plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitajcie Babeczki
My wróciliśmy do domu po 22Paaaaaaaaaaadam,ale musiałam parę rzeczy zrobić,więc nie położyłam się spać jeszcze....Młody i Stary (dziś znów zasłużył na to określenie!) śpią a ja zamówiłam sandałki dla Młodego, sprawdziłam ile szarpnie nas po kieszeniach kuracja Młodego (odpornościowa przed przyjściem na świat Młodszego braciszka),poczytałam co u Was
Naskrobię teraz co nieco i zmykam lulu
A jak nam dzień minął?
Najpierw (przed wyjazdem) spędziłam sporo czasu na necie szukając nóżek do przewijaka co nie było takie łatwe,bo nie wiedziałam jak tę część nazwać,ale wreszcie znalazłam i okazało się,że to taniocha więc kupimy calutki zapas i potem niech psują się ile chcąPrzeszczęśliwa (że się udało!) usmażyłam kopę naleśników i zaraz zaczęliśmy się szykować do Łodzi...po drodze odebrałam wyniki swoich badań no i ciekawa jestem,co jutro powie mi moja Ginka o nich...jutro też zadzwonię do mojej ciotki Endo,bo TSH mooooocno mi podeszło do góry ...zobaczymy co fachowcy jutro powiedzą
Potem odebrałam paczkę rzeczy "aptecznych" od mojej Mamy, wzięliśmy nasz przewijak (coby upewnić się jakie nóżki potrzebujemy:) ) i pojechaliśmy do Łodzi, zahaczając po drodze o outlet, gdzie kupiłam sobie torebkę w Mohito...Potem u profesora Młody jak zwykle zaraz zadomowił się i zabrał do zabawy, dostaliśmy receptę na szczepionkę uodparniającą, skierowanie na kolejne badanie (i od razu za chwilę pobraliśmy Mu krew) a potem pojechaliśmy do okulisty...tam Młody znów był mega dzielny i okazało się,że nadal ma taką samą wadę wzroku,więc zwiększymy szkła (jutro rano przejdę do optyka)...po wizycie pojechaliśmy do galerii szukać butów dla Młodego...i tam prawie skoczyliśmy sobie do gardeł ze Starym, wreszcie obrażona poszłam do auta i czekałam...po pół godzinie dotarli Panowie i UWAGA - M przyznał,że miałam rację!! Szkoda,że już za późno było...ostatecznie zamówiłam Młodemu przed chwilą buty przez neta,więc w sumie wszyscy zadowoleni będą
I tyle u nas
A w ogóle to właśnie prawie godzinę temu weszłam w ostatni trymestr ciążyKfjatus, Spero, Beata, Blondi22, Ilona, Gunia, aisa lubią tę wiadomość
-
Gratulacje wejścia w kolejny etap ciąży Shagguś!
Miałaś na prawdę ciężki dzień.
Jesteś cool babeczka jak to wszystko ogarniasz...
Wczoraj jak mówiłam zabrałam się za doprowadzanie domu do używalności...
...ściany w korytarzu były malowane chyba w maju...okazało się, żę nie ma co się szczypać, bo ich widok był bardzo porażający i machnęliśmy malowanie z Dominikiem...już teraz wykonujemy tę pracę coraz szybciej, wspólnie dochodzimy do takiej perfekcji, że hej
Jak już ściany były gotowe, umyłam podłogę dwa razy, bo farba itp. położyłam pronto pastę ale nie dała tego efektu co chciałam, poprawiłam sidoluxem.
Nie wiem czy zauważyłyście ale producenci kilku znanych marek wycofali kilka dobrych produktów i zastąpili je jakimś beznadziejnym substytutem...
ups, przejechałam dłonią po czole a tam olej możńa zbierać- super....znów mam wysoki testosteron...nie dziw, że nie ma owulki i @. Lecę po płyn micelarny...chwileczkę
No i już po zabiegu...
Na wesele muszę kupić bibułki matujące...jej...a tak dobrze było już...
Nie przejmuję się teraz tym wszystkim, bo do głowy bym dostała...
Od rana, właściwie od nocy leje, bo wieczorem marnie kapało...niech podlewa grzadki ale robi przerwę po 15-tej na jakiś rządek do wyplewienia dla moich rąk...
Wiedziałam, że zostanę z pieczeniem i gotowaniem a co gorsz sprzątaniem na ostatni tydzień...może i dobrze, że pogoda kiepska...
W. idzie dziś na imprezę pożegnalną kolegi...kur zapiał, trzeba mu ciuchy przygotować...jej!
Dziś ostatni dzień zabiegów. Jakoś się dokulamy w tych strugach deszczu i z głowy...
