plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEffcia28 wrote:Nie pytałam ale sądzę ,że pewnie za każdą wizytę trzeba zapłacić.
Jeśli chodzi o czekanie to ja bym to odebrała ,że poprostu mnie zlał i to by mi się nie podobało bo skoro już wybrałabym się do tej kliniki i płacę grubą kase za badania to chyba znaczy ,że nie wychodzi mi już jakiś czas i po co czekać kolejne pół roku
tym bardziej, ze to klinika leczenia niepłodności i dziwi mnie takie podejście... no cóż, ale lekarzem nie jestem, nie znam się... może w ich przypadku to akurat jest to wskazane...
a ja zbieram info o tym profesorku, bo mój m naciska, by się do niego właśnie zapisać... a ja nie jestem przekonana, czy na prawdę warto aż tyle przepłacać... tym bardziej, że u innych specjalistów w tej klinice wizyty są o połowę tańsze... -
Shagga_80 wrote:Poszperałam na necie w gazetkach i znalazłam fajny odkurzacz, a fajnej cenie (taniej niż na allegro) i jak Starego przekonam to kupimy dziś tą maszynę
W międzyczasie zainteresowałam się tą celiakią Dodi czy raczej wpływem na ciążę...no i kurcze wszystko co wyczytałam,to bardzo optymistyczne wiadomości, tzn,że zachowanie odpowiedniej diety wystarczy...więc uszy do góry Dodi
PS. Mój Kuba też ma czasem podejrzenie celiakii ale wciąz nie dotarliśmy do gastroenteorologa (tzn nasza endo wciąz zastanawia się,czy wysłać nas czy nie) i to niestety nie jest wina bakterii żadnej Libruś, ale choroba genetyczna...nietolerancja glutenu.
Libruś tak jak Shagga pisze to niestety nie jest bakteria a u mnie jest problem tego typu, że 7 lat trwało zanim mi tą chorobe zdiagnozowali, więc mój organizm był już w katastrofalnym staniena diecie jestem dopiero nieco ponad rok ale wyniki wogóle się nie poprawiają, więc zobaczymy jak to będzie... a na jakiej podstawie podejrzewają u Kubusia celiakię?
-
zbikowa wrote:Macie pozdro od Oli. Rozchorowala sie i idzie do znachora dzis, jest odcieta od swiata bo nie ma netu.
Ej serio ktos mi powinien placic za bycie posrednikiem.Fedra, Shagga_80, zbikowa lubią tę wiadomość
-
Libra wrote:dokładnie... tym bardziej, ze moja koleżanka była u Radwana (syna) i po laparoskopii mieli odczekać tylko miesiąc i zaraz wznawiać starania...
tym bardziej, ze to klinika leczenia niepłodności i dziwi mnie takie podejście... no cóż, ale lekarzem nie jestem, nie znam się... może w ich przypadku to akurat jest to wskazane...
a ja zbieram info o tym profesorku, bo mój m naciska, by się do niego właśnie zapisać... a ja nie jestem przekonana, czy na prawdę warto aż tyle przepłacać... tym bardziej, że u innych specjalistów w tej klinice wizyty są o połowę tańsze...
a ja się przekonałam ze czasami nie warto do tych specjalistów się zapisywać bo często mają Oni bardzo duzo pacjętów i bardzo mało czasu a Ci mniej oblegani wcale tacy źli nie są...
moja kumpela w Klinice w której i ja byłam chodziła do tego najlepszego profesora i co jest po kilku inseminacjach i kilku próbach nieudanych in vitro... poszła do innego lekarza i się okazało ze ja przestymulowali a do tego powinna brać inne leki... więc jak widać Ci "najlepsi" często działają rutynowo a tu jednak potrzeba czasu na wizytę i spokojną diagnoze indywidualną...Effcia28, Libra, magdzia26, Dodi, Rucia, aisa lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
Libra wrote:powiedzcie to jeszcze mojemu m... chyba już muszę zacząć go urabiać...
he he he trzeba było pisać wcześniej to bym mu na skajpie wyjaśniła to i tamtoEffcia28, Libra lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Wiecie co Dziewczyny dzisiaj sobie troche czytałam na temat adopcji i moje odczucia są takie ze jeszcze o tym dobrze nie zaczęłam myśleć a całe te ich procedury mocno mnie zniechęciły...
