plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo nic, uciekam....przed snem jeszcze pomodlę się za Dzidziusie: Fedry, Wosebki coby grzecznie czekały w brzuszku Mamuś swoich do 9tego miesiąca!
Buziaki, siusiaki!
PS. Fedra zdajesz sobie sprawę,że jutro będziemy czekać na Twoje wyniki?Fedra lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny . Ja tylko na chwilkę bo prosiła mnie o to Selenka-Wosebka
!!!
U niej bez zmian , być może jutro wróci do domku jeśli USG będzie dobre i w dalszym ciągu nie będzie krwawień czy plamień bo już nie ma! Mam nadzieję że tak zostanie i wróci do mnie do domku
...
Fedruś - Monika kazała Ci napisać że cały czas trzyma kciuki i wierzy że będzie dobrze . Masz pozytywnie myśleć i się nie poddawać a ona czeka na pomyślne wieści z badań i z kolejnego USG . Bardzo mocno Cię ściska i jest serduszkiem z Tobą.
Ja oczywiście również trzymam kciuki za Ciebie i Twoje dzieciątko ! Musi być dobrzemauysia, mala29_, Rucia, Ola_czeka, Shagga_80, zbikowa, Blondi22, plemniczka, Fedra, gocha04, AGA 30, kopciuszek126 lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami...
Zbiku :-*
Leje od połowy nocy, i kiedy ja mam jechać po pieniądze za rozliczone faktury , nie mogę na moto
Głowa mi pęka...zawsze gdy pada deszcz to mniej lub bardziej boli ale dziś to masakra...
Wzięłam dwa ibupromce, bo co się będę męczyć...fasoli na horyzoncie nie widać więc jeszcze mogę...
Wczoraj rozpoczęłam dietę i ćwiczenia...oraz przyłożyłam się do picia wody w większych ilościach...(u mnie z wypijaniem zawsze był problem)
Zakwasów na razie brak ale wczoraj pot się lał po plecach i cyckach hehe
Jak mnie głowa przestanie boleć, to się wezmę za ćwiczenia.
Spuchłam na razie od tej ilości wody ale waga z rana powróciła do wyniku z wczoraj, bo wieczorem to miałam 3 litry na plusie...ale dwa czy trzy nocne "sikania" i mam 2,9 mniej...
0 cukru
0 soli
0 tłuszczu na razie(chyba mogę Dominowi też podawać wiesiołka, co nie?)
surowe warzywa, na obiad gotowane zupy i przeciery z warzywek...
0 pieczywa i wyrobów z mąki...później do łask wrócą ciemne pieczywo, mąki i makrony razowe...
Być może ta głowa boli w wyniku ścięcia węgli prostych ale wytrzymam ten odwyk...mauysia, Rucia, Shagga_80, zbikowa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mimo iż nie rozpisuję się tu za dużo....Selenka, Fedrunia- wiecie, że jestem z Wami, prawda? Mężu Selenki wyślij jej ode mnie całusa proszę :-* I niech już teraz wszystko będzie dobrze, bez niespodzianek.
Niech Selenka wraca do domku do Ciebie, będzie jej lepiej niż tam.
Nie poczytam jeszcze zaległości, ale składam życzenia solenizantce-Beatki córcia świętuje albo świętowała...
Ruciu córuś chora? Zdrowia dużo dla Kini! Ucałuj ją ode mnie i Ty Beatko też swoją córcię, bo przesyłam buziaka urodzinowego :-*
Co wyłapałam, to od razu piszę...doczytałam, że żona Mauysi miała mieć masaż albo drapanie więc jestem ciekawa, czy była mobilizacja...hehe
Olka, Zbiku , Gosia, i inne dziewczynki coś czuję, że jak już siądę do czytania, to się nie obędzie bez pampersa, fragmenty czytane wyrywkowo mówią same za siebie!
Idę przygotować nam śniadanie, ciekawe czy do 11-tej będzie chociaż jedna przerwa w tym padaniu "bezprzerwnym"?