Acha i nie lubię zupy fasolowej, a właściwie wydźwięu jaki po sobie w odległych godzinach od spożycia pozostawia ;-( sorry...ale tę zupę ugotowałam z własnej inicjatywy i cierpiałam za to dość długo...kłucie w niższych partiach pokarmowca było nieprzyjemne? Nieznośne...
Dziś temperatura wewnętrzna 36,25 i być może dzięki temu moje nerwy pozostały spokojne, ostygł mój temperament gdy jakimś cudem zadzwonił budzik o 6:30 nie przeklnęłam pod nosemGdy pada deszcz jestem nieznośna i senna bardzo, głowa mnie boli a dzisiaj jakoś wyjątkowo dzielnie to zniosłam.
6:35 włączyłam komputra i zalogowałam się tutaj, by coś napisać.
Piszę, myślę co dalej i układam plan na dzisiejszy dzień.
Pierwsze co zrobię to przespaceruję się ze spuszczoną głową wzdłuż korytarza, by podziwiać błysk laminatu na sprasowanym papierze a późńiej w drugą stronę będę kręcić głową w lewo i prawo w poszukiwaniu niedomalowanych punktów...co do unoszenia głowy, musi ten punkt programu poczekać, bo mam zamiar umyć sufit...(bardzo tego nie lubię)
GIMNASTYKA GŁOWY ZALICZONA.
Kfjatus, Spero, mauysia, Beata, plemniczka, Blondi22, Shagga_80, Fedra, Ilona, Sandraa, aisa lubią tę wiadomość
-
Hej
witam w piątkowy poranek
mało mnie tu ostatnio..ale jakos nie mam weny do pisania...
do tego mdłości zamiast powoli ustepować...to coraz bardziej atakują...mam nadzieje ze już niedługo sie z nimi pożegnam na dobre
ShaggaIII trymestr
już
jak to szybko zleciało
oby ni mi tal leciało
Aha Rucia kochanawszystkiego naj naj w dniu urodzin
spełnienia marzeń
i łatwego porodu
i niech dzidzia pięknie rośnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2013, 07:25
Spero, mauysia, Beata, Blondi22, Fedra, Ilona, Sandraa, Rucia, aisa lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Dziewczynki!
Ruciu jeszcze raz wszystkiego naj!
Shagga, ale fajnie z tym III trymestrem, ale ten czas leci.... ja chcę chociaż taki mały pierwszy trymestrzyk...
Seleno zbyt mało piszesz, musisz to naprawić
Jeju strasznie jesteś pracowita - co dwa miesiące malować ściany - ja bym się zapłakała...
Spero Ty jesteś naukowcem? Robisz doktorat? WOOOOW! Jestem pod ogromnym wrażeniem.
Sylwia mam nadzieję, że się wszystko poukłada po Twojej myśli...
Mauyś, świetna ta sukienka, ale ja bym jeszcze przemyślała, może kup dwie: jedną bardziej letnią, i tą, jest bardzo ładna, ale jak nie będzie np. klimy w lokalu, to się zagotujesz...Zdaje mi się, że lipiec to dość ciepły miesiąc
Ola wróóóóóóóóóóć! (mówię poważnie)
U mnie wczorajszy dzień przeleciał bardzo szybko. Po południu zajęcia i spotkanie (mama zadeklarowała, ze chłopiec będzie chodził regularnie), a potem jeszcze zakupy, wieczorem goście, potem jeszcze spacer, film i spać
Pogoda dziś deszczowa pochmurna, także posprzątam w domu i pewnie spędzę dzień bardziej leniwie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2013, 08:19
Spero, mauysia, Beata, jeju, Blondi22, Shagga_80, Fedra, Ilona, Rucia, aisa lubią tę wiadomość
-
Idę już ale odpowiem Ci Kfjatuszku...malowałam je kolejny raz, bo mam gości, którzy nie zwracają uwagi na to, że jest czysto i marzą czekoladkami i brudnymi łapskami jak wracają z podwórka obłapują ściany...
Zwróciłam już uwagę i teraz jak pomarzą mi na nowo, to rodziców za farbę kasuję...tak zrobię...przyznam, męczące jest takie sprzątanie i odmalowywanie...za firankę z wielką dziurą u mojego syna powinnam też coś skasować ale dzieciom powiedziałam, że raz jeszcze, to lecą po 100 zł do rodziców...(firanki sama szyję więc jest troszkę taniej), spojrzały na mnie i chyba się wystraszyły...Spero, Beata, Blondi22, Ilona, aisa lubią tę wiadomość
-
Kfjatusku witaj
obiecuje poprawe
wiesz że nawet m mój mnie skrzyczał że mało pisze
Jeju podziwaim Cie za Twój zapał do pracymnie to ostatnio nic a nic sie nie chce...nawwt sprzatać..zawsze robiłam to co 2 dni z m..a teraz tylko 2 razy w tygodniu..
no właśnie Ola mam nadzieje że to był dżołk z tym Twoim odejściem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2013, 08:30
mauysia, Beata, Kfjatus, Ilona, aisa lubią tę wiadomość
-
Gud mornink dziewczynki
Muzi - ależ gimnastyka umysłu z samego rana!