lepiej się przestępców traktuje niż ludzi którzy chcą adoptować dziecko... nikt się nie pyta ludzi którzy mogą mieć swoje bilogiczne dzieci jaki jest zasób ich portwela i stan zdrowia, nikt nie każe im przechodzić szkoleń ani nie ocenia jakimi byliby rodzicami...
ehhh żyć mi się odechciewa dzisiaj...Gunia lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyFedra wrote:Wiecie co Dziewczyny dzisiaj sobie troche czytałam na temat adopcji i moje odczucia są takie ze jeszcze o tym dobrze nie zaczęłam myśleć a całe te ich procedury mocno mnie zniechęciły...
lepiej się przestępców traktuje niż ludzi którzy chcą adoptować dziecko... nikt się nie pyta ludzi którzy mogą mieć swoje bilogiczne dzieci jaki jest zasób ich portwela i stan zdrowia, nikt nie każe im przechodzić szkoleń ani nie ocenia jakimi byliby rodzicami...
ehhh żyć mi się odechciewa dzisiaj...
oddalam się do chatki... miłego popołudnia i wieczoru dziewojkiShagga_80, Fedra, Effcia28, Dodi, aisa, zbikowa lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki na dzisiaj sie z wami żegnam powolutku
trzymajcie się cieplutko<3
ps. Fedrus powiem Ci że mnie też takie rzeczy wkurzają tylko ciekawa jestem jak te procedury maja się do tych co biora po kilkoro dzieci a później je maltretuja a jak normalny człowiek chce zaopiekowac sie dzieckiem dac mu dom, miłość to robią wszystko żeby zniechęcić aż normalnie nóż w kieszeni się otwiera na takie państwo...Fedra, aisa, Rucia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykopciuszek126 wrote:Dziekuję za to,ze jeszcze myślisz o mnie czekajac na poród
Prawdę powiem,że o porodzie myślę w zasadzie tylko,gdy jestem na ovu
Poza pobytem tu mam inne sprawy na głowie
Dzis np odkryliśmy "Stary niedźwiedź mocno śpi" i chyba będzie to nowa ulubiona zabawa Młodego
plemniczka wrote:kopciuszku kuruj sie. Kurcze wiecie ze ja nigdy nie mialam jelitówki? i nikt z mojej rodziny... hmm
A poważnie,to ja w sumie "poznałam" co to dopiero właśnie jak wtedy wszyscy zachorowaliśmy po wizycie na Izbie Przyjęć.
Dodi wrote:a na jakiej podstawie podejrzewają u Kubusia celiakię?
Fedra wrote:Wiecie co Dziewczyny dzisiaj sobie troche czytałam na temat adopcji i moje odczucia są takie ze jeszcze o tym dobrze nie zaczęłam myśleć a całe te ich procedury mocno mnie zniechęciły...
lepiej się przestępców traktuje niż ludzi którzy chcą adoptować dziecko... nikt się nie pyta ludzi którzy mogą mieć swoje bilogiczne dzieci jaki jest zasób ich portwela i stan zdrowia, nikt nie każe im przechodzić szkoleń ani nie ocenia jakimi byliby rodzicami...
A z drugiej strony jak się słyszy co ostatnio się dzieje w rodzinach adopcyjnych (czy w rodzinach zastępczych) to można spodziewać się,że procedury jedynie mogą zaostrzyć,coby biedne dzieciaczki nie trafiły z deszczu pod rynnę
A swoją drogą to w moim rodzinnym miasteczku (a wiecie jak jest w małych miasteczkach wszyscy, wszystkich znają i wszystko widzą i wiedzą) to jedni ludzie adoptowali dziewczynkę 3 letnią i ludzie opowiadali,że Matka fatalnie Ją traktowała (tzn nie żeby katowała czy coś, tylko nawet nie krępowała się,że ktoś widzi jak Ona Ją szarpie, bije i krzyczy na Nią)...
Tyle w tym temacie mam do powiedzenia
A tymczasem odmeldowuję się znów na dłużej,bo wrócił Stary i jedziemy do banku tę lokatę wreszcie przedłużyć no i prawdopodobnie po moją maszynę
PS. Wiecie jak numer był? Myślę,zanim kupimy trzeba sprawdzić czy tamten nie zaczął działać...i co? DZIAŁAŁ! Poczułam się nieco rozczarowana, bo cholera jasna spodobała mi się myśl,że nowy odkurzacz będzie lepiej zbierał śmieci no i podobno rewelacyjnie włosy zbiera (a tego u mnie mnóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóstwo bo liinieję jak pies). No ale rozsądek doszedł do głosu i myślę, nie ma co kupować nowego jak ten działa...i myślę,to trzeba odkurzyć mieszkanie...no i drugi raz nie włączył się...TRUDNO! Nie będę czekała aż zachce mu się znów działać...a Staremu nawet nie mówię,że miał moment,że działał
I tym akcentem żegnam sięFedra, Dodi, Libra, aisa, Rucia, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA co do specjalistów...to ja jestem chzba Libruś jak Twój Mężuś..sama wybieram tych z największą ilością tytułów przed nazwiskiem
Trudno,że dłużej czeka się na wizytę, trudno,że więcej się płaci...ale z czegoś to się jednak bierze,że tylu mają pacjentów i tak się cenią, to moje zdanie
A myślisz,że czemu w Łodzi mam już co najmniej kilku "naszych" specjalistów
? Bo tam są najlepsiejsi
Nie ma mnie!Libra lubi tę wiadomość
-
Madzia nie rozumiem zabardzo o co chodzimagdzia26 wrote:Witam poweekendowo i ja dobrnęłam do końca
Widzę że Shaggus nadal w dwupaku a Ola naj olała z 5000 nym postem...pojawiły się za to dwie nowe fasolki ale super
noi Selenka zamężna już kobieta od soboty
Selenko spóźnione ale bardzo szczere zyczenia wszystkiego naj naj naj i oby teraz zaczęła się prawdziwe bajkowe zycie dla was
Żbiczku gratuluję ustalenia daty zaślubini oby termin był wolny i wszystko poszlo po waszej myśli, ale z ciebie biegaczka jestem pod mega wrażeniem
Ruciu dobrze że zgaga znikła ale niech bejbiś poczeka spokojnie na swoją kolej
Koczku oby się udało w tym cyklu i żeby z tego ładnego pęcherzyka urosła fasolka i wszystkiego naj naj z okazji urodzinek a i mam jeszcze do ciebie pytanko czy twój ma cos związanego z nazwą miejscowości ???
„2 kreski” mnie jeszcze tutaj nie była jak ty byłaś ale wielkie gratulacje
Klaudiu tobie również mega gratulacje że się udało
Pismaczku super że wyjazd się udał i że wypoczęłaś az Ci zazdroszczę
Kopciuszku mam nadzieje ze już lepiej się czuje twój Cyprus i że Ciebie nie dopadł wirus...
Sylwia bardzo mi przykro że się nie udało w tym cyklu ale bądź silna na pewno jesteś już coraz bliżej upragnionej fasolki trzymam mocno kciuki za Cibie
Agus super ze imprezka 18-tkowa udana
Buziaki dla was wszystkich i miłego poniedziałku
JA CHCE JUZ DO DOMKU POD CIEPLA KOŁDERKE .... -
Sagga tylko prawda jest ze nawet jeśli zaostrzą procedury adopcyjne to nie uchroni to dzieci przed ewentualną krzywdą aniestety dużo się słyszy zę to rodzeni rodzice piekło dziecią na ziemi stwarzaja...
a co do specjalistów to gadałam przed chwila z koleżanką co to do takiego jednego chodzi bo potrzebna mi była jej opinia w tym temacie i jakie było moje zaskoczenie jak mi powiedziała zę i owszem piersze wizyty miała z tym "mega profesorkiem" - wizyty rozwlekły sie w czasie bo przeciez nie było terminów - po czym o dziwo na 5 wizycie okazało sie że Pani Doktor "przekazał" pacjętów swojemu mniej zjętemu koledze przyczym cena za wizytę się nie zmieniła a Pan Doktor czasem zagladał do gabinetu udając ze przecież On tam jest...
wkurzyła sie i zapisała sie do innego lekarza płaci mniej a i lekarz traktuje ją jak pacjętkę a nie klientkę... - słowa koleżnaki posłuchałam wiec przekazuje info dalej...
więc jak widac nie ma co tak strasznie patrzeć na tytuły przed nazwiskiemale na pewno warto lekarza sprawdzić nim sie z nim nawiaz dłuzszą współprace
Effcia28, Dodi, Libra, aisa, Gunia, gocha04, magdzia26 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyDzień dobry laseczki.
poczytałam, poczytałam i w sumie nie wiem co mam wam napisać. Jakoś słabo się czuję dzisiaj.
Ruciu wyślę też mój nr, bo teraz do południa nie zawsze mam czas żeby zajrzeć na ovu, a ja w przeciwieństwie do Shaggi to prawie cały czas (z przerwami na wykłady i inne duperele) zastanawiam się czy jak po południu luknę to już będzie Igorek na świecie
I tak... Ferduś ja też przeglądałam wszystkie dokumenty i procedury adopcyjne i też mnie to załamuje strasznie. Chcę mieć kilkoro dzieci, jak nie uda się naturalnie to do in vitro podejdziemy max 3 razy (jeśli nie dostaniemy refundacji) a i tak myślałam o adopcji zawsze, ale przeraża mnie to wszystko. Już nawet nie szkolenia, ale to że trzeba mieć odpowiedni metraż, finanse, opinie u sąsiadów(to jest chore! bo ja nikomu w okna nie zaglądam!) A do tego jeszcze kontrole. Kurczę, to by mi chyba najbardziej przeszkadzało, bo co ja dziecku będę mówić, że ciocia przychodzi? a jak zapyta kiedy ciocię odwiedzimy? ehh brak słów.
Zrobiłam wczoraj mojemu murzynka, a dziś dostałam zaproszenie do kinaniech mu będzie, zwlekę się z tego łóżka
jutro mamy 6 lat razem. zleciało nam...
Miłego wieczoru kochane zdrówka! :*Fedra, Effcia28, Dodi, Libra, aisa, Rucia, Gunia, zbikowa, Sandraa, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyShagga_80 wrote:A co do specjalistów...to ja jestem chzba Libruś jak Twój Mężuś..sama wybieram tych z największą ilością tytułów przed nazwiskiem
Trudno,że dłużej czeka się na wizytę, trudno,że więcej się płaci...ale z czegoś to się jednak bierze,że tylu mają pacjentów i tak się cenią, to moje zdanie
A myślisz,że czemu w Łodzi mam już co najmniej kilku "naszych" specjalistów
? Bo tam są najlepsiejsi
Nie ma mnie!Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFedra wrote:Sagga tylko prawda jest ze nawet jeśli zaostrzą procedury adopcyjne to nie uchroni to dzieci przed ewentualną krzywdą aniestety dużo się słyszy zę to rodzeni rodzice piekło dziecią na ziemi stwarzaja...
a co do specjalistów to gadałam przed chwila z koleżanką co to do takiego jednego chodzi bo potrzebna mi była jej opinia w tym temacie i jakie było moje zaskoczenie jak mi powiedziała zę i owszem piersze wizyty miała z tym "mega profesorkiem" - wizyty rozwlekły sie w czasie bo przeciez nie było terminów - po czym o dziwo na 5 wizycie okazało sie że Pani Doktor "przekazał" pacjętów swojemu mniej zjętemu koledze przyczym cena za wizytę się nie zmieniła a Pan Doktor czasem zagladał do gabinetu udając ze przecież On tam jest...
wkurzyła sie i zapisała sie do innego lekarza płaci mniej a i lekarz traktuje ją jak pacjętkę a nie klientkę... - słowa koleżnaki posłuchałam wiec przekazuje info dalej...
więc jak widac nie ma co tak strasznie patrzeć na tytuły przed nazwiskiemale na pewno warto lekarza sprawdzić nim sie z nim nawiaz dłuzszą współprace
Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość
-
Cześć wszystkim
Pismak, witaj po urlopie
Spero, wrzuć nam jakieś zdjęcia "po remontowe"
Kopciuszku, oby jelitówka szybko zniknęła. Masakra, że koleżanka nic nie powiedziała...
Żbiku, 10 km - podziwiam i gratuluje!
Ilona, miło, że mężu się postarał
Kfjatus, Twojej @ mówimy stanowcze NIE!
Sylwia, mam nadzieję, że rozpoczęty cykl będzie tym szczęśliwym!
Sandraa, fajnie, że do domciu wychodzisz. Ja badałam prl 3 dnia cyklu.
Kleopatra, szybkiego porodu życzę!
Aga, super, że impreza się udałaBędą fotki?
Dodi, trzymam kciuki za awans! Dasz radę kobieto!
Ola, nie daj się chorobie! :*
Miłego wieczoru :*Kfjatus, Pismak, Dodi, Rucia, AGA 30, kopciuszek126, Gunia, Libra, zbikowa, Fedra, Sandraa, Spero, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Witam Kochane ponownie!
Jestem nieco styrana, ale jakoś leci powoli. @ właściwie jest na finiszu i jakoś nieźle ja przeszłam, nie było większych ekscesów i tragicznego samopoczucia. Część zadań na dziś w pracy udało mi się wykonać do 11, potem byłam na tym szkoleniu BHP, pozostałe sprawy muszę dopiąć na jutro z rana, by nikt nie zauważył, że nie były zakończone... generalnie w pracy ciągle mam co robić i dużo czasu na picie herbatki i plotki nie mam... W moim pokoju jesteśmy we dwie + stażystka, a podlega nam jeszcze jedna stażystka, która przebywa w innym pokoju. I powiem Wam, że takie nam się puściutkie panienki trawiły, że chwilami można ze śmiechu lub żalu paść z braku ich logiki i jakiegoś ogarnięcia. Jedna jest nawet dłużej ode mnie, no i mnie się o coś 15 razy pyta, a sama właściwie lepiej powinna wiedzieć (gdzie np. stoi segregator lub inne pierdoły)...ehh... życie....dobrze, że jestem cierpliwa i grzecznie odpowiadam na zadane przez nią któryś raz te same pytanie. Nie to, że narzekam, tylko czasem się zastanawiam, co one myślą, najchętniej, by tylko o kimś plotkowały, są takie bezpośrednie, że mnie szokują, brak im kultury, obycia, a do tego do domku to, by poszły po pogaduszkach i kawce...czasem mam dość, wolałabym, żeby ich nie było...
Żbikuś zapomniałam Ci pogratulować ustalonej daty ŚLUBU! Jeśli wyjdziesz za mąż za Pięknego, będziecie Państwem Pięknym
Ola dużo zdrówka i mam nadzieję, ze wykombinujesz sobie szybko ten internecik
Kopciuszku Ty tez się lecz, a bezmyślność koleżanki jest poniżej krytyki, naraża Ciebie i Twoje Dzieciaki na takie męczarnie...
Mauyś ja tez poproszę jeszcze filmki z Heniem- słodziak z Niego nie z tej ziemi
2 kreski, ja Cię nie pamiętam, ale serdecznie gratuluję...
Spero Tobie też zdrówka i miłego wieczoru w kinie !
Shagguś a Kuba wie, że braciszek niedługo pojawi się na świecie? Czeka z niecierpliością?
W weekend odwiedziłam rodzinę na mazurach, fajnie było się obaczyć, bo teraz jakoś rzadko się widujemy, łatwiej było, gdy studiowałam w Olsztynie i wizyty mogłoby być częstsze, a tak to trudno się zmobilizować. Pogadaliśmy, wypiliśmy, zjedliśmy pyszności różnych i tak czas jakoś zleciał....Lubię takie spotkania
kopciuszek126, Gunia, Libra, a-koczek, a-koczek, zbikowa, aisa, Effcia28, Fedra, Sandraa, Shagga_80, Spero, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWróciliśmy
Lokata wreszcie przedłużona, odkurzacz zamówionyNie było tego modelu co chciałam (a nawet nie pytałam o nic,bo wszystko wiedziałam z neta o tym sprzęcie), więc zamówiliśmy i na środę powinien być w sklepie...oby
Teraz wypadałoby z porodem wstrzymać się do środy,hehehehe
A co do tematu specjalistów...to kurcze ja mam chyba szczęście,że wyszukuję takich z tytułami, z droższymi wizytami niż u innych specjalistów a mimo to nigdy nie żałuję, wręcz przeciwnie polecam wszystkimAle wiadomo, każdy ma inne doświadczenia i ja nie twierdzę,że nie bywa różnie...ja nie zraziłam się jeszcze do tych "najlepszych" i najdroższych
Kfjatus Kubuś od dawna przygotowywany jest do tego,że będzie Dzidziuś i sam za każdym razem (jak "mówi" o naszej rodzince) uwzględnia Dzidziusia...ale czy naprawdę rozumie,co to znaczy to nikt nie wieNo i czy czeka też nie wiem,bo nietety nie mówi
Teraz odmeldowuję się znów na trochęWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2013, 18:10
aisa, Fedra, Spero, magdzia26, Libra lubią tę wiadomość