plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny!
No i zaspałam do pracy... Nie dość że w tym tygodniu jestem tylko 4 godziny dziennie, to jeszcze przespałam budzik
Kurczę, widzę, że forum działa w dwóch trybach - dziennym i wieczornym. Niektóre dziewczyny są tylko w dzień, a niektóre tylko wieczorem. Ja należę do tych pierwszych, więc tyle ciekawych rozmów wieczornych mnie omija! A potem, ok. 10 stron dalej, nie chcę już wracać do "starych" zagadnień. Może się kiedyś bardziej zazębimy
Gadgetko --> Fajnie, że jest wyraźniejsza krecha! No i dzięki, że podzieliłaś się z nami informacjami o Twoim stanie zdrowie. Szacun dla Ciebie!
Libra --> no to współczuję takiej teściowej... Żeby podglądała przez dziurkę od klucza...? Tekst o umieszczeniu łóżeczka w jej pokoju też mnie zmasakrował...
Ja mam rewelacyjnych tesciów, jeżdżę do nich zawsze z przyjemnością. Oni wiedzą, że nie mają się mieszać do naszych spraw. Mój mąż ma za to gorszych teściów
Wiadomo, że lepiej nie mieszkać z teściami, ale czasem po prostu nie ma innego wyboru, przynajmniej przez jakiś czas. Podejrzewam, libra, że nie mieszkacie z teściami z własnego wyboru, prawda?
Trzeba zacisnąć zęby, nazbierać trochę oszczędności i kiedyśtam powiedzieć rodzicom/teściom "PA-PA" -
nick nieaktualnyhej maruysia
moi teściowe są już w podeszłym wieku i ktoś z nimi musi mieszkać, a że mój mąż jest najmłodszy z rodziny, to jemu przepisali mieszkanie... wiesz - coś za coś... w remont tego mieszkania władowaliśmy ok. 120 tyś zł. i raczej będziemy już tutaj mnieszkać, chyba że wygramy w totka:)
ja sobie dam radę, bo mam oparcie w mężu i on sam walczy ze wścibstwem i pewnymi nawykami teściowej (bo teściu potrafi żyć swoim życiem i sam teściową upomina jak już zaczyna przesadzać)... ona musi się ciągle kimś opiekować, niańczyć i to mnie przeraża, że jak już się pojawi dziecko, to ona ma zapędy na matkowanie... Wiesz jak się kiedyś na nas obraziła, jak w trakcie jakiejś rozmowy jej powiedzieliśmy, że to my będziemy rodzicami i najwięcej będzie zależało od nas, a ona będzie babką i od czasu do czasu może służyć pomocą... także dowiedziałam się wtedy jaką jestem beznadziejną żoną, bo za mało usluguję mojemu m, stąd wnioskuje, że będę beznadziejną matką... nie to co ona, ona wychowała trójkę dzieci przy mężu alkoholiku...
mój m to się tak wtedy wkur...., że nie odzywał się do niej ani słowem, dopóki mnie za to nie przeprosiła... to było ok 3 miesięcy temu, od tamtego czasu mam spokójWiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2012, 08:46
-
zosia-ktosia wrote:oj Mauysiu nie miałaś nieprzyjemności za spóźnienie?
każdemu się zdarza cxasem ciutke spóźnić)
ZOsiu, na szczęście nie - zostanę trochę dłużej i będzie ok.
U nas na szczęście jest w miarę elastycznie, byle kiedyśtam odrobić spóźnienie.
Ale dziś rano niestety przegrałam z budzikiem... -
cóż, najlepszym się zdarza. ja chyba nigdy się nie spóźniłam przez zaspanie.. raczej przez komunikację miejską, ale też sporadycznie. na szczęście u mnie lajtowo do tych spraw podchodzą i jeśli to nie wiele czasu to przymykaja oko, koledzy nagminnie sie spóźniają..po pół godziny czasem..
to potem w rozdawaniu nagród widać, kto dostał a kto nie i za co.. - to jakby jedyna "kara" -
Hej dziewczyny:)
Asia, zrób betę - moja kuzynka miała niby "normalny" okres i była w ciąży mimo, iż na dzień przed okresem test z moczu pokazał, że w ciąży nie jest. Więc testuj się a my czekamy na informacje:)
Co do mojego przeziębienia, to wczoraj lekarz (po usłyszeniu że mogę być w ciąży) przepisał mi tylko Tantum Verde i naturalne sposoby (czyli płukanie gardła wodą z solą, dużo miodu, czosnku, cytryny). Ale martwi mnie inna rzecz - czuję od wczoraj wieczora ból tak jakby od pachwin czy dołu brzucha, promieniujący do ud... szczególnie jak stoję. Nie mam pojęcia co to jest, ale nigdy tak nie miałam. Czy któraś z was doświadczyła czegoś takiego?? -
Libra --> no widzisz, to jeszcze inna sytuacja. Ja bym chyba odwaliła kitę przy takiej teściowej... Najgorsze, co może być, to ładująca się wszędzie teściowa (albo mama)... Ale co zrobić. Tak jest i musicie sobie z tym poradzić.
Moi rodzice (ci "gorsi" teściowie ) też już np. planują przyszłość, np. chcą żebyśmy kupili kawalerkę tuż obok ich mieszkania i się wprowadzili (najlepiej żeby wyburzyć ścianę i zrobić megaduże mieszkanie) już akonto tego, że oni się robią coraz starsi. Taki plan dla nas sobie wymyślili. -
Dziewczyny jednak dobrze wczoraj przeczuwałam, żeby nie wysyłać Wam od siebie żadnych fluidów zanim nie sprawdzę czy wszystko jest ok. Niestety nie usłyszałam wczoraj u lekarza dobrych wieści Co prawda endometrium grube, szyjka ok, beta ok, ale w macicy nic nie widać. Za to widać pęcherzyk w prawym jajowodzie i jest podejrzenie ciąży pozamacicznej. Dostałam duphaston do zażywania 2 razy po 1 tabletce i gdyby nic się nie działo to mam przyjść za tydzień na USG. Ale gdyby plamienia się nasiliły (póki co zmniejszyły się na szczęście) lub wystąpił by mocny ból jajnika (póki co nie jest mocny, tylko sporadycznie coś zakuje) to mam natychmiast dzwonić. Powiem szczerze, że jestem przerażona i strasznie się boję. Boję się jak cholera!!!
-
Witajcie dziweczyny!
Aga i Paulinka: trzymam za was kciuki,żeby wszystko było ok.
Na 12-tą idę do ginki(nowej), będę ją przekonywać,żeby mi zleciła badania hormonów. Jak coś będzie kręcić, to się ich tam zapytam za co ja im płacę.Paulina1986 lubi tę wiadomość
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