Wosebko - mam nadzieję, że mdłości szybko miną. Nawet się nie obrócisz, a już będzie trzeci trymestrzyk
Shagga - no włacha - jak Ty, to i jaNo nieźle, już trzeci trymestr...
Kfjatus - z sukienką już "po ptokach", bo jak wysłałam linka, to już ją wtedy kupiłamTeraz oczywiście mam coraz więcej wątpliwości, np. czy nie powinnam była kupić kiecy z bardziej sztywnego materiału, żeby nie było powtórki z rozrywki jak z tą ostatnią kiecą kupioną na Allegro, ktra za bardzo mi się opinała i każdy cellulicik było widać. Ale ta wygląda na bardziej obszerną. Jak mi się nie spodoba to najwyżej odeślę - trudno. Ale jestem dobrej myśli
Selena, Spero, Beata, Kfjatus, jeju, Shagga_80, Fedra, Ilona, aisa lubią tę wiadomość
-
Witajcie Kochane :*
Jaki tu spokój…..nanana
Spero niestety mało kto z zewnątrz* jest w stanie się w czuć w naszą sytucję i zrozumieć nasz stan z powodu starania, ale po to spotkałyśmy się tutaj aby wypełnić tę pustkę, zrozumieć się pocieszać, doradzać w sprawie badań itp.
p.s. Gratuluję mobilizacji w sprawie doktoratu
Aguś , Spero życzę samych miłych i łagodnych chwil we dwoje
Shaguś gratuluję wkroczenia w kolejny etap, oj naprawdę intensywny dzień miałaś :*
Muzi ale Ty to dopiero miałas intensywnie wczoraj, dobrze że Ci nie przeszkadzałam
Ale zaraz zaraz? Jakto w maju malowaliście i teraz znów? Jezu Muzi Ty tyle ogarnełaś jednego dnia, pełen szacunek i uznanie :*
Wosebko witaj:* zleci i Tobie nim się obejrzysz
Ruciu przyznaje się bez bicia że nie pamietalabym, ale dzięki Wosebce już wiem, wiec życzę
Zdrówka , Radości, Miłości i wszystkiego co dla Ciebie w życiu najważniejsze! Sto Lat ! :*
Kfjatuś witaj ten chłopiec będzie przychodził do ciebie do domku czy na jkaimś innum gruncie będę te lekcje?
jeju wrote:
Zwróciłam już uwagę i teraz jak pomarzą mi na nowo, to rodziców za farbę kasuję...tak zrobię...przyznam, męczące jest takie sprzątanie i odmalowywanie...za firankę z wielką dziurą u mojego syna powinnam też coś skasować ale dzieciom powiedziałam, że raz jeszcze, to lecą po 100 zł do rodziców...(firanki sama szyję więc jest troszkę taniej), spojrzały na mnie i chyba się wystraszyły...
chwali sie rygor musi być inaczej nie da sie utrzymac wszystkiego w ryzach
mauysia, Selena, Spero, Shagga_80, Fedra, Ilona, Rucia, aisa lubią tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczynki!
U mnie dziś trochę słoneczka, zaraz trzeba się zbierać
Wieczorem chyba znów na działkę pojedziemy, ale do wieczora daleko
eh.. zrobiłam mojemu kawkę i poszłam sniadanie przygotować. Ledwo kawę postawiłam, już była szturchnięta i stolik zachlapany, przyniosłam śniadanie, i od razu widelec na podłodze. Po co mi dziecko, skoro już jedno mam
Skrobnę coś jak wrócę.
Rucia 100 lat!
Shagga gratulacje! już ostatnia prosta, mam nadzieję, że szybciutko Wam zleci
Jeju człowiek pracy z Ciebie, że szok!Ale nie dziwie się, ja też nie lubię jak się napracuję, a ktoś tego nie szanuje.
Kfjatuszku, jeszcze doktoratu nie robię, ale nam nadzieję, że dojdzie wszystko do skutku.
Selenka mam nadzieję, że szybko Ci te mdłości miną :*mauysia, Selena, Beata, Kfjatus, plemniczka, Blondi22, Shagga_80, Fedra, Ilona, Rucia, zbikowa, aisa lubią tę wiadomość