Po 11. mogłoby chociaż na pół godziny przestać padać...zdążyłabym załatwić swoje sprawy na moto a tak...auto coś świruje i buczy...nie ryzykuję...ale w tym deszczysku autobusem, to mi się nie uśmiecha...zbikowa, Fedra, gocha04 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczynki z rana
Muzi, a propos drapania powiem krótko: akurat DRAPANIA nie było, ale mój M powinien zapłacić grubą kasę dziewczynom za to, że wczoraj wzbudziły we mnie wyrzuty sumienia
Przechodzę do nadrabiania...Rucia, Ola_czeka, Shagga_80, jeju, zbikowa, Fedra, gocha04 lubią tę wiadomość
-
Gadgetko - ja się obawiam, że będę miała podobne odczucia co do tego Greya, ale dopóki nie przeczytam pierwszej części, to nie mogę się wypowiadać. Na razie załadowałam sobie PDF-a do telefonu i w wolnych chwilach będę podczytywać. Mam jakąś oszukaną wersję, bo pierwsza pikantna scena zaczyna się w okolicy strony 160!
Shaggi - szacunek za jakże rozległy mail! Chyba pobiłaś rekord
Mężu Wosebki - wlewasz coraz więcej nadziei również i w nasze serca! Oby Wosebka trafiła niebawem do domu, ale pilnuj, żeby nie opuszczała łóżka!
Shagga_80, jeju, Fedra, gadgeta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Nie wiem Mayuś czy żauważyłaś, że twoja żona miała mieć wczoraj masaż albo drapanie( tak napisała Muzi )W głębi duszy zawsze wiedziałam, że za tym awatarem siedzi jakiś chłop.
Fredzia kochana nie denerwuj się czekaj dalej. Już tyle czasu to się wlecze za tobą wiem ... ale dopóki lekarz daje nadzieję, to trzeba się jej trzymać.
Meżu Wosebkiciesze się, że żona do Ciebie wraca
Dbaj o Nią, niech cię nie przemęcza, wypoczywa
Shahguś cały dzień robiła notatki. A ja nadal tak nie potrafię cytować postów. Nawet nie chcę próbować
Dzisiaj mężu pracuje z domu, ja się biorę za sprzątanie w końcu bo ile można nic nie robić
Miłego dnia dziewojeShagga_80, mauysia, zbikowa, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rucia wrote:Cześć dziewczyny
Nie wiem Mayuś czy żauważyłaś, że twoja żona miała mieć wczoraj masaż albo drapanie( tak napisała Muzi )W głębi duszy zawsze wiedziałam, że za tym awatarem siedzi jakiś chłop.
Ruciu, w mojej wypowiedzi była głęboko ukryta aluzja, że DRAPANIA nie było (ale w domyśle były inne atrakcje, które mój M z pewnością docenił bardziej niż drapanie). Więc wczorajsze wyrzuty sumienia przyniosły o wiele dalej idący efekt.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2013, 06:34
Shagga_80, jeju, Fedra, gocha04 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUuuuu pewnie cały Poznań spać przez Was nie mógł
.
Ale nie wiem czy zrozumiałas sens mojej wypowiedzi
Cytuję Muzi ... Co wyłapałam, to od razu piszę...doczytałam, że żona Mauysi miała mieć masaż albo drapanie więc jestem ciekawa, czy była mobilizacja...hehe
Żona Mayusi miała mieć wczoraj masażTwój M. awansował na żonę
Muzi kocham cięFedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Rucia nie czytała wczoraj wszystkiego! nie ładnie....ja wybiórczo a wiem hehe
Wczoraj trwały jak zwykle wesołe przegadywanki z Olką, Gosią i Mauysia stwierdziła, że jest bardziej facetem w związku hehe padły ze strony Olki słowa dotyczące męża-"żony' Mauysi...poczytaj to wyłapiesz sens...może Ci się ominęło...ale jeśli ja coś pomyliłam, to biję się w pierś...
Już głowa nie boli...zjadam właśnie obrzydliwą sałatkę z jajka, papryki trikolor, pomidorka koktajlowego i selera naciowego*(ten ostatni jest obrzydliwy) nigdy więcej nie będę go jeść na surowo!
Obrzydliwe śniadanie! Ale to moja wina, bo nie potrafiłam się bardziej postarać...jutro coś lepszego...ale wiecie co? Czuję się pełna a zjadłam niewielką objętość...to pewnie przez ten fujseler - ale ona ma pomóc...