plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Fedruś przepraszam że pytam ale dlaczego właściwie teraz ze swoim M nie chcecie się starać ? Bo napisałaś że lekarz kazał się 3 mce powstrzymać ale napisałaś że na razie nie masz zamiaru się starać. Jeżeli zbyt osobiste pytanie to zrozumiem jak mnie zrugasz i nie odpowiesz.20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
Fedra wrote:
Boże tylko mnie teraz nie pocieszajcie...
"....... ........... ......... .......... ........... ............ ....... ........... ......... .......... ........... ............ ....... ........... ......... .......... ........... ............ ....... ........... ......... .......... ........... ............ ....... ........... ......... .......... ........... ............ "
Tu było miejsce na pocieszenia.
A teraz serio. Fedra, nie uważasz, że wymagasz od siebie trochę za dużo? Są laski, które starają się od dwóch miesięcy i mają pretensje do całego świata, że gdzieś tam są ciężarne dziewczyny a Ty dziwisz się, ze po tylu przejściach jest Ci przykro patrzeć na suwaki?! Chcę powiedzieć, że wiadomo, że nie znikną ani suwaczki ani ciężarne kobiety ani zdjęcia USG i chwała im za to, bo one dają nadzieję. Ale do licha pozwól sobie na żałobę i smęcenie! Każda z nas tu to robi i każda ma jakąś dawkę smętów do wykorzystania. Ty nie korzystasz z półki; "Wkurza mnie szarańcza w pracy" ani z półki: "Mój mąż to zuo", więc zostaje Ci sporo smętów odnośnie braku ciąży do wykorzystania. Tylko pamiętaj, że promocje się nie łączą a minuty nie przechodzą na następny miesiąc.Rucia, magdzia26, Fedra, Pismak, a-koczek, Selena, Libra, Shagga_80, zbikowa, gocha04, mauysia, aisa, Ilona, Spero, Kfjatus, Gunia, Sandraa, Dodi, Blondi22 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Rucia wrote:Kufa głupia pipa ze mnie
Dekiel jestem. Zaraz usunę zdjęcie przewijaka. Wybacz Fredzia.
Ruciu nic nie usuwaj ja sie bardzo cieszę Waszym szczęściem i chce byście i Wy się cieszyły i nim dzieliły...
Dodi lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyFedra wrote:UWAGA ZACZYNAM ZRZEDZIĆ SPECJALNIE NA PROŚBĘ SAGGI:
a wiec tak od kilku dni boli mnie głowa już mam tego serdecznie dosyć bo co się zmienia pogoda to mnie czerep nawala, przez to moje wczorajsze wygibasy w sypialni trwały krócej niż bym chciała bo choć mój był nadal zwarty i gotowy to takiego bólu głowy dostałam ze odechciało mi się wszystkiego...
po drugie musze chyba schowac sobie swój wykres bo jeszcze raz przeczytam ze ktoś trzyma za mnie kciuki to chyba strzele sobie w łeb przeciez jest napisane ze się nie staram...
po trzecie od dwóch dni boli mnie brzuch jak na @ a przeciez dopiero co mi się skończyła, a dotego wkur... mnie plamienia około @...
po czwarte wszystko mnie ostatnio wkurza i cały czas chce mi sie ryczeć...
po piąte to chyba ja powinnam usunać konto na Ovu a nie Effcia...
a po szóste to juz sama nie wiem chyba zaczne palić papierosy...
a więc po pierwsze... dostałam @, brzuch mnie nie boli, ale mam mego wkur...wa! dlaczego? nie wiem! wszystkiego nie da się wytłumaczyć... chętnie komuś bym dała w pysk, ale się powstrzymuję, bo przecież rano byłam w Kościele
po drugie... już dawno doszłam do wniosku, że nie będę udostępniać wykresu, żeby się nie stresować komentarzami... w obecnej chwili i tak mija się to z celem, bo i tak nic tam nie dopisuję... a jak wczoraj zakończyłam wykres, to nie dostałam punktów za chęć udostępnienia... bo nie miałam nawet jednego pomiaru temperatury - czyli, że co??? taki wykres się nie liczy? i jak bańka mydlana prysły moje marzenia o darmowym miesiącu z kontem premium....
po trzecie... plamnień nie mam, brzuch mnie nie boli... więc solidarnie wkurzają mnie Twoje plamienia i bóle...
po czwarte... przyłączam się.. trzeci dzień tak samo mam... z jednym wyjątkiem... jak mnie coś masakrycznie wk...rwia to nie chce mi się ryczeć.... Tylko po prostu ryczę...
po piąte... też czasem zastanawiam się nad takim posunięciem...
po szóste... Ty zaczniesz palić??? ja zaczęłam pić... w poprzednim miesiącu obaliłam 2 butelki wina, 1 likier jajeczny domowej roboty i chyba z 10 piw... i tym samym chyba pobiłam mój alkoholowy rekord!!!
