plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
dobrnęłam przeczytałam wszystko
dzień dobry wszystkim
dzisiaj to chyba nikt nie może narzekac na brak słoneczka zyczę miłego dnia i zabieram się do pracy
Sylwusiu trzymaj się i bądź wytrwała a na pewno przyniesie efekt trzymam kciuki
Selenko ślicznie wyglądasz
Pismaczku nie martw się ja mam bardzo podzielną uwagę i potrafię pracować i śledzić Ovu
Miałam jeszcze coś mądrego napisac ale zapomniałam...
Aha juz wiem Olcia będę płakała jak Ciebie nie będzie
Rucia, Pismak, Selena, Shagga_80, AGA 30, Effcia28, aisa, Sandraa, kopciuszek126, zbikowa lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:A już wiem.
Dziewczyny, ja mam taką prośbę, żebyście na dwa dni odpuściły Sylwii i pozwoliły się troszkę posmucić. Powiem Wam z własnego doświadczenia, że mimo, iż ogólnie na co dzień człowiek ma siły do walki i jest pełen optymizmu, to jednak w pierwszym dniu @ człowiekowi naprawdę się odechciewa wszystkiego. U mnie - choćbym nie wiem jak wyluzowała - zawsze pierwszy dzień @ jest dniem żałoby, beznadziei i zaklinania się że to koniec. Dziewczyny starające się długo na pewno wiedzą o co chodzi, to takie uczucie, ze już nie ma w nas wiary, że będzie dobrze, uczucie że już nie damy rady dłużej tego ciągnąć. To uczucie topnieje wprost proporcjonalnie do ilości zużytych podpasek () i potem jest coraz lepiej, wraca wiara, wraca chęć walki o dziecko. I o ile jestem zwolennikiem stawiania do pionu, to mam prośbę - pozwólcie nam w pierwszym dniu @ kurwować, załamywać się i porzucać starania, bo o ile na co dzień potrzebujemy często plaskacza i ostrych słów by się nie roztkliwiać, to jednak w tym wyjątkowym - pierwszym dniu okresu - potrzebujemy tylko głaskania.
Pada u Was?magdzia26, Ola_czeka, Shagga_80, aisa, Spero, Kfjatus, zbikowa lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczynki
Sylwia tulę mocnoNie wiem jak wyglądały twoje wcześniejsze wykresy ale skoro dziweczyny mówią że ten jest najlepszy to znaczy że pozytywnie reagujesz na leki i już zrobiaś duży krok do przodu
To dopiero 2 cykl z clo proszę nie poddawaj się jeszcze ! Popatrz na pozytywy na to ile już zrobiłaś i ile osiągnęłaś na drodze do bycia mamą i walcz dalej !!!
Kfjatkua ja dalej trzymam kciuki
Aisko ta służba zdorwia w Szwecji to dziwna jakaśAle może to i lepiej bo przynajmniej się nie stresujesz niepotrzebnie
Cieszę się że dobrze się czujesz
A rodzinka już wie?
Rucia no no córcia dorasta
Klaudiaa trzymam kciuki
Koczku może faktycznie zapytaj córcię może ci powie co się stało
U mnie chmury ale nie leje jeszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2013, 09:16
magdzia26, Shagga_80, AGA 30, aisa, Sandraa, kopciuszek126, zbikowa lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
nick nieaktualnyPismaku ja przepraszam bardzo ale mam pytanie. Czy zamierzasz testować?
Wcale bym się nie pogniewała za jakieś nowe fasolki
magdzia26, a-koczek, Kaja, Selena, Shagga_80, Pismak, Effcia28, mauysia, aisa, Sandraa, Spero, Kfjatus, zbikowa lubią tę wiadomość
-
Ruciu rozmawiałam i po pierwszym dniu okazało sie że Pani krzyczała i kazał jeść wszystko dzieciom na przymus. ( wiem ze dzieci powinny jesc wszystko ale jak dizecko je i po cichu łzy jej lecą bo juz wiecej zmiescic niemoze i zauważą to nawet jej poprzednia wychowaczyni i mnie o tym informuje to chyba cos jest nie tak). Wiec nastepnego dnia z rana ide do nowej Pani i mowei jej o tym zrobiła wielkie oczy i powiedizła ze dobrze to ona juz jej zmuszac niebedzie. Dodam oczywiscie ze całą noc spedziłam z dzieckiem na kibelku bo tak ją brzuch bolał i raczej nie symulowął bo miła taki twardy ze szok. Wczoraj na zebraniu Nowa Pani chwali dizeci jak to ładnie wszystkie jedzą. ja je na to ze jak Pani stoi za plecami i krzyczy to nie dziwne
-
nick nieaktualny
-
Ola_czeka wrote:A już wiem.
