plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyeno, trochę luknęłam wstecz i stwierdzam, że świetnie sobie dajecie radęShagga_80 wrote:Libra, na początku najważniejsze - straaaaaaaaaaaaaaasznie się cieszę,że jesteś znów z nami,choćby na chwilę
Baaaardzo nam Cię tu brakuje...
Shagga... ja już odliczam... a Ty?
Shagga_80, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyShagga_80 wrote:Też miałam podobne skojarzenie z tym waleniem do kubka
A tak na marginesie, Libra, Ty jako,że poinformowana pewnie najbardziej, wiesz może kiedy Izunia ma dziś tę wizytę?
już jest po wizycie... i nic szczególnego się nie dowiedziała:/ zła jestem na tych wszystkich "ginów" -
mauysia wrote:Ola, a widziałaś niedawno serial LOST? Bo tam właśnie było o takiejże czarnej chmurze!
Ej serio? Oglądałam kiedyś kilka pierwszych odcinków, wtedy jeszcze nie było wiadomo o co cho. I z tego co wiem, ten stan utrzymywał się do końca ostatniej serii. -
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Zamieściłabym zdjęcie, ale z jakiegoś powodu wkurza ono Shaggę (nie odpowiedziała dlaczego) (mini-foch)
Potwierdziłaś właśnie to o czym od pewnego czasu myślałam...nie czujesz mojego humoru
I teraz jak krowie na granicy tłumaczę - ŻARTOWAŁAM,że zdenerwowałaś mnie,bo ja tak marzę o powrocie do pracy na budowie, a Ty tam pracujesz...to tak jakby któraś wrzuciła fotki np z Teneryfy...a ja nie pojadę więc też napisałabym, wkurzyłaś mnie ta fotką, czaisz już? -
Selena wrote:Aha Mauyś kochana super ten patent z gumką recepturką
na za ciasne spodnie tym o to sposobem mam na sobie ulubione rybaczki gdzie mi zbrakło kilku cm do zapięcia 
nie ma to jak gustowna spinka do spodni Może by to opatentować?
Selena, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Shagga_80 wrote:Potwierdziłaś właśnie to o czym od pewnego czasu myślałam...nie czujesz mojego humoru
I teraz jak krowie na granicy tłumaczę - ŻARTOWAŁAM,że zdenerwowałaś mnie,bo ja tak marzę o powrocie do pracy na budowie, a Ty tam pracujesz...to tak jakby któraś wrzuciła fotki np z Teneryfy...a ja nie pojadę więc też napisałabym, wkurzyłaś mnie ta fotką, czaisz już?
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
A Ty nie zczaiłaś, że żartowałam z tym, że nie zczaiłam.
Nie, żartuję, nie zczaiłam, myślałam, że nie żartujesz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2013, 11:03
-
Trzeba mieć na Was cierpliwość, boczycie się na siebie jak dzieciOla_czeka wrote:Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
A Ty nie zczaiłaś, że żartowałam z tym, że nie zczaiłam.
Nie, żartuję, nie zczaiłam, myślałam, że nie żartujesz.
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypochłonęła mnie pracaEffcia28 wrote:Libruś gdzie jesteś?
i trochę nowe odkrycie... u mnie w pracy jest remont (od kilku miesięcy) i obecnie remontują łazienkę i mój nowy pokój, do którego (wraz z moim nowym komputerkiem i mega wielkim wypasionym monitorem) się przeniosę pod koniec tego tygodnia...
i właśnie odkryłam, że w wyremontowanej już łazience "ekipa remontowa" do spłuczki podłączyła ciepłą wodę
Shagga_80, Effcia28, Kfjatus, aisa, zbikowa, Fedra, Blondi22 lubią tę wiadomość
-
Tak, ale ja w tej chwili zaspojlerowałam 5 sezonów tym jednym zdaniem.Ola_czeka wrote:Ej serio? Oglądałam kiedyś kilka pierwszych odcinków, wtedy jeszcze nie było wiadomo o co cho. I z tego co wiem, ten stan utrzymywał się do końca ostatniej serii.
-
Libra wrote:pochłonęła mnie praca
i trochę nowe odkrycie... u mnie w pracy jest remont (od kilku miesięcy) i obecnie remontują łazienkę i mój nowy pokój, do którego (wraz z moim nowym komputerkiem i mega wielkim wypasionym monitorem) się przeniosę pod koniec tego tygodnia...
i właśnie odkryłam, że w wyremontowanej już łazience "ekipa remontowa" do spłuczki podłączyła ciepłą wodę
Muszę wiedzieć. Jak się o tym przekonałaś?
Shagga_80, Libra, aisa, zbikowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
A Ty nie zczaiłaś, że żartowałam z tym, że nie zczaiłam.
Nie, żartuję, nie zczaiłam, myślałam, że nie żartujesz.
Kurcze,po raz kolejny potwierdza się,że nie umiem żartować
