plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Rucia wrote:Fredzia podziwiam twój zapał. Znając siebie pewnie olałabym temat po tygodniu
ale Ty Kochana nie musisz mieć zapału jesteś jak szczypiorek nawet w ciąży a ja się już naprawdę ze sobą w tym stanie źle czuję kiedyś była szczuplizna ale tego wymagała odemnie praca a teraz wymagań brak to i waga poszła w górę ale spoko jeszcze bedę dobrze wyglądaćWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2013, 15:28
Strażaczka90, Rucia, Spero, Dodi lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyWitam ponownie
Co do tematu Chrzcin to ja jeszcze nie planuję Chrzcin Igora,ale w przypadku Kuby było tak,że robiliśmy w restauracji,bo ja mam 3 rodzeństwa a M dwoje rodzeństwa,więc było nas ok 20 osób! Nie mam tak dużego pokoju, choć 1 urodziny zrobiłam już dla tej brygady u nas w mieszkaniu,ale wtedy było co innego,bo dla dzieci nie przewidywałam miejsca przy stole to raz, a dwa,że nie musiałam się martwić,że goście ugotują się w tych garniturach itp w naszym małym pokoju i to latem (gdy robiłam Chrzciny)...nie pamiętam już ile płaciliśmy a u nas był obiad, zimna płyta, tort i kolacja (siedzieliśmy do 20 w restauracji od 13 chyba) ale i tak jestem pewna,że koszt zorganizowania w domu jest podobny, a jeśli doliczyc ile to pracy i czasu pochłania to pewnie w domu w ogóle nie opłaca się robić...aczkolwiek,gdybym miała swój wymarzony dom to wtedy chciałabym robić w domu...ale wtedy pewnie zrobiłabym jak Mauysia - zamówiłabym cateringU nas niestety alkohol był...Stary nalegał...no cóż, u Niego w rodzinie nie da rady inaczej...masakra! Nie było to co prawda zalewanie się w trupa,ale zawsze trochę alkoholu poszło.
Aha, tym razem wciąż mam nadzieję,że zrobimy wspólne z siostra Chrzciny...Ona mimo,że mieszka na Śląsku dwoje straszych dzieci chrzciła w naszym rodzinnym miasteczku i tak pewnie tym razem będzie i ja też bym chciała tu...i kiedyś coś wspomniałyśmy,że imprezę zrobiłybyśmy wspólną. Tyle w tym temacie.
Ruciu, ja powiem Ci tak przy Kubie odeszły mi wody a przy igorze dopiero w trakcie parcia już na fotelu na porodówce (swoją drogą pęcherz pękł tak,że prosto woda wystrzeliła na położną) i z perspektywy czasu wolałabym by wody wcześniej odeszły...napięty pęcherz potęguje ból do granic możliwościA tymi odchodzącymi wodami nie przejmuj się...najwyżej weź do auta podkład typu SENI :)Swoją drogą to ja w takowe zaopatrzyłam się na pobyt w Szpitalu a w końcu w ogóle ich nie użyłam.
Ruciu, masakra z tym kosztem operacji dla twojego Brata...mam nadzieję,że jakoś uda się Im zebrać taką kasę
Dziewczynki wysłałam zainteresowanym namiary na mnie
Co do diety, treningów itd to i ja bym się wzięła za siebie...bo wciąż wyglądam jakbym w ciąży była
A co u mnie? Ja pół dnia wisiałam na telefonie i tylko USG na piątek umówiłam i dopytałam szczegółów w laboratorium i pracowni bakteriologicznej...jutro rano mykam do Szpitala z chłopakami...ciekawe,czy nie będę żałowała,że podziękowałam Mamie za chęć pomocy...ale obstawiam,że Kuba mocno by Jej dokuczył,gdyby miał z Nią zostać zamiast iść ze mną i Igorkiem. Wieczorem umówiłam się na rozmowę telefoniczną z moją ciotką Endo, liczę na Jej pomoc przy umówieniu neurologa, patologii noworodka i może okulisty...niestety terminy są mocno odległe,a ja nie chcę czekać...zobaczymy co da się zrobić, po Jej znajomości...
Igor dziś dużo śpi widać MM Mu służy, co mnie załamuje,bo obawiam się,że takie mleko spodoba Mu się za bardzoPodziwiam Babki, które świadomie rezygnują z karmienia piersią twierdząc,że to niewygodne itd...dla mnie przygotowywanie mieszanki jest męczące no i szkoda mi Igorka,który gdy budzi się chce już natychmiast jeść, a tu cyca dać Mu nie mogę
Ale odliczam już godziny do jutra do południa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2013, 15:33
Fedra, kiti, Strażaczka90, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZalewa mnie normalnie zalewa mnie dziś to już na maksa płodny rozciągliwy śluz i to od 6 dni tak mam ale dziś to już naprawdę masakra
Oddam słoik pół litrowy śluzu za darmo potrzebujące niech piszę\
Ciekawe czy będzie ovulka w tym cyklu jutro będę test robić pierwszy
Fredzia Maleńka jesteś wielka z tą dietąFedra, magdzia26, Blondi22, Blondi22, Spero, Rucia, aisa, Strażaczka90, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mauysia wrote:Muzi, u mnie też to się nie sprawdziło
A z ciekawostek: moja koleżanka urodziła wczoraj nad ranem córeczkę... w samochodzie... Nie zdążyli do szpitala. Mąż za kierownicą pędził z nadzieją że zdąży a tu... dziecinka wyskoczyła prosto w ręce mamusi... Wyobrażacie sobie coś takiego???
