plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja wrucilam do staren pracy w drzewkach i teraz jestem na polu i przycinam drzewka. Wiec caly czas na swiezym powietrzu i w sloneczk. No mam nadzieje ze urlop nam wypali, bo jak na zlisc cos nam auto szfankuje i nazazie urlop caly czas niepewny jest. A wogole powoli wszystko idzie nie tak jak powinno.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
mala29_ wrote:A ja wrucilam do staren pracy w drzewkach i teraz jestem na polu i przycinam drzewka. Wiec caly czas na swiezym powietrzu i w sloneczk. No mam nadzieje ze urlop nam wypali, bo jak na zlisc cos nam auto szfankuje i nazazie urlop caly czas niepewny jest. A wogole powoli wszystko idzie nie tak jak powinno.
-
Kaja, nie łam się proszę. Wiem, że to deprymujące, że znowu musisz czekać do soboty, ale z drugiej strony fajnie, że coś się dzieje, że działasz, diagnozujesz i będziecie radzić! Przy dzisiejszej medycynie uda się na 100%, trzeba tylko poczekać.
Spróbuj spojrzeć na to tak: dobrze, że nie mam tak jak Ola, u której teoretycznie wszystko git, więc nie ma czego leczyć, a na dzieci czeka prawie 3 latasylwia1985, Blondi22, aisa, Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość
-
Sylwiu ja bralam clo przez 6 miesiecy.przez pierwsze 3 mialam monitoring. Wcale mi nie pomoglo. Zastrzykow nie mialam na pekniecie bo same pekaly. W teraz czekam na decyzje czy zrefunduja nam zabieg IVF. jesli decyzja bedzie pozytywna to zaczne przygotowywanie do zabiegu.
Beata, sylwia1985, aisa, Fedra lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
mauysia wrote:Normalnie to ten zestaw jest drogi w pytę, ale akurat był z dużą zniżką na Grouponie.
są jeszcze czy to dawno było?Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Kiti ciesz sie kochana tymi chwilami i ale w miedzy czasie zaglądaj
Blondi zdrówka, co Ty wczesniej nic nie narzekałaś Muzi zaraz bY Ci receptę* rozpisała
Mayuś uważaj żebyś sie nie przemęczyła, mam nadzieję ze szef ma świadomość że nie możesz robić za czterech?
Ola dziękujemy za wieści
Żbiku gratulejszyn!!!!
Ilonka bardzo dziękuję za zaproszenie
Sylwia ucz się wszystkiego na co masz ochote, samorealizacja i spełnienie jest w zyciu najważniejsze
Kaju nie stresuj się kochana bo nie urosną, wiesz że w niektórych przypadkach (czyt. naszych) to trwa o wileele dłużej ale to wcale nie oznacza że nie urosną wysarczajaco duże do soboty, trzymam za nie kciuki :*
to chyba tyle chciałam wam napisaćmauysia, sylwia1985, Ilona, Blondi22, aisa, Fedra lubią tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Hmmm...dzień dobry...dzień dobry dziewczyny...
Beatko to chyba dobrze, że już lepiej...czekałam na sygnał ale chyba doszliście do fazy godzenia także rozumiem...pamiętaj co Ci też i ja mówiłam, jesteś super babka itd. DASZ SOBIE RADĘ!
Wczoraj miałam ciekawy dzień...przyjechała znajoma z córą, jej syn był u nas na noc i jeszcze jeden kolega-sąsiad Dominika, tzn. zarazem i nasz...właściwie w równym wieku...więc do czego dążę...a do tego, że miałam plany na posprzątanie kuchni i łazienki na błysk, bo urodziny m. już za chwilkę...nie wyszło...dzisiaj grzecznie poprosiłam o przerwę we wczasowaniu u nas, bo muszę jakoś się ogarnąć ze wszystkim...
Zapomniałam luteiny wziać wczoraj z rana i wezmę ją za chwilkę...
Projektant był, wcześniej niż miał, m. w pracy, spóźniał się...cóż było robić...ja na stroju kąielowym otworzyłam drzwi naszemu artyście architekowi, no poprostu kalejdoskop ciekawych zdarzeń...
Upiekłam biszkopt z malinami w galaretce(ZNIKNĄŁ W JEDNEJ CHWILI)-miały być dwa ciasta ale Nicolka porobiła solidne dziury, późńiej odkruszała brzegi i dałam dzieciakom, by wciągneły na sucho ten biszkopt, porobłam pranie, kilka pralek się uzbierało jak podzieliłam...dziś nie ma zmiłuj...najlpesze było przerzucanie rzeczy z pokoju gościnnego do młodego, ciuchy na łożku do teraz więc okupuje gościnną kanapę...śmiać mi się chce z tej akcji...ja zagaduję pana Tomka( architekt) w ogródku i zadaję mu pytania o projekt a Ania i brygada przerzucają ciuchy do drugiego pokoju...w końcu Ania wychodzi i pyta, zrobić kawę? Boszsz poczułam się jakbym miała pomoc domową i razem miałyśy z tego ubaw....
W sumie pomogła mi wczoraj bardzo...może nie zrobiłam tego co chciałam ale pranie nadgonilam troszkę...a to też ważńe, bo jak sie pogody sypną, to już nie będzie zalegało...niby logiczne, po co ja Wam to wszystko piszę...idę, bo nic konstruktywnego nie wymyślę z rana...jedziemy za chwilę na zabiegi...wracamy z młodym i do dzieła...buzi buzi, miłego dnia...mauysia, Beata, Ola_czeka, Blondi22, aisa, Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość
-
Beata wrote:Mayuś coś Ty taka tajemnicza? sugerujesz że nie stac mnie? heheh
są jeszcze czy to dawno było?Tzn. szkoda by mi było aż tyle kasy.
Można te walizy kupić teraz np. na Allegro i widzę, że za sumę tylko niewiele większą niż ta, za którą mi się udało kupić
http://allegro.pl/zestaw-podrozny-walizka-plecak-pingwin-kinderkraft-i3342485265.htmlBeata lubi tę wiadomość
-
mala29_ wrote:Sylwiu ja bralam clo przez 6 miesiecy.przez pierwsze 3 mialam monitoring. Wcale mi nie pomoglo. Zastrzykow nie mialam na pekniecie bo same pekaly. W teraz czekam na decyzje czy zrefunduja nam zabieg IVF. jesli decyzja bedzie pozytywna to zaczne przygotowywanie do zabiegu.
p.s. teraz jesteś na polu z laptopemOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Kfjatus wrote:Beata, np:
http://allegro.pl/zestaw-podrozny-walizka-plecak-pingwin-kinderkraft-i3342485265.html
poszukam czegos bardziej pasujacego do wieku ale ofkors w tym styluOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie