plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Sluchajcie, to jest jakieś nienormalne ze my tak się lubimy, spotykamy w realu i w ogóle
Czy kontaktowali się z Wami juz jacyś doktoranci piszący o naszym topiku habilitację?
Shagga_80, Libra, Dodi, Ilona, Sandraa, Kfjatus, zbikowa, aisa, Fedra lubią tę wiadomość
-
Shagga_80 wrote:Mauysia, a powiedz mi coś...i z góry przepraszam,za moje pytanie
Gdzie Ty jesteś i co tam robisz
? Tzn coś o Olsztynie mi świta,tak?
Shagga_80, Kfjatus, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Aha, jeszcze jedno, Aisa miała rację
Chyba stanie na tym Heńku, a na drugie nasz wtórorodny syn bedzie miał na imię Szymon.
Mówiłam? Byliśmy prawie w 100% zdecydowani na Dawida...no i kiedyś na placu zabaw słyszałam jednego Dawida (jakieś 8-9 lat a klnął jak szewc) i jakoś odeszły mi ochoty na nazwanie Syna tak
Tak baaaaaaaaaaaaaaaardzo bym chciała Jasia, a M nie chce o tym słyszeć -
Shagga_80 wrote:Kurcze...a my nadal decyzji nie mamy...nie możemy dojść do porozumienia
Mówiłam? Byliśmy prawie w 100% zdecydowani na Dawida...no i kiedyś na placu zabaw słyszałam jednego Dawida (jakieś 8-9 lat a klnął jak szewc) i jakoś odeszły mi ochoty na nazwanie Syna tak
Tak baaaaaaaaaaaaaaaardzo bym chciała Jasia, a M nie chce o tym słyszećA tak sie osłuchałam że... wiadomo jak się skończyło
Shagga_80, Rucia, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:No, chyba czas sie ewakuować. M grzeje mi fotel, zaraz będziemy oglądać horrorek "Cloverfield"
Słit drimz!
Chłopaki śpią..nawet Młody zasnął zanim wróciłam z łazienki i zabiegi musiałam Mu na śpiąco wykonywać..mówiłam? Ma jakieś problemy skórne i strasznie mnie to martwi -
Shagga_80 wrote:Kurcze a mi nie chce się spać...ja w ogóle mogłabym nie spać
Chłopaki śpią..nawet Młody zasnął zanim wróciłam z łazienki i zabiegi musiałam Mu na śpiąco wykonywać..mówiłam? Ma jakieś problemy skórne i strasznie mnie to martwi
A co z Kubusiem - może jakaś alergia? -
mauysia wrote:Sluchajcie, to jest jakieś nienormalne ze my tak się lubimy, spotykamy w realu i w ogóle
Czy kontaktowali się z Wami juz jacyś doktoranci piszący o naszym topiku habilitację?
Nie.
A czy kontaktował się z Wami ktoś z Przekroju odnośnie naszego bloga? -
nick nieaktualnymauysia wrote:A ja czuję zmęczenie, ale strasznie niewygodnie mi się śpi z takim brzuszydłem... Przewrócenie sie na druga stronę to już spory wysiłek...
A co z Kubusiem - może jakaś alergia?Do tego wciąz pojawiają Mu się na rękach pęcherzyki, które zmieniają się w ranki
We wtorek nie ma bata, idę do dermatologa...oczywiście znów prywatnie,bo na NFZ dopiero we wrześniu miałabym iść
A tak strasznie się martwię o Niej...
Dobranoc -
nick nieaktualny
-
Shagga_80 wrote:Nieeeeeeeeeee, a z Tobą jak rozumiem tak
No właśnie na razie nie, więc się dziwię.
Shagga, w końcu Ci to napiszę, bo zawsze przypominam sobie jak wyłączam lapka.
Chciałabym odnaleźć wszystkie kobiety, które kiedykolwiek powiedziały Ci, że jesteś przewrażliwiona i za często latasz po lekarzach z wymyślonymi chorobami i im porządnie wpieprzyć.
