plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
UWAGA, BĘDZIE Z BRZYDKIM SŁOWEM!
Żona prosi Andrzeja żeby wziął ją na imprezę, po długich namowach i staraniach żony, Andrzej ulega i zabiera małżonkę do klubu ze striptizem. Tam od razu portier odbiera ciuchy i głośnym i stanowczym głosem mówi "Dobry wieczór, panie Andrzeju". Żona podenerwowana zaczyna prawić kazania Mężowi. Andrzej tłumaczy żonie, że to kolega z podstawówki. Młoda para siada przy stołku i od razu pojawia się kelner i mówi "Panie Andrzeju, to co zawsze?". Żona wściekła grozi rozwodem, Andrzej spokojnie jej tłumaczy że musiał sobie go z kimś pomylić. I nagle pół naga striptizerka woła kto ściągnie mi STANIK !!!!!! , a tu cała sala chórem "Andrzej, Andrzej, Andrzej!!!". Żona wybiega z klubu prosto do taksówki, Andrzej za nią, tłumaczy jej, że to nieporozumienie. Żona przeklina, biję męża, a nagle kierowca Taksówki mówi :
"Panie Andrzeju, ale takiej pyskatej kurwy to jeszcze nie wieźliśmy..."Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2013, 11:26
Kfjatus, Ola_czeka, Libra, Shagga_80, aisa, Muska, zbikowa, Fedra, Gunia lubią tę wiadomość