Koleżanka, która urodziła w samochodzie na przednim siedzeniu? CzytałamPodziwiam za opanowanie
Strażaczka90, Fedra lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Ruciu, w książce "w oczekiwaniu na dziecko" pisali o babce która panicznie bała się że wody odejdą jej w miejscu publicznym. Dlatego nosiła ze sobą w torebce słoik pikli żeby w chwili odejścia wód zbić go i zakrzyknać "o ja niezdarna, zbilam słoik z ogorkami"!
Też to czytałamWłaściwie książka godna polecenia, tylko nie wiem czy wznowili wydanie...ja mam pewnie starszą wersję
Strażaczka90, Fedra lubią tę wiadomość
-
witajcie
no coś wreszcie sie ruszyło, bo miałam wrażenie,ze to forum zamiera powoli
Dziś tata odebrał mi wyniki wymazu na GBS (paciorkowce) i na moje szczęście i dzidzi nic nie wyhodowano, czyli nie trzeba podawać antybiotyku przed porodem.
A ja odstawiłam w sobotę rano fenoterol i przez weekend wziełam nospe i magnez i luteine pod język.A od poniedziałku tylko luteina i magnez. Luteinę mam brać do tego piatku. Wczoraj nic mi nie dokuczał brzuch-och jakie piękne uczucie.a dzis juz od rana(a raczej nocy) twardy jak kamień. Teraz trochę lepiej.
Fryzjer też juz zaliczony-farbowanie i mozna rodzić. A stopy mam cały czas spuchniete od niedzieli.
Shaguś-ja też bym chciała namiary na Twojego bloga
Powiedz mi jakie problemy masz z Igorkiem?Czemu karmisz go MM?Bo ja nic nie wiem
Małysz-super,ze chrzciny się udały
Ruciu-kto wie?Moze poród czai się za rogiem?
Fedra-no gratuluję samozaparcia i efektów!!! Poprostu super :)Zazdroszczę..
Ola sie zjawiła-to i porody moze sie zaczną. Tak dziewczyny ustaliły kiedyś
Miłego wieczorku
aisa, Rucia, Strażaczka90, Dodi, a-koczek, Fedra lubią tę wiadomość
-
Rucia wrote:Mówiłam Wam, że boje się kichać? Mam wrażenie, że wody mi odejdą, jak porządnie kichnę
Głupie co? To samo odczuwam siedząc na tronie. Nawet P. mówi do mnie, zebym się nie napinała za bardzo
szczegolnie jak na tronie siedze
Strażaczka90 lubi tę wiadomość
-
teraz moge sie przywitac
witajcie
mało napisalyscie wiec nadrobiłam
jak tam Rucia sie czujesz. przeszly bóle?
ja ostatnio jestem maltretowana przez mała. kopie mnie tam na dole az boli czasami i jak sie przekreca to tez juz milutkie nie jest.
i nisko ulozona jest ze jak siadam to brzuch na nogach mi lezy a i na dole jak chodze ja czuje az ciazy w dol . ale już coraz blizej koncaaisa, Strażaczka90, magdzia26, Dodi, Fedra lubią tę wiadomość
-
witam wszystkich
Rucia masakra ile pieniedzy potrzeba !!!!
Pewnie w najblizszym czasie urodzisz dzidziora- HURA
Trzeba zrobic konkurs ,,najpiekniejszy i najslodszy maluszek na ovu,,
hmm ale ciezko byloby wybrac bo wszystkie sa slodziakamiStrażaczka90, magdzia26, kiti, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysylwia1985 wrote:Trzeba zrobic konkurs ,,najpiekniejszy i najslodszy maluszek na ovu,,
hmm ale ciezko byloby wybrac bo wszystkie sa slodziakami
Sylwia nie obraź się ale pomysł z konkursem to chyba największa głupota jaką tu kiedykolwiek przeczytałam. Nie wiem jak mogło Ci przyjść coś takiego do głowy? Wszystkie nasze forumowe dzieci, te narodzone i jeszcze nienarodzone są i będą na równi piękne, słodkie i cudowne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2013, 17:50
Strażaczka90, Selena, Gunia, AGA 30, Blondi22, magdzia26, Spero, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny