plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
hej hej!'
Ale Henius słodziutkimniam mniam
zjadłabym Go
Blondi-dopiero bez bluzki coś widać bo w bluzce to za Chiny bym nie powiedziała,ze ty w ciąży...
Ilonko-ja też nie wiem co z tym Brandonem Palcempoproszę o priv
Koczku-przykro mi ,że spada tempa...
Buziaki dla wszystkich. Ja zmykam zrobić to co wczoraj nie zrobiłam-czyli pranie ręczne i czekam na moje parapety ,a jutro chcą nam drzwi wewnętrzne przywieźć bo pan właśnie dzwonił,że już są. Ale m nie pasuje troszkę jutrzejszy termin i moze w poniedziałek. Kurczę drzwi już są, a my nadal w lesie...Mąż czyści i gruntuje tynki na dole. A gdzie góra??No i ma białkować przed właściwym malowaniem. Ale jeszcze ten mój Cymbałek nie obrobił okien dachowych-mamy dwa i poddasza nie ocieplił nad pralnią i garderobą. Material ma ,ale czasu nie ma
.Wczoraj narypał sie z sąsiadem i tyle narobili co kot naplakał...
W kazdym razie nie wiadomo czy pójdziemy tam mieszkac na zimę bo nie mamy tego cholernego światła podłączonego....Wszystko będzie zrobione a światla swojego brak
. Więc i z meblami nie będę sie chyba spieszyć bo po co? A mąż i tak tam sypia juz od dłuższego czasu. Teraz to wogóle nawet do domu nie przyjeżdza, tylko my z małym do niego jeździmy zawieźć mu jeść.
Mówię Wam u nas w polsce to wszystko utrudniaja urzędnicy...
Muska-doskonale Cie rozumiem...my mamy z kredytu rozliczyć sie do 10 grudnia, a zeby rozliczyć sie z kredytu to wszystko musimy mieć zrobione, bo musimy wcześniej oddać budynek do uzytku, a żeby oddać do użytku budynek to musimy mieć światło podłaczone i koło sie zamyka. Trzeba będzie swiecić oczami przed bankiem i robić aneks do umowy i koszta ponosić-fakt nie wielkie bo chyba 50 zł za aneks, ale jednak stresu i nerwów sie ujemy tyle co niemiara...
Blondi22, Libra, Fedra, mauysia, Sandraa, Selena lubią tę wiadomość
-
No dobra Malysz a jak reszta progenitury przywitala rodzenstwo? Czy Lełon kontent, odwiedzil was wew szpitalu? Zapowiedzial bracholowi ze "wara od moich zabawek smarkaczu"?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2013, 14:02
a-koczek, magdzia26, Rucia, mauysia, Fedra, AGA 30, Dodi, Sandraa, Shagga_80, aisa, Kfjatus, Pismak lubią tę wiadomość
-
a-koczek wrote:Przyznajcie mi rację że Heniutek to w mamusie jest
magdzia26, Rucia, mauysia, Fedra, Effcia28, AGA 30, Sandraa, Selena, gocha04, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO Jezu kochany ...
Heniuto jest przeboski!
Musia ja zaszłam po duphastonie w pierwszym cyklu.
Olka fasolka nic nie powiedziałaś, ze Cię kocham, a Żbikowa jeszcze mi ryja nie obiła
Grzybobranie udane, chociaż zgubiliśmy się w lesie, ale co tam
To idę czyścić.magdzia26, zbikowa, mauysia, Fedra, AGA 30, Blondi22, Dodi, Sandraa, Selena, Shagga_80, aisa, Kfjatus, Pismak lubią tę wiadomość
-
hej laski
ja na moment
zbikowa mam prośbę do ciebie czy możesz mi wysłać zaproszenie do znajomych na priv bo ja mam do ciebie sprawę ale mam problem z wysłaniem do ciebie zaproszenia bo pokazuje że takiej osoby o tym niku nie maW kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Ilona wrote:Mauysiu kiedy wychodzicie ze szpitala?
magdzia26, a-koczek, Ilona, Muska, Libra, Fedra, Effcia28, Blondi22, Dodi, Rucia, Sandraa, Selena, aisa, Spero, Spero, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
zbikowa wrote:No dobra Malysz a jak reszta progenitury przywitala rodzenstwo? Czy Lełon kontent, odwiedzil was wew szpitalu? Zapowiedzial bracholowi ze "wara od moich zabawek smarkaczu"?
a-koczek, magdzia26, Ilona, Libra, Dodi, Rucia, Sandraa, Selena, aisa, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
Ja obiad juz zrobiłam, teraz z Wiki na płac zabaw sie wybieramy. U nas jest piękna pogoda, także trzeba korzystać.
Wiecie co, no musze sie z kimś podzielić albo i nawet wyrzucić to z siebie bo inaczej czuje ze wybuchne niedlugo.
Kurcze jesteśmy juz prawie miesiąc w DE, ale chyba przez to ze tak długo bylysmy w PL no nie moge sie tu odnaleźć, normalnie sie dusze i naprawdę staram sie jakoś z tym walczyć ale nie umiem, tak bardzo chce wracać do kraju. W sumie ustaliliśmy ze w przyszłym roku wracamy, no ale ja tu czuje jak bym siedziała za karę. M teraz pracuje w Luksemburgu i dojeżdża po 80 km w jedna stronę, także w domu jest 7 nieraz 8 wieczór, a ja jestem non stop sama. Tylko weekendy nas ratują i to nie zawsze pełne bo niedziele to mecze, a nieraz i w sobotę cos wypadnie.
I tak sobie myśle, ze tu mi zle bo prócz niego nie mam nikogo, ale znowu w PL będę bez niego przynajmniej przez jakiś czas. I kompletnie nie wiem co mam robic? Co o tym myślicie.
Moje skarby Wiki i Marcel