystanie z neta bez ograniczeńI podobnie jak Mauysia gadałam na Ircu
Potem na studiach chodziłam do pobliskiej kafejki...ehhh ileż się tam kasy zostawiało, bo taaaaaaaaaak miło było
Nie to co dziś, net we własnym domu i ile się chce siedzi się...
Selena, ja nic nie mówię o Twoim wykresie...czekam
Mauysia, ja tam nie wiem,czy wierzyć w to Twoje spotkanie z Dorą, dowodu nie posiadasz...ehhh
I na koniec, jeśli praca Ci szkodzi,to rzuć ją!!!!!!!!
mauysia, Selena, jeju, zbikowa, Fedra, aisa, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Ola_czeka wrote:mauysia wrote:Ola_czeka wrote:Mauyś, jak się dziś czujesz?
Katar niestety nadal pustoszy moje nozdrzaAle gardło jakby mniej boli, więc jest szansa, że idzie ku lepszemu. Zauważyłam jedno - w pracy objawy się pogarszają
Na razie zaopatrzyłam się w różne naturalnie specyfiki: szprycuję się herbą z miodem i cytrą, no i sokiem z hyćki
Jeśli gardło boli mniej, to ok, ale pamiętaj, że herbata z miodem i cytryną - o ile generalnie sprawdza się przy przeziębieniach i poprawia odporność - może podrażnić bolące gardło.
A to pierwsze słyszę... Ale na szczęście gardło trochę odpuściło. A jakby co to mam w zanadrzu Tantum Verde. W ogóle leczenie is sponsored by teściowie (sok z hyćki made by teściowa i miód od pszczół z uniwerku, na którym pracuje teść - i na którym pracują te pszczoły).
Dobrze masz z tymi teściami
Swoją drogą ... co to jest HYĆKA ?jeju, zbikowa lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Albo w ogóle instytucja MODEMU
I próby ściągnięcia jak największej ilości danych w jak najkrótszym czasie. I ta wściekłość, gdy przeszło na kolejny impuls!
I zaraz wspomnienia wracają do Atari 800XL i prób wgrania gry z kasety. Cała rodzina chodziła na palcach, żeby w mieszkaniu nie było mikro-drgań a i tak był sukces jak się nie zawiesiło i dało się pograć w jungle hunter.Shagga_80, mauysia, jeju lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
"Swoją drogą ... co to jest HYĆKA ?"
A widzisz Ruciu, bo my tu mamy z Olą taki wewnętrzny slang...
To w gwarze poznańskiej czarny bezA sok z niego to w ogóle bomba witaminowa i piję go zawsze zamiast syropu w czasie choroby.
Shagga_80, jeju, Fedra, aisa, Dodi lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Ola_czeka wrote:mauysia wrote:Ola_czeka wrote:Mauyś, jak się dziś czujesz?
Katar niestety nadal pustoszy moje nozdrzaAle gardło jakby mniej boli, więc jest szansa, że idzie ku lepszemu. Zauważyłam jedno - w pracy objawy się pogarszają
Na razie zaopatrzyłam się w różne naturalnie specyfiki: szprycuję się herbą z miodem i cytrą, no i sokiem z hyćki
Jeśli gardło boli mniej, to ok, ale pamiętaj, że herbata z miodem i cytryną - o ile generalnie sprawdza się przy przeziębieniach i poprawia odporność - może podrażnić bolące gardło.
A to pierwsze słyszę... Ale na szczęście gardło trochę odpuściło. A jakby co to mam w zanadrzu Tantum Verde. W ogóle leczenie is sponsored by teściowie (sok z hyćki made by teściowa i miód od pszczół z uniwerku, na którym pracuje teść - i na którym pracują te pszczoły).
Na sesji muszą być z nich niezłe osy...mauysia, jeju, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:mauysia wrote:Albo w ogóle instytucja MODEMU
I próby ściągnięcia jak największej ilości danych w jak najkrótszym czasie. I ta wściekłość, gdy przeszło na kolejny impuls!
I zaraz wspomnienia wracają do Atari 800XL i prób wgrania gry z kasety. Cała rodzina chodziła na palcach, żeby w mieszkaniu nie było mikro-drgań a i tak był sukces jak się nie zawiesiło i dało się pograć w jungle hunter.
Takich czasów nie pamiętam, ale mój P. mi o nich opowiadał
Moje dzieciństwo zaczęło się na Pegazusiejeju, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:mauysia wrote:Albo w ogóle instytucja MODEMU
I próby ściągnięcia jak największej ilości danych w jak najkrótszym czasie. I ta wściekłość, gdy przeszło na kolejny impuls!
I zaraz wspomnienia wracają do Atari 800XL i prób wgrania gry z kasety. Cała rodzina chodziła na palcach, żeby w mieszkaniu nie było mikro-drgań a i tak był sukces jak się nie zawiesiło i dało się pograć w jungle hunter.
Przyznam, że nie miałam z Atari styczności - chodziłam tylko do koleżanki i kolegi na Commodore 64 i ZX Spectrum.jeju, zbikowa, Fedra lubią tę wiadomość
-
"Takich czasów nie pamiętam"
Rucia, jesteś przesympatyczna
Swoją drogą nieźle będzie powiedzieć dzieciom, że żyłyśmy w czasach, kiedy nie było neta. Jak opowieści rodziców, że był jeden telewizor w kamienicy i sąsiedzi przychodzili z krzesłami na wielką gręShagga_80, jeju, zbikowa, Kfjatus, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:"Swoją drogą ... co to jest HYĆKA ?"
A widzisz Ruciu, bo my tu mamy z Olą taki wewnętrzny slang...
To w gwarze poznańskiej czarny bezA sok z niego to w ogóle bomba witaminowa i piję go zawsze zamiast syropu w czasie choroby.
Wiem właśnie, że to bomba witaminowa. Muszę na ten temat porozmawiac z moim teściemOn lubi robić takie specjały
jeju lubi tę wiadomość