plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
dzień doberek:)
Zbiku żeby mi to było ostatni raz jak się z mauysia widziałaś! Nie życzę sobie żadnych złamań bo spotkaniach ovu he he:D
Jeju całkiem ładny masz ten wykresik;)
Librus kochana nie możesz wstydzić się pokazywać kolezankom;) lyknij de wina to od razu smielsza będziesz hihi:D
Ja tylko na moment bo zaraz muszę się zabrać za jakieś sprzątanie a takiego mam miłego dzionka życzę
A no i mnie by się spotkanie w okolicach Katowic podobalo:P
Libra, kiti, Shagga_80, Ilona, Sandraa, zbikowa, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Fedra wrote:BellaRosa............1.......24lata.........córcia Ala 17.06.2013…lubelskie
she......................6.......35lat...........córcia Maja 21.06.2013........pomorskie
gadgeta..............13......32lata.........synuś Kubuś 11.07.2013........kuj-pom
Mała……………..4……30lat……….Maluszek…04.08.2013….świętkorzyskie
Dora.....................2......30lat...........FASOLINKA........pomorskie(21.09.2013)
anna_w...............10......31lat..........FASOLINKA.........lubelskie (27.09.2013)
Shagga_80...........3......32lata.........FASOLINKA........łódzkie (11.10.2013)
mauysia................5......31lat...........FASOLINKA........wielkopolskie (12.10.2013)
Amicizia ................2.....26lat..........FASOLINKA……..małopolskie (09.11.2013)
Rucia....................17....27lat………FASOLINKA…….mazowieckie (06.12.2013)
Kopciuszek126.....16......30lat……..FASOLINKA……..łódzkie (08-09.12.2013)
Karoam..................3......27lat………FASOLINKA.......egipt
Plemniczka............2......28lat...........FASOLINKA……śląskie
Ilona……………....12…..30lat………FASOLINKA.......Niemcy (29.01.2014)
Selena ................18.....25lat..........FASOLINKA........podkarpackie (02.02.2014)
Blondi22................1....23lat.............FASOLINKA.........mazowieckie (03.02.2014)
Effcia...................5.......29lat...........FASOLINKA...........wielkopolskie
sylwia1985 ...........12....28lat ……….01.08................podkarpackie
Muska....................7…..31lat...........01.08..............dolnośląskie
Kfjatus...................10......26lat............07.08.................mazowieckie
Gunia....................7......30 lat..........12.08..................podlaskie
AGA30..................8....... 31lat............15.08............opolskie
kiti.........................9......25lat…….….17.08……….….małopolskie
Jeju......................8......31 lat..........20.08..................opolskie
Beata……………...9……29lat………..25.08…………mazowieckie
Aisa…………..…....7 .…28lata……..27.08……………Szwecja
a-koczek………....12 .…32lata……..31.08……………war-maz
Zbikowa…………...7……26lat...........01.09..................Wielka Brytania
Kaja.......................7......32lat...........08.09… NIE PRZYJDZIE.…..pomorskie
Strona 3691
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2013, 11:47
jeju lubi tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
cześć dziewczynki!
nie nadrobie Was teraz bo nie mam czasu...Ale opowiem jak było na tym weselu.... poprostu to było najgorsze wesele w moim zyciu!!!!Myślałam,ze w tamtym roku wesele brata mojego męża było najgorsze-bo mielismy żałobę po teściu i nie tańczyliśmy ale to przebiło tamto, bo niestety mój brzuch nie dał mi powodów do tego,żeby się cieszyć tym weselem...