Dziewczyny, ja mam taką prośbę, żebyście na dwa dni odpuściły Sylwii i pozwoliły się troszkę posmucić. Powiem Wam z własnego doświadczenia, że mimo, iż ogólnie na co dzień człowiek ma siły do walki i jest pełen optymizmu, to jednak w pierwszym dniu @ człowiekowi naprawdę się odechciewa wszystkiego. U mnie - choćbym nie wiem jak wyluzowała - zawsze pierwszy dzień @ jest dniem żałoby, beznadziei i zaklinania się że to koniec. Dziewczyny starające się długo na pewno wiedzą o co chodzi, to takie uczucie, ze już nie ma w nas wiary, że będzie dobrze, uczucie że już nie damy rady dłużej tego ciągnąć. To uczucie topnieje wprost proporcjonalnie do ilości zużytych podpasek () i potem jest coraz lepiej, wraca wiara, wraca chęć walki o dziecko. I o ile jestem zwolennikiem stawiania do pionu, to mam prośbę - pozwólcie nam w pierwszym dniu @ kurwować, załamywać się i porzucać starania, bo o ile na co dzień potrzebujemy często plaskacza i ostrych słów by się nie roztkliwiać, to jednak w tym wyjątkowym - pierwszym dniu okresu - potrzebujemy tylko głaskania.
Shagga_80, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
A i się usmiałam bo do córki mówie kochanie jak nie chcesz już jeść to nie jedz i powiedz Pani że brzuszek masz pełeni już więcej w niego nie wejdzie. Pani na zebraniu wyskakuje z tekstem. Barzdo proszę rodziców o to żeby byli w jednej drużynie co wychowawca bo jak ja coś dziecku mówie to nieładnie w domu negować tego
-
Rucia wrote:Pismaku ja przepraszam bardzo ale mam pytanie. Czy zamierzasz testować?
Wcale bym się nie pogniewała za jakieś nowe fasolki
Ruciu nie przepraszajoczywiście mam zamiar testować
Umówiłam się nawet w tym celu z kają na ustawkę
Tzn. jak do niedzieli nie przyjdzie @ to testujemy obie w niedzielę o 6.15 w nocy
Bo ja to już sama nie wiem bo ovu wyznaczyło mi niby @ na dzisiaj ale potem po ustaleniu ovulki to mi zmieniło na 7.09 ale nie mogę w tym dniu dodać notatkiwięc myślę że niedziela to dobra opcja
A jak już do mnie osobiście napisałaś to napiszę to jeszcze raz ale ostatni !!!
Wysłałam ci parę dni temu zaproszenie nawet napisałam do ciebie posta
treści że je wysłałam i że może je przeoczyłaś albo ta druga opcja której wtedy nie chciałam brać pod uwagęno ale teraz to chyba już muszę zacząć ją rozważać
a-koczek, Blondi22, magdzia26, Kaja, Shagga_80, Effcia28, Rucia, aisa, Sandraa, Spero, Kfjatus, zbikowa, Libra lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
Poużalam sie troche na ludiz mnie otaczających a co mi tam. Własnie odezwal sie do mnie kolega ze studiów ( dodam iz jest to straszny pasożyt) oczywiscie standartowo napisął co potrzebuje i zeby mu wysłać na email. ale jak spytałam sie go o coś to juz nie raczył odpowiedzieć. wystyła tylko co mu potzrebne i tyle i dlatego za kare tym razem sie nie złamie i nie wysle mu nic o tak a niech ma za swoje. z głupiego wyrazu szacunku by chociaz odpowiedział
Blondi22, mauysia, aisa, Spero lubią tę wiadomość
-
a-koczek wrote:Selenko a tego kolczyka to gin ci nie kazał wyciągnąć?
a widział go
wiec jak juz mi będzie za ciasno to wtedy go wyjme...bo jakoś tak sie do niego przyzwyczaiłam..ciężko mi będzie sie z nim rozstać...
magdzia26, Blondi22, Sandraa lubią tę wiadomość
-
Pytam sie bo moja kumpela też miała i w 3 miesiącu to tak na nią naskoczył że co ona sobie wyobraża że w takim stanie kolczyk nosi że może sie czegos nabawic itpSelena wrote:No nic nie mówił
a widział go
wiec jak juz mi będzie za ciasno to wtedy go wyjme...bo jakoś tak sie do niego przyzwyczaiłam..ciężko mi będzie sie z nim rozstać...
Selena lubi tę wiadomość