Fredziu i inne dziołchy... miło by mi było jakbyście napisały, że mimo wszystko i tak mnie lubicie;P
(ale ja do nie czego nie zmuszam;P)Fedra, a-koczek, Spero, Kfjatus, Dodi, Blondi22 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo tak dla rozluźnienia gumy powiem Wam, że mój Geju właśnie dostaje wpierdol od innego kota, drze morde u sąsiada za płotem ale mam go w dupie.
Ola_czeka, magdzia26, Miriam, Selena, a-koczek, Libra, Shagga_80, zbikowa, mauysia, aisa, Ilona, Kfjatus, Sandraa, Dodi, Blondi22 lubią tę wiadomość
-
Pismak wrote:Fedruś przepraszam że pytam ale dlaczego właściwie teraz ze swoim M nie chcecie się starać ? Bo napisałaś że lekarz kazał się 3 mce powstrzymać ale napisałaś że na razie nie masz zamiaru się starać. Jeżeli zbyt osobiste pytanie to zrozumiem jak mnie zrugasz i nie odpowiesz.
Pisma spoko nie ma pytań na które nie udzieliłam odpowiedzi no moze nigdy nie odpowiem jaki jest mój rozmiar
a więc tak po prostu obydwoje nie mamy na to siły a psychicznej chociaz moze i fizycznej też a mój też psychicznie nie wyrabia... wbrew pozorom duzo Nas to wszystko kosztowało zważywszy zę mentalnie przygotowani byliśmy na in vitro a teraz nawet na to nie mamy siły nawet przestaliśmy o tym rozmawiać skończyło sie na stwierdzeniu że widocznie tak ma być i już...
na ta chwilę starania są zawieszone do końca roku a co będzie późneij nie wiem nie wybiegam aż tak daleko w przyszłość bo i po co...
nie wiem czy odpowiedziałam Ci na Twoje pytanie...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Libra wrote:
Fredziu i inne dziołchy... miło by mi było jakbyście napisały, że mimo wszystko i tak mnie lubicie;P
(ale ja do nie czego nie zmuszam;P)
Yyyyyyy także ten... <ogląda paznokcie> .... Pada u Was dzisiaj?...... <zdejmuje paproszek z ramienia> ...... Co by tu Wam ..... Ech, wszystko drożeje, nie? ..... <przechyla głowę i mruży oczy udając, że próbuje sobie coś przypomnieć>.
magdzia26, a-koczek, Rucia, Libra, Pismak, Shagga_80, zbikowa, aisa, Spero, kopciuszek126, Kfjatus, Gunia, Dodi lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:"....... ........... ......... .......... ........... ............ ....... ........... ......... .......... ........... ............ ....... ........... ......... .......... ........... ............ ....... ........... ......... .......... ........... ............ ....... ........... ......... .......... ........... ............ "
Tu było miejsce na pocieszenia.
A teraz serio. Fedra, nie uważasz, że wymagasz od siebie trochę za dużo? Są laski, które starają się od dwóch miesięcy i mają pretensje do całego świata, że gdzieś tam są ciężarne dziewczyny a Ty dziwisz się, ze po tylu przejściach jest Ci przykro patrzeć na suwaki?! Chcę powiedzieć, że wiadomo, że nie znikną ani suwaczki ani ciężarne kobiety ani zdjęcia USG i chwała im za to, bo one dają nadzieję. Ale do licha pozwól sobie na żałobę i smęcenie! Każda z nas tu to robi i każda ma jakąś dawkę smętów do wykorzystania. Ty nie korzystasz z półki; "Wkurza mnie szarańcza w pracy" ani z półki: "Mój mąż to zuo", więc zostaje Ci sporo smętów odnośnie braku ciąży do wykorzystania. Tylko pamiętaj, że promocje się nie łączą a minuty nie przechodzą na następny miesiąc.
cóż mogę powiedzieć rację masz w tym co piszesz... nigdy nie oponowałam za znikaniem suwaczków i atrybutów kojarzących się z ciazą wchodze tu z własnej woli chociaż jak usłyszałam ostatnio od meża ze jestem masochistką no cóż moze ma racje ale ja poprostu czekam na każdą dobrą informacje od Was...
spuściłam troche z siebie i jest mi lepiej i cieszę się zę mnie rozumiecie :*Libra, Shagga_80, gocha04, mauysia, aisa, Ilona, Spero, kopciuszek126, Dodi lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Rucia wrote:To tak dla rozluźnienia gumy powiem Wam, że mój Geju właśnie dostaje wpierdol od innego kota, drze morde u sąsiada za płotem ale mam go w dupie.
Jak chcesz to potrafisz gadać do rzeczy.magdzia26, Rucia, Shagga_80, zbikowa, aisa, Ilona, Effcia28, Dodi lubią tę wiadomość
-
Libruś Ty wiesz ze jesteś dla mnie ważna jak siostra której nigdy nie miałam :*
o moim problemie alkoholowym to moze nie będe pisać bo już całkiem o mnie zmienicie zdanie ale ok postaram sie nie pić choć ostatnio jak sie napije to mi lepiej i nie będe liczyć ile wypiłam w poprzednim miesiacu... tak wiem mam problem ale postaram sie jakos sobie z tym poradzić...Libra, Dodi lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:Pisma spoko nie ma pytań na które nie udzieliłam odpowiedzi no moze nigdy nie odpowiem jaki jest mój rozmiar
a więc tak po prostu obydwoje nie mamy na to siły a psychicznej chociaz moze i fizycznej też a mój też psychicznie nie wyrabia... wbrew pozorom duzo Nas to wszystko kosztowało zważywszy zę mentalnie przygotowani byliśmy na in vitro a teraz nawet na to nie mamy siły nawet przestaliśmy o tym rozmawiać skończyło sie na stwierdzeniu że widocznie tak ma być i już...
na ta chwilę starania są zawieszone do końca roku a co będzie późneij nie wiem nie wybiegam aż tak daleko w przyszłość bo i po co...
nie wiem czy odpowiedziałam Ci na Twoje pytanie...
odpowiedziałaśdziękuję
Każda z nas jest inna i inną drogę przeszła dlatego zapytałam bo ja już chciałabym teraz znowu zacząć się starać
ale tak jak napisałaś wy już prześliście sporo i może dlatego potrzebujecie odpoczynku i złapania dystansu.
Fedra, Libra, Shagga_80, aisa, Ilona, Spero, Dodi lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
nick nieaktualnyFedra wrote:Oj Libruś Ty wiesz czego moze dotyczyć moje gderanie, przerabiałyśmy juz to...
co mam napisać ze jest mi źle i hu... za każdym razem kiedy wchodze i widze suwaczki, kiedy czytam o kolejnych ciazach, kiedy oglądam kolejne zdjecia z usg czy zdjęcia z rzeczami dla maluchów... tak jest mi źle i jednocześnie jest mi z tym źle ze jest mi z tego powodu źle...
mogłabym odejść z forum ale czy to by coś zmieniło nie nadal w okolicach 29 każdego misiaca będzie przychodził dół a w tym cyklu było na tyle fatalnie ze ta piepsz... @ przyszła właśnie w dniu 29 jakby sobie nie mogła innej daty wybrać...
tak jest mi źle że się nie staram ale przestałam wierzyć ze to przyniesie jakiś pozytywny skutek bo jak narazie jest we mnie jeden wielki ból i zal do niewiadomo kogo a największy do siebie samej...
tak wiem ze jestem żałosna i nie oczekuje tutaj litościwego traktowania...
tak rycze jak to piszę...
w końcu to z siebie wyrzuciałam i jak widac nie jstem ani taka dzielna ani taka silna jak się niektórym wydawało... tak jestem żałosna...
Boże tylko mnie teraz nie pocieszajcie...
wiem, rozumiem... nie wiem, czy Cię pocieszę, ale też czasami tak mam, że słyszę "głos" jak w piosence:
"I co ja robię tu?"
i wtórujący chórek
"Co Ty tutaj robisz?"
i nasuwa mi się jedna odpowiedź "Tracisz czas... i tak nic z tego nie będzie"Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2013, 13:14
-
nick nieaktualny
-
Libra wrote:też czasami tak mam, że słyszę "głos" jak w piosence:
"I co ja robię tu?"
i wtórujący chórek
"Co Ty tutaj robisz?"
i nasuwa mi się jedna odpowiedź "Tracisz czas... i tak nic z tego nie będzie"
Następna potrzebuje wpierdol.
Rucia, Fedra, Libra, Shagga_80, zbikowa, aisa, Spero, Dodi lubią tę wiadomość