Wzięłam luteinę ok. 13 w sobotę 2 tabletki- tak jak Shaguś pisałaś,ale wczesniej zajrzałam w ulotkę i coś mi sie też kojarzyło,ze ty w dzień bierzesz. Ale brzuch i tak bolał po luteinie jak i przed. Myślałam o "najgorszym" i prosilam Boga zeby wytrzymać przez weekend a dzis zadzwonie do mojej ginki ok. 14 i powiem jej o moich przeżyciach-moze wepchnie mnie gdzieś na wizytę jutro. No chyba , że dzis bedzie kazałą mi na oddział przyjechać bo cos kojarzę,ze w poniedziałki ma całodzienny dyżur. Nic mi się nie chciało-nie chciało mi sie iść na to wesele wogóle. Mężowi też-bo jego bolała bardzo głowa od zatok!. Rano byłam u fryzjera i była duchota to robili przeciąg żeby troche chłodniej było i jak mi umyli głowę to siedziałam blisko drzwi i wieczorem był efekt tego przeciągu- w postaci okropnego kataru. Przez , który odechciało mi sie wogóle tego wesela...Zużyłam całą paczkę chusteczek i drugą paczką poratował mnie sąsiad
. ale po 2-giej mówie do męża, ze jedziemy do domu. W domu bylismy o 3. I zanim zasnłam była 3.30. A wstalam już o 6 - bo mały się obudził i wołał kakao. Poprawiny były o 13 wczoraj to poleżałm troszkę. Wziełam luteinę- i nie powiem wczoraj było o niebo lepiej niz w sobotę, aż chcialo mi sie coś zjesć-w przeciwieństwie do soboty!!! I zatanczylismy troszkę. I wczoraj juz brzuch i krzyż nie bolały. No ale dobija MNIE JESZCZE JEDNA RZECZ- a mianowicie wszyscy mi to mówią,ze mam bardzo nisko brzuch jak do porodu...Sama to też zauważyłam juz ze 3 tyg. temu. Mój brzuch sprawia mi juz problemy i ciezko mi samej wydepilować sobie okolice bikini- czego w pierwszej ciaży nie miałam!!!! Do samego końca dawałam radę- i do porodu też sama sie wygoliłam. A teraz 5 mies. ciaży dopiero za mną a ja mam juz taki "duży" problem. Chyba to jest spowodowane tym niskim brzuchem. Apropo tego mojego brzucha-wczoraj sąsiadka mi mówi- "ale masz nisko brzuch, wcale jakbyś miała rodzić i rzekomo duży mam"!!! Mówiła,że niektóre kobiety do porodu idą i takiego duzego brzucha nie maja!!! Wszystko mnie dobija-mówię Wam
A co do fotki w sukience-nie mam bo w sobotę nic kompletnie mi sie nie chciało i ani w domu nie zrobiłam fotki,ani aparatu nie wzieliśmy- tyle z moich opowieści
Miłego dnia Wam życzę kochane. Ja musze łepetynę sobie umyć.
-
Kopciuszku nie martw się dużym brzuszkiem...Shaggunia ma ten sam problem, widoczny problem...skonsultować warto położenie brzucha i te skurcze i bóle ale mam nadzieję, że to nic groźnego.
Mocno przytulam Cię kochana i staraj się nie słuchać innych, zwłaszcza, że te uwagi wprowadzają zamęt w Wasze życie i pogarszają samopoczucie...a na noc kochana meliskę wypij...pomoże...Libra, Ilona, Dodi, aisa lubią tę wiadomość
-
Ojej Kopciuszku współczuję strasznie, że się tak męczyć musiałaś i jeszcze ten katar
Cieszę się że jest już lepiej ale na wizytę to oczywiście idź zawsze to lepiej i może się uspokoisz z tym brzuchem w dole
Na pewno będzie wszystko dobrze trzymam kciuki ! A teraz marsz odpoczywać!
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRucia wrote:Kopciuszku na twoim miejscu skonsultowałabym swoje obawy z ginką. Współczuje tych dolegliwości. Podobnie męczyłam się w sobotę. Koszmar.
kiti, aisa lubią tę wiadomość
-
Kopciuszku współczuje dolegliwości.
Jeju życzę miłej pracy
Libra jak tam samopoczucie po owulacji ?aisa lubi tę wiadomość
-
Libra wrote:coś się zmieniło od ostatniego razu... jeżeli chodzi o moja osobę... fotki tutaj będą tylko na priv... a na fb jest jedna fotka wstawiona przez Dodi... po prostu nie będę komukolwiek sprawiać przykrości i mą osoba kuć w oczy... więc kategorycznie nie wyrażam zgody!
Oluś, ale jak chcesz nas (mnie ujrzeć) to i Tobie Fedra prześle linki na priv:)
Laski ja tez chce was zobaczyćLibra, aisa lubią tę wiadomość
Moje skarby Wiki i Marcel
-
nick nieaktualnyKopciuszku,moja Ginka niezmiennie powtarza mi,że skurcze są odpowiedzią na zmęczenie organizmu...ja tego zupełnie nie potwierdzam...wczoraj cały dzień UWAGA przeleżałam, wstałam jeszcze normalnie, a potem zakręciło mi się w głowie i ostatecznie do wieczora nawet piżamy nie zdjęłam i głównie leżałam...a jak skurcze mnie łapały, tak łapały wczoraj...ja pocieszam się,że na ostatniej wizycie wyszło,że wszystko jest OK i nie zastanawiam się nad tym,ale Ty póki nie skonsultujesz tego z lekarzem,to lepiej oszczędzaj się (i zawieś jakąkolwiek pomoc na budowie lepiej...sama wiem po sobie,że jeszcze nigdy nie przyznałam się sama przed sobą,że przesadziłam z robotą
).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2013, 12:50
Libra, Rucia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykiti wrote:Libra jak tam samopoczucie po owulacji ?
i wiedzę, że nieźle zgrałyśmy się w tym cyklu:) bo idziemy łeb w łeb i obie jesteśmy w 5dpo:D
A Ty jak się czujesz?kiti, Shagga_80, Ilona, Rucia, Dodi, mauysia, a-koczek, zbikowa, Kfjatus, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny