plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykopciuszek126 wrote:Karoam nie pytałam ginki o ten zel
. Ale gdzieś czytałam,ze raczej nie ma przeciwskazań. Zapominam ciagle o to zapytać ...
Kopciuszku jutro będę u ginki to zapytam się jej o żelkopciuszek126, Fedra, karoam, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
kopciuszek126 wrote:Karoam nie pytałam ginki o ten zel
. Ale gdzieś czytałam,ze raczej nie ma przeciwskazań. Zapominam ciagle o to zapytać ...
Pewnie też zależy jaki - jak sama chemia (np. Dureksy zapachowe itp), to pewnie lepiej unikać, ale naturalne, np. Feminum, to pewnie tak...
A propos tych żeli: kiedyś podczas serduszkowania M sięgnął do szuflady po żel Feminum. Było ciemno i nie zauważył, że wziął do ręki żel Fastum (na bóle mięśniowo-szkieletowe). ALEŻ MNIE PIEKŁOOOOOOOO!!! Do łazienki wyskoczyłam jak na sprężynieSelena, Rucia, Fedra, karoam, Ola_czeka, jeju, aisa, Ilona, Kfjatus, gocha04, Shagga_80, Sandraa lubią tę wiadomość
-
karoam wrote:Fdruś- a kto ucieka?
Mauysia- powtórzę prośbę o jakieś linki odnośnie chustonoszenia dla początkujących...podobno jesteś oblatana w tym temacie
O, mój ulubiony temat
Teraz za bardzo nie mam czasu szukać fajnych linków - może uda mi się wieczorem - ale możesz odwiedzić strony internetowe producentów chust, np. Natibaby, LennyLamb i inne - tam mają takie instrukcję. Ale najprzydatniejsze dla mnie były instrukcje na youtube - filmiki.karoam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Pewnie też zależy jaki - jak sama chemia (np. Dureksy zapachowe itp), to pewnie lepiej unikać, ale naturalne, np. Feminum, to pewnie tak...
A propos tych żeli: kiedyś podczas serduszkowania M sięgnął do szuflady po żel Feminum. Było ciemno i nie zauważył, że wziął do ręki żel Fastum (na bóle mięśniowo-szkieletowe). ALEŻ MNIE PIEKŁOOOOOOOO!!! Do łazienki wyskoczyłam jak na sprężynie
O kuźwa Mayuś popłakałam się ze śmiechu hahahaha o litościmauysia, Fedra, Ilona, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Pewnie też zależy jaki - jak sama chemia (np. Dureksy zapachowe itp), to pewnie lepiej unikać, ale naturalne, np. Feminum, to pewnie tak...
A propos tych żeli: kiedyś podczas serduszkowania M sięgnął do szuflady po żel Feminum. Było ciemno i nie zauważył, że wziął do ręki żel Fastum (na bóle mięśniowo-szkieletowe). ALEŻ MNIE PIEKŁOOOOOOOO!!! Do łazienki wyskoczyłam jak na sprężynie
czyli nauka na przyszłość leki trzymamy zdala od "dzieci"
a tak na poważnie bardzo współczuje tego pieczeniamauysia, Shagga_80 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
mauysia- dzięki
wiem, że na necie jest sporo materiałów, ale chciałam zapytać Ciebie jako znawcę
bo ja niestety nie odróżnię rzetelnych informacji od internetowego bełkotu w tym temacie- czyli np napatrzę się na jakieś metody wiązania które w rzeczywistości bardziej dziecku zaszkodzą niż pomogą
-
mauysia wrote:Pewnie też zależy jaki - jak sama chemia (np. Dureksy zapachowe itp), to pewnie lepiej unikać, ale naturalne, np. Feminum, to pewnie tak...
A propos tych żeli: kiedyś podczas serduszkowania M sięgnął do szuflady po żel Feminum. Było ciemno i nie zauważył, że wziął do ręki żel Fastum (na bóle mięśniowo-szkieletowe). ALEŻ MNIE PIEKŁOOOOOOOO!!! Do łazienki wyskoczyłam jak na sprężynie
"U nas w Anglii" nazwano by ten żel "passion killerem".mauysia, karoam, Ilona, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
karoam wrote:mauysia- dzięki
wiem, że na necie jest sporo materiałów, ale chciałam zapytać Ciebie jako znawcę
bo ja niestety nie odróżnię rzetelnych informacji od internetowego bełkotu w tym temacie- czyli np napatrzę się na jakieś metody wiązania które w rzeczywistości bardziej dziecku zaszkodzą niż pomogą
Dlatego lepiej się trzymać stron producentów. A w wolnej chwili i ja poszukam.karoam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny