plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
W dzisiejszych czasach, to aż tak bardzo nie zadziwia, ja też nie wiem, czy zostanę przy swoim zawodzie, bo jak do tej pory jest niedochodowy i mimo najszczerszych chęci i tzw. powołania może przyjdzie taki czas, że będę pracować gdzieś indziej...a-koczek wrote:a ja z zawodu fizjoterapeutą a pracuje w ksiegowosci niezle co nie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySkomentuję nieco z pamięci...i zmykam...Stary wraca do domu,a po tym jak wczoraj źle się poczułam zabronił mi siadać do kompa

Plemniczko, szacun za dłuuuuuuuuugaśnego posta
Kopciuszku...jak czytam kolejny opis testu obciążenia glukozą to krew mnie zalewa,co laboratorium to własne zasady! Ja też miałam 75g a tylko 2 godziny musiałam siedzieć...
Mauysia, ależ Ci zazdroszczę...po pierwsze urlopu, po drugie,że Młody Ci śpi w dzień
Kurcze...no i klops, reszty zapomniałam...życie w stresie daje się we znaki (czytaj: świadomość wracającego Starego tak działa
).
Buziaki siusiaki..
Libra, plemniczka, Muska, aisa, Gunia, kopciuszek126, Sandraa, Fedra, Ilona, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTy masz przeczucie, że nie będziesz znów cieszyć się z uroków bycia w ciąży... a ja mam przeczucie, że w ogóle nigdy tego nie doświadczę... obie wersje przerażające...a-koczek wrote:Jejku własnie ogarneło mnie jakies dziwne przeczucie ze juz nie bede cieszyc sie z uroków bycia w ciąży . jakie to straszne ale mam nadzieje ze nie prawdziwe
-
nick nieaktualnyja też się zmywam... dziś plan napięty.. dentysta, Orange i ostatnie zakupy na urlop (bo m się kąpielówki rozwaliły... ciekawe czy uda mi się jeszcze coś kupić na koniec sezonu...)
miłego wieczoru
Shagga_80, aisa, Pismak, Fedra, Ilona, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydzisiaj non stop ktoś mi przerywa w pracy... mam wnera przez to, którego jeszcze pogłębia napięcie przedmiesiączkowe... wrrrOla_czeka wrote:Czy to źle świadczy o moim stresie pracowym, jeśli w drugim dniu po powrocie z L4 już marzę o laparoskopii i kolejnym zwolnieniu?
także rozumiem Ola -
Shagga_80 wrote:Mauysia, ależ Ci zazdroszczę...po pierwsze urlopu, po drugie,że Młody Ci śpi w dzień

Shagguś, zwykle nie śpi, ale czasem zaśnie np. w samochodzie - tak było dziś. No i ekhm... oczywiscie dźwigałam go z auta do domu
Bo byliśmy dzis w Lidlu - chciałam kupić sobie stanik do karmienia (od wczoraj w ofercie) - oczywiście ani widu ani słychu produktu
Dziś po wizycie u gina może zahaczę o innego Lidla. No właśnie, za godzinkę wychodzę, muszę zacząć się ogarniać i przygotowywać listę pytań!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2013, 17:14






[/link]