Jesteś moim autorytetem jeśli chodzi o opanowanie ciążowe i chciałabym być Tobą jak dorosnę. Serio i bez szydery straaasznie mi to imponuje jak widzę z jakim zdrowym rozsądkiem i opanowaniem reagujesz na jakieś objawy, skurcze itd, nie jesteś rozhisteryzowana i spokojnie udajesz się na wizytę gdzie rozwiewasz swoje wątpliwości. Naprawdę mogłabyś udzielać korepetycji z przedmiotu "Ciąża to nie choroba". Ja na bank traktowałabym siebie jak jajkoJesteś Miss Opanowania. To bodaj pierwszy tytuł Miss jaki nadaję komuś innemu niż Aisa.
Shagga_80, Dodi, Ilona, Gunia, Libra, Kfjatus, a-koczek, kiti, aisa, Fedra, gocha04 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:No właśnie na razie nie, więc się dziwię.
Shagga, w końcu Ci to napiszę, bo zawsze przypominam sobie jak wyłączam lapka.
Chciałabym odnaleźć wszystkie kobiety, które kiedykolwiek powiedziały Ci, że jesteś przewrażliwiona i za często latasz po lekarzach z wymyślonymi chorobami i im porządnie wpieprzyć.
Jesteś moim autorytetem jeśli chodzi o opanowanie ciążowe i chciałabym być Tobą jak dorosnę. Serio i bez szydery straaasznie mi to imponuje jak widzę z jakim zdrowym rozsądkiem i opanowaniem reagujesz na jakieś objawy, skurcze itd, nie jesteś rozhisteryzowana i spokojnie udajesz się na wizytę gdzie rozwiewasz swoje wątpliwości. Naprawdę mogłabyś udzielać korepetycji z przedmiotu "Ciąża to nie choroba". Ja na bank traktowałabym siebie jak jajkoJesteś Miss Opanowania. To bodaj pierwszy tytuł Miss jaki nadaję komuś innemu niż Aisa.
Właśnie szukam w naszym wspaniałym mieście fachowca dermatologa dla Młodego (i szczerze zaczynam się mega martwić),więc tym bardziej miło czytać,że Ty uważasz mnie za opanowanąTzn (nieskromnie powiem),że i ja uważam,że nie jestem panikarą,ale akurat w przypadku Kuby mogłabym latać do lekarza co dzień,jeśli coś bym chciała skonsultować
A tak w ogóle,to wczoraj "pochwaliłam" się Gince tą wyprawą rowerową, to za głowę się złapała i mówi "Ty chcesz,żebym umarła na zawał!"
A ja wciąż uważam,że to nie było szaleństwo
Kurcze,dziś chyba nie zasnę w ogóle po tym Twoim komplemencieaisa lubi tę wiadomość
-
I było mi strasznie głupio jak leżałam wieczorem po HSG i zdałam sobie sprawę z tego, że byłam tak skupiona na badaniu, że słowem nie skomentowałam tego, co pisałaś w smsie o wizycie u lekarza z Kubkiem
Mam nadzieję, że bardzo Cię to nie dotknęło, bo serio z lekka nie daje mi to spokoju
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:I było mi strasznie głupio jak leżałam wieczorem po HSG i zdałam sobie sprawę z tego, że byłam tak skupiona na badaniu, że słowem nie skomentowałam tego, co pisałaś w smsie o wizycie u lekarza z Kubkiem
Mam nadzieję, że bardzo Cię to nie dotknęło, bo serio z lekka nie daje mi to spokoju
Miałaś inne sprawy na głowie!
Zresztą wtedy jeszcze się nie martwiłam...gorzej jest teraz,bo leki nie pomagają (a stosowanie ich sprawia Mu ból- nie trudno wyobrazić sobie jak musi cierpieć,gdy na ranę leję Mu krople z alkoholem...a On i tak dzielnie znosi...i po fakcie tylko pyta,czy już może położyć się na podusi
)...a do specjalisty najprawdopodobniej udać będę się mogła dopiero za 3 dni
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Biedny Kubolek
Serce krwawi normalnie.
-
nick nieaktualny