plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Dziewczyny, kojarzycie Inessę? Ja nie wiem skąd ta dziewczyna bierze siły do życia. A może tak to jest, że jesteśmy w stanie znieść więcej niż nam się zdaje?
Właśnie po raz 3 poroniła. -
Libra wrote:znam... 3 raz poroniła:(... a w maju przeszła operację - usuwali jej sporego guza - mięśniaka podśluzówkowego... także wszystko smutne, smutne, smutne... z tego co pamiętam to chyba rozpoczęli procedurę o adopcję - ale nie wiem na jakim są etapie...
I za każdym razem jest w niej tyle nadziei... No i jest milutka dla wszystkich, ja strzelałabym piorunami.Fedra, Ilona, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:I za każdym razem jest w niej tyle nadziei... No i jest milutka dla wszystkich, ja strzelałabym piorunami.
Fedra, Ilona, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKfjatus jest mnie ostatnio mało, ponieważ moja córka ostatnio wpadła w szał oglądania filmików na youtubie o grze Minecraft i Adventure QuestWorld
nie wiem co tam siedzi w jej głowie, że cieszy się jak głupol na widok tych gier
dobrze ze za chwilę szkoła ufff
No i sumując nie mam jak być na forum, bo jak już to dziecko usadzi swoje dwa pączucie na tronie, to nie ma zmiłuj nie puści cię chociaż miałabyś ją błagać na kolanach ...a-koczek, Ilona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJutro jadę załatwiać do skarbówki sprawę za mojego meża. Powiedział, ( cytuje jego słowa ) że " jak bedą się plumkać to im rozjebie ten pierdolnik granatem ".
Skarbówka przypomniała sobie, że w zbyt krótkim czasie nabyliśmy samochód, i za szybko go sprzedaliśmy i niby się wzbogaciliśmy, ale to tylko na papierze i teraz kuźwa trzeba im płacić. -
nick nieaktualnyHej Babeczki!
Ja wczoraj wieczorem fatalnie się poczułam...nie mogłam podnieść głowy od poduszki tak wirował mi pokój...zmusiłam się,żeby coś zjeść - moi chłopcy przynosili mi a to kanapki a to wodę (Młody zmuszał bym piła wodę) no i nieco lepiej się poczułam..ale zaraz poszłam spać...dziś nadal źle się czułam...chyba ciśnienie mam nieco za wysokie jak dla mnie bo aż byłam w Aptece sobie zmierzyć.
Jutro jedziemy do tej Łodzi...a plany mam dość ciekawe...bo najpierw do Endokrynologa z Młodym, potem na zakupy do Ikei i SmykaA na koniec do ZOO (choć kolejność po lekarzu jeszcze nie jest ustalona) ...nie wiem, kto cieszy się bardziej, ja czy Kubuś
Rucia, Libra, Kfjatus, aisa, Sandraa, Fedra, Ilona, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyStrasznie przykro jest czytać takie historie jak Inessy
Jeżeli Nam tak trudno jest zajść w ciąże to co dopiero będą przechodziły nasze dzieci? Mam tu na myśli chemię którą Nas faszerują.
Wiecie, że cycki zaczęły mi rosnąć gdy miałam 13 lat, a moja córka ma 9 i właśnie to przechodzi? Czy Wy to rozumiecie? Jaką chemią muszę ją karmić skoro tak szybko zaczęła się rozwijać. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jej drogi do macierzyństwa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2013, 16:13
Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyShagga_80 wrote:Hej Babeczki!
Ja wczoraj wieczorem fatalnie się poczułam...nie mogłam podnieść głowy od poduszki tak wirował mi pokój...zmusiłam się,żeby coś zjeść - moi chłopcy przynosili mi a to kanapki a to wodę (Młody zmuszał bym piła wodę) no i nieco lepiej się poczułam..ale zaraz poszłam spać...dziś nadal źle się czułam...chyba ciśnienie mam nieco za wysokie jak dla mnie bo aż byłam w Aptece sobie zmierzyć.
Jutro jedziemy do tej Łodzi...a plany mam dość ciekawe...bo najpierw do Endokrynologa z Młodym, potem na zakupy do Ikei i SmykaA na koniec do ZOO (choć kolejność po lekarzu jeszcze nie jest ustalona) ...nie wiem, kto cieszy się bardziej, ja czy Kubuś
A Kubolek pewnie uradowany już na jutrzejsze atrakcje:) -
Rucia wrote:Strasznie przykro jest czytać takie historie jak Inessy
Jeżeli Nam tak trudno jest zajść w ciąże to co dopiero będą przechodziły nasze dzieci? Mam tu na myśli chemię którą Nas faszerują.
Wiecie, że cycki zaczęły mi rosnąć gdy miałam 13 lat, a moja córka ma 9 i właśnie to przechodzi? Czy Wy to rozumiecie? Jaką chemią muszę ją karmić skoro tak szybko zaczęła się rozwijać. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jej drogi do macierzyństwa.
Szlaban na piersi z kurczaka normalnie.Libra, Kfjatus, Fedra, Ilona, Dodi lubią tę wiadomość
-
Shagga_80 wrote:Hej Babeczki!
Ja wczoraj wieczorem fatalnie się poczułam...nie mogłam podnieść głowy od poduszki tak wirował mi pokój...zmusiłam się,żeby coś zjeść - moi chłopcy przynosili mi a to kanapki a to wodę (Młody zmuszał bym piła wodę) no i nieco lepiej się poczułam..ale zaraz poszłam spać...dziś nadal źle się czułam...chyba ciśnienie mam nieco za wysokie jak dla mnie bo aż byłam w Aptece sobie zmierzyć.
Jutro jedziemy do tej Łodzi...a plany mam dość ciekawe...bo najpierw do Endokrynologa z Młodym, potem na zakupy do Ikei i SmykaA na koniec do ZOO (choć kolejność po lekarzu jeszcze nie jest ustalona) ...nie wiem, kto cieszy się bardziej, ja czy Kubuś
Shagga przemyśl czy nie skoczyć po endo do jakiejś ginki, co? trochę mnie martwi ostatnio to Twoje samopoczucie...Ilona lubi tę wiadomość
-
Libra wrote:znam... 3 raz poroniła:(... a w maju przeszła operację - usuwali jej sporego guza - mięśniaka podśluzówkowego... także wszystko smutne, smutne, smutne... z tego co pamiętam to chyba rozpoczęli procedurę o adopcję - ale nie wiem na jakim są etapie...
Inessę kojarzę trochę, Jej historia daje do myślenia, a siła jest warta każdej nagrody - mam nadzieję, że wreszcie spotka Ich to upragnione szczęście...Libra, aisa, Fedra, Ilona, Dodi lubią tę wiadomość